Skocz do zawartości

kriss20

Forumowicze
  • Postów

    67
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Osobiste

  • Motocykl
    zx600
  • Płeć
    Mężczyzna

Informacje profilowe

  • Skąd
    wrocław

Osiągnięcia kriss20

NOWICJUSZ - trzecia Mordka

NOWICJUSZ - trzecia Mordka (10/46)

0

Reputacja

  1. Z pamięci mówię więc + - 0.1 ohm : masa z regla do aku: 0.4 ohm, z silnika do aku: 0.2 ohm, z aku na ramę 0.2 ohm
  2. Dobra, szukałem tego rezystora i na pewno go tam nie ma i na 99.9% nigdy nie było bo nie ma po nim śladu w wiązce. Tak sobie pomyślałem, że jeśli są dwa rodzaje skuterów czyli z rezystorem i bez to powinny być też dwa rodzaje regulatorów. Co prawda samego mnie ta teoria nie przekonuje ale może... michoa, 13.5 to nie problem ale chodziło mi o to, że aku jest naładowany do 13,5V po minucie ładowania ( pracy silnika ) więc po godzinie mogło by gotować aku. Na aku podczas pracy silnika powinno być 14,5V a nie prawie 17V i stary regiel był spalony co też nie wygląda mi na przypadek :/ Jaki powinien być prąd ładowania ?
  3. michoa, może nie jestem wybitnym specjalistą ale jestem na 3 roku elektroniki na polibudzie więc co nieco kojarzę. Wygląda na to że u mnie nie ma tego rezystora . Skuter rozkręciłem mocno żeby wyeliminować możliwe przerwy w instalacji i nigdzie nie widziałem tego rezystora no chyba że się jakimś cudem odkręcił i wyleciał w co bardzo wątpię bo nawet nie znalazłem miejsca w które mógł być podpięty. Nie sprawdzałem czy aku się zagotuje, podejrzewam że tak by się stało bo po minucie na odpalonym silniki nap na aku wzrasta z 12.8V do 13.5V. Światła mi nie przygasają i żarówki też się nie palą, kierunkowskazy działają normalnie. Jedyne co to nap na aku podczas pracy silnika leci pod 17V gdy aku jest podpięty, nie mierzyłem jakie jest napięcie bez obciążenia instalacji akumulatorem. Gdy włączę światła to napięcie na akumulatorze nie przekroczy 13.5V na max obrotach, przy jałowych jest około 12.5V. Stary regulator rozpadł się na dwa kawałki a część elektroniki śmierdziała spalenizną ale to nie świadczy jeszcze o tym, że przyczyną uszkodzenia tego regla było zbyt wysokie napięcie. Wiem, że wygląda to jak padnięty rezystor ale jak go nie mam to co może jeszcze być :/
  4. Tak jak pisałem wyżej, już taki manewr robiłem w nadziei że któryś przewód nie styka ale nie pomogło :/ Szczerze mówiąc nie mierzyłem prądu ale zakładam, że jest ok ponieważ żarówki ładnie się zapalają nawet jak włączę wszystkie możliwe odbiorniki prądu. Miernik dobry bo mierzyłem dwoma i pokazują prawie identycznie. Z tego co się orientuję to to o czym mówisz to jest opornik od świateł stosowany przeważnie w 2t i w niektórych starszych 4t. Ja mam już regulator z wbudowanym opornikiem który ogarnia wyłączone i włączone światła :) Czy mógł by ktoś kto ma podobny skuter zmierzyć napięcie na aku ? Może tak ma być ? Chociaż sam nie wierzę w to co piszę :/
  5. witam, pomóżcie mi opanować tego szatana bo mnie coś zaraz trafi. Pacjent to skuter 50 4t ( chińczyk ). Problem tkwi w tym, że na akumulatorze na jałowych jest ponad 16V a przy średnich obrotach prawie 17V Zaczęło się od tego że nie było wcale ładowania. Dobrałem się do regulatora i okazało się że jest spalony, śmierdział i rozpadł się na dwie części. Wymieniłem na nowy i zaczęło ładować 16V. Pomyślałem że coś z nim nie tak więc dałem inny ale to samo. Potem trzeci ze skutera w którym działało i też było 16V Zmieniłem stator choć po pomiarach wyglądało na to że jest w miarę ok choć nap na niskich było 20V a na wysokich 40V ( nie powinno być 50 ? ). Myślałem, że może sinusoida jest jakaś zniekształcona i regulator nie ogarnia. No niestety nic to nie dało, dokładnie takie samo ładowanie. Na wszelki wypadek kupiłem nowy regulator żeby nie okazało się że stary stator uszkodził wcześniejsze regle, niestety nic to nie dało. Wsadziłem inny akumulator ale znowu to samo. Żeby wyeliminować przerwy w przewodach to zrobiłem osobną wiązkę którą połączyłem stator z reglem i z regla puściłem napięcie na akumulator, no i znowu to samo. Masa między silnikiem/akumulatorem/ramą wygląda na dobrą. Poodpinałem już wszystkie odbiorniki typu, światła, klakson, licznik i znowu to samo. Co to może być ? Jakieś pomysły ? Stator jest jednofazowy. Aha, po zapaleniu świateł napięcie spada do około 12V może 12.5V przy średnich obrotach. Pomóżcie mi bo tracę siły. Czy to możliwe że magneto tak rozrabia ? A może jakimś cudem cewka wn ? No bo chyba nie możliwe jest, żeby takie napięcie ładowania było normalne. Nie wiem już co robić... Za wszelkie sugestie będę wdzięczny.
  6. I tylko tyle chciałem wiedzieć bo zastanawiałem się czy nie jest to objaw złej synchronizacji dzięki
  7. Odświeżam bo już prawie poskładane, ale jedna rzecz mnie zastanawia. Czy to jest normalny objaw, że gdy tłok idzie w cyklu wybuchu do góry to zawór wdechowy jest jeszcze na chwilkę otwarty a po wybuchu gdy tłok idzie na dół to tuż przed dołem zawór wydechowy jest już otwarty ? Chodzi o to, że w kanale wydechowym buduje się na chwilkę podciśnienie natomiast w kanale wdechowym ciśnienie. Jest to spowodowane tym, że w cyklu wybuchu gdy tłok idzie na dół to zawór wydechowy zaczyna się otwierać jak tłok ma jeszcze kilka mm, może cm do końca obrotu wałem, no i odwrotnie, kanał wdechowy buduje ciśnienie gdy w cyklu sprężania zawór wdechowy kończy się zamykać już w cyklu wybuchu. W praktyce wygląda to tak, że jak zatkam kanał wydechowy to tuż przed wyrzuceniem spalin czuć że kanał zasysa powietrze natomiast kanał wdechowy najpierw ładnie zasysa a potem na koniec robi ciśnienie. Tutaj wrzucam dwa filmiki, na pierwszym widać że jest tak jak u mnie czyli zawory zamykają się gdy tłok idzie już do góry w cyklu wybuchu. Na drugim filmiku widać natomiast, że zawory szybciej się zamykają. Jak to jest ?
  8. Ja nie kupiłem takiego zamiennika bo był tani tylko po prostu taki był. Sprzedawca nie pisał, że tłok jest wypukły a mi przez myśl nie przeszło że może być taka różnica. Pozostałe na ebay itp też są wypukłe. Gdybym wiedział że będzie wypukły kupił bym oryginalny nadwymiarowy i było by po problemie. Teraz mam prośbę do tych co mają dostęp do moto daty albo czegoś pdobnego. Jak powinien być ustawiony rozrząd w honda pantheon 150 na znakach ? Uprzedzając: nie umiem ściągnąć moto daty itp ( tak jestem noobem ) więc proszę tylko o to sprawdzone info żebym miał pewność że rozrząd mi nie przeskoczył o 1 ząbek.
  9. Miło to słyszeć bo muszę się mocno starać żeby zniżyć się do poziomu co poniektórych.
  10. Dałem starą uszczelkę pod głowicę ( na próbę żeby tylko sprawdzić czy zawory nie kolidują !!! ) bo stara była już zgnieciona przez co głowica usiadła nisko a ja nie musiałem zgniatać nowej i w razie czego mogłem zwrócić towar. Czy to tak ciężko zrozumieć ?
  11. Sworznie w tłoku są w oryginale i zamienniku w identycznym miejscu. Cylinder jest identyczny jak oryginał, tłok też jest identyczny poza tym że nie jest wklęsły i że ma podcięcia na zawory troszkę mniejsze ale możliwe że przez wypukłość tłoka są i ciut wyżej ale raczej nie bo podcięcie w zamienniku na większy zawór jest takie jak podcięcie na mniejszy zawór w oryginale. Teraz dogadałem się ze sprzedawcą że da mi zestaw innej firmy gdzie co prawda tłok też jest wypukły ale ma ciut większe podcięcia na zawory. Tak jak pisałem, wcześniej wkładałem zamiennik na próbę gdzie dałem starą ( ściśnietą ) uszczelkę pod głowicę i nie dałem uszczelki pod cylinder i tłok nie wadził o zawory więc nie robiłem już testu z plasteliną. Jak wszystko poskładałem tak jak miało być to pojawił się problem. Jedyna nadzieja jest jeszcze w tym że przestawił się rozrząd bo ustawiałem na znakach które sam sobie zrobiłem bo nie mam dostępu do info jak ma być fabrycznie.
  12. Dzięki JanuszK30 Ten skuter jest jakiś zaczarowany. Wczoraj zmontowałem wszystko z nowym cylindrem i tłokiem, nie dałem uszczelki pod cylinder natomiast dałem używaną ( zgniecioną ) uszczelkę pod głowicę. Ustawiłem mniej więcej luzy zaworowe. Obracałem wałem ręcznie i wszystko było ok, zawory nie wadziły o tłok. Dzisiaj chciałem już poskładać z uszczelkami żeby odpalić. Tak więc wleciała nowa uszczelka pod cylinder + nowa uszczelka pod głowicę. Wszystko poskładane, kręcę wałem i tłok wali w zawór wydechowy :banghead: Dopiero po ustawieniu znaaaacznego luzu zaworowego na wydechu przestaje kolidować. Wcześniej było bez uszczelki pod cylinder więc powinno jeszcze szybciej uderzać. Rozrząd ustawiony poprawnie. Zastanawiam się czy ma sens dać dwie uszczelki pod cylinder ? Jednocześnie odsunęło by zawory od tłoka i odprężyło. Mógł bym też podciąć bardziej podcięcia na zawory w tłoku ale coś mi się wydaje że ten tłok po prostu nie jest do mojego silnika i tyle chociaż sprzedawca dzwonił ponoć do firmy i potwierdzali że będzie pasować. Dawać dwie uszczelki pod cylinder, podcinać bardziej rowki na zawory w tłoku czy co polecacie ? Ps: na części nie sprzedam :)
  13. Składam tłok i kolejna zagadka. Tak jak pisałem tłok formy RMS, Na dwóch górnych pierścieniach ( nie olejowym ) są wybite oznaczenia, na jednym jest D a na drugim DY. Pierścień D jest ciemniejszy, jak by z innego materiału. Pierścień DY ma na wewnętrznej krawędzi lekki stożek a ten ciemniejszy D jest od wewnątrz kanciasty ( nie ma stożka ). Moim zdaniem ( choć pewności nie mam ) ten ze stożkiem ma iść na samą górę tłoka bo w starym tłoku górny pierścień też miał taki stożek teraz tylko pytanie jak obrócić ten stożek, czy na dół czy na górę bo z jednej strony pierścienia widać ten stożek a po obróceniu go na "plecy" nie widać. Myślę że to ma znaczenie, nie chciał bym czegoś przeoczyć. Starałem się to jak najprościej opisać.
  14. Tu się z Tobą zgodzę. Dlatego ręce mi opadają bo wiem że powinienem to zrobić a nie mogę. Czy łożyska na wale są jakieś specjalne ? Mam koło siebie sklep z łożyskami, czy jeśli dobiorą mi taki sam wymiar dobrych jakościowo łożysk to będzie ok ?
  15. Mądrować się może każdy, myślisz że nie wiem że powinienem to zrobić ? Jestem w takiej sytuacji że nie mogę już więcej inwestować ani czasu ani pieniędzy ale nie będę się tłumaczyć.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...