Wicher

A motocyklista, może liczyć ewentualnie na odrobinę szczęścia w sytuacji kryzysowej :roll:

A co to za opcje :?: Możesz się smiało, pochwalić, a z pewnościa ktoś Ci doradzi :mrgreen: Pozdrawiam :banghead:

Póki, możesz i masz kasę, to wymieniaj to co konieczne. Nie ma co oszczędzać i odkłądać tego na później. Na nowy sezon wyjedziesz motocyklem perfekcyjnie przygotowanym do jazdy :mrgreen: Wyjdzie słońce, wdziejesz ciuszki o ogień :mrgreen: A tak w ogóle to słuchaj Idaho, bo to gość co zna się na rzeczy i wie co mówi :banghead:

Witaj :mrgreen: Widzę, ze jesteś tutaj nowy i jeszcze nie posługujesz się takim dobrodziejstwem jak opcja SZUKAJ :mrgreen: Widzę, ze nikt jakiejś sensownej odpowiedzi czy porady Ci nie dał. Ja sam nie miałem do czynienia z tym modelem, ale przejrałem archiwum tego forum i oto co udało mi się znaleźć: http://www.forum.motocyklistow.pl/viewtopic.php?t=1430 http://www.forum.motocyklistow.pl/viewtopi...pic.php?t=10672 Powiem Ci jeszcze, ze mały zygzak jest bardzo popularnym motocyklem i w necie oraz prasie napisano już o nim chyba wszystko :mrgreen: Życzę udanej lektury i miłych poszukiwań :banghead:

Wszystko,zalezy od tego co kto lubi. Mnie podoba się np Africa Twin, czy Super Tenere. Nie chce enduro po to żeby paćkać się w błocie czy też jeździć o jakichś bajorach itd. To nie dla mnie. Ale z racji ich dużego skoku zawieszeń, ilości miejsca na pokładzie, czy też dynamicznych silników, wielkich zbiorników itp, są to motocykle na nasze drogi jak znalazł i w turystyce też sprawdzają się znakomicie :mrgreen: No ja nie wiem czy np taka CB 500 to potulny baranek. W rękach wprawnego kierowcy, może Ci sporo namieszać w szykach :banghead: Ale zalezy co kto lubi :mrgreen:

Hej Ryśku dzięki za skany :banghead: Faktycznie Africa jest super 8) Artykuł o Tenere właśnie mam przed sobą, wygrzebałem go gdzieś z mojego archiwum ŚM :) KLEkot 500 w ogóle odpada,ale tylko dlatego, że nie lubię Kawasaki :D Muszę poprzeglądać jeszcze w ogłoszeniach, jak cenowo stoją AT, bo wiem że Tenere z ostatniego roku produkcji można wyrwać za dobre pieniążki :mrgreen: Co do Aprilii Pegaso, to jedyne co mi się nie podobało, to taka hmm szarpana jazda. Singiel nie tak do końca do mnie przemawia :mrgreen:

Musiałbym prównać parametry techniczne Afryki i Tenery,ale coś mi się obiło o uszy,że Tenera jest bardziej "żywsza" niż Africa,ale to jeszcze nie potwierdzone :mrgreen: Transalpa, przyznam szczerze nie brałem pod uwagę mimo tego,że jest moim zdaniem bardzo ładny. DR 800 w ogóle odpada. Zdaję sobie sprawę,że to świetny sprzęt, ale wygląd taki trochę niecodzienny i cholernie duża pojemnośc jak na jeden gar :mrgreen: KTM, to juz inna półka cenowa chyba. Takze nawet sobie nim głowy nie zawracam :mrgreen: Jak już wcześniej wspomniałem śmigałem nawet sporo na Pegaso i powiem, że bardzo mile zaskoczył mnie ten motocykl. Na miasto i na wycieczkę jak znalazł, no do babci pod domek jakimś szutrem też chyba się dojedzie co?? :mrgreen: Boją się tylko,że mogą byl kłopoty z dostępnością części,moze ktoś rozwieje moje wątpliwości :?: :mrgreen: Wcześniej jeździłem GSXR 750, i boję się ze jak zamieni stryjek siekierkę na kijek, to moze czuć pewien niedosyt mocy, ale te motocykle nie sa tworzone do szybkiej jazdy :banghead: Ahia i chciałbym,żeby moja druga połowa była zadowlona z "pozycji" i komfortu podróżowania :mrgreen:

Czyżby właściciele tych cudnych maszyn mieli obok garażu fabrykę opon?? :mrgreen: Ahia zapomniałem,ze Szramer mówił,że one więcej stoja niż jeżdżą :mrgreen: Jednak 614 KM wydaje mi się niewobrażalną mocą jak na motocykl :mrgreen:

Witam :mrgreen: Sam nosze się z zamiarem kupna motocykla na przyszły sezon. Latałem turystykiem, latałem szlifierką itd, a teraz zastanawiam się nad jakimś enduro,bo to fajna sprawa na Nasze fatalne drogi,ale takim typowo szosowym, w terenie śmigać nie będę, bo jestem typowym szosowcem :mrgreen: Kiedyś często jeździłem na Aprilii Pegaso 650, od mojego kolegi. Muszę przyznać, ze maszynka bardzo przyjemna i jak na 50 KM, rwała jak wściekła. Wszystkie dziury i inne tego typu sprawy łykała bezproblemowo. Zawieszenie moim zdaniem( po przesiadce z Diversion 600) to sam miód. Trochę nie podobał mi się przedni hamulec, bo przy hamowaniu nieco jakby skręcało widelec,ale w moich oczach, maszyna warta swojej ceny. Nietuzinkowa i rzadko widywana na naszych szosach. Dwa kominy umieszczone pod siedzeniem przypominają mi nieco Honde Vaadero :mrgreen: Chodzi mi tez po głowie XTZ 750 Super Tenere,ale za ostatnie roczniki produkcji właściciele chcą dosyć sporo i trudno znależć dobry egzemplarz :mrgreen: Zastanawiam się nad enduro, więc moze ktoś mnie przekona??:D Co powiecie o tych dwóch modelach które wymieniłem?? :mrgreen:

czy to jest poczucie klimatu ? nie = to juz jest totalnie skrajny debilizm bo przez jego pasje inni cierpia = w kazdym razie tak odczytuje twoj post = wiec sorki ale takich ludzi tez nie szanuje a tak wogole to racja ze w kazdej marce znajda sie jacys co nie czuja klimatu (dobrze pojetego ) ale nikt nie promuje yamahow'cow ze sa jedynie prawdziwi.... Dokładnie o to mi chodziło :mrgreen: Chyba z Przemasem zgadzamy się bez dwóch zdań :mrgreen: Oczywiście trzeba się jeszcze zastanowić, czy Renata to faktycznie Reanata, a nie jakiś Renat, czy inny chory wymysł, bo co do prawdziwości jej osoby zaczynam miec od dłuższego czasu wątpliwości.

Hej pompka, wiem,że są to filtry Naszego rodzimego producentra, FILTRONU. Niestety nie umiałem znaleźć w ich ofercie sportowych filtrów PROTON, a chętnie bym się dowiedział, gdzie takie cuś ożna dostać :mrgreen: Pozdrawiam :D

Kolejny post Renaty i jak zwykle powiało nudą :mrgreen: To chyba mieszkają w jaskini,albo w jakichś przytułkach i nie wiadomo co jeszcze........ Super jedyne co mają to motocykl, achhh, jakie to romantyczne......pracują na nich dziadkowie, rodzice, zapewne żony i kochanki, a dzieci chodza w obtarganych i poszarpanych ubrankach, tylko po to, zeby tatuś sie dobrze bawił :mrgreen: To jest piękne, to chyba nie dzieje się w Polsce :mrgreen:

Wczoraj jechalismy z kolegą samochodem przez miasto. Trzymaliśmy przepisowe 50 km/h. Na światłach przed nami stoi koleś na Kawasaki ZX 6. Zapaliło się zielone i na odcinku do następnych świateł może miał coś grubo ponad setkę. Co z tego :!: Zanim nastąpiła zmiana kolejnych światel znowu staliśmy za nim.Sytuacja ta powtarzała się kilkakrotnie, do momentu kiedy wyjechaliśmy na droge szybkiego ruchu. Wtedy została po nim tylko smuga :mrgreen: Takze po mieście nie ma co głupieć i świrować, bo raz, ze nie zyskuje sie za wiele na czasie, a po drugie stwarza się nadmierne zagrozenie, dla innych uczestników ruchu. Nie mówię tutaj o jakimś gęstym korku ulicznym, w którym motocyklem zawsze można się gdzieś wcisnąc, lub wskoczyć w jakąś lukę......ale w normalnych warunkach, przy zachowanej jakiejś płynności ruchu, jakieś nerwowe i bezsensowne manewry są zbyteczne To samo tyczy się jazdy drogą szybkiego ruchu, czy też inną trasą drugorzędną. Nie zawsze ten co jedzie najszybciej,dotrze do celu jako pierwszy. Ma na to wpływ wiele czynników, przede wszystkim tez to, że nie jest na drodze sam, co czasami też powoduje pewnego rodzaju utrudnienia w jeździe.Doliczmy do tego inne niesprzyjające, warunki panujące na drodze i okaze się, ze ten najszybszy wcale nie jest najskuteczniejszy. Ja zazwyczaj na danej trasie, która jadę i która znam, obieram sobie coś takiego jak prędkość skuteczna...........ale to już inna historia :mrgreen:

Z tego co słyszałem, jest to świetne rozwiązanie i doskonale się sprawdza w codziennej eksploatacji. Motocykl podobno nie nurkuje w czasie normalnego i ostrzejszego hamowania, tylko jakby nieco przysiadał. Podobno dobre jest to przy jeździe z pasażerem oraz bagażem, czyli przypuszczam, ze w jeździe turystycznej to sam miód :mrgreen: W jeździe sportowej podobno bardziej przeszkadza i denerwuje niż pomaga. No i z Dualem tylnej opony spalić już się nie da :mrgreen: Sam bardzo chętnie poczytam opinie kogoś, kto posiada motocykl z tego typu systemem, bo tego typu rozwiązanie hamulców w motocyklu wydaje mi się bardzo pozytecznym dodatkiem 8) Pozdrawiam :)

He he he, widzę Idaho, że musiałeś dodać swoje trzy grosze do tego tematu :mrgreen: Czyżby Nasza wczorajsza dyskusja na GG, była tego powodem?? :mrgreen: Całkiem niedawno zamieściłem w tym samym dziale, temat związany ze sportowymi filtrami Naszego producenta FILTRON. Sportowe wkłady filtrów powietrza orz filtry stożkowe o nazwie PROTON są podobno ciekawą alternatywą dla dużo droższych filtrów innych producentów. Chyba na głównej stronie producenta było prównanie filtra PROTON z K&N-owskim odpowiednikiem. Testy wypadły dosyć pomyśłnie i PROTON jest "niemal" tak samo dobry jak K&N, więc po co przepłącać?? :mrgreen: Czy ktoś z forumowiczów, ma jakieś doświadczenia z wkłądami lub stożkami firmy PROTON?? Tutaj podaję link do aukcji, gdzie można zobaczyć fotki filtrów, oraz zakupic je po dosyć atrakcyjnej cenie http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=32080274

