toowdie

Rowki wyczyściłeś po uszczelniaczami? Masz nowe klocki? Pompa hamulcowa sprawna? W jakim wieku masz przewody hamulcowe?

Wg mnie albo przyzwoita używka, ale do FZR 600 będzie ciężko znaleźć (co nie jest nei możliwe) - do tego komplet uszczelek i w drogę, albo nowe koła które tanie nie są - ostatnio zamawiałem do Bandita 1200 nowe koła 2-go i 5-go biegu + sprzęgiełka + 2 wodziki i suma wyszła coś koło 2200zł + uszczelki.

I nie farba tylko śruby w odp. miejscach - ale czapka do zrzucenia tak czy tak. Pytanie brzmi raczej czy w dobrym momencie były mierzone luzy zaworowe- wiem że ten silnik jest prosty jak konstrukcja cepa, ale żeby w ogóle po wyjęciu płytek nie było luzu jest tutaj niemożliwością

U mnie takich gruzów to mniejszość - mało tego - w perspektywie ostatnich 5 lat widzę że stan sprzętów się poprawia. Gruzów już ledwo, ledwo, chociaż zdażają się takie asy jak wczoraj spawana sztyca w skuterze - awaryjne hamowanie i skuter zgubił koło. Tylko wytłumacz to klientowi jak przyjeżdza np. na wymianę klocków a wypuścić go nie możesz bo moto do bramy nie dojedzie bezpiecznie, o jakiejkolwiek jeździe próbnej nie wspomianam

nie obraź się, oddaj te moto do ogarniętego mechanika - wyjdzie Cię ostatecznie taniej niż wymieniać wszystko na pałe

Prostowanie ramy ma jedną zasadniczą wadę - wykonanie tego poprawnie w większości wypadków jest ekonomicznie nie opłacalne. Taniej jest kupić całą ramę. Pozatym świadomość posiadania prostowanej ramy mnie nie nastraja. Do swojego motocykla kupiłem całą ramę z zawiasem z uk i jestem szczęśliwy bo wiem że jest nie ruszana. Ja osobiście odradzam każdemu prostowanie ramy, a prostowanie ramy aluminiowej uważam już za skrajny idiotyzm, bo i ile stal po wyprostowaniu/spawaniu wygrzejemy w celu odpuszczenia to nie powinna ona stracić na wytrzymałości, o tyle aluminium już takie cudowne nie jest i nawet po wstawieniu wzmocnień nie będzie to samo, pozatym w celu sztywności i obniżenia masy niektóre ramy alu mają w środku strukturę przestrzenną.

pozostaje kwestia średnicy tłoczka pompy. Myślę że jakbyś zmienił na nieco większą bądź zmienił zacisku na 4 tłoczkowe to wtedy by miało to ręce i nogi

a mogę wiedzieć dlaczego? pytam całkiem serio. W lakierni w której korzystam również kładą podkład, na to lakier proszkowy i dla trwałości lakier - błyszczący bądź matowy

lakier żaroodporny do generalnei kupa, sprawdzi się chyba jedynie na kolektorach. Silnik można malować spokojnie tradycyjnie akrylem, albo bazą i clarem, sprawdzone. Przez 3 lata bez odprysków i uszkodzeń, moto nie było przesadnie oszczędzane, myte karcherem itd

dorzucił bym do tego słabą masę

prędzej inazumy szukaj

dobra, jutro pomierzę i napiszę wymiary bo aż czytać się nie da - nawet sobie przypomnienie ustawiłem

jak dostanę jutro smsa koło południa to mam gaźniki od trampka na regale - z tego co pamiętam powinny być takie same. Pomierzę, ale trzeba mi przypomnieć

jak chcesz to na PW Ci napiszę pewne źródło dobrych części do chińczyków

Wymień tarcze i zapomnisz o problemie

może być sprzęgiełko rozrusznika. 450 nie miałem w rękach, ale podobny objaw miałem w 640 - naprawa sprzęgła rozrusznika pomogła

Z wahacza łożyska wyprasować a tuleje zabezpieczyć. Ja albo sam zaślepiam albo robią mi to w lakierni - problemu nigdy nie było. Co do błotnika, to co najwyżej szkiełko, potem pokryć miedzią i wypolerować - proces możliwe że będzie trzeba kilka razy powtarzać, dopiero potem nikiel i chrom.

a masę masz dobrą?

a dwa to szybciej niż kostkę wyciągniesz bezpiecznik

tam raczej wtrysk jest, sprawdziłbym ciśnienie paliwa i czystość filtra/ów paliwa

zepsuty mechanizm zmiany biegów - silnik na stół i rozbiórka skrzyni niestety Cię czeka

Pamiętajcie o jednym - lepiej źle zakuć jak dobrze zapiąć

Zacznij od wymiany świec

To oświeć mnie proszę jak dokładnie umyjesz lagi w środku nie rozbierając ich? Uszczelniacze to aż 30zł - czyli 5 litrów paliwa? Mnie jak nie było stać na łańcuch do motocykla to jeździłem cały rok autobusem - krótka piłka, druciarnia się nie opłaca

ze swojej strony dodam żebyś sprawdził ciśnienie paliwa