Skocz do zawartości

Sherman

Forumowicze
  • Postów

    2111
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Sherman

  1. Miałem taki sam problem w quadzie - powód okazał się totalnie prozaiczny, przy składaniu gaźnika założyłem odwrotnie prowadnicę zaworu iglicowego, więc ustawiał się zły poziom paliwa. Czyli to, co pisze Sigel, poszukaj tylko przyczyny. Zobacz, czy się iglica nie zawiesza.
  2. Wszystko zależy od wkładki między fotelem a kierownicą :buttrock:
  3. Jakbyś to pytanie zadał Hołowczycowi, co na 99% by Ci powiedział, że nie można, że od tego są OSy, rajdy itd. Ale wielu mieszkańców Olsztyna dobrze pamięta latające po rondach Subaru na slickach... Prawda jest taka, że nie da się jeździć szybko "od święta" - albo stale doskonalisz technikę, masz pełną koncentrację i znasz swoje możliwości (prawdopodobnie przypadek 3 kolesi, którzy wyprzedzili Bartka na odwodnicy), albo odwijasz manetkę od czasu do czasu na pokaz - wtedy właśnie sprawy wymykają się spod kontroli (przypadek śp. Bartka) :mellow:
  4. Wyluzujcie - rywalizacja to normalna potrzeba każdego z nas i gdyby nie to, dalej byśmy biegali z dzidami po lesie. Chodzi tylko o to, żeby robić to tam, gdzie można.
  5. Dokładnie, tym bardziej, że skoro do "osiągnięć" zalicza się: to nic dodać, nic ująć - po prostu trzeba było przeczytać instrukcję obsługi R6 i by było jasne, że to można "osiągnąć" na 2 biegu... :icon_rolleyes:
  6. Niestety trzeba mieć dużą samokontorolę, żeby nie dać się ponieść emocjom, jak się widzi innych gazujących ludzi na podobnych sprzętach... to, że wiele kierowców puszek chce sobie podnieść morale i próbuje się ścigać z motocyklami, to jeszcze rozumiem (bo skąd taki pajac w Skodzie TDi czy Golfie ma wiedzieć, że średniej klasy moto wciągnie go na pierwszym biegu niezależnie od okoliczności). Ale wkurza mnie to, że wielu motocyklistom szajba do głowy uderza, jak widzą kogoś jadącego na podobnym sprzęcie :( Nie czuję się zmuszony do kręcenia motoru do 12000 obr/min tylko dlatego, że mogę. Niektórzy tego nie kumają i tu jest problem.
  7. Dobra decyzja! Treść ogłoszenie świadczy tym, że osoba nie ma pojęcia o tym sprzęcie, więc wszystko co pisze to prawdopodobnie bajki. Poza tym jak widzę, że ktoś chce porządny sprzęt "zamienić za cokolwiek", to pachnie to chęcią pozbycia się zdrutowanego parcha przez handlarza. A taki skrupułów nie ma... Co do RR to też się zastanawiałem, ale ponoć do miasta/na codzień jest zdecydowanie mniej poręczny i wygodny od gixera - choć to zasłyszana opinie, nie poparta jazdą :icon_rolleyes:
  8. W sumie patent z klinowaniem łokci o kolana niezły, tylko ciekawe czy wykonalny jak "miota Tobą jak szatan", na buziku 1,50 zł a asfalt się kończy :icon_razz: U mnie póki co seryjny amor skrętu daje radę. Polecam montaż - zaczynają się chyba od 300 zł, a to może uratować życie.
  9. Ciekawe, kiedy na allegro będzie można kupić takie owiewki do Buzy...
  10. Kurcze, może moto pod Twoją ergonomię niedopasowane? U mnie najwygodniej środstopiem się opierać, prawie równolegle do kierunku jazdy (zresztą przyzwyczajenie z jazdy miejskiej - trzymanie prawej ciągle na heblu...).
  11. Zajebista "kontrolka poziomu paliwa" :icon_biggrin:
  12. Tylko to działa, dopóki: 1) nie przydzwonisz 2) nie trafisz na kogoś, kto Ci zarekwiruje mototocykl Chociaż z drugiej strony to jest tak, że jeżdżąc bez uprawnień czy bez OC jeździ się ostrożniej. W żadnym razie tego nie popieram, ale jednak jak wiedziałem, że mi zakład ubezpieczeniowy zwróci za dzwona na rajdzie, to nie przejmowałem się wypadkami co 2-3 imprezy (mówię akurat o rajdach samochodowych)...
  13. I naucz się potem redukować z międzygazem, jak nabierzesz nawyku łapania klamki całą dłonią... :(
  14. Jako "etatowy kierowca samochodu" zdecydowanie uważam, że motocykle powinny przeciskać się po lewej stronie i zawsze tak robię im miejsce. Kierowcy samochodów są przyzwyczajeni do tego, że skręt w prawo/zjazd na pobocze można robić bez konieczności patrzenia w lusterko (nie mówiąc o oldskulowcach, którzy jeździli za czasów, gdy posiadanie lusterka z prawej strony samochodu było uważane za niepotrzebny gadżet), co powoduje dużo większe ryzyko dla motocyklistów jadących bliżej prawej krawędzi jezdni. Kolejny argument to to, że teoretycznie na prawym są ciężarowe i autobusy i z wiadomych przyczyn miejsca jest mniej. W Wawie np. na Puławskiej taka zasada jednak już obowiązuje i większość kierowców robi miejsce właśnie po lewej stronie, przyciskając się do samochodów jadących skrajnym prawym pasem. Pozdro! j.
  15. Witam! Dorzucę 2 grosze do dyskusji :) Zjawisko jest bardzo dobrze widoczne w kółkach wózków sklepowych - na pewno nie raz zdarzyło Wam się zauważyć dzikie "trzepotanie" przednich kółek. Podobno dzieje się tak właśnie z powodu skrajnie pionowego ustawienia "wahaczy" tych kółek ;) Ja miałem podobny problem w wózku, którego używałem do treningów psiego zaprzęgu (to taka dziwna 3-kołowa konstrukcja). Okazało się, że widelec był zbyt pionowo ustawiony - wystarczyło zmienić jego kąt i momentalnie problem zniknął. Zjawisko występowało podczas przyspieszania, przy odciążonym przednim kole. Pzdr!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...