Hmmmm, miałem coś takiego w XJ 600 Diversion. Jak stała na podstawce bocznej, to nie umiała jakby pracować w tej pozycji :) Dopiero po ustawieniu w pionie wszystko powracało do normy. Nawet po rozgrzaniu i ustawieniu na bocznej stopce nie umiała utrzymać obrotów. Sam jestem ciekaw co to moze być. Trzeba poczekać na dobrego mechaniora :mrgreen:

Witaj :!: Polecam dział "Podróże". Jest tam wielu starych wyjadaczy, którzy z pewnością udzielą Ci pomocy, czy tez postarają Ci się pomóc w doborze bardzo ciekawej trasy :) Pozdrawiam :!:

I chyba dlatego Honda montuje w wielu swoich motocykach układ DUAL CBS, co pozwala nieco wyręczyć kierowcę od mieszania dwoma hamulcami.......

Witaj :!: Polecam przejrzeć archiwum ponieważ ten temat był już poruszany przynajmniej raz, albo i ze dwa razy :)

Plamy oleju to jeszcze nic w porównaniu z tym co przeżyliśmy z kumplem. Pomykaliśmy sobie moją Diversioną coś około 140 km/h. Kiedy wyjechaliśmy z dosyć łagodnego i szybkiego łuku, wpadliśmy dosłownie w kałużę oleju, która zalegała sobie na drodze. Mozecie sobie wyobrazić co się zaczęło dziać z Nami i motocyklem? Taniec motocykla był tak intensywny,że było to nie do opanowania. Po prostu czekałem, tylko kiedy moto się położy. Chyba tylko szczęście sprawiło,że przepłynęliśmy przez tą maź, bez zaliczenia gleby. Jak motocykl chwycił asfalt zaczęło się dalsze rodeo. Zaraz się zatrzymaliśmy i spaliłem papierosa w niecałą minutę, kolega nabrał jakiegoś dziwnego,zielonego koloru na twarzy :mrgreen: Jak się okazało, kałuża powstała tam ponoć dlatego,że cysterny wywoziły z jakiegoś składu stare oleje i inne smarowidła. Przypuszczam,ze cysterny nie były w dobrym stanie, bo żeby powstała taka plama na jezdni, to wyciek z tych cystern musiał być dosyć duży. Zgłosiliśmy to na policję,ale nie cekaliśmy juz na ich przyjazd, bo czas naglił :mrgreen:

Witam szanownych Forumowiczów :mrgreen: W związku z tym, że nie wiedziałem gdzie umieścić mojego posta, postanowiłem wkleić go do działu "mechanika ogólna". Jak coś to proszę moderatora o jego przerzucenie :mrgreen: Otóż znalazłem na allegro w dziale TUNING, ofertę sprzedaży sportowych filtrów powietrza marki PROTON. Niestety nigdy nie słyszałem o takich filtrach,więc może ktoś z forumowiczów, kto miał z nimi styczność powie mi cos na ich temat? Jak ktoś nie miał styczności, to może napisze co o tym sądzi, czy nie jest to alternatywne wyjście dla filtrów takiego producenta jak np: K&N? Cena wydaje się bardzo ciekawa,więc pomyślałem,że może warto by w cos takiego zainwestować? A może to lipa? Czekam na Wasze opinie :mrgreen: Dla zainteresowanych podaję link do aukcji http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=32080274

Kurde zajefajny pomysł :mrgreen: Jakby tylko wypaliło, to w przyszłym sezonie z pewnością się pojawię na nowym sprzęcie :mrgreen: Mam nadzieję,ze pomysł wypali :)

Moim zdaniem XJ hamulce ma bardzo dobre, jak na tego typu motocykl. Ja miałem model z pojedyncza tarczą hamulcową i nie narzekałem. Czy to solo, czy z pasażerem i bagażem, zawsze hamowała skutecznie. Wiadomo,że nie mozna jakości hamowania XJ porównać do VFR, bo to zupełnie inna bajka :mrgreen: