Wicher

Za wiele Ci to nie pomoze (oprócz efektu wizualnego), a bardziej zaszkodzi.

PODRASOWAĆ :twisted:

Bronx, tłumiki końcowe w Twojej CBR możesz śmiało polakierować np. lakierem metalicznym, a to dlatego, że lakier metaliczny ma "pewne" właściwości żaroodporne i możesz miec pewność, ze lakier Ci nie zlezie pod wpływem temperatury. Robiłem tak kilkakrotnie z wydechami i lakier nie schodził. Oprócz tego metalikiem malowałem dekle silnika i nic z farbą sie nie działo. Pozdrawiam :D

Zgadzam się z Toba całkowicie, jednak upieram się przy tym, żeby enduro boy poprosił o pomoc, kogos starszego i bardziej obeznanego w sprawach mechanicznych. Po co ma sie chłopak mordować?? Lepiej niech jakis mechanik, mu to zrobi, On sie przyjrzy co i jak i założę się, że nastepnym razem nie będzie tego typu problemów. To tak samo jak z tą zebatką, która zdejmuje już miesiąc, nerwicy chłopak przez to dostanie. Widze, że jest bezradny. Czy ktoś mieszka w jego okolicy?? Weźcie chłopakowi pomóżcie, bo wiosna go zastanie i nie wyjedzie moto z garazu......... Pozdrawiam :) Pozdrawiam :D

Prawdopodobienstwo, że spotkasz taki samochód na Naszych drogach jest małe. Nawet jezeli spotkasz, to nie zawsze dane katalogowe pokrywają się z rzeczywistoscią i nie każdy BURAK potrafi osiągnać zakładane 5 sek. do 100 km/h.

Jeżeli możesz, to skorzystaj z opcji SZUKAJ. GS 500, to temat rzeka i dyskusji na jego temat na tym 4um było mnóstwo. Z pewnością coś znajdziesz, także najpierw poszukaj, a jak nie znajdziesz nic ( w co nie wierzę ), to skonkretyzuj swoje pytanie, bo na obecne moge dać Ci tylko jedną odpowiedź: FAJNY - a to chyba nie jest odpowiedź, której szukasz, prawda?? :mrgreen:

Ryży, to nie pierwszy problem enduro chłopca, nie wiem, czy czytałes o zebatce?? nie ma sensu czegokolwiek tłumaczyć, bo w tym przypadku to rzucanie grochem o ścianę. Pozdrawiam :D

Wszystko by się się zgadzało, ale nawet najlepsze narzędzia i super metody na nic się zdadzą, jak nie ma się o czyms pojęcia. Może enduro chłopcze, zamiast tak się mordować z tą upartą zebatka, poprosisz kogoś, kto ma jakies obycie w mechanice i zdejmie Ci tą żebatkę :?: Wydaje mi się,że brakuje tam fachowej reki. Poproś kogoś, kto może Ci to zdjąć, a wydaje mi się,że czas który poświęci ci ta osoba nie będzie czasem zmarnowanym. Przy okazji i Ty może się czegos nauczysz, bo jak dalej będziesz się z tym motał, przez kolejny miesiąc, to nabawisz sie wrzodów żoładka lub czegos tam jeszcze w wieku 17 lat 8) Pozdrawiam :D

Masz rację Piotrze :mrgreen:

Nie widzę żadnej różnicy :mrgreen: Może porównaj sobie dwa te same motocykle, stojące na bocznej stopce,ale sfotografowane z tej samej strony :mrgreen: Masz tylko takie złudzenie, bo oba zdjęcia różnia się "pozycją" moto :mrgreen:

Podgrzej palnikiem i zębatka nawet nie pierdnie :twisted:

Przód 2,5 bar - Tył 2, 9 bar, dla ogumienia 120/60 ZR 17 - 160/60 ZR 17, czyli standard.

Mozna tez felgi po polerce przelecieć lakierem bezbarwnym. Nie będa sie poddawały działaniu czynników atmosferycznych, ale straca nieco na połysku, bo mimo wszystko lakier bezbarwny trochę matowi wypolerowaną powierzchnię, także masz dwa wyjścia: Co jakiś czas troszczyć sie o swoje wypolerowane fele, lub prysnąć je bezbarwnym i nie bawić sie w dodatkowe operacje, jednak kosztem nieco mniejszego połysku :mrgreen: Tak jak już pisałem wczesniej, zajrzyj do działu mechanika. Zobacz np. temat POLEROWANIE TŁUMIKA ALU. Opisałem tam dosyc dokładnie, jak przebiega cały proces polerowania aluminium metoda ręczną i automatyczną :buttrock: Pozdrawiam :banghead:

Haczyka nie ma :mrgreen: Po co oklejać felgę taśmą i traktować ją środkiem chemicznym :mrgreen: :?: I tak bedziesz musial polerować papierem i tak, więc zacznij od razu od szorowania papierem wodnym :buttrock: Pozdrawiam :banghead:

Wyjdzie Ci na 100%, musisz byc tylko cierpliwy :buttrock:

Olo, a może spróbujesz sam wypolerować sobie ramę :?: Wiesz polerka, to bardzo pracochłonne zajęcie i do tanich może nie należeć. Ja wszelkie elementy ze stopów alu poleruję sam. Po co masz dawać komuś zarobić :?: Lepiej kupić trochę materiału, który drogi nie będzie i zrobić to samemu, a kaski Ci jeszcze zostanie :mrgreen: Jakbyś chciał dowiedzieć się czegoś o polerce, to w dziale MECHANIKA, jest trochę moich wypocin na temat polerowania :mrgreen: Pozdrawiam :buttrock:

http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=34980364 Mnie bardzo podoba się ten egzemplarz. Wygląda na ładnie utrzymany i z tego co widzę, malowanie chyba też jest oryginał, lub jest odtworzone na podstawie oryginału :mrgreen: Bardzo ładny i byłbym w stanie coś takiego łyknąć :mrgreen: Pozdrawiam ;)

No właśnie w sumie nie można generalizować, jezeli chodzi o te przebiegi :mrgreen: Nie każdy jest wielkim turystą i rocznie wykręca po 20 tys.km i więcej. Kazdemu motocykl słuzy tez do czego innego. Jeden będzie pożeral kilometry po drogach np.europy, a inny lubi sobie pojechac na zlot, żeby sie piwka ze znajomymi napić i powzdychac do swojego moto :mrgreen: Ja średnio w sezonie wykręcałem Diversioną od 10 do 14 tys.km, także chyba nie było ze mną najgorzej. Chociaż zdarzyło mi się, ze wykręciłem np tylko 5 tys................

RooSu polecam ten wątek na poczatek. Obecnie toczy się tam dyskusja na temat XJ 600 S Diversion. http://www.forum.motocyklistow.pl/viewtopi...pic.php?t=20169 Jua jeździłem XJ 600 S ponad trzy sezony, także znam motocykl dosyc dobrze. Jak coś to pytaj, postaram Ci sie jakoś pomóc ;)

Chyba właściciele tych maszyn są wielce zajęci, skoro takie przebiegi maja natrzaskane :mrgreen: Ten przebieg wydaje mi sie jak najbardziej realny. Słuchaj Cifer dzwoń do tego gościa, co podałem namiar na Allegro. Możesz juz sie na taką okazje nie załapac. Pozdrawiam ;)

No chyba nie umieją za bardzo dobierać kolorów :mrgreen: Nie wiem, czy te japońce też wpieprzają ryż, ale jezeli tak, to chyba im nie słuzy :mrgreen:

Nie tylko w Diversionach ale i w innych modelach Yamahy np.R1,R6. Oczywiście znowu masz rację :mrgreen: Każdy wie, ze wszystkie Yamahy to fortepiany :mrgreen: Tylko, że staram sie za bardzo nie odbiegać od tematu XJ i o innych modelach nie wspominam, bo chyba nie o to chodzi w tym temacie ;) Pozdrawiam ;)

Poleciłbym Ci Diversionę, bo to faktycznie bardzo dobry motocykl i jeździłem nim trzy sezony, ale uważam że Kawasaki GPZ 500 S tez jest wart uwagi, moce tych motocykli sa zblizone, a moze i takie same - nie wiem dokładnie. Przy twoim wzroście to GS 500 i Zephyr 550 raczej odpadają. Ja mam 187 i nie za dobrze sie nie nich czułem i jakos dziwnie wyglądałem :mrgreen:

Zgadza się Damianie :mrgreen: Praktycznie rzecz biorąc kosz grzechota zawsze i praktycznie w kazdym egzemplarzu, a uspokaja się wtedy gdy wciśnie sie klamke sprzegła. W Dywersjach to normalna przypadłość i trzeba sie z tym pogodzić :mrgreen: Mojemu znajomkowi nie dawało to spokoju, zmienil całe sprzegło (mnie tez to polecał, ale dałem sobie spokój) i po zmianie było dobrze, ale tylko przez 5 tys.km. Później znowu odezwal sie grzechotnik :mrgreen:

chodziło o mnie?? :twisted: zx9r cały pomalowany + felgi akrylem 290 zł ;) Masz albo dobrych znajomych szramerku, albo cos bajerujesz :mrgreen: 290 zl to koszt robocizny, czy tez może za 290 zl miałes lakier i robociznę :?: