Stefan Kowalski

To chyba najprostszy alternator jaki jest. Nie posiada zabudowanego regulatora. Zaciski wyjściowe są dość wyraźnie opisane. Jest zacisk + do podłączenia do plusa akumulatora, zacisk Ш -sz czyli szczotki i zacisk ~ to wyjście napięcia zmiennego sprzed prostownika, ja do tego punktu podłączyłem obrotomierz. Ja u siebie modyfikowałem regulator ładowania by obniżyć nieco napięcie. Sprawdzałem jakie napięcie dochodzi na wolnych obrotach z regulatora do szczotek. U mnie było to około 9V. Mimo to na wolnych obrotach ładowania nie było, dopiero po podniesieniu obrotów do 3 tys alternator wytwarzał 11A prądu, czyli przy 14V osiągał moc znamionową 150W. Próbowałem zamontować drugi alternator, efekty były podobne. Dlatego dziś wróciłem do alternatora Denso z flanszą. Na wolnych obrotach wytwarza 22A prądu. To bardzo dużo, ale miałem całkowicie rozładowany akumulator. Sprawdziłem też ile prądu pobiera układ zapłonowy. Jest to 5A. Mam zamontowany układ zapłonowy Sovek i cewkę z Malucha. Zastanawiam się czy może są inne cewki, które by się sprawdziły w takim motocyklu? Jakie cewki stasują na wschodzie?

3 fazowy, jak wszystkie. Interesuje mnie rezystancja wirnika, który ma jedno uzwojenie. Alternator G424 ma 150W i daje max 11A przy 14V.

Nie da się włączyć akumulatora odwrotnie nie powodując natychmiastowego zwarcia w alternatorze. Ja ostatnio walczyłem z ładowaniem w moim Uralu. Jest tam alternator G-424. Pełna moc uzyskuje kiedy silnik pracuje na 3000 obr/min. Wtedy pomiar prądu wskazał 11A płynące z alternatora. Niestety przy załączonym oświetleniu H4 55W oraz 3x5W jest to zbyt mało. Myślę że jednym z rozwiązań jest ograniczenie poboru prądu poprzez zmianę oświetlenia na led. Zastanawiam się też nad zmniejszenie prądu układu zapłonowego. Planuje zastosować rezystor szeregowy z układem zapłonowym, podmienić cewke na inny typ albo zmniejszyć napięcie układu zapłonowego za pomocą układu step down. Robiłem też dokładniejsze pomiary samego alternatora. Mam do niego 2 wirniki z różnych lat produkcji. Jeden ma rezystancję 7 omów a drugi około 14 omów. Nie wiem która jest poprawna, ale obecnie mam zamontowany wirnik o mniejszej rezystancji.

To trochę jakbyś mu źle życzyła. Ale jeśli jesteś przekonana że zrobi sobie krzywdę, to może od razu nr telefonu do ulubionej firmy pogrzebowej.

Co się stało z oryginalnym przewodem od czujnika? Nie można go naprawić? Zazwyczaj sygnał prędkości to nie jest sygnał podatny na zakłócenia, albo wymagający par różnicowych czy innego ekranowania. Więc moim zdaniem wystarczy standardowy przewód jednożyłowy 0,5mm2 do 1mm2.

W Hondzie pala się przednie kierunkowskazy. Na szczęście z tylnymi nic się nie dzieje.

Da się zmierzyć te czujniki, to właśnie o to chodzi by je zmierzyc Tps to czujnik położenia przepustnicy. On daje informację do sterownika ECU o tym jak mocno jest otwarta przepustnica. Fizycznie jest to potencjometr. Można go mierzyć omomierzem, ale bardziej właściwe byłoby zmierzyć jak zmienia się na nim napięcie przy otwieraniu przepustnicy, czy dochodzi do niego masa i napięcie zasilające. Do tego wystarczy użyć omomierza i woltomierza. Czujnik map to czujnik elektroniczny mierzący wartość podciśnienia w kolektorze ssacym. Jest to informacja o obciążeniu silnika. Na wolnych obrotach jest tam silne podciśnienie, a wraz z otwieraniem przepustnicy wartość podciśnienia maleje i zbliża się do ciśnienia atmosferycznego. Proporcjonalnie do podciśnienia zmienia się napięcie na wyjściu czujnika. Zazwyczaj dla napięcia zasilającego 5V zmiana napięcia dla skrajnych podciśnień wyniesie pomiędzy 2 a 4V. Czujnik Map można również przetestować zadając mu podciśnienie z zewnętrznego źródła, np wytwarzając podciśnienie pompką rowerowa (nie kazda się nadaje), albo kompresorem z lodówki.

To wypadałoby zmierzyć te napięcia. Zarówno map sensor jak i tps powinny mieć napięcie zasilania zazwyczaj 5V i sygnał zmieniający się w zależności od otwarcia przepustnicy. Sygnał będzie się zmieniał w nieco węższym zakresie niż napięcie zasilania. Tps można zmierzyć na włączonym zapłonie powoli otwierając przepustnice. Map sensor należy zmierzyć na pracującym silniku krótko otwierając przepustnice do oporu.

A silnik pracuje normalnie? Jakie są problemy poza występowaniem błędów? Próbowałeś mierzyć napięcia na kostce map sensora albo tps?

Przecież to przekaźnik dostępny bez problemu, po co go zamieniać na coś innego? Ale jeśli to konieczne to może go zastąpić standardowy przekaźnik motoryzacyjny 12v 40A za 8 zł.

Bo to trzeba trochę inaczej

Zepsuła się skrzynia biegów. Trzeba rozebrać silnik i sprawdzić co się urwało. Albo od razu drugi silnik założyć. Na olx od 1800zl.

Szczerze nie wiem, nigdy nie miałem tego w ręku, ale pewnie tak. Na zdjęciu wygląda to tak:

Jeśli jest to gaźnik to do odpalenia motocykla wystarczy moduł zapłonowy z cewką, jakiś komputer to tylko przy wtrysku paliwa.

Chyba najlepiej założyć moduł zapłonowy dedykowany do tego silnika, o taki np: