Skocz do zawartości

michoa

Forumowicze
  • Postów

    13327
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    76

Treść opublikowana przez michoa

  1. a w jaki sposób masz ten wał zużyty ? luz korby na boki ? luzy na łożyskach bocznych ? luz góra dół korby ?
  2. pkt 1 http://forum.motocyklistow.pl/index.php/topic/158645-wybor-pierwszego-motocykla-crossenduro/ pkt 2 ja w 2min w googlu znalazłem że tc 250 to cross , a cross nie nadaje się do rekreacyjnej jazdy co też nawet w google wyczytasz co było w tym temacie mówione 1242534564567456 razy .... najpierw zerknij ten temat który podałem na początku dużo się dowiesz co jest czym i jakieś elementarne podstawy...........mnie się wydaje że na początek najlepiej na serio jak wałkujemy w tym temacie kupić tą dt125 czy crm 125 czy kmx 125 za 3 tys zł , przelatać na tym sezon, dojść do wniosku czy chcesz latać w MX czy w enduro czy w sumie to po sezonie ci się znudziło i sam sobie też określisz co dalej czy wolisz coś ostrego ale kosztownego czy taniego itp itd....... ja na poważnie z offroadem zaczynałem w wieku 19 lat od mtx 80 i były momenty kiedy mnie zaskakiwała aczkolwiek jak ktoś gramotny to bardzo szybko się znudzi , a 125 nie...........
  3. oj jakaś pomyłka w nazwie :D WR od yamahy to seria motocykli hard enduro i nigdy nie było 600 -była 500 ale to był 2T i niesamowity pocisk :D 600 od yamahy ( single enduro ) to tt600 36a/59x -japońskie kopane hard enduro produkowane w latach 80 , wiatrołap tylko z kopajsem , fajne moto ale bardzo mało na rynku i najczęsciej straszna padlina......... xt600 -dużo by pisać , kurde strona która była skarbnicą wiedzy nie działa :( ale po krótce ci napisałem tt600S-produkowane u makaronów z japońskiego pieca i włoskiej niechlujnej łapy ( kilka wad fabrycznych) ostrzejsze enduro ( jeśli XR 600 to hard enduro to tt600s w sumie też ) tylko kopana najczęściej na fajnie odpustowo malowanych na niebiesko felgach -silnik różni się trochę od xt600 , ale czym się różnie to nie wiem jechałem ale nie rozbierałem...... tt600e ( tte600 ? ) -też włoska robota dla ciebie odpada bo tylko elektryczny starter...... ttr600 -w sumie to samo co tt600s , piec kopany też czymś tam się różni od xt........ ttre600 -odmiana ttr600 z rozruchajsem....... w sumie z yamahy są jeszcze 2 drogowe moto co miały prostego singla w wiatrołapie -sr500 i sr250( ja taką na L jeździłem :D ) przestań chłopie :D wielki , ciężki , dosyć skomplikowany , awaryjny , spalanie kamaza z 20 tonami gruzu pod górkę a osiągi jak lajtowe enduro 125-piec od dt 125 jest uważam milion razy lepszy , ma mniej momentu ale taką samą żywotność moc taką samą albo i wyższą a w sprzyjających warunkach niższe spalanie, jest mniejszy i lżejszy......... kopię silnika z cb 250 miały tajwańskie quady smc barossa takie http://olx.pl/oferta/quad-smc-barossa-250-CID5-ID9gAkF.html#992b88902c ale nie wiem na ile części są kompatybilne , u mnie kiedyś gościu tym latał śmieszny dźwięk miało , człowiek w offroadzie przyzwyczajony do pierdzienia singla a tu wuuuuuuuuuuuuuuuuu jak ze sporta :D tu np widzę jest na części http://olx.pl/oferta/quad-smc-barossa-250-CID5-ID9gAkF.html#992b88902c niektóre te SMC miały wsteczny bieg( internety piszą że niby każdy smc od 150 do 250 miał wsteka ale ja latałem smc rex 170 i nie było wsteka ) w zaprzęgu by ci się przydał :D to SMC jest tajwańskie ludzie raczej sobie chwalą , barossa to jest w sumie rama i osprzęt skopiowany z yamahy blaster ( i pasują części , koła , łożyska itp od yamahy do tajwańczyki i na odwrót ) a silnik z CB 250 ale na ile częsci silnikowe pasują to nie wiem bo koleś co to miał nigdy go nie rozbierał.... wszystkie co ja widziałem miały tylko rozrusznik elektryczny ale np ten http://olx.pl/oferta/quad-barossa-smc-250-nie-blaster-atv-CID5-ID9sHIb.html#992b88902c ma kopa więc cholera wie wikipedią też nie jestem i na wszystkim co jeździ po świecie nie jeździłem :D
  4. honda jest jak vtx -pełnia magi której zwykli śmiertelnicy nie czują....... każda honda ma chyba ceny z dupy ? nie wiem jak szosowce czy czopry ( ale też chyba są drogie bo lefty zawsze marzył o hondzie szadoł a mimo że miał chatę na wypasie stać go nie było ) ale offroady wszystkie mają ceny z dupy -xr 250 droga , xr 400 droga , xr600 droga , xr650l znośnie ale 650R dramat z cenami :D tanie są tylko mtx-y :D te podwójne lampy są seksi ja swojego czasu polowałem na xrl250 baja( na rybkę do pracy itp ) o taką http://www.motorcyclespecs.co.za/Gallery/Honda%20XLR%20250R%20Baja.jpg ale co x czasu jest jedna sztuka na allegro i kosztuje 5-6 tys rupiec z 91 roku z połową motocykla do poprawki i nie mam narazie tyle kasy :D
  5. nie no łańcuszek to będzie raczej dzwonił ( w dr-z 400 E jak mi się kończył to tak dzwonił że na wolnych obrotach mimo przelotowego arrowa słyszałem klekotanie :D ) chociaż wiesz - w dobie kiedy łańcuszki dida są masowo podrabiane , ich jakość jest tragiczna to w zasadzie nic nie wiadomo na jednym forum ostatnio czytałem że w suzuki chłopakiowi po 1000km wyciągnął się że napinacz nie dał rady go napiąć :D w xt 600 masz napinacz jak w chińskim kiblu , wykręcasz śrubkę , wyciągasz sprężynkę , potem śrubki i cały napinacz wyciagasz i liczysz sobie ząbki i wiesz co i jak , tak samo jest w DR...... z tym że jeśli chodzi o offroady japońskie to łatwiej o 600 niż o mniejsze pojemności..... xl350 prawie nie widuje , xl/xr 250 mają chore ceny, , xt 350 też rzadkość , najłatwiej starą 600....... ja bym kupił całe moto i potem sprzedawał co zostanie -przejedziesz się odpalisz wiesz co kupujesz a goły silnik to jest bardzo duże ryzyko miny..... w XR jest gaźnik jak w ogarze 200 , nie ma pompki przyśpieszacza, ma cylindryczną przepustnicę mechanicznie sterowaną a ssanie ma na bazie blaszki zasłaniającej dolot powietrza :D na te blaszki uwaga -pękają , odkręcają się , potem jest bum , sprawdzić czy trzyma się a jak jest pęknięta to albo wywalić i odpalanie zimnej będzie koszmarem z ulicy wiązów , albo dorobić samemu kawałek stalowej ( to nawet nie musi być precyzyjnie zrobione , ja mam samoróbkę bo to działa na tej samej zasadzie jak pewno kiedyś miałś ogara i zimą żeby zapalił zatykało mu się wlot do gaźnika przy kopaniu :D ) i ta przepustnica się wyrabia , potem pływa na obrotach , potrafi zgasnąć po lansie ( po przegazówce stojąc w miejscu bez wrzuconego biegu nie schodzi na wolne obroty tylko gaśnie -mój tak ma :D ) xl600 i bardzo wczesne xr600 miały gaźnik dwugardzielowy , bardziej skomplikowany konstrukcyjnie ale z lepszym ssaniem, potem wszedł ten jednogardzielowy keihin o którym piszę wcześniej ( blaszki wyrabiające się przepustnice itp ) i on był tylko w XR ( XL do końca miała podwójny ) tylko tyle że ten podwójny gaźnik jest sporo większy co może kolidować z brakiem miejsca w ramie ) ja myśle że na singlu klasy 600 w normalnych warunkach 50 tys robisz z palcem w dupie na chińskim tłoku za 300 zł , a są i tacy co do 100 dobijają , bardzo trwałe to jest.....korba w normalnych warunkach jest prawie wieczna ( xl/xr producent nie przewidział teoretycznie możliwości wymiany korby ) zawory też ...... ja jestem zwolennikiem piecy hondy ze względu na mechaniczne gaźniki -bardzo ostra i agresywna reakcja na gaz , silnik xt jest sporo bardziej mułowaty na OEm gaźniku ale jego gaźnik jest lepszy jakościowo ( w pierwszych xt gaźnik nie miał żadnego słabego punktu potem wprowadzili gumowe membrany w sekcji podciśnieniowej i one czasem się sypały ) silnik xt z wiekiem był kastrowany i mulony , ze względu na ekoterroryzm któremu nie mógł sprostać , te z lat 80 są najmocniejsze i najzrywniejsze( 44KM na początku a na koniec lat 90 już tylko 40KM na papierze ) silnik xt lepiej radzi sobie z ciepłem , przez to ma rzadsze interwały wymiany oleju ( producent zaleca co 5 tys i lejesz 20w40 mineralny czyli w zasadzie możesz wlać selektol i też nic się nie stanie byle poziom był :D ) silnik xr ma trochę przyżyłowane żebra ( redukcja masy ) i bardziej się grzeje , olej co 1500km i zawory też ( myślę że dla normalnej drogowej eksploatacji jak zrobisz co 3 tys to nic się nie stanie , w XR producent miał na myśli pewnie ciężką stricte offroadową jazdę ) od xr 600 rozwaliłem swój do takiego stanu https://imageshack.com/i/n5img2709fyj na koncie masz też sporo innych moich fot z remontu..... xt 600 robiłem tylko bieżący serwis , pod koniec trochę pił olej , ale nie było dramatu z dolewkami to latałem ........ kiedyś chyba widziałem :D a nie myślałeś o 125 2T np z dt 125 ? bardzo prosty silnik i w zasadzie trwały 2-3x mocniejszy niż 125 4T tylko chla jak smok i śmierdzi ale jest lekki i tani a singiel 600 będzie drogi niestety.....
  6. na ucho to chyba nie dostaje paliwa ( albo za dużo powietrza ) jakbyś ją przytrzymał z otwartym gazem to zgaśnie czy powoli przerywając wkręci się na obroty ? generalnie te gaźniki były gówniane wyrabiała się przepustnica , potem przez nią łapał lewe powietrze ja nigdy śruby składu mieszanki nie ustawiam według serwisówki tylko zawsze na czuja , najpierw łapiesz moment w którym chodzi, potem śrubę składu mieszanki wykręcasz tak długo aż przy jej wykręcaniu rosną obroty silnika , jak w pewnym momencie pojawia się brak reakcji ( wykrecasz śrubkę a obroty nie rosną ) to tak zostawiam...... ja swoją mam 4 lata chyba już i nigdy gaźnika nie regulowałem ani nie czyściłem -serio :laugh: w ogóle widzę tragedia z odpalaniem ciepłej , zimna może palić nie chętnie ale tak jak twoja nie chce ciepła to lipa ......... zawory masz dobrze ustawione ? ubywa ci oleju ? bo to jest ważne a nie jak dymi :D a moje pytanie -czy wahacz do xr600 z bębnem z tyłu będzie zamiennie pasował z wahaczem z xl600 ? na cmsnl wyglądają optycznie ciut innaczej......
