cyborg78

Co za durny temat w mechanice?? Prosze szanownych Moderatorow o wrzucenie go do dzialu Przy Piwie albo jeszcze dalej..

Ja z doswiadczenia wiem ze jezeli lancuch nie byl nigdy czyszczony ani smarowany i nagle ktoremus wlascicielowi mogloby sie przypomniec ze trzeba to zrobic to moga nastapic objawy takie jak kolega opisuje bo faktycznie brudy, kurz i inne nieczystosci moga siedzac miedzy plytkami oraz w otworach tulejek dawac wrazenie niezlego lancucha, widzialem juz lancuchy ktore ladowaly na zlomowisku po porzadnym wyczyszczeniu i nasmarowaniu po dlugim czasie. Smarowanie oczywiscie przedluza niewatpliwie zywotnosc zestawu napedowego pod warunkiem ze jest robione regularnie

Witaj Ziomek:) Na wstepie wypadaloby sie przedstawic ale to szczegol:) Co do zaworow nie dam glowy ale Twoj rocznik ma juz chyba plytki. Zrobilbym Ci regulacje ale na razie naprawde nie dam rady z czasem-mam remont mieszkania i nie biore na razie nowych sprzetow a jeszcze kilka stoi w kolejce.. W naszych okolicach najlepszy jest Robert z Torunia-ma warsztat w forcie w okolicach dworca PKS-tu nr do niego:602-113-528, o serwisie Suzuki za Carefourem slyszalem rozne opinie..

Ostatnio robilem Yamahe DT 125 z roku 1989 i juz miala EXUP.. Respect dla Yamahy

MOC, tak na szybko: http://www.kupsprzedaj.pl/maszyny/budowlan...vert290245.html http://www.kupsprzedaj.pl/maszyny/silniki_...vert481961.html http://www.fhk.pl/urzadzenia_odpylajace/fi...re_do_odpylania wiecej nie mam czasu szukac bo pisze z pracy-filtry mokre maja sie calkiem dobrze i sa specyficzne dziedziny gdzie spelniaja one zadanie najlepiej jak to mozliwe. Jak pisalem w motoryzacji odchodzi sie wspolczesnie od nich bo sa mniej wygodne w uzytkowaniu ale nie odchodza do lamusa jak widac powyzej

Spoko, luz:)

A z innej beczki - MW ma niewiele wspolnego z M-72.. Moglas sie przyczepic raczej ze w `61 Irbit wyskoczyl bo to ta sama fabryka:)

Moc, nie unos sie w swoim stylu bo znowu masz tylko czesciowo racje.. Filtry mokre stosuje sie nadal do urzadzen pracujacych w duzym zapyleniu bo sa w takiej sytuacji niezastapione-tam wklad suchy zatkalby sie w krotkim czasie. A to ze odchodza w wiekszosci pojazdow do lamusa wynika po prostu z wygody uzytkowania filtrow suchych a nie z ich rzekomo lepszego filtrowania. Jest taka "mala" roznica ze filtr suchy w czasie eksploatacji w sposob ciagly zmniejsza swa przepustowosc ktora i tak nie jest od poczatku idealna.. A to jak powinienes wiedziec przyczynia sie do pogorszenia parametrow pracy silnika oraz zwiekszenia zuzycia paliwa.. wiec nie mow tu o filtrach suchych jako cudzie techniki bo do tego im daleko chociazby w porownaniu do filtrow mokrych..

Filtr maja silniki od modelu M-67 tzw. Brzydal. Maja one rowniez inne glowice (tuleje dystansowe pod konikami) oraz wejscia na gazniki z poziomym kolnierzem (tak naprawde nie do konca poziomym) a takze alternator. Wiecej grzechow nie pamietam. Ural M-63 posiada instalacje 6V z pradnica, skrzynie biegow bez wsteka typu wczesnokaskowego, oczywiscie krotka rame i gietki palak siodla tylnego (z linki stalowej), lampka tylna zolwik

Faktycznie, tam jest tak gruba scianka cylindra ze na zewnatrz ma srednice taka jak SHL 175 bo to ten sam dol silnika (srednica otworu na cylinder w karterach).. Swoja droga szkoda tego cylindra.. A tato jeszcze mi opowiadal ze w tamtych latach chlopaki zeby "przykozaczyc" dawali tokarzowi wytoczyc w tloku rowek pod trzeci pierscien (rzekomo zwiekszalo to moc) oraz dospawywali do kolanka wydechowego drugie i zakladali drugi tlumik:) Taki "tjuning" w tamtych czasach..:icon_mrgreen:

