-
Postów
2111 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez Sherman
-
Wymontowanie tylnego koła w celu wymiany opony CBR 600 RR
Sherman odpowiedział(a) na samolot temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
1. Podwieś sobie motur do jakieś belki dachowej w garażu, albo w dowolny inny sposób 2. Wywal zawleczkę zabezpieczającą nakrętkę mocującą koło 3. Odkręć nakrętkę mocującą koło 4. Wyjmij ośkę (możesz puknąć gumowym młotkiem) i kwadratowe elementy dystansowe do regulacji luzu łańcucha 5. Przesuń koło do przodu, zdejmij łańcuch z zębatki 6. Wyjmij koło, przesuwają je w tył wahacza Tipsy dotyczące montażu: 1. żeby nie kląć przy wkładaniu tarczy hamulcowej między klocki zacisku, rozszerz najpierw klocki hamulcowe (cofnij tłoczek) 2. Jeżeli nakrętka, którą dokręcasz ośkę jest z lewej strony motocykla, przy dokręcaniu będziesz mimowolnie zwiększał naciąg łańcucha. Dlatego lepiej ośkę wkładać z lewej strony, żeby nakrętka była z prawej strony motocykla - wtedy dokręcając oś dociskasz ją do elementów dystansowych i masz taki luz łańcucha, jaki ustawisz na pomocą tych elementów 3. Pamiętaj o założeniu tulejki dystansowej (jeżeli taką masz i ją wyjąłeś) w felgę przed włożeniem ośki, bo dokręcenie ośki bez niej spowoduje rozwalenie wybieraka albo łożysk. 4. Last but not least: klucz dynamometryczny precyzyjnie pokazuje ustawiony na skali moment dokręcania TYLKO pod warunkiem, że po każdym użyciu zostanie rozkręcony do położenia spoczynkowego. Także jeżeli Twój klucz leżał pół roku ustawiony na 130 Nm, to cóż... :icon_mrgreen: -
To jest właśnie niesamowite, że koleś 6 tygodni po złamaniu nogi kontroluje sytuację i walczy w czubie pierwszego wyścigu w sezonie... wychodzi, że na Młodego nie ma mocnych i oprócz nogi trzeba by mu chyba przetrącić jeszcze ze 2 ręce i ograniczyć skok przepustnicy do 80%, żeby dało się go objechać :wink: Wyścig fajny, bardzo mi się podobało to, że się stawka mocno nie rozciągnęła i można było obejrzeć kilka ładnych pojedynków. Mam nadzieję, że właśnie taki będzie ten sezon i że do walki o czołowe lokaty włączy się Bradl i Bautista, bo to już byłby zacięty pojedynek między 6-7 zawodnikami :buttrock: No i brawa dla Bautisty za piękne wyjście z opresji po uślizgu przodu - koleś ma czas reakcji krótszy niż Lucky Luke :icon_mrgreen:
-
Kawasaki KX 250 problem z 4 biegiem i kosz sprzęgłowy.
Sherman odpowiedział(a) na bratomek temat w Mechanika Motocykli 2T
Jako, że masz chyba trochę wydatków, to kosz sprzęgłowy spróbuj najpierw zregenerować we własnym zakresie - weź płaski pilnik i wyrównaj wyząbkowane powierzchnie, żeby Ci się dobrze tarcze i płytki rozklejały. Opinie na temat trwałości takiego zabiegu są różne, bo różnie ludzie używają sprzęgła: jeżeli nie masz zwyczaju "podsprzęglać" na winklach i strzelać ze sprzęgła w zakrętach, to prawdopodobnie długo będziesz latał bez konieczności wymiany kosza. -
Akcesoria motocyklowe z przeznaczeniem torowym
Sherman odpowiedział(a) na pork temat w Sport Motocyklowy
Daj spokój, jadę mistrzostwa strefy w motocrossie i pieprzę jeżdżenie jak małpa po 7 zakrętach przez cały sezon za jakieś chore pieniądze. Ale oczywiście Wam mocno kibicuje i liczę, że będziecie mieli dobrą i pogodę, i passę na treningach/zawodach :lalag: -
Z tym spawaniem ram w ścigaczach to polecam obejrzeć kilka filmów i trochę poczytać, jak te ramy pracują podczas jazdy, zwłaszcza w złożeniu. Pamiętam, jak na którymś filmie (bodajże "Faster" albo "Fastest") wypowiadał się inżynier Yamahy, który wyjaśniał, że w motocyklach typu super sport właśnie mega ważną funkcję pełni odpowiednia elastyczność ramy (paradoksalnie liczy się też sztywność, ale tu właśnie chodzi o elastyczność), która umożliwia pracę zawieszenia i całej konstrukcji podczas szybkiej jazdy w winklach. Japończyk mówił, że to jak projektowanie samolotu i nie ma z tym żartów. Ja wiem tyle, że nie wolno rzeźbić przy kluczowych elementach konstrukcyjnych motocykli, które bezpośrednio wpływają na bezpieczeństwo. To samo dotyczy choćby "radosnej metaloplastyki" na poziomie hamulców czy rolgazu. Dobrze wiecie, że lubię zapierda..lać i wliczam ryzyko dzwona z winy błędu ludzkiego albo chęci urwania dodatkowej sekundy na torze. Ale nie wybaczył bym sobie zostania kaleką z powodu próby zaoszczędzenia kilku czy kilkuset złotych.
