Wicher

Hej zapomniałeś, jeszcze o rasowanej 16-tce w kolorze blond :mrgreen:

Hmm Ja mam 187-188 ccm wzrostu i mam podobny problem, ale oczywiście nie przejmuje się tym drobiazgiem bo "Liczy Się Yno Jazda" ;) Ale przy wyborze motocykla kieruję się tez jego gabarytami, co by mi za ciasno nie było :mrgreen:

Sorry Panie Piotrze, zapytałem się Ciebie o to, żebyś rozwiał moje watpliwości odnośnie wyłaczania silnika tym guzikiem,bo widzę że znasz się na rzeczy, a nie o to czy moge wpaść do Ciebie na wymianę modułu jakby sie schrzanił........... Tutaj już lepiej :mrgreen: Dziękuję, będę wiedział na przyszłość :mrgreen: Pozdrawiam ;)

He he he witam :mrgreen: Widzę, że sprzęt szykuje się wielce klarowny :mrgreen: Moje gratulacje i zyczę Ci szerokiej drogi po uzdrowieniu FJR-y. Mam nadzeję, że zdobędziesz kufry i bagaznik, a co do koloru, to wiesz..............czerwone jest szybsze :mrgreen: Pozdrawiam ;)

Ja uważam, że wiązki prądu tez moga być spoko, jednak nie jestem za takimi ostrymi kolorami typu czerwień - kontra czerń :mrgreen: Wydaje mi się, że powinno to byc mało krzykliwe, dyskretne i eleganckie zarazem. Co innego jak malujesz tylko sam bak, wtedy to aż tak bardzo nie razi, ale malując cały motocykl hmm, to wtedy chyba trzeba nastawić sie na mniej rażącą game kolorów, żeby nie było przysłowiowej wiochy :mrgreen: Całkiem niedawno widziałem CBR 1000 wymalowaną jakby w krople :mrgreen: Wyglądało to całkiem nieźle, ale kojarzyło mi sie z serem szwajcarskim :mrgreen: Pozdrawiam ;)

Hej Yogi, jeżeli bazą malunku ma być kolor czarny, to moze skusisz sie na cos takiego :?: :mrgreen: Paweł wspominal coś wczesniej o płomieniach, ale stwierdził że to oklepany motyw :mrgreen: Mnie sie płomienie podobają, ale zrobione w taki sposób, że mniej więcej mają podobny odcień do motocykla :mrgreen: Tzn, że jak masz np. zielony motocykl, to płomienie sa nieco jasniejsze (lub ciemniejsze), co jest dosyc ciekawe, bo motocykl z daleka wygląda niby oryginalnie, a jak podejdziesz blizej to zaczynasz pomału dostrzegać, że jakiś płonący ten motocykl :mrgreen:

Eeee, a co tam chcesz sprawdzać :?: :mrgreen: Jak kręcenie i "manipulowanie" nie pomaga, to nie ma nad czym się głowić i zastanawiać, tylko trzeba wymienić, bo z tego wszystkiego wynika, że i tak Cię to nie ominie i tak, więc po co sie stresować :?: Pozdrawiam ;)

Podobno większość wad w MZ 1000 S zostało usunietych. Opinii zawartych w swiecie motocykli faktycznie nie powinno się traktować jako wyroczni, ale z pewnością są to informacje, które dają nam jakiś pogląd na dany motocykl. Jednak na jednym artykule z jednego pisma nie ma co polegać, warto poszukać gdzie indziej, albo zapytać na 4um :mrgreen: Pozdrawiam ;)

Na temat ZX6R jest coś napisane w ŚM 2/2004. Odnośnie samego motocykla wypowiedzieć się nie moge, bo przyjemności z nim nie miałem, dlatego też polecam lekturę artykułu ze świata motocykli :mrgreen: Pozdrawiam i życzę udanego zakupu oraz ;) bezproblemowej eksploatacji

Witam :mrgreen: Troche śmigałem Pegaso 650 z 98 roku :mrgreen: Zajefajny sprzecior :mrgreen: Pozdrawiam i zycze bezproblemowej eksploatacji :mrgreen:

Sprawdź na wszelki wypadek łożyska wahacza. Miałem coś takiego w GSXR 750 i nie była to bynajmniej wina opon, tylko właśnie łożysk wahacza. Sprawdź też czy nie masz zadnych luzów na główce ramy, bo skoro zygzakuje kierownica, to tam nalezałoby szukać przyczyn tego zjawiska :mrgreen: Pozdrawiam ;)

Czyli mam rozumieć, że prawidłowe wyłączanie silnika powinno odbywać się bez udziału czerwonego przycisku i powinno się wyłączać silnik kluczykiem :?: Jeżeli tak, to dlaczego i jaki negatywny wpływ na motocykl (silnik) ma używanie czerwonego "knefla" :?: Bardzo mnie to zainteresowało bo zawsze "gaszę" silnik tym guzikiem i chyba robi tak większość osób, ale teraz mam pewne wątpliwości co do tego typu działań :mrgreen: Czy mółbys Piotrze nieco rozjaśnić sytuacje :?: 8)

I najszybsze :twisted:

Witaj Zbyhu :mrgreen: Moje gratulacje, bardzo ładny egzemplarz no i ta cena :mrgreen: Pozdrawiam i zyczę zimą miłych pieszczot z nową kochanką, a wiosna szerokich dróg i wielu przygód :mrgreen: Pozdrawiam :buttrock:

Tak, też mam ten numer :mrgreen: Raczej byla to jego prezentacja aniżeli test, także nie ma sie co dziwić :buttrock:

Z pewną różnica :mrgreen: GSX 750 jest zasilany gaźnikami Keihin o średnicy gardzieli 32 mm, natomiast GSX 750 F gaźniki Mikuni o śrdnicy gardzieli 36 mm :mrgreen: Różnią się oprócz tego mocą i momentem obrotowym, ale jest to zapewne zasługa gaźników, gdyż średnica i skok tłoka oraz stopień sprężania są takie same :mrgreen: Pozdrawiam :buttrock:

Nie ma potrzeby, a właściwie konieczności lakierowania tłumika. Jak dobrze się przyłożysz do polerki i zrobisz to dokładnie, to efekt będzie znakomity bez lakierowania. Czasami po jeździe w deszczu, mogą się pojawić żółtawe lub białawe plamki, ale wtedy wystarczy tylko przetrzeć ręcznie szmatką z odrobiną pasty TEMPO lub AUTOMAX, aby powrócić do pierwotnego połysku :mrgreen: Oczywiście jeżeli lubisz opcje PEDANT (jak ja to nazywam :mrgreen: ), to możesz polakierowac tłumik, ale zaznaczam, że lakier bezbarwny zawsze powoduje delikatnie matowienie elementu który zostal wypolerowany. Stoowa, a czy masz może jakąś fotkę Twego tłumika :?: :mrgreen: Może temu też da się jakoś zaradzić, tylko trzeba by to oblukać :mrgreen: marcincbr600, jak zakończysz polerkę, to zdaj relację odnośnie efektów. Pozdrawiam :buttrock:

Dobra Rafik podam Ci kilka linków dotyczących GSX 750 - 1200 Inazuma :mrgreen: Przewaznie są to strony niemieckojęzyczne, ale jest tez jakaś francuska, czeska itp :mrgreen: Chyba na niektórych stronach jest możliwość zmiany języka na "ynglisz" :mrgreen: Zapewne niektóre z tych stron juz widziałeś, ale może trafisz na coś nowego :mrgreen: www.eddywagner.de www.biker-pedro.de www.gsx750.de www.gsx750er.de www.gsxbiker.de www.gsx.fr.st http://www.gsx.altervista.org/main.htm http://gsx750.wz.cz/

A biedny Sebjaw chcial sie tylko dowiedzieć, co powoduje ubytek oleju w jego silniku :mrgreen: Teraz to się chłop dopiero zakręci, jak to wszystko przeczyta :mrgreen: Niezwykle ciekawy temat :buttrock: Czekam na dalsze wypowiedzi :P Pozdrawiam :P

Na temat polerki było już trochę postów na tym forum, ale jeżeli nie szukałeś to postaram Ci się jakoś pomóc :mrgreen: Może napiszę Ci jakie metody stosuję Ja w przypadku polerowania elementów ze stopów aluminium. Może nie są zbyt wyszukane, ale uważam że skuteczne i efekt jak dla mnie byl zawsze satysfakcjonujący. Więc tak: Zaczynasz od polerowania elementu papierem wodoodpornym o ziarnistości ( w zależności od grubości np.rys, czy ilości lakieru na elemencie-jeżeli jest lakierowany itp.)od 360/380 do 1200/1500 - wersja PEDANT: papier 2000 :mrgreen: Polerujesz tak na mokro, do momentu zlikwidowania rys i wszelkich niedoskonałości materiału oraz do uzyskania całkiem przyjemnego połysku. Trochę się namachasz i nazmieniasz papierów, ale później docenisz trud pracy jak zobaczysz efekt końcowy :mrgreen: Następnie przechodzisz do polerowania maszynowego, które nieco odciąży twoje zbolałe mskuły :mrgreen: Sposobów jest wiele, ale ja stosuje tylko dwa: Polerowanie przy użuciu filcu w kształcie walca, mocowanego do uchwytu wiertarki i zielonej pasty. Za cholerę nie wiem jak się ta pasta nazywa, ale mam jej trochę w zbiorach. Jak takiej nie zdobędziesz, to możesz spróbować drzeć przy pomocy pasty AUTOMAX lub czeskiej TEMPO lub każdej innej przeznaczonej do tego celu(wybór jest spory). Bieresz wiertarkę z zamontowanym filcem i nakręcasz na ten filc tą pastę z pojemnika i atakujesz element polerowany :mrgreen: Pasta może się lepić lub nieco zastygać na elemencie,nawet tryskać tu i tam, ale po wytarcu szmatką, dojrzysz piękny połysk :mrgreen: Polerka maszynowa z użyciem tej pasty odbywa się "na sucho". Obroty wiertarki jakie polecam do tej czynności to 800-1500 obr/min. Drugi sposób, to polerka maszynowa, ale na mokro. Używasz wtedy innej wkładki. Nie twardego walca, tylko takiej gąbki jak do polerowania nadwozi samochodowych. Nie używasz też zielonej pasty, tylko pasty polerskiej do lakierów samochodowych(nadaje się znakomicie), lub specjalnej pasty do elementów ze stopów aluminium.Oczywiście "moczysz" element lub filc w wodzie. Przy pomocy tego filcu możesz tez polerować na sucho przy użyciu takich past jak podałem przy pierwszym sposobie, czyli AUTOMAX lub TEMPO itp. Do polerki "mokrej" przy użyciu gąbki polecam machinerię o obrotach rzędu 1500-2000 obr/min; nie większe,ale za to mogą być mniejsze :mrgreen: Przy każdym sposobie polerowania, czy na mokro czy na sucho, staraj się za mocno nie dociskać filcu, czy gąbki do elementu polerowanego, żebyś nie przegrzal materiału, bo mogą powstać niemiłe przebarwienia i plamy(dlatego jestem zwolennikiem mokrej polerki) i jak za bardzo będziesz dociskał i za duże mial obroty to znowu porobią sie rysy i na nic zda się Twoja praca. Obejrzałem zdjęcie twojego tłumika. moge ci powiedzieć, że sama polerka to tam "se ne da" Te rysy sa zbyt głębokie(chyba,że tylko na zdjęciu tak to widac) i metodą polerowania raczej nie odzyskasz dawnego wyglądu. Najpier trzeba by zeszlifować te głębokie rysy, a potem pomyslec o polerce...............albo o chromowaniu :mrgreen: życzę powodzenia :buttrock:

Puścił simmernig na wałku zmiany biegów.

Siemka Rafik :mrgreen: Sam ostatnio szukam materiałów na temat Inazumy 750 i 1200 :mrgreen: Jakbyś chcial to zapodam Ci kilka linków do zagranicznych stron :mrgreen: Piękny motocykl, klasyk w każdym calu :mrgreen: Co do spalania, to na jakiejś stronie wyczytałem, że przy prędkościach rzędu 120-130 km/h połyka 6-6,4 litra na 100 km, co wydaje mi sie wynikiem dosyć dobrym jak na golasa z takim silnikiem i o takiej mocy :mrgreen: Oczywiście potrafi tez wciągnąc 11, ale cóz jestem skłonny mu to wybaczyć :mrgreen: Mam tez krótki filmik z prezentacja GSX 750 ( z niemieckiego MOTORBIKE'a) Nie wiem jak model 1200, który cholernie mi sie podoba, ale jakos cieżko u nas o egzemplarz z tym silnikiem, prędzej trafisz na 750 niż 1200 :mrgreen: I przyznam szczerze, ze ceny Inazumy sa dosyć korzystne na rynku motocykli używanych, co mnie baaardzo cieszy :mrgreen: Pozdrawiam :buttrock:

Albo nawet i dwa :P

Wątpię żeby po założeniu tego typu owiewek spadła skuteczność chłodzenia silnika. Tym nie ma się co przejmować. Nalezało by się zastanowić ile korzyści niesie za sobą założenie takiego pakietu :mrgreen: Z drugiej jednak strony, po co okładac plastikiem nakeda :?: Dla mnie to troche bezsensowne, wtedy ten golas nie ma juz klimatu i elegancji rasowego nakeda. Lepiej od razu kupić cos fabrycznie obłozonego hektarem plastiku, jakiś sport lub sport-turystyk :mrgreen: A nakedy niech pozostana nakedami, bo w czystej formie sa najpiękniejsze :mrgreen:

Było by fajnie. Wiesz można to potraktować jako swego rodzaju ciekawostkę i jakiś namacalny dowód :mrgreen: Co do tej aukcji, to jezeli się nie myle to aukcje wystawia Centrum Diagnostyki Motocyklowej ITALCOM. Wydaje mi się, że motocykle od nich są pewne. Nie miałem do czynienia z tą firmą, ale mam zamiar w niedalekiej przyszłości ich odwiedzić, bo podobno to nieźle wyposażone centrum diagnozowania pojazdów. Dla zainteresowanych ( raczej ze sląska ) podaję link do ich strony: www.motocykle.italcom.com.pl Pozdrawiam :P