O, kolego, bede dyskutowal. ad1.Filtr olejowy zapcha sie wtedy gdy naleci do niego tyle piachu ze olej zamieni sie w bloto, a to dosc dlugo potrwa przy ilosci oleju ok 150 ml. ad2.Ciezko go wyczyscic-wystarczy wylac olej, przeplukac benzyna i wlac olej, chyba nie problem wozic olej w koszu?a moze powiesz ze latwiej w terenie wyczyscic inny wklad? Poza tym nowoczesne wklady sie wymienia a nie czysci.. ad3.Drobinki po zawirowaniu tak samo przykleje sie do oleju jak i ciezsze kawalki zanieczyszczen ad 4 Pochlapane buty-fakt ale pisalem ze to zalezy jak sie uzytkuje moto-co kto lubi ad5-takie filtry do dzis stosuje sie w niektorych ciagnikach rolniczych bo sa po prostu tanie i skuteczne wiec nie wiem o co halo z tymi "technologiami" Pozdrawiam serdecznie!:buttrock:

Nie pisalem o WFM 150 tylko o WSK 150. WFM 150 nie bylo nigdy fabrycznych, a mit wzial sie stad ze cylinder w silniku S-34 mial na tyle grube scianki ze po prostu dalo sie go roztoczyc i przeszlifowac pod tlok od wlasnie SHL-150 i tak robili niektorzy wlasciciele takich WFM-ek. Wiem to od ojca ktory w latach 60 mial praktyki w zakladzie naprawiajacym samochody i motocykle oraz naprawial je w domu ludziom

W mojej miejscowosci starszy pan mial na sprzedaz SHL M-06-U z silnikiem 150 ccm, nie kupilem jej bo mam juz za duzo motocykli i polecilem znajomemu ktory ja lyknal wiec nie mowcie ze to sa legendy, inny koles tez taka kupil, poza tym wystarczy troche poszperac w literaturze to mozna znalezc opisy, rysunki i fotki takich SHL-ek.. A WFM-ki z silnikiem S-34 byly chyba czesciej spotykane niz SHL 150 bo widzialem juz ich kilka, jedna nawet mialem okazje restaurowac dla klienta.. Co do informacji byla jeszcze krotka seria WSK z silnikiem 150 ccm A do autora postu-lampka tylna rowniez jest nieoryginalna (od WFM) ale o tym pewnie tez wiesz

Hmmm.... Nie chce mi sie tego nawet komentowac.... Kolego, jesli nie masz bladego pojecia o elektryce w motocyklu to sie po prostu nie dotykaj bo zrobisz wiecej szkody niz pozytku, a ten wasz miejski mechanik.... Gdzie go znalazles, pod budka z piwem..?

Nie z kosmosu a z serwisowki

Filtr olejowy na pewno jest skuteczniejszy niz suchy.. Ale Twoja sprawa z jakim bedziesz jezdzil-ma tu wlasnie znaczenie w jaki sposob chcesz uzytkowac motocykl, inni wypowiadali sie na temat wad olejaka

Wueska, dopuszczalne bicie tarczy hamulcowej w wiekszosci motocykli jest na poziomie 0,15 mm czyli 15 setek.. limit serwisowy to mniej wiecej 0,3 mm czyli 30 setek.. jesli wyczujesz na klamce bicie rzedu poltorej setki czyli 0,015 mm to jestes mistrz czulej dloni..

Jeszcze moje 3 grosze-mialem kiedys w Suzuki GS rocznik 79 taki objaw ze niby jak sprawdzalem napiecie ladowania to bylo w porzadku, akumulator byl nowy mimo to po pewnym czasie byl po prostu niedoladowany.. pozniej zaczely sie problemy ze kiedy wciskalem przycisk rozrusznika nie bylo reakcji i dodatkowo gasly kontrolki Okazalo sie ze przewod plusowy biegnacy z przekaznika rozrusznika do akumulatora mial na koncu oczko zacisniete wokol przewodu bez lutowania (oryginalnie) i to polaczenie przez lata na tyle zasniedzialo ze tam ginal caly prad.. Po wymianie przewodow i oczek problem zniknal (na oryginalnym regulatorze-a maja one zla slawe)

Dokladnie, poza tym wymiana tarcz sprzegla to nic wielce skomplikowanego dla kogos kto ma dwie sprawne rece (i nie obie lewe) szczegolnie w takim sprzecie jak CX

Rozumiem ze chcesz pomagac ale dobrymi checiami pieklo jest wybrukowane.. Jak chcesz pomoc to powiedz cos konkretnego a nie teoretyczne rozwazania o biciu tarczy rzedu pol setki...

Wueska napisal: Hmm... Wiec sadzisz ze krzywizna rzedu pol setki jest w stanie odepchnac klocki razem z tloczkiem?? A idac dalej Twoim tokiem myslenia to nic na swiecie nie jest wykonane prosto... Bo jak wziac odpowiednio dokladny przyrzad pomiarowy lub mikroskop to zawsze zobaczysz niedokladnosci ksztaltu czy wymiarow.. Teoria...:)

Wueska napisal: Wueska, bez urazy ale twoje teorie czasem przerazaja..

Banalne pytanie.. Wymienialiscie filtr powietrza? Proponuje zaczac od tego

Wlasnie po to sa instrukcje uruchamiania-jeden producent zaleca tak, inny inaczej

Poza tym wszystko to jest napisane (przynajmniej powinno byc) w instrukcji uruchamiania akumulatora w pudelku