MłodyWilk22

Mam dokładnie to samo TRE, ale wtedy było trochę droższe 🙂 Pasuje do wszystkich gixów, także będzie na bank pasować też do twojego.

Każde Suzuki na wtrysku dławione jest przez producenta w identyczny sposób, wiec zachowanie będzie podobne. Testowałem TRE też na innej Hayce na GSXR1000 oraz na SV1000, ale jeśli chodzi o szarpanie to moim zdaniem na modelach SV robi to największa robotę. Poprawienie reakcji na gaz i zwiekszenie płynności porównywalne

Jak nie masz suzuki i nie testowałeś TRE to nie zrozumiesz 🙂 Ale postaram sie wytłumaczyć: wjeżdżaszeżdżasz sobie Hayką w deszcz na rondo np na 2 biegu dodajesz, dodajesz gaz a ten gaz jest jak nie na lince tylko jak na gumce od majtek. Otóż silnik wysokoobrotowy z opóźnionym zapłonem owszem jest słabszy a jest też bardzo niestabilny, mało precyzyjny a do tego efektem powyższych potrafi mu się czknąć/szarpnąć. Po odblokowaniu silnik jest mocniejszy ale kultura pracy sie poprawia a dozowalnośc jest płynna. Dlatego dla kogoś kto dobrze zna swój motocykl taki motocykl jest dużo bardziej bezpieczny.

Tego sie nie wyłacza! Nawet w deszcz motocykl jest bardziej bezpieczny bo nie szarpie i gaz jest bardziej dozowalny. A wyłacznik to same kłopoty - nie jest odporny na zalania a kabel potrafi sie przegrzac, oderwac od wyłacznika itp Bierz zwykły. Mam go juz kilka lat i działa super. Kumple tez na nim śmigają. A widzę że dalej jest sprzedawny przez tego samego goscia w niezmienionej sprawdzonej formie. Także bierz ten czarny podstawowy za 99zeta który nie ma żadnych wystajacych kabelków gdzie wtyczki są zatopione przelotowo i będzie Pan zadowolony 🙂

To nie jest zaden tuning tylko usuniecie fabrycznej nieudolnej blokady producenta. Silnik sie oddławia, lepiej ciagnie od dołu i znikaja szarpniecia. Negatywów brak. No chyba ze ktos ma fabryczny wyświetlacz to po zapieciu dowolnego biegu cały czas pokazuje 5-tkę. U mnie TRE siedzi juz z dobre 7-8 lat - najlepiej wydane 100zł 😁 Podnosisz bak rozpinasz jedną kostkę wpinasz w nią obustronnie TRE i cieszysz sie nową kulturą pracy silnika - bez szarpnięc, czysto i zdecydowanie a zarazem płynnie oddawana moc.

Ustaw wszystko na znakach, wykreć świece, obróć delikatnie wałem 2x360st i sprawdź czy znaki sie zgadzają. Zwróc uwagę czy kręcenie idzie gładko bez oporów. Jak tak to rozrząd OK i nie kombinuj ze rzadnymi stopniami 🙂 Ale jak to czytam to na razie bazujemy na teorii sprzedającego czyli na niczym. Skoro nie ma komprechy bo nie ma nawet co mierzyć, to chyba nasuwa się inna teoria - nie bez powodu motocykl był na sprzedaż...

Uuuu kolega raczkuje 🙂 Masz 16 zaworów i pod każdą szklanką płytka może mieć inną grubość... Mierzysz luzy, demontujesz i mierzysz płytki i dopiero zaczynasz zabawę z żonglowaniem nimi i kupowaniem...

Z tego co pamiętam jak robiłem ostatnio CBR 600 F4I to tam na pierwszy montaż szły właśnie irydy...

Klamka twarda, miękka?

To tak jak z banditem. Olejak tłuk sie do znudzenia, ale normy emisji spalin zrobiły swoje, trzeba było dołożyć wtrysk i ciecz i olejaki odchodzą niestety do historii. Tak czy siak moim zdaniem wstępne rozgrzanie silnika jest OK i jak widać na przykładzie mojej Hayki ktòra przez 12 lat i 45kkm mojego użytkowania tak właśnie jest obsługiwana silnikowi nie szkodzi. Ja po prostu odpalam sprzęta i idę się ubierać. I nie czekam nigdy czy już wskazòwka wskazuje optymalną temp roboczą, ale zazwyczaj tak jest - silnik widać ma kròtki obieg i szybko łapie temp. A rozopoczynanie jazdy na jeszcze zimnym silniku też jest OK pod warunkiem że ma się tego pełną świadomość i operuje się manetką delikatnie. Jedno jest pewne - silnik przed rozpoczęciem jazdy powinien popracować minimum te 2-3 minutki. A dalej to jak kto lubi 🙂

