Skocz do zawartości

MaciekV

Forumowicze
  • Postów

    279
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez MaciekV

  1. Chłopaki może któryś załatwić napinacze łańcuszka rozrządu do VTR w rozsądnej cenie? Bo nie mam nigdzie w pobliżu serwisu a tam pewnie cena też nie przyjemna. W sklepie z częściami moto poniosło ich i krzyknęli 580zł za sztuke... :excl:
  2. Brzmi jak luźny łańcuszek roz. w TL nie było problemów z napinaczami jak w vtr? hmm panewka? w V działa test z ruszaniem z wciśniętym hamulcem i zapalającą się kontrolką ciśnienia oleju?
  3. w brew pozorom ten 1000 nie jest taki mocny i mało agresywnie oddaje moc więc myślę że byś sobie poradził bez większych problemów. Nie miałem Varadero ale VTR ma ten sam piec i jest lekka i przyjemna jak na 1000 a mocy jak potrzeba nie zabraknie.... :biggrin:
  4. Rozrusznik nie ma aż tyle części rozkładaj sobie powoli i odkładaj w kolejności jak było złożone na czystą szmatkę. Dasz sobie radę to nie jest aż takie trudne.. ;) po wyjęciu z silnika możesz na krótko sprawdzić przed rozebraniem jak kręci się bez obciążenia powinien bardzo dynamicznie ruszyć po podłączeniu aku
  5. Kle 500 jest spoko tylko duzo drobnych usterek i nawet przy małym przelocie sprzęgło tłucze jak w ducacie. ja mam 170 wzr i jakoś dawałem rade, ty spokojnie będziesz latał na tym enduro ja miałem na styk i jak stanąłem między koleinami na drodze to już miałem problem z dotarciem do ziemi... :biggrin: Ogólnie da się przeżyć ale mocy mało, do miasta są lepsze sprzęty, w teren jest za ciężki i zawieszenie nosi go na wszystkie strony po piasku, a o trasie to już zapomnij, nie wygodny przy dłuższym lataniu, we 2 to już całkiem, do tego kufer i jakieś graty to już całkiem prawie nie jedzie a o wyprzedzaniu już nie wspomne (moc 48kM) Podobny ale o wiele lepszy jest transalp, honda VFR, VTR 1000 też spoko ale sporo pali w trasie jakieś 7 litrów ale za to chce jechać. o cbf slyszałem same dobre opinie i ze mało palą 4-5l kle jak jeździsz spokojnie to koło 5l weżmie w trasie tdm 850 też świetna maszyna z awari tego modelu jak dobrze pamietam były tam problemy ze skrzynią biegów, z zawieszeniem przednim i hamulcami. Osobiście jej nie miałem ale kolega lata i nie narzeka. po za tym szkoda że odrzucasz rzędówki bo falnie się tym lata. jak drażni cię dźwięk to założysz oryginalne kominy i będzie cichutko mruczał.
  6. łańcuszek rozrządu zakuwany na papniaki??? rysy na nicasilu ręcznie szlifowane papierem ściernym... zaspawane zębatki na wałkach w silniku bo ktoś zgubił zabezpieczenie.. druty zamiast bezpieczników... i jeszcze dużo ciekawych rzeczy się naoglądałem..... :biggrin: Kreatywność polaków nie zna granic czasem kupując moto strach jest go odpalić a co dopiero nim jechać :excl:
  7. Co to za rzeźnik???? Napisz przy okazji co to za fachura ten mechanik żeby nikt z forum się przypadkiem na niego nie nadział... Po 1 spapranej robicie kazał bym mu to naprawić na własny koszt w ramach gwarancji. Po drugiej jak w tym przypadku kazał bym mu zwrócić koszty za części które zostały zniszczone przez jego partacką robotę i zabrał motor do mechanika Motocyklowego a nie pseudo rzeźbiarza... Nie szkoda ci kasy na to co on robi???? Za twoje pieniądze uczy się naprawiać sprzęty a ty mu jeszcze płacisz???? WSK bał bym się mu zostawić a co dopiero 4t yamahy... :banghead:
  8. W VTR 1000 f tez cyka może te V tak mają.... ? czasem głośniej czasem ciszej początkowo myślałem że to zawory ale są dobrze ustawione...
  9. zobacz jakie masz napięcie na przewodach tych grubych przy rozruszniku gdy wciskasz przycisk rozrusznika. może masz za niskie napięcie i nie ma siły przekręcić pod większym obciążeniem. W ogóle nie chce odpalić z roz czy ciepły czy zimny? a nie podłączyłes odwrotnie przewodów do rozrusznika? Ładowanie swoją drogą...
  10. daj fote jak to wygląda. Całą intalację przystosowałeś do rozrusznika? Przekaźnik roz itd...
  11. podłącz nową żarówkę do gołych przewodów dochodzących do kierunku (nie do samej oprawki) Jeśli mówisz że napięcie jest na przewodach to powinna świecić tak podłączona żarówka. jeśli zadziała to rozbierz kierunek i przeczyść styki i zerknij na lutowania, na stykach możę coś zaśniedziało albo przewód się urwał albo pękł wewnątrz oprawki. Generalnie jeśli napięcie jest to usterką jest jakaś pierdoła. Napięcie mierzyłeś multimetrem ? czy próbnikiem?
  12. Jak wszystko dobrze podłączyłeś to czemu Nie Działa??? :blink: :banghead:
  13. Rozważę ale tego mało jeździ i z nów problem żeby gdzieś tym polatać żeby sprawdzić czy jest sens interesować się taką husqą... tyle że opinię husqi nie są zbyt pozytywne... mówię np o 610 kilku moich kolegów nadziało się na to cudo. lata genialnie do puki coś nie polegnie w silniku... wtedy ceny części są kosmiczne i całkowicie nie opłacalne jest remontowanie pieca a znaleźć piec na zamianę graniczy z cudem i cena z piekła rodem... :rolleyes: Najgorsze jest to że po pracy silnika nie słychać że coś się w nim kończy.... i nagle w trakcie jady bum!! i w piecu dziura. 3 moich kolegów utopiło góre kasy na remont takiej huski 1 pękł łańcuszek roz 2 jak dobrze pamiętam pękły 2 zawory i sieczka w piecu 3 też coś z głowicą ale na tą chwilę nie pamiętam...
  14. zacznij od wymiany przerywacza... zobacz jak to się ma z oryginalnymi kierunkami / lampą (na żarówkach) czy po włączeniu kierunku też będzie gasła tylna lampa itp.... pomierz napięcia i dokładnie przejrzyj przewody
  15. Przecież ta część przenosi tylko 1/4 sił oddziałujących na ten element zawieszenia. Trzeba obserwować czy nie ma żadnych niepokojących śladów i tyle. Lepiej by było to naprawić ale można bez większych obaw latać tak jak jest... Wiem jak latają 50 też taką jeździłem... i Różne cuda wianki tam były i nigdy nic z niej nie odpadło...
  16. Dobra może przesadziłem z tym 10 minut. Sama regulacja 15min zdjęcie węzy do odmy i pokrywy to cała czynność ok 30min. Chyba że o ile pamiętam przez pokrywę idą rurki z chłodziwem na oringach przykręcane na jedną śrubę każda i trzeba spuścić trochę chłodziwa żeby nie ciekło.... to mamy czas jak ktoś wie co robi ok 1h. Co do reanimacj takiego sprzętu to kwestja sporna. Jeśli moto gaśnie po nagrzaniu to jasne że przez dłuższy czas nikt nim nie jeździł bo się nie dało i głowica nie jest w takim złym stanie. Jest trochę zapuszczony ale do uratowania. Jeśli sprzedający podejdzie rozsądnie do tematu i zjedzie trochę z ceny 350-400 euro to można by się pokusić jeśli ma to być pierwsze moto. Gs to prosta maszyna akurat do nauki jazdy i obsługi motocykla. Jest to sprzęt idioto odporny i nie tak łatwo coś w nim popsuć a jeśli ktoś lubi grzebać przy swojej maszynie i przy okazji zdobywać wiedzę niezbędną do większych napraw to po co go zniechęcać...
  17. regulacja zaworów to 10 minut w tym moto. jak dobra cena i ładnie wygląda to możesz brać, jak moto odpala nic nie tłucze sie w silniku to nie ma czym się martwic. Raczej nie jest to wina zapłonu zapłoln albo działa albo nie, układ paliwowy... możliwe ale jak zimny ładnie chodzi i sie wkręca na obroty to też raczej odpada. Więc dochodzimy do zaworów lub czujnik położenia wału... jak dobrze pamietam i google nie kłamią bo wujek mówi że jest, to może być przyczyna... czyli naprawa może wynieść 20zł :)
  18. to co to za napęd że przy 50cc po 200km sie kończy? chyba plastikowy... a jakie masz opony? może są to jakieś po torowe opony i mocniej zdarte z jednej mańki? a z tymi 2 śladami to trudno określić jak masz terenowe opony bo kostka zostawia ślady w różnych miejscach i do tego tylna opona jest szersza i mogło ci się wydawać że gdzieś ucieka ślad. Takie rozwiązania nadają sie do samochodów bo tam widać ewidentną różnice. Kiedyś widziałem w necie filmik z pomiarów krzywej ramy i później robili test ze śladami i nie było widać różnicy po śladach opon a rama z wymiarów dość mocno była przestrzelona.
  19. Półka nie jest mocno wygięta i nie ma sensu się z tym bawić a tym bardziej kupować nowej. To 50cc......! Powiem ci co zrobisz jak będziesz składał moto. złożysz przednie zawieszenie poskręcasz pozostałe śruby mocowania lag a tam gdzie półka jest zglięta( na foto max 3mm) Jest taki klucz-(zapomniałem jak się nazywa) wygląda jak młotek tylko kręci się rączka i się rozsuwa luz zsuwa. Więc przykładasz taki klucz przy styku z półką coś podkładasz żeby nie porysować (drewienko albo kawałek twardej gumy) skręcasz klucz tak żeby się wyrównało, wkładasz śrubę skręcasz do kupy i rozkręcasz zaciśnięty klucz. To tyle. Jedyna wada takiego rozwiązania to to że półka może pęknąć (co jest bardzo mało prawdopodobne) Więc będziesz musiał przed i po wyjeździe sprawdzać czy nie ma żadnych pęknięć albo niepokojących śladów. Do reszty forumowiczów Ten moto to 50cm3 a nie 525 więc prawdopodobieństwo że ta póła pęknie jest praktycznie zerowe tym bardziej że jest to nie duże odkształcenie.
  20. Po kilku doświadczeniach z mechanikami... nie oddaje żadnego pojazdu do pseudo fachowców a jak ktoś ma niezłą opinię to ma cene chorą... więc sam serwisuje swoje sprzęty, ze wsparciem kolegów mechaników... 2003 nie różni się niczym z tego co wiem ale rozglądam się za jak najmłodszym w tej cenie :biggrin: i ceny też lepsze. Teraz stoją te moto co w sezonie nie poszły
  21. Do tego najlepsze są śruby z nierdzewki albo bardzo wytrzymałe np. 9.10 zwykłe jak 8.5 momentalnie się zetrą i nic z nich nie będzie (przerabiałem to już) Do tego śruba śr. 6mm a nie 4mm od wewnątrz spora podkładka, wkładasz śrubę-od bieżnika podkładka, nakrętka skręcasz i obcinasz wystającą śrubę na dł ok 1.5cm (możesz nasiąć pod kontem razem z częścią nakrętki wtedy lepiej się trzyma) Jazda po lodzie jest spoko, ale po wypadzie w teren i tam gdzie śniegu jest mało lub latasz odcinki po zamarzniętym pisaku po 30 min- Kolce były ale im się znudziło i poszły
  22. 7.5k za moto w średnim stanie na fotkach rok ok 2003-05 Nie wygląda jak z salonu... poobcierane owiewki, powgniatany dyfuzor, itp ale to są rzeczy które nie przeszkadzają w codziennym użytkowaniu chyba że stawiasz go w salonie i oglądasz zamiast telewizji... Stoje też przed dylematem czy kupić sprzęt z wyglądu lalka ok10-12k a pewnie i tak będzie trzeba coś przy nim zrobić co wiąże się z wydatkami. Czy szarpnąć się na coś tańszego (oczywiście jeżdżącego) za 7-8k i wyremontować? Jest w tym cel taki że pozostała kasa pójdzie na remont pieca,zawieszenia, hamulców, napędu i może nowe owiewki, choć to najmniej ważne... Na pewno nie będzie trzeba wymieniać odrazu wszystkiego ale po remoncie przynajmniej będzie wiadomo co jest w środku i że się nie rozpadnie w trakcie jazdy...
  23. ale są WIEŚCHOWCY którzy pakują drut zamiast bezpiecznika bo się z jakiejs przyczyna ciągle przepala i sprzedają moto czy samochody (szybko i tanio) zamiast naprawić instalację i sprzedać bezpieczny sprzęt. Potem słyszymy że panu Stasiowi zapaliła się nowa fura którą kupił 2 tyg wcześniej....Po za tym to stara metoda i niektórzy też tak robią nawet w swoich domach... Nie zdając sobie sprawy z tego co robią....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...