-
A mi właśnie ten wątek przywraca wiarę w ludzi, bo okazuje się, że większość forumowiczów z działu "sport" jest świadoma tego, że im ktoś podaje kit. Przy czym zwracam uwagę, że nikt nie zanegował sensowności budowania obiektów sportowych, a mógłby, bo za koszty utrzymywania stadionów wybudowanych na euro z pieniędzy podatników mogłyby już powstać dwa tory wyścigowe. Mnie to cały ten temat już po prostu śmieszy, bo zdałem sobie w porę czas, że tu naprawdę nie ma warunków do uprawiania wyścigów na asfalcie. Sorry, nie ten klimat.
-
Nikt nie krytykuje inicjatywy ani chęci robienia czegokolwiek na rzecz motocyklistów. Po prostu wszyscy mamy bekę, bo kilka razy były już plany i świetlane wizje, a realia są jakie są. Dlatego właśnie sugeruję robić medialny szum na temat nowego obiektu wtedy, kiedy będzie można z niego korzystać. Ewentualnie obniżyć podatki i sprawić, żeby system podatkowy nie tłamsił tych, którzy najwięcej pracują. Wtedy powstaną tory prywatne, tak jak jest na zachodzie albo w motocrossie - bo wtedy się okazuje, że jeden dzień treningu kosztuje 30 a nie 500 zł.
-
Ja mogę śmiało polecić gumy CST. Tył około 200 zł, przód 150 zł, na codzienne treningi na zróżnicowanej nawierzchni naprawdę dają radę.
-
Akcesoria motocyklowe z przeznaczeniem torowym
Sherman odpowiedział(a) na pork temat w Sport Motocyklowy
Z tłoczkami jest tak, że żeby je porządnie wyczyścić, trzeba je wyjąć, bo zakres ich ruchu jest stosunkowo mały i cały syf gromadzi się zazwyczaj pod linią, uszczelniacza. Do smarowania tłoczków są specjalne pasty (kiedyś w przypływie głupoty złapałem smar miedziowy w tym celu, ale na szczęście ktoś mądrzejszy zauważył w porę z czym idę do motocykla). Ale akurat praca tłoczków nie ma znaczenia, jeżeli problemem jest miękka klama albo słabe działanie hebli. One stwarzają tylko problem, jak nie odbijają, co w efekcie spowalnia motocykl podczas jazdy. Ale właśnie klocki, płyn + odpowietrzenie. Pytanie też, jak masz ustawioną klamkę. Pewnie widziałeś, że wielu zawodników (np. na onboardach Andy'ego Meklau'a to widać) ma regulację położenia klamki podczas jazdy. Kolejny drobiazg, który warto przemyśleć to położenie samej klamki względem manetki. Jeżeli masz krótką klamkę i hamujesz 1 albo 2 palcami, to spróbuj przesunąć klamkę w stronę lagi, żeby łapać klamkę bliżej końca i mieć większą dźwignię. -
Yuby, moja wiara w ludzi jest niezachwiana i gorąco kibicuję (szczerze!!!) wszystkim inicjatywom indywidualnym. Natomiast zawiodłem się na projektach grupowych, w których nikt nic nie wie i nikt nie jest za nic odpowiedzialny, a dodatkowo bierze kasę z góry (np. w formie podatków) i robi zamieszanie/obiecanki bez pokrycia. Jak to powiedział autor tematu: tylko tyle i aż tyle :wink:
-
Wszystko jest owiane mgiełką ekscytującej tajemnicy. Nikt nic nie może powiedzieć, ale... ale jednak jest przeciek! Okazuje się, że mamy "swojego człowieka" w sejmie, który od 2 lat w pocie czoła pracuje nad poprawą sytuacji sportów motorowych w Polsce. Opłaciło się odprowadzać dziesiątki tysięcy złotych w formie VATów i podatków do państwowej kiesy, bo oto już w maju się okaże, że... w Radomiu wydłużą prostą startową o 20 metrów!!! Łącznie inwestycja pochłonie 13 milionów złotych, potrzebne na projekty, przetargi, zmiany w przepisach, łapówy i wynagrodzenia. Tym samym koszt wjazdu na RadomRing zostanie podniesiony do 199 Euro za dzień, płatne przelewem z góry (i niech się gawiedź cieszy, bo to taniej niż w Brnie a w dodatku jest McDonald z kiblem obok). No i pewnie wójt sobie nawet strzeli fotkę na obiekcie, na którym "motocykliści mogą podnosić kwalifikacje w bezpiecznych warunkach" :D
