Skocz do zawartości

michoa

Forumowicze
  • Postów

    13327
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    76

Treść opublikowana przez michoa

  1. lepsza opcja pierwsza 24mm wydaje mi się za dużo.....
  2. to ty się dowiedz co to jest zawór wydechowy w 2T i membranowy zawór ssący a potem pogadamy :D
  3. po prostu napraw regulator napięcia i zamiast akumulatora daj kondensator elektrolityczny np 4700uF/25v i wsio działa....... ona powinna odpalać bez aku nawet z padniętym regulatorem napięcia tylko zawór wydechowy nie będzie prawidłowo pracował i nie ma nic z elektryki bo tam nwet światło mijania jest zasilane z akumulatora ale zapłon nie wymaga akumulatora , tak moja miała
  4. nie lepiej od varadero , tdr 125 ? kwestia jak daleko chcesz jeździć........
  5. michoa

    Złombol 2016

    ja kiedyś myślałem bisem ale bis jest tak awaryjny że na 50km trzeba łatwić asystę wozu serwisowego i lawety :D ten samochód ma same zalety na swoim bratem kaszlem , oprócz totalnie spierdolonego silnika którego nie da się niczym zastąpić bo nie ma tam miejsca i to on sprawił że dziś ich nie ma i prędzej żuk przejedzie złombol niż bis
  6. no u mnie się notorycznie zacinał jedna z dosyć wkurwiających wad Szczególnie kiedy motocykl stał długo -raz albo 2 razy kopnąłeś i kopka miękka jakby świecy nie było nie idzie znaleźć GMP ani nic ....... Najpierw z czuciem opukiwałem młotkiem dekiel zaworowy i puszczało potem wynalazłem brdziej cywilizowaną metodę -wrzucic 2 bieg i bez sprzęgła na siłę ją przeciągnąć do tyłu , słychać było kliknięcie spod dekla i puszczało :D wtedy luz i palimy jak była palona raz na 2 tygodnie to prawie zawsze z tym walczyłem i przed i po remoncie ja pierwszego tkrj jakiego kupiłem to znalazłem nowego na allegro za 199 zł plus przesyłka :D no i pierścienie były od innego zestawu nie pasowały w ogóle , próbowałem coś z tym rzeźbić wkońcu kupiłem kolejnego na ten sam szlif za ,,normalną'' dla tego tłoka cenę ok 320 zł i tu wszystko było ok w sumie wydałem tyle co na wossnera ale chytry 2x płaci :D no właśnie piasta koła tył - u kumpla to samo było i u mnie zniszczone gniazda pod łożyska , ja leciałem na drucie kupowałem najtańsze łożyska i wklejałem na klej do łożysk , jakiś czas to wytrzymywało i znowu ale zwróc uwagę na to bo to jest nienaprawialne w zasadzie tylko nowe koło......
  7. a powiedz mi jaki to ma sens w motocyklu który jeździ środkiem ? jeśli chodzi o szacun na dzielni i ściganie majt przez głowę u płci przeciwnej to w xr600 na przelocie nie trzeba kręcić do końca...... Ten silnik kręcony na chama jak 2T generuje spalanie , przegrzewa się i nic pozatym naprawdę to nie ma sensu ....
  8. IZO wygrał owacje na stojąco :D szczerze to zaskoczony jestem pozytywnie ceną końcową :D
  9. no jak jedziesz na grzyby to da ale generalnie porównując np do mojej atc 250R to blaster jest typowe 2T jak go nie wkręcisz to napotyka krawężnik , staje i gaśnie :D fakt że ciężko wyciągać daleko idące wniosku jak to jest na dotarciu , trochę się napewno ułoży ale jak na sprzęt z wałkiem wyrównoważającym dół ma bardzo słaby , za to zajebiście odczuwalne rezo i mocną górę :D na filmiku to nie jest jak to się mówi slangiem -pełna pi*da , myślę że 3/4 , parę razy już go rozbujałem do końca gabarytowo wydaje mi się ciut większy ale nie mam bashana pod ręką żeby porównać.......mnie tam jego gabaryty pasują w garażu ciasno , łatwo na przyczepkę czy do auta wrzucić i w ciasne miejsca wchodzi .... z tym że mój ma wydłużony wahacz ( minus -nie gumuje po remizą , plus -nie pownien gumować na stromych podjazdach ) koła tył od banshee z oponami ( trudniej go utopić i więcej jazdy niż rycia w miękkim , minus to że sprzęgło i łańcuch mają bliżej do grobu i trudniej szpanersko przeryć ) ogólnie to jest w quadowym świecie taka dt125 ( nawet graty pasują choćby sprzęgło całe i wiele innych) czyli pierwsze koty za płoty , napewno jest 100 lat przed bażantem i jest duuuużo mocniejszy ale urywania dupy dla kogoś kto śmigał mocną krosówką albo sportowym 600 nie ma ...... kiedyś 100 lat temu to się masowo ścigało w quadowych cross country no ale wtedy było tylko to , warriory i banshee , i w sumie trochę dłubiąc można zrobić potwora bo silnik jest prosty i niewysilony ale seria to tak średnio - słabe hamulce ( mój miał oryginalnie z tył hamulec tarczowy mechaniczny jak w rowerach że linka ściskała klocki :D przód bębny małe i bardzo słabe ) kiepski zawias bez żadnej regulacji ( i bardzo prosty , atc 250R z 1984 ma system dźwigien pro link a blaster ma amor do wahacza i tyle :D ) no i słaba rama która normalnie się nie złamie ale jak ktoś zacznie ostro latać to jak pokazuje google i youtube każdy ma inne mocowania silnika i spawy gdzieś :D silnik w seri ma 28-30KM ale podobno idzie z niego zrobić 50 tylko wtedy jest na kilk wyścigów a tak pomijając że pali koło 10/100 to jest bardzo tani w utrzymaniu ....... ale latją nim nieraz ludzie ostro , ja swojego trochę dotrę i dopiero pójdzie na podjazdy i łaaaaaaaaaaaaaaaaa do końca tutaj nic nie widać ale wiadomo o co chodzi i dlaczego ramy w nich pękają ja to podziwiam że tu nic się nie stało :D goście mówią nic nie pękło yamaha :D a jak się przyjrzycie to puściło metalowe mocowanie do plastikowego błotnika , urwało się na spawie od ramy no i cholera wie bo w takich akcjach w nich zdarza się że silnik wypada :D ale trochę leciał i się odbijał nie wiadomo jakby inny skończył ........
  10. nie ma odcięcia prawdopodobnie :D 3 czy 4 lata miałem i nigdy nie słyszałem zresztą ten motocykl śmiga środkiem , nie ma sensu go kręcić do samego końca bo wtedy ten silnik oprócz huku i szybkiego nagrzewania się nic nie generuje to nie ćwiara 4t w wyczynie.... 3 tys robiony na tanich gratach bez skrzyni i głowicy sprzęgła też nie ruszałem .......w sumie tłok , tulejowanie ( trfiłem egzemplrz na nicasilu bez nicasilu )łańcuszek , głowica to jakaś kosmetyka ( szlif gniazd , planowanie , uszczelnicze , zaworów czy prowadnic nie ruszałem ) korba , łożyska wału , coś tam jeszcze by się znalazło szczerze to już nie pamiętam :D z drugiej strony - ja uważam że tłok wossner do niej to trochę przerost formy nad treścią chyba że chcesz iść w jakiś ostry tuning , ja 2 lata latałem na tkrj i nic się nie działo złego.... przedni zawias to tragedia bo jest za miękki , atakujesz podjzd na pełnej pi*dzie , a tu przód ci się wbija w górkę i lecisz przez kierownicę :D max można tam wbić 1 bar powietrza , nieznacznie się utwardza ale u mnie od lajtowych skoków z takim ciśnieniem ( a ważę 97kg ) zaraz się wylał i znowu zrobił miękki....... 85 miała normalne ssanie i gaźnik z XL mam wrażenie że najprzyjemniej paląca xr na zimno do chyba 91 był bęben z tyłu i ja uważam że jak latasz w offie ten bęben w zupełności styka , a szczęki są prawie wieczne a tanie klocki jak latasz w błocie to nie zdążysz się obejrzeć a ich nie ma Któryś jeden rocznik miał nicasil , teoretycznie chyba 88 , i jej należałoby unikać bo nicasil w chłodzonym powietrzem starym sprzęcie to kłopoty i koszty, w praktyce 90% XR to składaki , moja była niby 1990 i też miała nicasil .
  11. oj stasiek grabisz sobie ....... mniej zanieczyszcza ziemię ten golf niż wyprodukowanie kolejnego gówna z start stopem i dwumasą więc gdzie matka ziemia cierpi tam cierpi ...... milion razy powtarzałem że ekologiczniejsze jest dymienie starych gruchotów niż wyprodukowanie kolejnego pedalskiego priusa nie mówiąc że utylizacja golfa też psuje matkę ziemię ..... https://www.olx.pl/oferta/fiat-126-bis-90r-wazne-oc-drugi-silnik-CID5-IDiWIWn.html#65abd789d8;promoted jak to z tym było ? silnik w CC700 to porażka po całości ten jest podobno ciut inny internety mówią same plusy nad zwykłym maluchem , ale silniki sprawiły że już ich nie ma
  12. ten 1.3 to miał przyjebanie jak wigry 3 z teściową na ramie , w gazie to strach tym do micry 1.0 na światłach startować , ale fakt codzienny dupowóz do pracy spoko , niskie oc , bardzo proste auto w naprawie i ciężkie do zajebania
  13. ja o dobre imię poldasa 1.4 walczę niczym rejtan na obrazie , ale ogólnie ma opinię auta cholernie awaryjnego i dziadoskiego , ten 1.4 to podobno z plusów to jedynie na akumulatorze ma, sypią się głowice panewki , wszystko ... ja driftowałem , źle nie pruło bokiem , lepiej pewno niż jakiś driftmobil plebs ediszyn typu e36 1.6 ........ Ta szczególnie jak rano było -15 i cała rodzina w półgalowym stroju zamarzała w środku a stary kijem od saperki popychał cięgno rozrusznika i kręcił gazem ssanie i czym się dało żebyśmy pojechali do babki na obiad wtedy to była rozrywka :D Jako fan malucha też to pamiętam :D
  14. to fakt skoda 105 ziomka z 1981 roku to przy moim kaszlu jak Bugati veyrona przy wigry 3 jeśli chodzi o wyposażenie i komfort , a teoretycznie jest 12 lat starsza :D ale ja tam boba lubię mimo wszystko :D a jak ptrzę jak to fajnie pomotane w kjs lata to sam mam zajawkę ale narazie nie mam floty :D nie wiem być może przypadek ale maluchy najlepiej tam idą :D czerwony w 0:11 to roz**bał system całkiem :D biały bodjrze poszedł najbardziej technicznie i najszybciej ale czerwonemu za stylówe należy się ściąganie majt przez głowę od panienek :D
  15. ja wiem :D ja używam kaszla nie jako antyka a jako normalny pojazd codzienny i to jest trauma :D dziś znowu odpuściłem ssanie za szybko niby chodził na wolnych , ale był niedogrzany przy próbie wyjazdu z podporządkowanej , zgasł mi na środku ruchliwego skrzyżowania , oczywiście njpierw rozrusznik się zawiesił naście razy i skakałem jak debil w nim żeby zaczął kręcić , potem nie chciał zapalić , boże podziękuj za mnie ludziom którzy mnie nie rozjechali tylko strąbili :D To auto w codziennym użytkowaniu ma tyle wad że zwariować idzie , trzeźwo patrząc jazda tym to trauma.......Ogrzewania nie ma , szyby parują jak wściekłe po mieście to trzeba jeździć z otwartymi bocznymi w czapce zimowej bo o ile przednia po x czasu coś tam puści tak reszta auto widmo , nie widzisz gdzie cofasz , nie widzisz w bok jak chcesz wyjechać z podporządkowanej ........ Bagażnika nie ma , auto 3 drzwiowe przewieźć cokolwiek gabarytowe praktycznie nie ma jak W środku jest tak ciasno że tico to przy tym S klasa jeśli chodzi o komfort kierowcy i pasażerów , w roboczych buciorach to wciskasz 2 pedały nraz czy chcesz czy nie , założysz trampki albo klapki to nogi ci zimą odpadną bo na nogi nie ma nawiewu .........Ja jakbym nie ustawił fotela kierowcy jest mi ciasno , za mną nie ma szans żeby ktoś usiadł nawet jak mnie jest niewygodnie więc jest to auto maks 3 osobowe a jak trafi się jeszcze jedna gruba świnia jak ja to 2 osobowe....... światła pokazują innym że ty jedziesz tylko że ty nie widzisz gdzie jedziesz , ja nim w nocy na miasto kiedy jest mróz albo duża wilgotność i szyby parują po prostu się boję wyjeżdżać... Ten samochód na wolnych obrotach praktycznie nie ładuje akumulatora , więc jak ktoś używa radia a niedajboże ogrzewania tylniej szyby i jeździ non stop miasto na światłach to co x czasy trzeba robić ładowanie akumulatora bo nie zakręci.... i wszystkie ,,plusy'' wynikające z silnika gaźnik nie ma pompki przyśpieszacza więc zawsze po ostrzejszym wciśnięciu pedału gazu chwilkę myśli albo jak depniesz z impetem to potrafi zgasnąć, trzeba się tego nauczyć szczególnie przy wyskakiwaniu z podporządkowanych w ruchliwy dzień gaźnik nie ma hamowania silnikiem , żeby ekonomicznie jeździć wypdałoby dojeżdzając do świateł wrzucać luz i skazywać się na beznadziejne hamulce co w śliskie dni czy w górzystym terenie jest niebezpieczne , a nawet jak zmusisz go do hamowania silnikiem puszczając gaz to bardzo słabo to robi bo gaźnik nie odcina paliwa całkowicie bo nie ma układu hamowania silnikiem ... Ssanie temat rzeka - bardzo kapryśny pojazd na ssaniu , niby wyje a mocy ma zero , potrafi się ,,przylać'' przy ruszaniu i wtedy przez chwilę ma pierdolnięcie kamaza z węglem co również jest niebezpieczne przy włączaniu się do ruchu , teoretycznie ssanie można bardzo szybko wyłączyć i chodzi na jałowych ale wtedy dopiero jest zdrdliwy -chcesz ruszyć a on gaśnie Silnik chłodzony powietrzem -latem się przegrzewa i czasem trzeba jeździć z na maksa otwartym ogrzewaniem i uchyloną klapą, i paradosalnie ten silnik nie lubi niskich obrotów w trasie latem , wtedy najszybciej puchnie bo wolno się kręci dmuchawa i nie nadąża odprowadzać ciepła dlatego 100km w jedną i więcej w +40 nim to wyprawa :D za to zimą bardzo szybko stygnie i nawet po mieście dużo trzeba jeździć na ssaniu co jest nieeekonomiczne i niezdrowe dla pieca Do tego niska żywotność silnika przy dużych przebiegach - ja to nawet 1000km nie zrobię pewno w miechu to mam to w dupie ale jakby ktoś miał jeździć 100km dziennie to myślę że szybko by go czekał remoncik ...... Fatalny rozkład masy pojazdu , oś kierowana lekka , trzeba ostrożnie zimą.. no i przychodzi do tankowania i wychodzi że kumpel swoim E36 1.6 LPG jeździ taniej i szybciej - przy zerowej mocy jaką generuje silnik kaszl , spalanie zawstydza niejedno 1.6.......a przelotowa 70 i jak masz 3 osoby na pokładzie to redukcja pod górkę której kibel nie czuje , w górach to chyba tylko na 1 i 2 jeździ :D Ojciec opowiadał że jak z matulą pojechali na miesiąc miodowy do krynicy to do schroniska wjeżdżali na wstecznym bo na 1 nie miał siły , a maluch był prawie nowy a ojciec z 30kg lżejszy :D wiadomo klasyka się albo kocha albo nienawidzi , ale kobicie to chyba lepiej nawet tico kupić :D teraz mi funfela truje dupę żeby z nią eleganty oglądać bo pasuje jej niskie oc, bardzo niskie ceny części i fakt że ten samochód jest bardzo mały i wszędzie się wciska le nie wiem czy podoła takiemu czemuś :D
  16. noł stres , byle ta osoba miała względne poczucie humoru i nie oskarżyła mnie że zaśmiecam jej dom :D bo teraz ludzie są dziwni dla mnie tam ważne żeby pomóc licytacja jest serio , drugi dzień a mamy już 23 zł , a że ktoś to kupi po to żeby nap**dalać w to młotkiem ( długo nie wytrzyma :D ) albo odrazu po kupnie wyrzucić do kosza , to trudno cel uświęca środki :D tak, osoba która w poniedziłek o godz 20 będzie dawać największa kwotę wygrywa nie jest mi przykro zważywszy że jest środa a już pi razy drzwi jest 7 zł dla niny , 7 zł na schronisko i 7 zł n dom dziecka :D
  17. ja bym odpuścił ale wasza sprawa ........założyć to mechanicznie to tam żaden problem ale zestroić to to już inna bajka :D 13 z poldka pasują rozstawem śrub ? j szukam do mojego 13-stek bo mam zajebiste zimowe opony na koło 13.......
  18. krótko zwięźle i na temat żeby nie robić piwa tu Sprzedaje moją cegiełkę na to żeby świat byłby lepszy mianowicie pieska uspawanego z łańcucha motocyklowego wygląda to tak ( jak klikniecie to powinno się powiększyć ) technicznie jest to styrany do granic możliwości oringowy 520 , pospawany różową elektrodą chińską spawarką AC przeze mnie , rusza mu się chyba ogonek pozatym jest sztywny :D Nie śmierdzi , może lekko brudzić , jest trochę przyrdzewiały. Można go pomalować nie polecam głaskać go drucianą bo po pierwsze nie spawa się kwasówy różową elektrodą i nie wiem na ile to jest wytrzymałe mechanicznie po drugie spawałem go na ślepo bo nocnika zapomniałem trochę zasłaniając się deską trochę ręka i jakość tych spawów może być kiepska , szlaki chyba nawet nie obiłem :D Zasady Cena wywoławcza wynosi 6 zł chciałbym żeby z tego 2 zł było na jakieś schronisko albo fundacje pomocy zwierzętom , 2 zł na dom dziecka albo fundacje pomocy dzieciakom niepełnosprawnym , 2 zł dla córki dominika Jeśli ktoś da więcej reszta kasy zostawiam jego fantazji niech sam wybiera fundacje itp i jak rozdysponuje kase Ja wylicytowanej kwoty na przedmiot nie chce - osoba która wygra sama ją wpłaci , pokaże mi dowód wpłaty i ja wysyłam, bez sensu żebym ja pośredniczył nie chce mi się siedzieć przy internetowych przelewach patrzeć czy wpłynęło itp nie mam czasu na to ... Ja chcę tylko częśc za wysyłkę -10 zł dla mnie przesyłka kosztuje 13 zł więc odemnie też coś jest i chyba wszystko jasne ? w temacie piszemy tylko daje 6 zł ( czyli wtedy szykuje 16 zł -przesyłka 10 i 6 zł na szczytne cele ) i nic więcej nie róbmy piwa , nie pitolimy o babach czy o kwestiach mechanicznych Koniec poniedziałek godz 20 , kto do tego czasu da więcej wygra Proszę o przemyślane oferty żebym potem nie musiał latać za ludźmi którzy przegrali czy jeszcze są zainteresowani można pisać za znajomych którzy nie mają konta tutaj odbiór osobisty możliwy zapraszam do licytacji BCM czyli da ktoś 6 zł nikt nie da więcej to wygrywa nikt nie zalicytuje -wystawię gdzie inndziej
  19. nie ma co wydziwiać dobry gaźnik i tyle wtrysk wyparł gaźnik bo pojazd na gaźniku nie był w stanie spełnić emisji spalin , pozatym prawda jest taka że łatwiej i taniej zrobić dobry wtrysk niż gaźnik :D do amatorskich zastosowań naprawdę dobry gźnik i wsio wsadzając tam wtrysk psujesz jeden z nielicznych plusów tego auta mianowicie prostotę , narobisz się strasznie a co chcesz osiągnąć oprócz wyróżniania się ? siódme poty z tego pieca spokojnie wyciska dobry set z gaźnikiem , to jest silnik z lat 30 , ma gównianie zaprojektowaną komorę spalania , jest chłodzony powietrzem ( nigdy nie będzie pracował w tak optymalnym zakresie temperatur jak chłodzony cieczą ) zapłon daje iskrę na dwóch garach jednocześnie co w przypadku wyciskania kosmicznych obrotów robi się problemem , ma powolny rozrząd ohv , ciężkie koło zamachowe i 100KM tm nie zrobisz choćbyś go zasilał paliwem rakietowym przez wielopunkt z veyrony .... także jak macie już gaźnik to dalej , strumienica od michaela , wałek od świątka itp ...... ślicznie wygląda , z zawiasem coś robiłeś czy tylko silnik ? swoją drogą ninja 250 nie jest czasem na wtrysku ?
  20. powoli zaczynamy docierać :D ale było -7 a ja bez kominiarki i gogli , szybki nie zamknę bo paruje ryj mi zmarzł że masakra :D
  21. izo gwarantuje ci że 155km/h w tico michoa daje większe wrażenia niż 300 na R1 , choćby to ciągłe podnoszenie wypadającego panela z chińskiego radia od wibracji spowodowanych 4 kwadratowymi kołami ( finalnie wybiło sworzeń wahacza, dobrze że się nie wyczepił ) po drugie motocykl to nie tylko R1 to także chiński romet 125 4T i na takich jak widzisz polo w dieslu robi wrażenie i ja wcale się nie dziwię :D Ja 90% czasu miałem 125 2T duala po takim sprzęcie to samochód 2.0 robi wrażenie na szosie :D
  22. https://www.olx.pl/oferta/ford-sierra-2-0-dohc-CID5-IDj2Pwx.html#50a02bf6c9 drift
  23. to co on z tym robił :D ? Ja do swojej atc 250 z 84 założyłem gaźnik jaki mi pasował mechanicznie nawet parametrów nie znałem i 2 lata ostro tyrałem nigdy go nie regulowałem zapierdalała jak wściekła :D mały jednogarowy 2t mam wrażenie że jest bardzo tolerancyjny na zmianę gaźnika , do ogara założyłem kiedyś gaźnik od simacza też nic nie regulowałem i jeździłm jeszcze króciec miałem zbudowany z silikonu i kawałków rury od kibla :D
  24. luz wału góra dół jakikolwiek wyczuwalny sprawi że to nie będzie działać kwestia czy to góra dół czy prawo lewo
×
×
  • Dodaj nową pozycję...