Skocz do zawartości

Felek2032

Forumowicze
  • Postów

    23
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna

Informacje profilowe

  • Skąd
    Kielce

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia Felek2032

NOWICJUSZ - macant tematu

NOWICJUSZ - macant tematu (8/46)

-13

Reputacja

  1. Przerobka polegała na zmianie opon na off roadowe i zrobienie klatki wiec nie potrzebowałem do tego mechanika
  2. Jeżdżę lata na sportowej 600 a koledzy zarazili mnie enduro. Brat ma 250 4t yamahe i doa mnie odpada za slaba. Jeździłem na znajomych ktm exc300 hondzie crf450r i ta moc mi odpowiada. Bardziej dzikosc exc300 i dzwiek mi odpowiada niz 450 4t ale wiem ile trzeba serwisować te maszyny dlatego szukałem czegos o porównywalnej mocy w miarę lekkiego z pancernym silnikiem. Nie chodzi o to ze szkoda mi kasy na remonty ale juz z mechanikami przeżyłem wiele historii....straciłem duzo nerwów i kasy bo nie którzy okazali sie smykami i poprostu chce jak najmniej awaryjnego sprzętu. Moje max z waga to exc525 bo ttr600 i podobne odpadają są trwałe ale ciężkie i słabe. W zimę chciałem kupic enduro, crossa to ostatecznie wyszło ze chyba najlepiej kupic exc300 2t mega mocny i w sumie sam może bym sobie poradził z serwisowaniem łatwych rzeczy jak wymiana tłoka itp ale później myślałem nad 450 4t 2010 w górę ale jak zacznie sie sypać to większe koszta plus rozrząd, zawory i ostatecznie nawet chciałem kupic lekkiego nakeda jak hornet 2003 w górę i przerobic go na crossa. Rozpisalem sie ale jak juz mam często jeździć z crossem do mechanika niech to bedzie ktm exc300 lub szukać niezajechanej hondy crf450r lub yz459f Yamahę ale ponoć to nie lada wyczyn. Myslalem ze celowanie w exc525 to taki zloty srodek ale juz sam nie jaki by byl dla mnie cross. Mieszkam obok lasu chce pojeździć ostro po wertepach lasach piaskowniach ma to byc sprzęt agresywnie oddający moc itd. Dlatego z enduro celuje w exc525 Cross to ktm exc300 2t. Z 4t to honda crf450r lub yamaha yz450f. Nie jeździłem na yamasze ale ponoć większy fun daje z jazdy bardziej wyrywna niz crf...
  3. Ktm 690 to krowa juz cieżka... Chyba i tak ostatecznie wyjdzie abym kupił exc300 2t duzo sam bym zrobił jesli chodzi o serwisowanie albo crf450r lub mocniejszą bardziej narwaną yamahe 450 4t. Ktm exc525 myslalem ze jest najlepszy z enduro bo juz xt660 itd sa ciezsze i słabsze.
  4. Dzięki za dobra i normalna odp. Czyli enduro trwale, mega mocne w miarę lekkie ktore trzeba serwisować ale nie tak często jak wysilone crossy 450 4t to najlepsze chyba z całej stawki ktm exc525 ?czy jest jakiś lepszy sprzęt? Jesli wybrac exc525 to w jaki konkretnie rocznik celowac?
  5. Może lista życzeń jak z bajki ale proszę o rade. Exc525 najlepszy bedzie do kupna? Czy jest cos lepszego równie mocnego i bardziej trwalego?
  6. Witam. Proszę o radę jakie kupić enduro. Chciałbym aby było to enduro zbliżone do crossa jak exc525 czy drz400. Enduro- pancerny trwały silnik gdzie nie trzeba robić czestych remontów jak w crossach. Bardzo mocny. Przy odkręcaniu ma iść na kolo i rzucać tyłkiem po dodaniu gazu W miarę lekki - ale lepiej niech bedzie cięższy ale niech ma pancerny silnik i duzą moc. Ważę ponad 100kg wiec enduro może więcej ważyć raczej je opanuje. Części w miarę w przystępnych cenach. Doradzano mi honde xr650r ale uważam ze chore ceny sa za te enduro. Jaki model wybrać i celować w jaki rocznik. Mam 15 tysięcy złotych przeznaczone na enduro. Do jakiej jazdy ma służyć - Jazda ostra po lasach,wertepach, piaskowniach z kolegami którzy jeżdżą na mocnych crosach typu exc300 itp. Czemu nie kupie mocnego crossa ? odpowiadal by mi do mojej jazdy ale nie mam nerwow do czestych remontow. Wole raz wydać konkretna kasę na remont i jeździć lata bez wkurw*****ych wizyt u mechanika