  7. jechałeś w ogóle kiedyś crossową 250 ? ale nie trupem tylko taką zdrową ? ja 7 lat jeżdżę i do crossowej 250 2T czuję respekt a ty proponujesz komuś na początek więc chyba mamy doczynienia z jakimś mistrzem :D
  8. dr 350 jak nie miał do roboty głowicy to znaczy że będzie ją miał , jak ma regenerowaną to też będzie ją miał :D a 100 więcej nie może być ? xt/tt 600 /xl/xr600 i jazda -bardzo mocny trwały , z dołu ciągnie jak dwusuwowy diesel w lokomotywie , kopany( xl 600 miała wersje gdzie był e-start i kopajs , xt600 miała wersje gdzie był tylko e-start ) , minus że masz zbiornik oleju w ramie i w samoróbce będziesz musiał coś rzeźbić ( jakiś zbiornik oleju np od innego motóra ) ale reszta same plusy , 50 tys na tłoku realne , w hondzie rozrząd na łożyskach ( na środku jedna panewka z boku łożyska ) w xt na panewkach ale i na selektolu jeździ ), oba smarowane suchą miską , jadźka ma lepszy napinacz rozrządu ( normalny zapadkowy z boku cylindra , łatwiej ocenić stan łańcuszka a w XR schowany w głowicy nic po nim nie ocenisz ...) fakt że oba piece ciężkie i wielkie strasznie, jak robisz offroadowy ulep to będzie miało znaczenie...... w najstarszych piecach z xt/tt sypało się dolne łożysko korby ( wada fabryczna) w xr pękały blaszki w gaźniku to tyle z wad fabrycznych ... jak musi być mały to chyba tylko xl350 -nierząd na łożysku , zawory na śrubkach , kopajs albo 250....... do xt350 podszedł bym z dystansem -owszem kopany , 350ccm , ale mokra miska , a 2 wałki nierządu na panewce i zawory na płytkach , no jak trafisz dobry egzemplarz to polata i będzie trwały ale jak trafisz zajechany to masakra nie remont...... klx250/300 miały tylko kopajs ale ja odradzam -bardzo kiepski dostęp do części a silnik nowoczesny , na nicasilu i wałki na panewkach, ciężko trafić zdrowy a chorego jak bozia nakazuje nie naprawisz........ dr 400 to muzeum , tak samo xt 500 ogromne ryzyko że trafisz złom a z częściami krucho .......... xl500 miał mokrą miskę i wałek na panewce kiedyś całe moto szło za 2 tys kupić z papierem , uważaj na oddający kickstarter żebyś nie musiał potem do kobity na jednej nodze chodzić :D
  9. zdjęcia za bardzo nie widać albo ja nie umiem otworzyć.... kiedyś był problem z korbą , OEM kosztował 1000 zł , zamienników brak nie wiem jak inne klamoty tłok jest na allegro ........ samo moto fajnie , mocne lekkie , kiedyś jeździłem , ale spalanie zabija :D dla mnie to z ogłoszenia śmierdzi miną -za 4200 to on by w tym dobrego remontu nie zrobił , gar na nicasilu , korba 1000 .......
  10. u nas ? ja się przyznaje że ostatnią huskę na żywo jaką widziałem to była stara te610 na piątkowisku ( chyba twojego ziomka ) ale to było hmm z 6 lat temu ?
  11. lagi są pompowane żadna dt 80 nie miała pompowanego przodu bliżej już i cz miała z przodu bęben....
  12. bak tak ale reszta nie pasuje......... no pewnie . piwo jest dobre piwo pić trzeba kto pije piwo pójdzie do nieba :D ja biorąc pod uwagę rozkład tali tarota i fazę księżyca obstawiam starego ktma , cagivę , albo husqe husqa i ktm miały łańcuch z prawej strony , w czasach królowania cz cross bardzo dużo miało ramy od starych ktmów mx i pewno sporo tego po stodołach jeszcze leży, tam samo stare cagivy które zabił brak części w PL i zostawały ramy na zmoty , husqa miała dobre 2T ( od nich się zaczął mx 2T ) ale w polskich stodołach na mixolu i hipolu też silnik długo nie pożył i do ramy szedł piec z wsk albo mz albo cz cross ......... a pewno to jest jakiś totalny podłubek z czego ktoś miał bak od kx-a tylni wahacz faktycznie zalatuje starą dt 80 ( o https://www.bikepics.com/pics/2011%5C10%5C10%5Cbikepics-2284952-full.jpg ) lagi przód pompowane ( dt 80 z tego co wiem nie miała do końca produkcji )
  13. ar ju szur ? lc1 według googla ma łańcuch z lewej a tu jest z prawej....... łańcuch z prawej miała husqvarna i stary ktm , z Japoni z prawej miały baaaaardzo stare Japonie z początku lat 80 ( cr 480 choćby )
  14. a ssanie na 100% sprawne ? nie wiem jak w tym gaźniku jest ssanie rozwiązane , ale jeśli osobna dysza to sprawdź czy czysta i drożna........
  15. 3 posty w górę masz prawdopodobną przyczynę
  16. a ja w nastu motocyklach miałem problem z paleniem zimnego jak kończył się tłok/cylinder zmierz kompresję , nie masz miernika podjedź do kogoś do warsztatu.... znaczy ciepły pali od kopa jak z gaźnika leje się paliwo ? dziwne .......
  17. nie wd 40 bo wd40 niszczy gumę ......... plak albo samostart najlepiej w ostateczności dezodorant......
  18. pewnie że mogą zwracaj uwagę co jest w dowodzie w polu ile osób może jechać -rx 50 często były rejestrowane jako jednoosobowe , ta niby jakieś podnózki ma ale jeśli chcesz czasem kogoś przewieźć to zwróć na to uwagę , bo nadliczbowy pasażer to 100 zł :D taki drobiazg niby ale czasem istotny ......... rx i hm mają niezły dostęp do części a tego sherco nie znam .......
  19. michoa

    Honda XL 500S

    ale plastikowa lampa z polishita z przodu to troszeczkę jak gówno na masce bugati veyrony -wybacz..... miałem tą lampę w DRZ 400E - nie świeci a w sumie tania nie jest i badziewna do tego psuje cały styl moto.......
  20. piec w tym sherco to chyba AM6 ( tak mi się wydaje po opisie , gaźnik dellorto itp ) czyli w sumie ten sam co w HM..... do HM jest zajebisty dostęp do części do tego sherco jeśli piec AM6 to silnikowe powinny być ale co z resztą nie wiem ........
  21. no xt 600 może nie jest śliczna ale sprawdza się i za tą kasę to z złotem w poszyciu siedzenia :D najlepszą reklamą tej kozy jest yeuop.......xl600RM czy tam LM jest fajna ale trzeba się nastawić na kupno trupa i reanimację bo nie kupisz młodego rocznika , ale moim zdaniem lepsze moto niż xt600 bo żwawsze a xt 600 to taki mułek........ da radę nic się nie bój :D w normalnym drogowym motocyklu jedyna teoretyczna sytuacja gdzie dobrze wyregulowany silnik chłodzony wiatrem może mieć problem przy normalnej jeździe ( nie mówie o paleniu gumy :D ) to bardzo agresywna jazda( niski bieg wysokie obroty ) z częstym postojem np nie wiem zakorkowane miasto w upalne lato , ale to też gdybanie, u mnie kumpel miał termometr oleju w xt 600 jeździł jak debil ( cały czas łokieć opór ) i w +30 co chwila stojąc na światłach olej dobijał 100-110 stopni max czyli jeszcze akceptowalnie , ja w xr600 żeby dobić do 120 stopni muszę non stop zakopywać ją po wahacz w piachu w 30 stopniowy upał , takto nawet przy ciężkiej orce po żwirowni mam 100 -110 , normalnie ok 80....... silnik chłodzony powietrzem jest prostszy , łatwiej naprawialny w kaskaderskich warunkach , części są tańsze , mniej rzeczy do urwania , jeden płyn mniej dla mnie same plusy :D
  22. nie chce mi się sprzeczać bo crossowiec w zasadzie nigdy nie zrozumie endurzysty :D ale dla mnie bzdury gadasz i generalizujesz. tor też jest niebezpieczny bardzo, nie widać co jest za hopą , chyba że mówimy o jakimś full total profeska obiekcie gdzie są flagowi nawet jak ludzie sobie bez celu latają, mnie koleś na crf 250 na piątkowisku by zabił bo się wyglebiłem odrazu za hopką , że bolało to nie wstałem odrazu on wyszedł z zakrętu na pełnej k*rwie nie widział mnie( tutaj pomaga jak stoją gapie przy hopce , ale wtedy ich nie było ) i wylądował mi prawie na łbie............... a takie przypadki są nagminne jak się do dupy lata i często glebi a jest tłoczno nie życzę nikomu koła w głowie........... ,a za hopką która ma parę metrów nie widać co się dzieje a co dopiero za jakaś dłuższą... z dojazdem też bzdury wyssane z palca i generalizowanie , znam 3 czy 4 tory w okolicy, gdzie po lekkim deszczu karetka musiałaby być na podwoziu patrola albo stara 266 żeby dojechać bez problemu o zimie nie wspomnę........ z lataniem w jednym kierunku fiołek jest żywym przykładem............ ja ostatnio latałem na żwirce w grupie obcych ludzi , mimo ogromnych różnic sprzętów i poziomów jakoś wszyscy potrafili się zgrać nikt się nie zderzył , do podjazdu była kolejka jak jeden sie zglebił to czekaliśmy aż zejdzie na dół i dopiero następny ......... więc generalizowanie i tyle.........
  23. mnie to się wydaje że jak brzuch rośnie to trza mocniejsze moto kupować i tyle :D kwestia w jakich proporcjach .... ja więcej asfalt -tłin choćby afra , dla mnie trampek jest już trochę gay ( takie z niego enduro jak ze mnie bogaty człowiek ) , a stara afra z lat 80 pachnie dakarem po wyglądzie i jest słodka :D jak asfalt na total czillaucie a bardziej tam gdzie czak noris nie dofrunie apaczem to pierdziel 600 4T 1 gar :D trochę się trzęsie , jak na asfalcie masz oblatane sporty to tutaj jest pewne ryzyko zaśnięcia przy przyśpieszaniu , ale w pole idzie jak chłop bizonem w zboże w sierpniu , w terenie wygrywa z tłinem.........yeuop takim już 2 razy kulę ziemską okrążył :D i pamiętaj -tylko jedna marka dodaje skrzydeł..........
  24. najlepsze jest że w instrukcji od bashana pisze coś w stylu że ,, pojazd jest stworzony do użytkowania po drogach utwardzonych , stosowanie go w trudnym terenie drastycznie skraca żywotność '' :D może nie dokładnie tak ale coś w tym stylu w instrukcji pisze :D w tej samej kasie masz wszelkie tajwańskie ,,setki'' 2T np aeon 100 http://olx.pl/oferta/quad-smc-ram-aeon-100-rok-2005-nie-chinczyk-CID5-ID9bR0z.html#ee3efcf364 będzie to milion razy trwalsze , idzie utrafić egzemplarz z homologacją , aczkolwiek odczuwalnie może być słabszy ze względu na przekładnie CVT ( bashan ma manualną skrzynię biegów ) ....
  25. jeżeli identyczny dźwięk i objawy jak na filmiku to na 100% gaźnik , na filmiku to ,,na ucho'' dusi się z braku paliwa........
×
×
  • Dodaj nową pozycję...