Skocz do zawartości

Bimbak

Forumowicze
  • Postów

    3732
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    9

Treść opublikowana przez Bimbak

  1. To ja nie umiem. Litra to się boję, a tym idę za grubo i przypominam sobie, że boli dopiero jak leżę albo frunę bo to hajsajduje pode mną jakoś chętnie. Generalnie to polecam
  2. Ja raz spróbowałem i wnioski mam takie, że daje głównie ból dupy i kontuzje, ale i tak spróbuję chociaż raz jeszcze.
  3. Jest szansa, że poprzedni właściciel nie kłamał co do modułu, który mógł zostać usmażony przez uwalony regulator, więc na niego też bym uważał. Choć bez niego moto powinno normalnie odpalić, to szkoda żeby ci kolejny moduł usmażył 😉
  4. Nie wiem jak w tym suzuki wygląda przewietrzanie silnika, ale problemy z odmą i jej przewodami mogą powodować problemy z wkręcaniem się na wyższe obroty. Każdy się może pomylić przy składaniu więc upewnij się, że wszystko jest ok i na swoim miejscu.
  5. ok, to zacznij może od sprawdzenia czy nic nie wchodzi w drogę wentylatorowi od strony silnika, czy coś przetyka się przez osłonę wentylatora i nie wchodzi do środka. Ten dzwięk na filmie to tak jakbyś sobie coś pastikowego w szprychy koła rowerowego wsadził ... może jakaś trytka albo kawałek taśmy przechodzi przez osłonę i wchodzi w drogę wentylatorowi. Jak od strony silnika jest jest czysto i nic nie dotyka osłony i przez nią nie przechodzi, to trzeba będzie to, jak pisałem wcześniej rozebrać. Wentylator wraz z osłoną przykręcony jest do chłodnicy od strony silnika. Jak się nie da go zdjąć bez ściągania chłodnicy i nie czujesz się na siłach spuszczać płyn chłodniczy i demontować chłodnicę to sprzedaj temat jakiemuś lokalnemu sobie mechanikowi motocyklowemu. Dla niego to będzie banał.
  6. Coś ewidentnie uderza w łopatki wentylatora. Trzeba zdjąć i zbadać.
  7. Są problemy, na które nauka nie zna jeszcze do końca odpowiedzi, ale kapelan Andrzej, co znowu leków nie wziął i wie lepiej, oświecił to forum. We Still Don’t Know How Bicycles Work - YouTube niemieckie instruktory polskiego pochodzenia
  8. No kurde brakowało Cię Monter. Dobrze ze się odezwałeś. Powodzenia w rehabilitacji!
  9. To może teraz zlot dla tych co nie dojechali?
  10. Rozrząd robiłeś? Może to być nierówno wyciągnięty łańcuch. Gorsza opcja - sworznie tłoków. Bez rozbierania raczej nie zdiagnozujesz. Osłuchaj skąd to dochodzi może?
  11. Ktoś Ci polecił na naukę jazdy oraz jednoczesnie na wycieczkę na Gibraltar VTXa? Dobra wkręta, muszę zapamiętać.
  12. A ktoś juz używał pokryw ceramicznych w sprayu od VHT? Jakieś wnioski?
  13. Skoro problem jakby zanika po jeździe to obstawiam zawierające się tłoczki w zaciskach. Pompa oczywiście też jest podejrzana. Nie czujesz się na siłach rozbierać pompe czy zaciski w celu obdukcji to oddaj to do mechanika. Zanim jednak to zrobisz upewnij się ze np trzpień pompy (to co wystaje z pompy i co naciska klamka) może swobodnie pracować. Wysłane z mojego SM-N970F przy użyciu Tapatalka
  14. Kufry boczne? To jak ty chcesz potem między autami się przepychać? Torba na siedzisko pasażera albo zadupek, pakujesz pare gaci, skarpetek i lecisz.
  15. Człowieku ja tak niejednokrotnie w przeszłości robiłem. 700km dziennie, bywało i więcej. Kilka tripów po Europie zaliczone mam. Narzekali zawsze pierwsi ci co na dziurach Rumuni przyjmowali wszystkie strzały na kręgosłup siedząc wyprostowanym. A na sporty marudzą ci co nie potrafią prawidłowo siedzieć na motocyklu, albo mają fizjonomię pandy. Tyle ode mnie w tym temacie.
  16. Ja się czuję komfortowo na sporcie, ale komfort to subiektywne odczucie. Wyprostowana pozycja czy podnóżki z przodu to jakieś diabelskie wynalazki.
  17. Ja mam 190cm i od zawsze na sportach latam. Czuje się świetnie, wszyscy zdrowi. Dzięki za troskę
  18. Jak się nie umie jeździć i siedzi się jak worek pyrów na końskim siodle, to plecy i nadgarstki będą nap**dalać. Ani mt ani trypel ci tutaj nie pomogą. Może prócz zmiany motocykla czas pomyśleć o rozwoju umiejętności innych od szarpania za manete?
  19. Kurde a mialem nadzieje ze wirus oszczędzi mogogp
  20. Kurde nie znam. Na VF to nie wygląda ani troche. Za mały kąt rozwarcia.
  21. Musisz jakoś sensownie przetestować ten moduł, albo pożyczyć inny sprawny na podmiane. Inaczej będziesz tak stał pod tą ścianą. Cewka potrzebuje mocy żeby wygenerować iskre. Diodą tego nie sprawdzisz.
  22. No fakt ... 4C pod wzgledem dramatu jest wybitnie włoskim autem. Ale chodziło mi bardziej o to że współczesnym włoskim sportowym autom spod znaku konika czy byczka tego dramatu często brakuje. Nie żeby to była moja ulubiona cecha sportowych, aut tylko zwyczajnie to była jedyna zaleta tych dwóch marek. Show i dramat ... a ostał się tylko show. Osiągi wyciągam z nawiasów bo one są mało subiektywne i przez to we włoskich duchem autach mniej istotne. Ja lubie proste auta, wyjątkowe i koncepcyjnie spójne. Najważniejsze jednak dla mnie pozostaje prowadzenie.
  23. Tak. Jechałem 4C i mnie nie urzekło. Z zewnątrz spoko ale auto jako całość nie pasuje ... jest jakby poskladane z niepasujących do siebie klocków. Zabrakło kasy na ciekawego wolnossaka więc wsadzili w sumie dobre tbi ale mi ten silnik pasuje do hothatcha a nie do sportowego auta z silnikiem montowanym centralnie. Skrzynia biegów to też dramat. Tryby jazdy zrobione od czapy. Auto dla pasjonata alfy romeo, ale dla zorientowanego na fun kierownika nieprzyjazne i trudne.
  24. Mi się tam marzy Lotus Evora albo nowe Alpine A110. Z włoskich fur to tylko moja multipla do mnie przemawia. Sportowa włoszczyzna to już nie to co kiedyś. Za dużo show, za mało dramatu.
  25. Ferrari miało jedno auto którego sie wstydzą miłośnicy marki. Mundial Mundial kupuja trole żeby na Cars and Cafe wkurzać właścicieli 328 i 355 że jego mundial to prawie to samo co ich ferrari.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...