-
Ubawiłem się po pachy czytając ten temat. A Wy? Szykujecie już motocykle na nowy obiekt, nad którym PO pracuje w pocie czoła od 2 lat i "już w maju będzie można o nim pogadać"? :icon_mrgreen:
-
Akcesoria motocyklowe z przeznaczeniem torowym
Sherman odpowiedział(a) na pork temat w Sport Motocyklowy
MatMax, niby płyn zalany w zeszłym roku powinien działać ok, jeżeli nie był mocno katowany, ale i tak radziłbym zacząć od rozebrania i wyczyszczenia całości. Tłoczki sobie przy okazji przesmaruj, wywal osłony przeciwpyłowe (na torze tylko spowalniają cofanie się tłoczków), klocki załóż jakieś torowe (takie, które zaczynają dobrze działać dopiero po osiągnięciu odpowiedniej temperatury, bo jeszcze nie wymyślono takich, które by dobrze brały w każdej). Potem wszystko odpowietrz - żmudna robota jeżeli się to robi ręcznie, ale warto. No i last but not least - doświadczenie samochodowo-motocyklowe nauczyło mnie, że nie da się zasymulować warunków wyścigowych podczas sprawdzania sprzętu na ulicy. Także nie przejmuj się, że po zrobieniu powyższych tematów coś nie hamuje tak jak trzeba. Układ sportowy trzeba porządnie rozgrzać, żeby zaczął działać. Ale jak już zacznie, to... pilnuj, żebyś nie walnął frontflipa na dojściu do Sławiniaka ;) -
Akcesoria motocyklowe z przeznaczeniem torowym
Sherman odpowiedział(a) na pork temat w Sport Motocyklowy
A na pewno macie zalany świeży płyn i układ jest prawidłowo odpowietrzony? Bo to sporo zabawy z tym, trzeba porządnie odpowietrzyć na pompie i na obydwu zaciskach. -
Gix z 2003 roku to stare moto, bo mamy rok 2014 a technologia, zwłaszcza w temacie elektroniki, zrobiła od tego czasu kosmiczny postęp. Żeby się o tym przekonać, wystarczy zobaczyć, co teraz się ściga w klasach Stockach, Superbikach czy nawet w Rookie. To samo dotyczy crossów - każdemu, kto się chce o tym przekonać mogę udostępnić egzemplarz z 2005 i 2010 roku. Nawet największy laik poczuje różnicę po jednym okrążeniu toru. Tak samo jak bajki o tym, jak to Szkopek by wykręcił takim Gixem 1.40 w Poznaniu też są nie na miejscu, bo Szkopek wykręca regularnie coś koło 1.33 na 600-tce o ile się nie mylę, a to jest przepaść czasowa. To jest taka różnica czasu, jaka jest potrzeba na przeczytanie tego, co w tej chwili czytasz :) Reasumując: choćby nie wiem jak był fajny, to na dzisiejsze standardy Gix 2003 to zabytek.
-
Regulaminy to jedno, a rzeczywistość to co innego. Bo wychodzi, że polskie wyścigi motocyklowe to 4 klasy classic, 1 klasa motoyoungtimer, 2 klasy rookie, klasa pretendent, 2 klasy 600-tek i 2 klasy litrów + puchary Aprilii i Triumpha. No to teraz jak to jest, że podczas wyścigowego weekendu startuje łącznie 50-60 zawodników? Niedługo każdy będzie w swojej klasie jechał...
-
Pytanie, czy po 5 miesiącach rzeźby i podsumowaniu wydatków nie okaże się, że można było kupić sensownego Suzuki Samuraja zrobionego w teren, którym - w przeciwieństwie do Łady - można bez większego stresu i bagażnika części zamiennych oddalić się od domu na odległość większą niż 5 km :icon_mrgreen: Ale poważnie to spoko temat, wygląda coraz lepiej, więc działaj dalej, 3mamy kciuki :lalag:
-
...albo ostatni, jeżeli w zawodach startuje dwóch zawodników ;) A poważnie to będzie git, nawet nie wątpię, tylko podobno warto zacząć sezon spokojnie, ale skończyć z przytupem. Odwrotna kolejność może powodować frustrację i niepotrzebne gruzy.
-
1) tak, pod Mostem sucho, ale lokacja totalnie awaryjne na zimę, bo mało miejsca i jak się trochę polata, to zaczynają wychodzić jakieś większe głazy, robi się nieprzyjemnie dla sprzętu 2) ja to ten na Kawie zielonej 3) wszystko w zwolnionym tempie z prostej przyczyny - większość ujęć kręcona 60 klatek/sekundę, więc fajnie wychodzą w zwolnieniu, a druga sprawa, że miałem mało materiału. Ale w sezonie będę dużo kręcił, także coś tam sklecę z zawodów strefowych itd. :icon_mrgreen:
-
Miałem kiedyś taki objaw, przyczyna była prozaiczna - zatkana dysza paliwa w gaźniku. Jak się wyciągnęło ssanie, to chodził, bez ssania gasł. Wystarczyło przeczyścić.
-
Fakt Yuby, dzięki za sprostowanie! Ale pytanie nadal pozostaje otwarte...
-
Theo, to samo sobie myślałem pisząc post. Ale jednak Ducati to inny temat, zupełni inna koncepcja motocykla, inny budżet. Ale Honda i Yamaha, to jakby patrzeć, rzędowe czwórki o podobnej (w ogólnym założeniu) budowie. Skąd takie różnice? Przecież te teamy są w stanie przestawić kompletnie geometrię motocykla łącznie z kątem główki ramy i pierdylionem innych zmiennych. Niemożliwe, żeby Honda miała po prostu szczęście w doborze ustawień - nie na tym poziomie zabawy jest miejsce na "lepsze i gorsze dni" :)
-
No dobra, problem został fajnie opisany, ale jak to jest, że Yamaha ma takie problemy z stosunku do Hondy z tymi gumami? Przecież tu i tu pracują absolutnie czołowi inżynierowie i mechanicy... w końcu obydwie stajnie korzystają z identycznych opon, a do tego dochodzą absolutnie topowi zawodnicy, którzy potrafią wycisnąć ze sprzętów 110% możliwości. Chyba, że problemem jest zupełnie co innego, np. masa zawodników, która powoduje znaczne różnice czasów w przypadku stosowania gum zapewniających mniejszą przyczepność w skrajnym złożeniu. Albo styl jazdy, bo może np. to, co dla Lorenzo czy Rossiego jest problemem (obydwa skarżą się na brak przyczepności przodu), nie jest w żaden sposób problematyczne dla 2 harpaganów z Hondy (np. obydwu nie przeszkadza większy uślizg przodu)? Gówno się znam, więc gdybam, ale temat ciekawy... EDIT: właśnie sprawdziłem, Lorenzo waży 15 kg więcej od Pedrosy i kilka kg więcej od Marqueza. U Rossiego różnica jeszcze większa. Możliwe, żeby zawodnik o większej masie bardziej dociążał przednie koło (nawet zakładając idealne rozłożenie masy na motocyklu)???
-
Akurat dziś na treningu opowiadał mi znajomy o Zdunkach - ponoć ojciec złamał obydwie ręce za jednym razem, młodszy syn ma stały niedowład ręki (wyjebał tak, że oderwało nerwy od kręgosłupa), pozostał najmłodszy... Ale tak jak pisałem, te kontuzje w dużej mierze wynikają z ilości przejechanych motogodzin. Większość wywrotek nie powoduje problemów, bo prędkość mniejsza i nawierzchnia zazwyczaj łaskawa... Kolejna grupa kontuzji i wypadków to debilne latanie po lasach i upalanie "weekendowe", bez odpowiedniego treningu i umiejętności. Wsiąść na 450-tkę i wybrać się polatać z kumplami po poligonie? Życzę powodzenia :) Ale kontuzje przecież na asfalcie tak samo się mnożą. Praktycznie na każdym SD albo rundzie WMMP ktoś trafia do szpitala :( Ale tu nie ma co pisać, że to czy tamto lepsze... asfalt czy cross, zabawa jest po prostu mega fajna i w idealnym układzie latał bym naprzemiennie jedno i drugie :flesje: W każdym razie wybieram się kibicować forumowej reprezentacji w Poznaniu, bo po 3 latach kasztanienia wypadało by się z niektórymi wreszcie zobaczyć :D
-
Akcesoria motocyklowe z przeznaczeniem torowym
Sherman odpowiedział(a) na pork temat w Sport Motocyklowy
A masz stalowe przewody hamulcowe? Druga rzecz: możliwe, że obwód lekko zapowietrzony Trzecia rzecz: jak płyn stary, to pewnie ma sporo wilgoci w sobie - zmień na świeży