Stefan Kowalski

Że schematu który załączyłeś wynika że jest tam zielony przewód ze statora do masy i szary do ładowania akumulatora i żółty do świateł. Więc powinno być napięcie pomiędzy szarym a masą. To gdzie wcześniej zmierzyles napięcie 15V na szarym przewodzie?

Wydaje mi się że nie ma tu usterki. Regulator ładowania w motocyklach jest regulatorem równoległym, czyli aby stabilizować napięcie na wyjściu, musi zwierać część prądu do masy. Oznacza to że regulator mniej się będzie grzał jeśli do jego wyjścia podłączymy obciążenie. Jeśli na szarym przewodzie napięcie AC do masy wynosi 15V to wydaje się poprawną wartością. Zmierz jeszcze napięcie stałe na wyjściu regulatora z podłączonym i z rozpiętym akumulatorem. Jeśli zbyt mocno nagrzewa się uzwojenie statora to albo ma za wysokie napięcie AC, albo regulator stabilizuje zbyt nisko(trzeba zmierzyć), albo uzwojenie statora jest nawinięte zbyt cienkim drutem. Zmierz średnicę drutu w statorze. Jeszcze napisz czym mierzysz te prądy? Czy to miernik true rms i czy mierzy również prąd stały?

A co padło w silniku? Czy miał duży przebieg? Może nowy oryginalny silnik będzie najtańszym rozwiązaniem?

Jeszcze bawiłem się w dokładne dostrajanie sondą szerokopasmową by uzyskać mieszankę stechiometryczna. Najpierw na wolnych obrotach śrubą od składu mieszanki ustawiłem tak by uzyskać λ=1 czyli afr=14,7. Okazuje się że jak wcześniej ustawiałem tą śrubę na ucho to zawsze było nieco za bogato. Następnie robiłem jazdę próbną by ustalić skład mieszanki przy prędkościach 70-100 km/h. Tam było za bogato z λ=0,87. Aby to poprawić pilnikiem zmniejszyłem grubość podkładki pod iglicą do 0,9mm. Spowodowało to zmianę na λ=0.98 do 1,03 co oznacza nieco mniejszą moc, ale idealne spalanie paliwa. Udało mi się taki zabieg przeprowadzić na dwóch cylindrach trzecim i czwartym. Wrażenia z jazdy są bardzo pozytywne. Normalnie jakbym zmienił motocykl na szybszy. Więc jestem bardzo zadowolony z zastosowania sondy do pomiarów spalania pomimo że musiałem trochę zniszczyć kolanka wydechu wiercąc w nich dziury i spawając tulejki. Ale to się zaspawa i wyszlifuje, albo wymienię na mało używane może.

Dziś zdjalem dekiel trzeciego gaźnika. Po zdemontowaniu porównałem długość iglicy z iglicą na innym cylindrze i okazało się że jest wyraźnie dłuższa. Brakowało dwóch podkładek pod iglicą o łącznej wysokości 1,15 mm. Teraz motocykl wyraźnie nabrał mocy, mam wrażenie że tak dobrze jeszcze nie jeździł.

Motocykl jest w ciągłej eksploatacji, ja po prostu lubię grzebać nie mniej niż jeździć. Co do braku synchroniczności poszczególnych cylindrów to chyba występuje obecnie. Wstępne testy wykazały różnice w pracy poszczególnych cylindrów. Obecnie mam przetestowane trzy cylindry. Przy 3 tys obrotów pierwszy ma minimalnie uboga mieszankę, drugi wyraźnie bogata, ale po ostrym przygazowaniu oba wchodzą na bogata. Myślę że tu wystarcza drobne korekty. Ciekawa rzecz dzieje się na trzecim cylindrze, tu przy spokojnej jeździe jest idealnie w normie, ale po odkręceniu manetki pojawia się bardzo uboga mieszanka. Czwartego cylindra jeszcze nie testowałem. Dzięki temu że widzę jak jest spalane paliwo na każdym cylindrze, jest mi dużo łatwiej zawęzić pole poszukiwań do pojedynczego cylindra. Pomiary sondą szerokopasmową dają dość precyzyjne i powtarzalne wyniki.

A jednak dalej walczę z motocyklem. Postanowiłem pomierzyć spaliny na wyjściu każdego cylindra osobno za pomocą szerokopasmowej sondy lambda i kontrolera tej sondy połączonego blutuczem z telefonem w celu wyświetlania wyników. W tym celu do kolanek wydechu przyspawałem tulejki z gwintem M18x1,5 wyposażone w zaślepki. Następnie przekładając kolejno sondę lambda sprawdzam skład mieszanki na kolejnych cylindrach. Okazuje się że są konieczne korekty składu mieszanki i że każdy cylinder pracuje trochę inaczej. VID-20210528-WA0006.mp4 https://youtu.be/oK4OyjnxbDo

Należałoby jeszcze zmierzyć rezystancje fajki, albo fajki z przewodem zapłonowym. Zazwyczaj powinna wynosić 5 do 10 kΩ. Istotne jest by fajka dobrze zapinała się na świecy, z wyraźnym kliknięciem jeśli świeca ma nakrętkę, albo z takim dźwiękiem trr jeśli jest bez nakrętki. Jeśli iskry biją na boki, zamiast podawać zapłon w cylindrze, to nie ma się co dziwić że nie pracuje cylinder.

Iskra zawsze przeskoczy tam gdzie ma łatwiej. Jaki może być powód że nie chce przeskoczyć na elektrodach świecy, gdzie powinna być mała przerwa, a woli przeskakiwać do głowicy silnika gdzie odległości są większe? Moim zdaniem za duża przerwa na elektrodach swiecy i uszkodzona, bądź zawilgocona fajka świecy. Nie ma innej opcji. Czy możesz pokazać zdjęcia takiej fajki w miejscu gdzie biją iskry? Powinno być wyraźnie widać przepalony izolator.

Te kopułki świecy to chodzi o fajkę świecy? Myślę że wystarczy założyć nową fajkę i nowa świecę, można na nowej świecy zmniejszyć przerwę do 0,7mm. To musi działać.

Temperatury pracy silników samochodowych nie są takie same. Może być termostat pracujący przy 87 stopniach, a są i takie co otwierają przy 105 stopni celcjusza. Więc niekiedy sprawny termostat nie otworzy się we wrzątku. Przykład BMW E46 1.8. Co ciekawe pomimo stabilizacji temperatury silnika na 105 stopni wskaźnik w kabinie pokazuje 90 stopni.

Patrzyłem na zdjęciach jak wygląda obudowa takiego termostatu i jak się nie mylę jest to demontowalna część mocowana na wężach. Myślę że można by zdemontować ten element i próbować dmuchnąć przez niego powietrze. Jeśli jest sprawny to powinien trzymać.

Termometr nie jest niezbędny, po kilku minutach pracy wystarczy dotknąć chłodnicę ręką. Przy sprawnym termostacie powinna być zimna do momentu osiągnięcia przez silnik temperatury 85-90 stopni celciusza. Miałem kiedyś takie zdarzenie w przypadku auta że trzykrotna wymiana termostatu nie dawała efektów. Okazało się że wewnątrz obudowy brakowało uszczelki wewnątrz i termostat wciąż przepuszczał.

Jeśli chodzi na Plaka to znaczy że zapłon działa dobrze, czyli czujnik wału też jest ok. Nie działa układ paliwowy czyli może najpierw trzeba zatankować paliwo, i ewentualnie wymienić pompę paliwa.

Na napięcia z prądnicy oczywiście nie ma wpływu, ale na to jak silnik zapala ma olbrzymi wpływ. Na zimnym silniku dawka paliwa zależy przede wszystkim od temperatury silnika.

Najlepsza rama pod ten silnik, ale tak naprawdę najlepsza to od KTM Duke 200. Lepszej nie kupisz.

Czyli świeca do wymiany, sprawdzenie poziomu paliwa i ustawienia iglicy i regulacja zaworów. Jak wszystkie te czynności zostaną wykonane poprawnie to będzie działać. Motocykl nie odpala bo ma uszkodzoną świecę, ale to jest skutek innych usterek i zaniedbań, więc wymiana samej świecy da krótkotrwały efekt.

Jeżeli czyściłeś świece to znaczy że pewnie była zalana albo czarna, czy po ponownych próbach odpalenia świeca jest mokra czy sucha? Czy sprawdziłeś filtr powietrza? Kolejnym krokiem powinien być pomiar ciśnienia sprężania, a następnie regulacja zaworów. I ponowna kontrola ciśnienia sprężania. Jeśli świeca jest sucha to można próbować odpalić na Plaka do kokpitu. Jeśli to pomoże to sprawdzić czy jest paliwo w zbiorniku, następnie kranik i gaźnik. Z tym brakiem paliwa to poważnie piszę, bo z doświadczenia warsztatowego mogę powiedzieć że brak paliwa jest odpowiedzialny za znaczną część usterek.

No może nie odpalać, ale dlaczego ma niewyregulowane zawory?

To nic straconego, prędzej czy później wrócę do gazowania motocykla, jak nie tego to z innym musi się udać. Jeśli chodzi o nietypowe pojazdy z gazem to wcześniej zagazowalem dwie kosiarki, ostatnią użytkuje do dziś wyłącznie na LPG. https://youtu.be/yLFUXXyU1S8

Takie zachowanie wskazuje na brak masy. Do sprawdzenia przewody masowe, prawdopodobnie któryś jest niedokręcony albo luźny

Na benzynie jest dobrze, pomogła wymiana zaworków iglicowych. Gaz został zdemontowany, ale dzięki instalacji LPG udało się namierzyć i potwierdzic problem z poziomem paliwa w gaźnikach.

Chciałbym ogłosić sukces. Dziś udało się w końcu zamontować gaźniki do motocykla. Po przejechaniu pierwszych 20km odczucia są bardzo pozytywne. Może to przez to że 5 miesięcy nie jeździłem i ogólnie jestem przeszczęśliwy, ale próbowałem rozpędzać motocykl na 5 biegu od 30km na godzinę i teraz wszystkie cylindry pracują.

Jak to się nie nadaje? Ostatni sezon w 80% jeździłem po mieście i nie zauważyłem niczego niepokojącego.

Moim zdaniem lepiej jest zrobić szlif, współcześnie produkowane cylindry do WSK mają źle wykonane kanały, mają za małą średnicę. Wyglądają też znacznie gorzej bo mają mnie żeberek.