MaciekV

Tak to jest im dłużej latasz jednym moto tym więcej niepokojących dźwięków dociera do twoich uszu. Ktoś kto nie jeździ nim na co dzień nic nie usłyszy gdy miałem kle 500 też dzwonił okazało się że na łańcuchu który napędza kosz sprzęgłowy był już luz- naprawa nie opłacalna i cena łańcucha wyższa niż wartość moto więc tak już zostało

Miałem to samo w cbr nawet kolorystyka podobna do mojej U mnie zaczynało stukać jak dałem ostro po garach (taki sam dzwkięk) ale tez nie zawsze stukało może to jakaś część w skrzyni biegów stuka bo ma już luz miałem się tym zająć ale sprzedałem wcześniej moto, w oleju nigdy nie znalazłem żadnych opiłków a specjalnie zużyty olej przepuszczam przez szmatke dla pewności że nic nie odpadło sprawdz czy nie masz luzu na łożysku zębatki zdawczej bo dzwięk w łaśnie z tej strony się wydobywa postaw moto na stopce centralnej i niech chodzi na biegu i sprawdz czy dzwięk dalej jest słyszalny

dlatego zrobiłem z foli izolacyjnej do poddaszy która ma takie same właściwości -oddycha przy mocnym deszczu zegary i lusterka mocno parują ale po za tym jest spoko i nawet szybko schnie... moto trzymam w garażu ale czasem stawiam moto pod domem i taka foli to dobra rzecz tym bardziej że sąsiad ma gołębie... Ja załatwiłem sobie kawałek foli od znajomego bo po co mi cała rolka i po zgrzewałem to sobie żelaskiem przez gazete. folia ma kolor czerwony więc widać ją dobrze z daleka i wiadomo że moto dalej stoi.. :) dobrze jest porobić otwory z oczkami metalowymi jak w plandekach bo przy wietrze ją zdmuchnie bez zabezpieczenia i pospinać gumkami do bagażu już na moto. Mi spisywało się to rozwiązanie na 3 motocyklach faktem jest że w zimę szkoda by było trzymać go pod plandeką

ja sam zrobiłem sobie pokrowiec z foli do izolowania poddaszy na wymiar swojego moto- godzina roboty

na ssaniu strasznie rzęźi i przerywa. Miaem cbr f3 z tym samym silnikiem z 95r a to 2002r ale moja cbr tak nie chodziła. Na twoim miejscu na początek zrobił bym pełny serwis silnika a juz na pewno wymienił olej i świece na ssaniu na 2 tys obr też zdarzało się że przerywał a tam jest oryginalny tłumik a chodził jak na przelocie (wybuchy w wydech) Zrób też serwis gaźników i dobrze je wyreguluj. ogólnie całkiem ładna maszyna :) to że sprzedający mówił że coś było wymienione to nie znaczy że to prawda....

prąd to również napięcie wiec o co chodzi????? doradzając komuś uważam że ma chociaż minimalne pojęcie o tym co robi... chyba że uprzedzi że nie wie co robi wtedy staram sie opisać szczegółowo...

podłącz miernik do przewodu (mierząc napięcie V) plus + miernika do przewodu a minus miernika - do masy w aku (pokarze napięcie to znaczy że jest prąd) później - miernika do przewodu a + miernika do + w aku Jak pokarze napięcie w granicach 12V to znaczy że masa i problem rozwiązany 0,14v to znikome napięcie ale jak interesuje cię co to za przewód to przejrzyj instalacje, porozcinaj tam gdzie trzeba i zobaczysz dokąd idzie.... monter pierwszy ;)

nawet nie pozdejmujesz zewnętrznych pokryw komór pływakowych jak gaźniki beda na moto a i z wewnętrznymi będzie problem. wyjęcie gaźników to prosta robota, jak się dobrze zaprzesz i poruszasz na boki to same wyjdą gorzej z wsadzeniem... :) skład mieszanki wyreguluj jak w serwisówce i jak odpali to podjedź do warsztatu motocyklowego żeby ci wyregulowali bo bez wakuometrów nie dasz rady tego zrobić. jak pompa daje paliwo i jest ładna iskra to będzie żył wymień też świece jak już będzie chodził po dłuższym staniu wiele moto ma problemy z odpaleniem ale trzeba sie o nie trochę zatroszczyć i budzą sie do życia... :biggrin: uprzedzając pytanie/ w necie jest wiele filmików pokazujących jak wyczyścić gaźniki ;)

Więc pozostaje tłok.... silnik jest mocno gorący jak gaśnie? czy tylko ciepły? Nie słychać jakiś dziwnych dźwięków jak gaśnie? nie rozbierałem nigdy tej suzi ale jak jest możliwość to zdejmij pokrywę, wykręć świecę i spróbuj obrócić wałem (nie rozrusznikiem tylko na kluczu) zrób tak na zimnym i na ciepłym silniku(po zgaśnięciu). Jeżli będzie duża różnica w sile którą musisz użyć żeby obrócić wałem to znaczy że albo zawory albo tłok puchnie (zawory wykluczasz) więc jak się okaże że cięzko obrócić to i tak bez rozbierania się nie obejdzie. Na powierzchni cylindra i tłoka będzie widać rysy jak puchnie tłok....

sorki wydawało mi się że to końcówka z uchem ale jednak masz racje to tylko izolacja. Tak to jest jak się na szybko na zdj zerka.. :) sprawdż czy nie ma w nim prądy ale raczej nie ma i jak nie ma to podłącz do masy. Może to rozwiąże twoje problemy z ładowaniem. Nie ma co gadać tylko pchaj aku do moto i sprawdzaj czy jest tam prąd... :biggrin:

A nie miałeś przypadkiem podłączonych 2 przewodów do (-) w aku?????? ten czarno / zółty przewód ma takie samo ucho jak pozostałe przewody do aku więc na moje było tak jak napisałem wyżej. może po prostu odkręcając nie zwróciłeś uwagi albo szedł jakoś dołem i od góry nie widziałeś 2 przewodów.... na przewodzie jest bezpiecznik czy złączka? myślę że na luzie możesz go podłączyć do aku albo prześledź po kablach gdzie on dokładnie idzie jak się boisz że coś wybuchnie... :)

nie jest to jakos mocno skomplikowane żeby nie dało się tego zrobić. W sklepch są też kupki blaszane z uchem w kolorze jakie potrzebujesz tystarczy przewiercić i zamocować od dołu są też rózne średnice więc coś dopasujesz. później młotek i troche klepania aby uzyskac podobny kszatłt. taki kubek kosztuje ok 7zł w pepco (tak sklep z pierdołami do domu)

w 2t przeważnie wystarczy odkręcić korek od chłodnicy i odpalić moto na jakieś 10 minut po tym czasie powinien się samo odpowietrzyć Często jest też tak że przy korku jest wężyk którym układ sam się odpowietrzy i nie trzeba nic robić. Przynajmniej w moich 2t tak było. Poszukaj gdzieś tematu odpowietrzenia tego układu albo serwisówka....

Nie wiem jak duży jest ten zegar ale możę z lampy od rometa by to wyrzeżbił? kształt podobny tylko kolor nie ten... :) kilka przeróbek i może coś z tego będzie. jak chcesz to podaj maila na priv to wyślę foto bo zalega mi taka lampa od romka- oddam za bro :)

przewierć wsadź tam śrube np 8mm albo pręt zbrojeniowy coś żeby było sztywne. zaczep jakiś hakiem albo przywiąż do tego pręta(zależy czym dysponujesz. najlepiej użyć pas do spinania towaru z jednej strony do tej końcówki za z drugiej jakiś mur płot coś mocnego i ściągasz aż wyjdzie kontrolując czy w miarę równo wychodzi ewentualnie złap jakimiś szczypcami na początek i poruszaj we wszystkich kierunkach jak już ruszy to powinno wyjść najlepiej jakaś samozaciskowa żaba jak masz narzędzia to sobie poradzisz :) szpilki możesz kupić oryginalne jak gdzieś znajdziesz albo zrobić ze szpilek od głowicy, albo kupić pręt gwintowany o podwyższonej wytrzymałości i po docinać na odpowiednią długość

w linkach masz efekt końcowy i dalsze postępy prac na forum nie mogłem wrzucić więcej foto

Dział to cudo? Jak mocno zapieczone to nie jestem pewien czy da rade...

Browaro niewiele bo w takim stanie dużo bym nie zrobił :biggrin: Ale sporo ok 4 miesiące po około 3-6h dziennie, ale zdarzało się że przez kilka dni nie zaglądałem do garażu z braku czasu. Pewnie gdybym miał swoje odpowiednie narzędzia i nie musiał pożyczać wielu rzeczy od znajomych, pewnie wyrobił bym się w 2 miesiące ;)

Trochę spanikowałeś ale nie jest tak źle :) jak masz czym przyspawać drugą nakrętkę i duży klucz to powinno puścić beż większych problemów ps. na przyszłość są lepsze środki odrdzewiające niż WD40... zerknę w domu to podam nazwę poza tym cenowo też są tańsze a łatwiej puszczają zapieczone śruby... :)

Daj fote. Jeśli jest to pręt wkręcony w głowice to pół biedy bo można go wykręcić i wkręcić jakiś pręt o podobnym wymiarze i gwincie ale jeśli jest to odlew (nie wkręcony) to ciężko będzie. I daj znać jak poszła ta druga. Jak już zdejmiesz to kolanko to wstaw foto, tylko takie żeby było widać o co chodzi i jak to jest zamocowane w głowicy z tego co widzę po fotach na google to nie ma tragedii jest to tak zrobione że nawet jak się urwała to jest dobry dostęp żeby próbować ją wykręcić a jak pęknie w taki sposób że nie będzie się dało wykręcić to w tym miejscu można to rozwiercić i ponownie nagwintować albo dać helicola

Daj spokój temu tłumikowi nic mu nie będzie i nic się nie zapcha olejem.... jak z niego wszystko wypakujesz to tylko narobisz sobie kłopotów z regulacją gaźnika a nie jest tak łatwo to zrobić z takim pustym tłumikiem i napewno nie będzie mocniejszy.... wydaje ci się tylko że jest słaby albo już teraz jest źle wyregulowany, jaki masz kolor świecy??? po kolorze będzie widomo czy jest coś nie tak ale jak wlisz dużo oleju do miesznki to zaklejają sie dysze w gaźniku i będzie muł :excl: świeca jest oblepiona olejem i będzie muł :excl: dawaj normale ilość przy docieraniu jak go nie przegrzejesz to będzie ładnie śmigał takim kombinowaniem tylko pogarszasz jego osiągi a nie polepszasz i nie słuchaj kolegów skuterowców co mówią że jak zrobisz to albo tamto to będzie 5x mocniejszy- fabryki nie ma co poprawiać młotkiem i przecinakiem :biggrin:

Czytam i tez radze czytać dokładniej :tongue:

jak wyprujesz tłumik nie osiągniesz tym większej mocy tylko więcej hałasu... To że uszcz pod głowicą miała w innym miejscu otwory nie ma dużego znaczenia ważne żeby znajdowały się między kanałami wodnymi w głowicy i cylindrze oraz żeby nie były mniejszej średnicy niż oryginalne... Pilnuj tylko żeby się nie przegrzał i wskazówka nie wskoczyła na czerwone przy ostrzejszej jeździe po kilku km powinno sie uspokoić i tem powinna trochę spaść

zerknij w przepisach czy są jakies wymogi wiem że w osobówkach nie ma określonego miejsca na rejestrację z przodu pojazdu - ma być widoczna ale już z tyłu jest "jasno" jak to w przepisach określone gdzie ma się znajdować tablica i pod jakim kątem co do moto nie czytałem więc możesz zerknąć w necie i daj znać też jestem ciekaw

Ale już więcej tak nie zrobi...