MłodyWilk22

Wszystko się da, tylko pytanie czy ilość przeróbek i zabaw ma sens... Bo przeróbek byłoby wiele... Pierwszy problem jaki napotkasz tak myśląc na szybkiego to sucha miska oleju w XT - XT rama jest zbiornikiem jak i zarazem chłodnicą oleju... Ps. Masz kompletny silnik od XT z gaźnikiem i modułem?

Chodzi mi o coś takiego: http://allegro.pl/inteligentne-tre-suzuki-gsxr-hayabusa-sv-tl-i6848920493.html Moc, mocą, ale silnik płynniej oddaje moc, bardziej liniowo, słabiej hamuje i zmniejsza lub likwiduje szarpanie. U mnie w Hayce przestało szarpać całkowicie, a w V-ce która lubi szarpać mocno to wygładza. Kasa nie duża, a jest duża poprawa...

Zamontuj TRE i bedzie dużo lepiej... Ps. To gdzie Ty mieszkasz, że do najbliższego mechanika masz 600km ?

W misce jest sporo opiłków żelaza i nic sobie z tego nie robisz? O jakim czujniku mówisz?

Skoro nie ma ciśnienia to swoje piec już przeżył i cała reszta też jest już mocno zmęczona... Zrobisz tłoki, a zaraz okaże się, że głowica też już w nienajlepszym stanie. Wsadzisz nowa głowice, to dół silnika zacznie stukać.... I tak w kolo macieju :) Większym pewniakiem jest próba znalezienia dobrego pieca niż inwestowanie w tego...

Jak Ci cyka przekaźnik przy próbie odpalenia to ja bym sprawdził ładowanie i akumulator...

To jak Ty go synchronizujesz, na ssaniu? To się nie uda :) Synchro nar razie ustaw ,,pi razy drzwi" i zajmij się gaźnikami. Rozbierz na atomy i dokładnie przedmuchaj każdy zakamarek... No chyba, że coś źle złożyłeś albo źle popodłączałeś podisnienia itp. Silnik musi wstępnie chodzić prawidłowo na jałowych i dopiero później można brać się za synchro i regulację składu mieszanki. Śruba od składu mieszanki na 2 obroty to jakaś tam pozycja wyjściowa. W zależności od zamontowanego filtra powietrza, wydechu jak i ogólnej kondycji silnika będzie trzeba ten skład skorygować. Co do nieszczelności kóćców to psikach w okolice gaźników np. plakiem i patrzysz czy praca silnika się nie zmienia. Jeśli się zmienia to masz odpowiedź...

Popsikaj plakiem/samostartem w okolice gaźnika i będziesz miał odpowiedź...

Jeżeli luz się zacieśnia to np zawór osiada w gnieździe a jak się zwieksza to coś się zużywa, sciera, uklepuje itp. Chcesz miec luz mniejsz to dajesz grubszą płytkę a jak większy to cieńszą i tyle

Po głowicy nic więcej nie wydumasz. Jak luzy były tylko lekko poza granicą to nie ten trop. Ale ustawic trzeba. Co raz bardziej wygląda mi to na uszczelkę pod głowicą. Została tylko do zrobienia próba olejowa ewentualnie. Jak nic nie wykaże to czapka do sciągnięcia i wyjdą kwiatki.

Trzeba zewrzeć zworkę pod siedzeniem i sprawdzić jaki błąd się zapisał. Bo po co wywarzać otwarte drzwi...

Poluzować. Jak naciągniesz bardziej to zaraz zacznie Ci się sprzęgło ślizgać o ile już się nie ślizga delikatnie...

A może cieknie ze zbyt mocno nasączonego filtr K&N, bo takie przypadki też widziałem...

Co byś nie nalał to będzie Oki. Jak silnik w dobrym stanie to lej pełen syntetyk bez obaw. Ja u siebie w Hayce przy 27kkm przeszedłem z pół syntetyka na pełen syntetyk i teraz przy 70kkm silniczek chodzi jak zegarek. Także nie słuchaj bajek że nie wolno przechodzic z pół syntetyka na pełen bo się silnik rozszczelni, wypłuka nagary itp. To bajki :) Także jak Cię stać a silnik nie chleje oleju to śmiało!

Jaki kolor mają spaliny? Sprawdź też luzy zaworowe to wtedy się okaże czy zawory nie są popodpierane.

Żeby dostać się do skrzyni to trzeba rozpoławiać silnik, czyli rozebrać go na ,,atomy". Rozebrać to jedno... Zweryfikować wszystkie elementy do wymiany tak żeby nie rozbierać zaraz drugi raz, to drugie... Złożyć to tak jak książka pisze to trzecie. Myślę, że całość operacji z robocizną zaczyna się od 2 tyś zł w górę w zależności od ilości części które trzeba wymienić. Oddaj motocykl do warsztatu bo na takim silniku nie warto się uczyć... A jest co popsuć...

Po rozbiórce trzeba zweryfikować wszystko po kolei, bo tak to gdybanie, Tak czy siak skrzynia do rozbiórki a wtedy wyjdą wszystkie kwiatki, czyli ile elementów podlega wymianie...

Z moich doświadczeń SUNSTAR to co najmniej półka wyżej od JT, Na SUNSTAR jeszcze się nie zawiodłem a na JT już tak,

Uuu słabo :/ Tyle co na 3 powinny miec wszystkie garki. Zrób próbe olejową...

Serwisówka, instrukcja nie podają?

Zrób jak trzeba to teraz bo bedziesz cały kolejny sezon przeżywał - wytrzyma czy nie wytrzyma. A i jazda z nie do konca sprawnym motocyklem to przyjemność żadna. A rok stwierdzisz że czas przesiaść się na coś innego wiec wyremontujesz motocykl komuś... Na tym nie zaoszczedzisz bo i tak trzeba to zrobic, ale jak w połowie sezonu zacznie porządnie tłuc to jeszcze stracisz jego połowena remonty...

Moim zdaniem dobre świece(uwaga na podróbki) powinny załatwić sprawę... Tylko je porządnie wygrzej po pierwszym odpaleniu. I nie przepalaj motocykla w zimie jeśli nie masz zamiaru jeździć.

Dobry sprzedawca dobrałby Ci takie panewki po wymiarze... Bo rozumiem, że są demontowalne :) ? Co do samej ZX-12R to mój barciszek takową posiada i muszę powiedzieć, że służy dzielnie i nic się jej nie dzieje - 16lat i dobija do 50kkm. Jeszcze tam uszczelniaczy nie wymieniał - siedzi fabryka. Zapytam z ciekawości przy jakim przebiegu u Ciebie pociekły i pojawiły się te luzy na panewkach?

No dokładnie o coś takiego chodzi :) Do tego pasy ściągające i będzie git! Good lock!!!

Castorama/Obi - uchwyt do rur i pasy ściągające dadzą rade : https://www.youtube.com/watch?v=C34TnBiDpEA