Kolego Jonaszko a miałeś kiedyś podpięty manometr mierzący ciśnienie oleju w układzie, żeby twierdzić że na zimnym silniku ciśnienie jest niedpowiednie? Bo jest wręcz odwrotnie - na zimnym silniku/oleju ciśnienie jest dużo większe niż na rozgrzanym

Koledze Jonaszko chodzi raczej o to że rozgrzewasz silnik na postoju a nie o to że go przegrzewasz. Jest wiele szkòł na ten temat... Ja sam też odpalam motocykl i idę się ubierać. A kiedy wsiadam na motocykl to już zazwyczaj silnik osiągnął temp roboczą. I tak już 13 lat i obecnie 72kkm bezawaryjnej jazdy, także nie martw się - ta szkoła jak widać jest OK 🙂 Ale do rzeczy. Czas zapisać się do salonu na jazdę testową nową 14stką. I wtedy będziesz pewny czy ten typ tak ma... Jak nie, to pròbować reklamować taką przypadłość właśnie twojego motocykla...

Silnika to ja bym się nie czepiał po stronie mechanicznej. Do tego przecież to świerzynka z 2018 roku więc naprawdę ciężko coś w elektronice podejrzewać poza fabrycznie skopaną mapą. Masz go od nowości? było tak od początku czy nagle zaczęło się tak dziać? A grzebać tam za bardzo nie ma co, bo przecież to jeszcze na gwarancji ?! Co na to serwis Kawasaki?

Jak chcesz to zrobić zgodnie ze sztuką to skrzynia do rozbiórki i do wymiany wałek zdawczy. Reszta to półśrodki...

Napisz tylko czy na wszystkich biegach w tym niskim zakresie ma ta zmułkę i czy ta druga zmułka na wyższych występuje tylko na 6tce przy 240? Na niższych biegach na wysokich obrotach nie ma tej zmułki?

Moim zdaniem to wcale nie jest normalne, a tym bardziej przyjemne w użytkowaniu... Moja Hayka ciągnie od prawdziwych jałowych czyli jadąc na jedynce puszczam gaz, motocykl toczy się obrotami jałowych i od 1100obr/min bez żadnego zająknięcia po przekręceniu manetki ciągnie do samej odcinki i u Ciebie ma być tak samo! Przejeście z trybu jałowego do normalnego?! I to przy 2500 tyś obr/min?! No sens!!! A co, przy 240 też na chwilę przechodzi z trybu jałowowego?! Wbicie biegu i puszczenie klamki sprzęgła zmienia mapę obrotów biegu jałowego na mapę roboczą i ma ciągnąć od samego dołu! No chyba, że kawa dała d... i coś spitoliła przy konfiguracji map. Dorwił na jakimś forum kogoś kto też ma taki sprzęt i upewnij czy aby inni właściciele się nie borykają z tym samym problemem, Wtedy trzeba przyjąć , że TEN TYP TAK MA. A jak nie to zmienić serwis i szukać przyczyny...

Zrzuć dekiel od przedniej zębatki i zabacz czy tam wszystko gra. Od tego trzeba zacząć...

Jakieś dławiki masz w układzie? Bo wlasnie tak sie te pulsacje ogranicza...

Zapewne poprzedniemu właścicielowi już dawała oznaki, że powoli umiera... Ale to nie jest tak, że ktoś tą skrzynie podszykował na sprzedaż, żeby wytrzymała 30km, bo tak bez rozbierania się nie da 🙂 Więc albo miałeś pecha albo źle sprawdziłeś motocykl podczas kupna i nie słyszałeś czegoś co już było...

Wyciagniecie i rozpołowienie silnika, uszczelki, częsci, robocizna... A przy okazji wyjdzie np a to sprzęgło się kończy itd Duzo się nie pomyle jak powiem - pół wartości tego motocykla...

Jak głupieje któryś z czujników to nie ma reguły kiedy. Po prostu po godz umiera w srodku układ i tyle. Ostatnio robiłem synchro cbr f4 ktora głupiała po 20 minutach od nagrzania. Tez czujnik...

Czujnik temp silnika tez do sprawdzenia, może świruje i później komp myśli że silnik zimny i mu leje ostro...

Przede wszystkim sprawdź wtyczkę przy czujniku czy jest dobrze dociśnięta/zatrzasnięta, rozpiąć sprawdzić czy styki nie pośniedziałe, czy kable przy wtyczce całe, niepoprzecierane. Jak OK to nie ma się co pieścić tylko wymienić czujnik i tyle...

Czujnik powietrza w airboxie do sprawdzenia...

komputer do Ciebie mówi co go boli a Ty go nie chcesz słuchać :) odczytaj błąd/błędy i będziemy wtedy rozmawiać w temacie bo nikt wróżką nie jest...