  7. Gadałem z firmą która blokuje i mogą zablokować do 98KM więc mnie to nie urządza. Powiedzieli mi że jest inne wyjście można w sc59 zrobić tak kupić przednia zębatkę o jeden ząbek mniej a na tył kupić o 3 ząbki wieksza vmax bardzo spadnie a przyspieszenie będzie petarda. W sumie mi to odpowiada bo tak bym mógł bardziej mieszać biegami nie były by tak długie a na wzor 600 a przyspieszenie by powalało. O tym zdławieniu mocy bardziej mi chodziło żeby nie był tak szybki litr żeby biegi były krotsze i doradzili mi dobrze bo gdzie jeździć u nas z takimi prędkościami przy tych chorych przepisach drogowych teraz mają wejść przepisy - jedziesz powyżej 140km/h poza obszarem zabudowanym i zabieraja ci prawko więc dla mnie to żenada i użył bym tutaj lotami przekleństw pod adresem tych którzy to wprowadzili....
  8. Ks-rider wiesz co stary Źrubie? Nie wchodzę na to forum żeby czytać komentarze starego grzyba który uczy innych jeździć jak sam jeździ jak nieudacznik. Stary jesteś człowieku a masz tyle w głowie co baran między nogami...!
  9. Oj te wasze mądrości. Na 600-tkach zjadłem żeby. Ostatnio na hornecie 20008r zrobiłem przez kilka lat 30tys km. Umie latać na gumie itd. Piszecie że mała jest różnica między 600 a litrem mniejsza waga itd jasne. Wielu kolegów motocyklistów wybiera poj 600 bo więcej nie wykorzystaja. Jeździłem znajomego kawa zx10r i na jedynie 160km\h po co mi tak silny ścig. Hornet też fajnie szedł ale mogłem bawić się biegami a litr jest zwyczajnie za mocny dlatego chciałem częściowo hondę zdławić i stopniowo uwalniać moc. Kolega jeździł banditem 600 potem przeszedł na r1 i ledwo przeżył wypadek pół roku w szpitalu. Może i bym dał radę opanować litra ale dbam o zdrowie i nie chce osierocić dzieci mądrale za dyche Dlaczego chcę hondę sc59 bo dla mnie jest piękna niewielką jak 600 i dlatego chcę ją kupić. Tym bardziej że nie odstaje cenowo od 600-tek więc wolę wydać kasę na tego pięknego ściga który się prowadzi jak marzenie czytając komentarze. Sam nim nie jeździłem niestety... Piszecie że mała jest różnica między 600a litrem może od razu każdemu radźcie hayabuse po co się rozdrabniać... Jak ktoś nie widzi wielkiej różnicy w mocy właściwie przepaści w mocy między 600-tka a litrem niech zacznie się leczyć na głowę...
  10. jestem od niedawna na tym forum ale nie trudno dostrzec, że ks-rider ma nasrane w głowie jak cyganka w tobołkach..!
  11. Czyli jednak wyniore miedzy hornetem 2011 w gore i mt 09. W gre wchodzi jeszcze cb1000r. Czy ktos z was miał czy ma wladnie ten motocykl? Na you tube ma prawie ze identyczna akceleracje jak hornet a duzo wieksza pojemnosc i wage. Ktos moze polecic cb1000r?
  12. Koledzy tutaj polecają triumpha rozumiem że to swietny motocykl ale celuje w japonczyka 4 cylindrowego rzedowego. Hornet mi pasuje 2011 rok lekki i przyspieszenie jak najblizsze sportowym szescsetka. Mysle nad mt09 (swietny wyglad, lekki kolo wedruje do gory nawet na trojce), z900 ciekawy chodz ciezki i ma bardzo krotkie przelozenia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...