Stefan Kowalski

Mam problem z moją Hondą GL1200 Aspencade. Motocykl szarpie przy przyspieszaniu, właściwie to mam wrażenie że nie pracuje jeden cylinder przy mocniejszym dodaniu gazu do osiągnięcia 3000 obr/min. Powyżej tej wartości pracuje bardzo dobrze. Na wolnych obrotach również pracuje równo. Usterka nie jest mocno uciążliwa, da się normalnie jeździć, ale słychać że nie chodzi idealnie. Problem nie występuje bez obciążenia, tylko w czasie jazdy. Z mojego doświadczenia zachowuje się podobnie jak w samochodzie z przebiciem na fajce zapłonowej i świecy. Na co dzień w pracy dużo takich przypadków spotykam i naprawiam. Wcześniej na zimnym silniku sporadycznie strzelał prawdopodobnie w dolot, nie mocno. Strzelanie ustąpiło po zrobieniu synchronizacji gaźników. Synchronizację zrobiłem jednym wakuometrem po kolei przyłączając wężyk do kolejnych kolektorów. Poprawiałem to że 3 albo 4 razy i mam wrażenie że podciśnienia wszędzie są równe. Zaskoczyła mnie konieczność dławienia przelotu na wężyku, bo bez tego wskazówka bardzo mocno drgała w czasie pomiaru. Wczesniej, gdy używałem wakuometru w samochodach, nie było takiego problemu. Następnie wykręciłem wszystkie świece, nie wyglądają na stare, izolator wewnątrz ma ładny jasnobrązowy kolor, a zewnątrz nie widać żadnych śladów przebić. Fajki nachodzące na świece również wyglądają dobrze, brak śladów wypaleń i przebić. Zmierzyłem rezystancję przewodów zapłonowych, mają około 5 kΩ. Następnie postanowiłem podmienić jedną z cewek zapłonowych. Szukając na Aliexpress ustaliłem że do Hondy Gl1200 jest ta sama cewka co do Hondy CB650, Kawasaki KZ i jeszcze jakiegoś Suzuki. Przynajmniej tak opisują to Chinczyki. W związku z tym by dlugo nie czekać poszukałem takiej cewki na Allegro. A tu do Gl1200 nowa cewka 700zl a do Cb650 100-160zl. No to kupiłem cewkę od Hondy Cb650. Wstępne pomiary oryginalnej starej cewki to rezystancja wejściowa 2,8 Ω i pobór prądu w czasie pracy silnika 0,6A. Nowa cewka ma rezystancję 1,8Ω i pobór prądu to 1,6A. Na chwilę obecną podmienilem nową cewkę tylko z jedną stara cewką i nie widać różnicy. Zastanawiam się co jeszcze może być przyczyną takiego poszarpywania? Czy szukać dalej w zapłonie, czy może przyczyna może być w jednym z gaźników?

Mam już w motocyklu, ale interesują mnie doświadczenia innych motocyklistów. Kupiłem na Ali za 37 zł i do tego sim od Play za 5, z tym że Play muszę doładować 2zł miesięcznie. Urządzenie pobiera 20mA i co 15s około 80mA przez 3s. Po 2 dniach postoju motocykl odpala bez problemu. Urządzenie przysyla sms po każdym włączeniu zapłonu, po przekroczeniu zaprogramowanej prędkości jednoczesnie dzwoni i wysyla sms z pozycją. Jednocześnie pozycja wyświetla się w aplikacji.

Jakie macie doświadczenia z zabezpieczaniem motocykli i samochodów trakerem gps? Zastanawiam się czy nie ma problemów z rozładowaniem akumulatora po jakimś czasie postoju motocykla. Kolejna rzecz który z operatorów komórkowych oferuje najtaniej rok ważności konta z darmowymi sms i niedużą ilością internetu? Chodzi o kartę sim do trakera by działało długo i tanio.

Czyli do 125cm i 15KM? Za takie pieniądze to i nowsze chińczyki i starsza japonia jest możliwa, do wyboru co kto lubi https://www.olx.pl/motoryzacja/motocykle-skutery/szosowo-turystyczny/?search[filter_float_price%3Afrom]=2500&search[filter_float_price%3Ato]=3200&search[filter_float_year%3Afrom]=1995&search[filter_float_enginesize%3Ato]=125&search[filter_float_enginesize%3Afrom]=90&page=2

To jeszcze zdjęcia z odbudowy drugiej WSKi

Po rozebraniu na części A tu części do chromowania Po malowaniu proszkowym I chromowaniu A potem składanie

Jeszcze wrzucę kilka zdjęć z odbudowy jednej z Wuesek. W takim stanie był ten motocykl gdy odkopałem go spod sterty desek w piwnicy poprzedniego właściciela.

Można dostać porządne uszczelki, uszczelniacze i łożyska w dobrej cenie, ale niestety nowe współczesne części typu wał, cylinder czy gaźnik są wykonane gorzej niż produkcja PRL. Np oryginalny wał miał puste przeciwwagi zaślepione blachą a współczesne wały wykonywane są jako pełne. Albo brak nowych cylindrów z 9 żeberkami, są tylko z 7. Dodatkowo kanały płuczące mają mniejszą średnicę niż w oryginale.

Możesz, możesz wlać nawet przepalony olej po frytkach. Ale czy nie lepiej zastosować zgodny z zaleceniem producenta 10w-40 se?

Postanowiłem spróbować rozwiązać powyższy problem za pomocą modułu Arduino. Na początek przeanalizowałem schemat połączeń klawiatury obsługującej wyświetlacz z tymże wyświetlaczem. Wynika z niego że przyciski klawiatury sterują masą, masa jest na przewodzie zielono-czarnym, a przełączanie mile-km na niebiesko czarnym. Następnie napisałem program do Arduino. Jest to chyba najprostszy i najbardziej trywialny program jaki może być. Działa on w następujący sposób: Po pojawieniu się zasilania czeka 5 sekund, następnie wysterowuje tranzystor mosfet na 0,5 sekundy który zwiera do masy sygnał mile-km a następnie nic już nie robi. Następnie zbudowałem na pająku poniższy układ. Użyty tranzystor to HY1906, ale może być dowolny mosfet z kanałem N, po prostu taki mi wpadł w ręce. Tak to wygląda: Wstępne pomiary zbudowanego układu wskazują na poprawne działanie zgodne z oczekiwaniami. Powyższe urządzenie ma zmieścić się do obudowy po tik takach i będzie ukryte pod panelem z klawiaturą do wyświetlacza lcd. Jutro planuję uruchomić to na motocyklu. Dziś zamontowałem powyższy układ do motocykla i wszystko działa od pierwszego podłączenia.

Mam jeszcze zagadkę jeśli chodzi o licznik w Goldwingu. Po każdym odpaleniu pokazuje prędkość i dystans w milach i trzeba ręcznie załączać kilometry. Może w innych motocyklach też występuje taki problem? Zastanawiam się jak to naprawić, może jest gdzieś przełącznik lub zworka umożliwiający przełączenie licznika domyślnie w km? W ostateczności mam plan zamontować układ automatycznie podający stan niski na przełącznik mile/kilometry po każdym uruchomieniu motocykla. Można to zbudować na module arduino plus jeden tranzystor, to najprostsze co udało mi się wymyślić.

Złącza hermetyczne powyżej to Superseal 2-pin. Występują również dedykowane zaślepki pod nazwą superseal cap lub cover.

9 tys zł. 1984r. Do zrobienia głośniki bo charczą, mam już zamówione. Była jeszcze dziurka w kolanku wydechu ale już załatana. Ogólnie bardzo przyjemna maszyna, choć trochę ciężka i w pełni rozumiem dlaczego w nowszym modelu dodali wsteczny bieg. I jeszcze muszę dorobić wężyk do pompowania kół bo brakuje w wyposazeniu, a kompresor ma wbudowany oryginalny. Może ktoś ma zdjęcie na wzór?

No jest nieco inaczej. Martwi mnie jednak że znalazłem tu na forum kilkukrotnie określenie gaywing. Czyżby było to niezbyt lubiane moto?

Witam. Do tej pory jeździłem WSKami. Udało mi się uratować kilka ze złomu. To jedna z nich A tu ostatnia M06-L Ale ostatnio postanowiłem kupić coś minimalnie większego i wybór padł na taka zabaweczkę