michoa

w porządku to znaczy ile ? \ pierwszym objawem padającego zestawu cylinder-tłok w dwusuwie jest najczęściej problem z paleniem na zimno , i bardzo słaby dół właśnie-nie masz problemów z paleniem zimnej ?

kwestia w jakim stanie jest stator i czy w ogóle jest sprawny bo być może jego też potrzebujesz :D umiesz obsługiwać multimetr uniwersalny ?

niekoniecznie moja dt 80 wiosną i latem zawsze paliła zimna bez ssania i świeca była kawa z mlekiem , problemów z ciągiem też nie było....... kwestia co rozumiemy przez ,,zimny'' moja powyżej +5 stopni paliła bez ssania , poniżej konieczne było ssanie......

jak ssanie likwiduje dławienie to ewidentnie za mało paliwa , jaki masz kolor świecy ? gaźnik porządnie wyczyszczony ?

tylko że jak miałeś 50ccm a wsadzisz 70 to konieczne będzie strojenie gaźnika ew wymiana wydechu żebyś znowu tego nie zatarł...

mnie koleś pokazywał na takim przyrządzie gdzie kręcił wałem a czujnik zegarowy pokazywał bicie, nie pamiętam ile jest dopuszczalne ale chyba jakies setne milimetra , dobrze by było jakbym Adam się wypowiedział ....

kolor świecy ?

motul transoil 10w40 olej z motocykli 4T z mokrym sprzęgłem jak najbardziej się nadaje tylko tyle że będzie pewno droższy...

elektryczny wyłącznik na 230v jednofazowy stosowany np w chińskich golarkach czy starych suszarkach bez regulacji mocy -działa on/off wróżac z fusów jest to -włącznik wyłącznik blokady modułu \ -ukryty wyłącznik zapłonu ( blokada przed kradzieżą ) -włącznik jakiegoś wieś tuningu ( neon , ledy etc )

napewno wszystko dobrze poskładane ? wszystkie podkładki , tulejki są ? to się stało ot tak nagle , jest od kupna czy coś dłubałeś ?

kolor świecy ? może go zalewa ?

nie pisz chłopie takich bzdur bo ktoś sobie silnik zniszczy to czytając..........łożyska wału nigdy nie mogą wpadać luźno w karter w żadnym motocyklu .... jesteś pewny że ci to dobrze wycentrował ? pokazywał ci na przyrządzie ? na 100% ta tuleja nie może się obracać w karterze -dlatego że jak będzie się obracać to zniszczy karter to raz a dwa jak się obraca to powoduje luz w układzie łożysko karter ( na chłopski rozum -jak to się bedzie obracać to przy obrotach wału częściowo obraca się łożysko cześciowo ta tuleja ) i będzie niszczyć łożysko....

generalnie jest tak możesz to naciąć delikatnie szlifierką modelarską i wtedy kręcić śrubokrętem bo to jest jakby śruba bez łba też miałem to samo , ale obstawiam że to nic nie da bo te gaźniki są bardzo gówniane i się strasznie zużywają ...... jaki kolor ma świeca ? napewno wszystko drożnw , filtr powietrza czysty ? poziom paliwa właściwy ?

zależy w jakiej ramie przede wszystkim pomysł moim zdaniem średni , ten silnik pewnie ma papierowy filtr powietrza który w terenie go szybko zabije , słaby dół i za lekki też chyba nie jest , generalnie masz zajawkę żeby zrobić coś innego niż wszyscy czy jaki powód takiej konstrukcji ? nie jestem jakoś wrogo nastawiony do samoróbek sam pół życia przelatałem na jawkoemzetkowueskozmotach ale uważam że w dzisiejszych czasach budowa crossa nie ma żadnego sensu ekonomicznego , za takie psie pieniądze idzie kupić starą japonie która jakiegoś radosnego samospawa bije na łeb parametrami że to nie ma sensu chyba że angażujesz się w jakiś ambitny projekt i ekonomia nie gra pierwszych skrzypiec , ale tu znowu wybór silnika średnio trafiony moim zdaniem.......... silniki od motocykli drogowych są ciężkie , sporo ma mokrą miskę olejową i papierowy filtr powietrza, słabo ciągnie z dołu i jest dosyć delikatna , kiepsko nadają się do offroadu, owszem ludzie budują np quady z piecami od sportów ale to raczej sztuka dla lansu lub sprzęt do hill clmibu czy na wydmy.....

jeździłeś w ogóle czymkolwiek ? patrząc na twoje dylematy to mam wrażenie że niczym :D w ogóle ile kasy , wzrost wiek waga ?

mnie xt 600 chlała 7.5 ale była lekko zużyta i non stop pałowanie , jak nie orka w polu to 140km/h na trasie :D w normalnych warunkach 5 jest jak najbardziej realne dla każdej zdrowej 600 z japoni ( bo nie wiem jak w lc4 ) normalna jazda to znaczy do 100km/h samemu i delikatnie z obrotami, w xr 600 udało mi się zejść do 5 też...... aczkolwiek licz się z faktem że jak będzie pałował to 10 też weźmie :D w xt 600 nie bardzo jest czym jechać , góra słaba nie ma sensu kręcić ale np klx650R , xr 600 , czy lc4 nie najgorzej jadą jak dostaną w palnik :D

xr 400 nie jest rzadka ale jest cholernie droga , choć uważam że jest warta swojej ceny :D kierunki do przeglądu muszą być...

Nie no tico nabardzo krotkich dystansach to ma ekonomie na poziomie 2.5 6 garowego bo caly czas wyje na ssaniu i pali 7 do nawet 8 l wiec masakra , jest kilka sposobow na to ale wiekszosc niewygodna dla kobiety i traci sredniowieczem najwygodniejsze to gaz i palic go z gazi i jezdzic na gazie non stop wiosna to da rade ale zima lipa bedzie parownik zamarzal...

w tej kasie jeszcze xt 600 jest ja za 3500 kupiłem taką z której byłem zadowolony .... mnie ten niespotykany kolor domina wygląda na malowanie sprayem w zasadzie to nie skreśla moto no ale trzeba być ostrożnym przy oględzinach.... pozatym tych plastików się nie maluje i jeśli to było chałupniczo malowane to będzie odpadać... ja dr bym omijał ze względu na głowice....

niech bierze znowu żelazko dobra fura części tanie za 2500 to z pokrowcem na siedzenia z diamentów ( u mnie kumpel ostatnio kupił za 1450 z gazem , ja swoje na 800 zł wyceniam ) mnie to dziwi że ktoś to ukradł , fakt że do tego się wchodzi wkrętakiem a odpala dowolnym kluczykiem ( ja mojego nie otworzę ale odpalę kluczykiem do chińskiego skutera -skośnookie sprzety są kompatybilne :D ) chyba jakiś lokalny jajo się uczy zanim ktoś jaguarem na miasto wpadnie .... ze starą japonią radzę uważać , auto może kosztowac grosze ale części będą drogie ( swift ma np bardzo tanie ale micra już taka szałowa nie jest ) włoch znowu silnik ma z rumuńskiego gówna -taki fiat nie ma ani dobrej benzyny ani dobrego diesla a ja wiem czy mniej gnije niż dełu ? dla mnie jedynym plusem cienko/sejcienko nad tico jest możliwość montażu haka -pozatym nima 5 furtek i tico włocha 900 jeszcze łyka jak chce ( dopiero 1.1 może zagrozić gangam style ) a matrixa nie da się kupić za 2 tys ? kobietom się podoba.......

dt125/kmx125 wybieraj to co ( w takiej kolejności ) 1. w najlepszym stanie 2.najmłodsze na jakie cię stać 3. najbliżej 3300 za kmx-a bez papierów to moim zdaniem musi mieć złoto ukryte w baku :D

co 15-20 tys to może tłok i myśle że to przy ostrym oraniu, a wał nie ma reguły, ale napewno nie co 15 tys chyba że nie wiem masz wsadzone polini 160, gianelli wydech i maksymalnie podłubane dellorto albo keihin z crossówki i latasz w jakimś superbike to może :D nsr 125 szukaj jak się da jc22 kocie oczy nie była blokowana w serii....mnie i kumplowi udało się rozbujać nsr po zdjęciu blokad do 150 ale wszyscy twierdzą że to niemożliwe , natomiast sensowna przelotowa z normalnym spalaniem to pewnie 120-130( kwestia jeszcze przełożeń ), to jest 2T z słabym dołem dużo robi waga kierującego jak w kartingu :D .... regeneracja wału kosztuje ok 400 zł -korba prox 250( są i za 150 z tego co widzę ) , u mnie regeneracja wału 150 zł ( nie zrobisz tego chałupniczo gwarantuje ci :D nawet jak cudem uda ci się wybić sworzeń i wbić nowy , to nie wycentrujesz tego a ma być wycentrowane do setnych milimetra ) ale są podobno i tacy co robią za 70 zł :D u góry masz łożysko igiełkowe u dołu też , jeśli jej nie przegrzewasz , olej lejesz jaki trzeba i dobre proporcje to jest bardzo trwałe ......

wr w 4T była 250, 40,426, 450 -250 i 450 owszem single , owszem kopane ale ostre wyczyny , 2 wałki rozrzadu , zawory na płytce to nie jest silnik do normalnego drogowego moto bo jest kiepsko żywotny( nie że jest awaryjny tylko jest bardzo wysilony i wymaga bardzo częstych wymian ) , drogi i skomplikowany w serwisie i będzie bardzo drogi w zakupie za grosze to można kupić 400 i 426 , 400 jest bardzo awaryjny ma milion wad wieku dziecięcego ( pękające głowice , padające świecie , problemy ze skrzynią ) i ja bym sobie odpuścił do tego zapomnij że 400 zrobi bez remontu 50 tys , nawet na emeryta do kościoła i powrót na zgaszonym silniku.......... 426 ma sporo tych rzeczy poprawione ale wciąż to wyczyn , owszem mocny ostry ale np dalej słaby punkt zawory.....to jest fajny silnik do np quada , traji , gokarta , SM czy innej zmoty która ma być lekka( piec ma pokrywy z magnesium gówniany materiał w zasadzie niespawalny ale bardzo lekki i ogólnie jest zbity że jest gabarytowo mały i wszystko jak najmniejsze i najchudsze żeby kg jak najmniej :D ) , ku**ewsko mocna a godzimy się na to że będzie wymagać konkretnej opieki serwisowej i częstych wymian, nie chciałbym takiego silnika w prostym drogowym pojeździe w którym chce mieć minimum serwisu........

pancerne, proste jak budowa cepa , zero serwisu ( olej w tym co 6 tys km i 20w40 ) ale uczucia jakbyś rozwierał nogi pijanej pannie po odkręceniu manety nie oczekuj, piece xt są dosyć mułowate niestety, chyba że coś podumać nad jakimś fajnym mechanicznym gaźnikiem..... tt600s na kołach enduro za 7300 moim zdaniem bardzo drogo..... jaki $ wchodzi w grę ? więcej niż dycha czy mniej ? nogi ok ale pod stanikiem płasko to xr600/lc4 w SM tutaj już jest czym rwać na gumę i do 10 myśle że się zmieści taka jazda że bez viagry wymięknę to xr650R /sxc625 ale tutaj myślę ze raczej od 13 w górę można pomyśleć ale jak z 5 nie staje na koło to znaczy zepsuty :D

piaskownica widziana z czapki( tracer extreme remote kręcone w najniższej jakośći VGA w trosce o dysk :D ) , kiepsko dobrałem muzę i psuje pół filmiku( znaczy sam utwór jest fajny ale trochę zbyt zamulasty do łeeeeeeeeeeee :D ) ale jakiś tam pogląd na jazdę jest :D