
ANDY
Forumowicze-
Postów
666 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez ANDY
-
Pack84 "doskoczył" do tematu. W jakim wieku jest jego sprzęt nie napisał. Jeśli jest starsza niż 92 rok, to takiej uszczelki nie mam. Ale jak pyta to można mu podpowiedzieć. Może być tak że i ktoś trzeci skorzysta I OTO CHODZI. Co do używek, ja lubię dłubać i jeśli sytuacja nie jest beznadziejna to dłubię. A jaka frajda jak dojdzie do 100 % sprawności.
-
Gdzieś już pisałem na temat uszczelek pod głowicę. Sam przymierzałem się do remontu silnika (niepotrzebnie) i zacząłem interesować się uszczelkami. Mam kolegów którzy zajmują się dorabianiem uszczelek. Robią to od lat 70-tych. Mogę nazwać ich śmiało fachowcami. Na pytanie dlaczego fabryka daje metalowe, odpowiedź jest prosta CENA. Prasa - blacha - ciach i gotowe. Cena 1 - 2 $ i po sprawie. Magą tak robić ponieważ mają idealnie proste powierzchnie bloku i głowicy. Jak rozbierasz silnik, takich powierzchni na pewno nie masz. Konieczne jest planowanie głowicy, Bloku chyba lepiej nie ruszać. Podczas skręcania uszczelka ugnie się i dopasuje do powierzchni. Wytworzenie takiej uszczelki jest wielokrotnie droższe. Robocizna , materiał itd. Dlatego w firmowym sklepie jest taka droga. Dorobienie u nas jest jeszcze w miarę tanie. Do czasu. To co napisał Adam M. o szkle moim zdaniem nie jest prawdziwe. Ten który dorabia uszczelkę musi dostać kilka informacji: rodzaj silnika, najlepiej starą uszczelkę po której zorientuje sie jaka ma być jej grubość. Oczekiwania klienta ( poprzez grubość uszczelki można zmniejszyć lub zwiększyć komorę spalania). Oczywiście wiedzieć czy głowica była planowana i ile. Wiedząć to wszystko dopasuje uszczelkę do silnika, Zarówno pod kątem z jakiego ma być materiału (jest ich wiele) grubości i jak ją wykończyć. Zrobienie uszczelki na podstawie głowicy jest też możliwe, ale droższe. Zła sława dorabianych uszczelek bierze się stąd że ktoś na czymś oszczędził lub jest portaczem. Dotyczy to wszystkich usług. Pamiętać trzeba o weteranach do których części można TYLKO dorobić. Np elementy gumowe. ITD. Jeśli zainteresuje Ciebie ten temat to podam namiary. z tego co wiem można załatwić sprawę wysyłkowo. Mam zdjęte uszczelki z silnika dywersji i mogę je tam dostarczyć (bywam tam od czasu do czasu).
-
regulacja zaworów XJ600 Diversion
ANDY odpowiedział(a) na wojtekkkk temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Tak nie maję kontaktu z olejem POD CIŚNIENIEM. Olej może dostawać się tylko jako wyciek, np spod dekla zaworowego. Ale będzie on również widoczny przy swiecach. Wydmuch spod uszczelki karterów, chyba małopodobny. Musiałoby być tam spore ciśnienie aby wypchnąć olej. -
Licytowanie na zagranicznym E-bayu.
ANDY odpowiedział(a) na Lucass temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocyklisty
W moim PBK za przelew nawet 5 EURO chcieli 70 zł. -
regulacja zaworów XJ600 Diversion
ANDY odpowiedział(a) na wojtekkkk temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Zdjęcia poszły. Teraz parę słów. Na zdjęciach widać że jedynym miejscem przez które może wydostawać się olej, to otwory przez które przechodzą szpilki. Nie sugeruj się otworami widocznymi, od dołu bloku cylindrów. To są jakieś otwory technologiczne bez znaczenia dla sprawy. Jak widać szpilni mają na sobie koszulki plastykowe na całej dłubości bloku cylindrów. Przy odkręcaniu niektóre pęknięte pozostają. Moim zdaniem one też nie mają znaczenia przy wycieku. Jedyną drogą wycieku może być: Odkręcona spilka (o ile pamiętam pod nakrętką jest podkładka - ona może być winna) Pęknięta szpilka Pęknięcie w głowicy Wyciek spod dekla zaworowego Zacząłbym od zdjęcia dekla zaworowego. Jeśli byłaby uszkodzona uszczelka pod głowicą, to byłby spadek kompresji i spaliny wydobywałyby się na zewnątrz. Ona na pewno nie jest winna. Pozostaje uszczelka pod blokiem cylindrów. Jak się przyjrzysz to oni kleją jakimś kitem podczas montarzu. Jeśli tam będzie wyciek to masz pecha, bo będzie trzeba jednak całość rozebrać. Wracając do zdjęć, w tym silniku te miejsce też jest upaprane. A on był szczelny, bez wycieków. Jak ściągnąć dekiel pisałem na pewno trzeba kupić fabryczną uszczelkę tak dla pewności. Przy okazji sprawdzisz luzy zaworowe. Co do oleju to dałbym jednak mineralny. Bez znaczenia jakiej firmy, ważne by był do silników ze zblokowaną skrzynią i sprzęgłem. W dodatkach siła. Jeśli zdecydujesz się rozbierać możemy gryźć temat dalej, Te "kołki" o których pisałeś na początku to są te tulejki w otworach przez które przechodzą szpilki. One "centrują głowicę względem bloku i blok do karterów. -
Z klejeniem zastanowiłbym się. Żeby było dobrze musi być dobry klej (raczej nie Distal). Ponadto całość powinna być mocno dociśnięta na prasie. Polecam nitowanie. Nity aluminiowe z płaskim łbem. Kleić nie trzeba. Musi być tylko właściwy profil okładziny w stosunku do szczęki i nitować od środka szczęki. Stare skuteczne rozwiązanie.
-
Licytowanie na zagranicznym E-bayu.
ANDY odpowiedział(a) na Lucass temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocyklisty
Niechcący wlazłem na ten temat i mogę coś dodać od siebie. Robiłem próby założenia konta na eBay-u niemieckim. Po wielu próbach nie udało mi się. Było to dwa lata temu i podstawowym problemem było to, że jak trzeba było podać telefon z kierunkiem to w spisie NIE BYŁO POLSKI. Były różne egzotyczne państwa a Polski nie było. Zrobiłem próbę rejestracji na eBay-u angielskim i tam poszło bezproblemowo. Nawet nie podałem numeru karty kredytowej. Po jakimś czasie dostałem potwierdzenie na maila i konto działa. Zrobiłem 14 transakcji u 9 eBay-owców. Największy zakup jaki zrobiłem to zakup nowago noteboka w Stanach. Z licytacją w stanach jest jeden zasadniczy problem. Cło i przesyłka. Ja mam zozwiązane to tak , że podaję namiar na przyjaciół w LA i oni odbierają towar. Trafia to do mnie z pewnym opóźnieniem, ale taniej. Muszę tylko zgrać czas licytacji z ich przyjazdem. Za zakupy w Niemczech płacę przelewem Bankowym (drogo), Western Union lub wysyłam gotówkę w przesyłce. DZIAŁA Nic nie sprzedawałem więc ten temat jest mi nie znany. -
regulacja zaworów XJ600 Diversion
ANDY odpowiedział(a) na wojtekkkk temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Jeśli wytrzymasz kilka dni to prześlę Tobie zdjęcia rozebranego silnika. Mam drugi silnik w którym zdjąłem głowicę i cylindry. Postaram się tak zrobić zdjęcia aby dokładnie było widać interesujące fragmęty. Oczywiście w jak największej rozdzielczości. Wyślę zaraz wiadomość na prywatne konto i podam maila. Jest wielce prawdopodobne że zrobię to jutro. -
regulacja zaworów XJ600 Diversion
ANDY odpowiedział(a) na wojtekkkk temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Przyznam że wygląda to byle jak. Zaczołbym od solidnego umycia silnika. Są takie środki w sprayu lub w pojemniku ze spryskiwaczem. Tak to możemy sobie pogdybać. Swieży wyciek dopiero pokaże gdzie jest problem. Wcale nie zdziwiłbysię gdoby okazało się że tryska z przewodu olejowego lub chłodnicy albo po prostu leje się spod dekla zaworowego. Myślę że następne zdjęcia bedą już z umytym silnikiem. -
Coś jest nie tak z tym wydechem. Jak bym nie kombinował nie pasuje.
-
regulacja zaworów XJ600 Diversion
ANDY odpowiedział(a) na wojtekkkk temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
UFFFF. Mogę produkować się dalej. Silnik z 98 r. trochę się różni od mojego (93 r), ale są to drobiazgi. Musisz wypytać się czy ktoś zna sposób takiego uszczelnienia aby nie rozbierać silnika. Mało prawdopodobne ale trzeba. Do rozbiórki silnika trzeba się przygotować. Zakładam że nie wyjmujesz go z ramy ja robiłem to na wyjętym silniku. Trzeba spuścić olej, odkręcić układ wydechowy, zdjąć zbiornik paliwa i obudowę filtra powietrza. czy owiewka będzie przeszkadzać nie wiem zawsze można zdjąć później. Zamówić uszczelki. Komplet fabrycznych jest bardzo drogi. Proponuję zamówić je w firmie do której mogę dać namiar. Są to faceci którzy jeżdzili na motocyklach i naprawdę znają temat. Będę zamawiać u nich niedługo uszczelkę do dekla sprzęgłowego i mogę podrzucić im uszczelki (zdemontowane), żebyś mógł zamówić je jeszcze przed rozbiórką. Co do ceny i sposobu wysyłki porozumieć musisz się sam. Mogę dać namiary z telefonem. Co do uszczelki dekla zaworowego to można pokombinować. Jak zdejmowałem dekiel to widać że był dodatkowo uszczelniany chyba silikonem (servis francuski). Dekiel przykręcony jest do głowicy śrubami, które dociskają gumowe uszczelniacze. Jedna śruba jest inna, ma w sobie otwór. Jest to odma. od niej idzie wąż do obudowy filtra. Przy delikatnym demontażu wszystko da się wykorzystać ponownie. W tym modelu dodatkowo trzeba odkręcić chłodnicę oleju. Przed dalszymi pracami wypadało by sprawdzić łańcuch rozrządu. Nie wiem jak zrobić to fachowo. To jest w zasadzie wszystko co trzeba zrobić przed właściwymi pracami, czyli zdjęciem głowicy i cylindrów. Jeśli nie masz klucza dynamometrycznego i doświadczenia dalej nie brnij. Szpilki są bardzo cienkie (6 mm ) łatwo urwać. Po odkręceiu nakrętek głowica nie chce zchodzić. 12 szpilek trzyma mocno. Podobnie jest z blokiem cylindrów. Ja zrobiłem sobie przyrząd, który pozwolił na równomierne wypychanie głowicy do góry. Na dwanaście szpilek wykręciłem tylko 10. Tyle na początek. Dobrze się zastanów czy nie dać zarobić fachowcom. Jeśli chcesz brnąć dalej daj znać. Dodam że raczej gestość oleju nie będzie miała istotnego wpływu. A wycieki są przeważnie spod dekla zaworowego. "Pocenie" się to nie wyciek. -
regulacja zaworów XJ600 Diversion
ANDY odpowiedział(a) na wojtekkkk temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Poruszyłeś ciekawy temat. Próbowałem jakiś czas temu zainteresować Forumowiczów tematem dywersji, pod kontem konkretnych problemów z xj 600 Diversjon. Odzew był nikły. Może miałem pecha. Ale do rzeczy. Pierwsza uwaga nie spiesz się. Pytaj się wszystkich dookoła zawsze coś się dowiesz. Mogę podzielić się swoją wiedzą, nie stanowi to problemu. Skąpość informacji bierze się prawdopodobnie z tąd, że silnik jest bardzo trwały i niewiele osób go rozbierało. W serwisie Yamahy też niewiele się dowiedziałem, ale to normalne. Jeśli to co napiszę zainteresuje Cię to możemy sobie "popisać" np poprzez wiadomości forumowe. Konkrety. Silnik jest uszczelniany uszczelkami blaszanyni (chyba stalowe). Uszczalka pomiędzy karterami a cylindrami jest z pojedyńczej a pod głowicą z trzech. Są jednorazowe. Silnik w momencie montażu w fabryce ma idealne powierzchnie karterów, cylindrów i głowicy. Dlatego uszczelki mogą być metalowe. Po dociągnięciu szpilek uszczelnienie jest idealne bo inaczej silnik nie opuścił by fabryki. Po rozbiórce powierzchnie już takie nie będą. Konieczne będzie planowanie głowicy. Karterów i cylindrów chyba nie powinno się dotykać. Z tego co się dowiedziałem od przyjaznych fachowców uszczelki powinny być miekkie. To znaczy usiądą podczas skręcania i wszystko się spasuje. Z tąd uwaga rozbiórka powinna być ostatecznością. Jeśli poluzujesz to MUSISZ ZMIENIĆ USZCZELKI. Nie dociągaj szpilek bo blachy NIE ŚCIŚNIESZ. Jeśli cieknie tam olej to problem jest poważny, bez rozebrania nie do stwierdzenia. Może być pęknięty karter lub blok. Jeśli nie to twoje szczęście. Wymiana uszczelek załatwi sprawę. Chwilowo muszę kończyć dopiszę więcej później. Napisz czy chcesz więcej informacji. -
Byłem w podobnej sytuacji. Piszę byłem, bo podjołem decyzję, że lepiej jeździć na silniku NIEROZBIERANYM. Zdecydował o tym pomiar ciśnienia w cylindrach, wyszły OK i stąd decyzja. Jeśli chce się pojeżdzić dłużej na remontowanym silniku to trzeba zrobić go dobrze. Jeśli robić układ korbowo-tłokowy to robić wszystko. Pierścienie i zawory też. Jak jeszce dojdą łańcychy rozrządu i komplet uszczelek to cena tego wszystkiego może być spora, może nieopłacalna. Robienie po kawałku i płacenie za każdym razem mechanikowi też może zrujnować. Jeśli te virago ma 37000 i są problemy z panewkani może to świadczyć że motocykl był katowany lub ktoś na nim oszczędzał. Stąd moje zdanie zrobisz jedno, później wyjdzie drugie. Uważam że powinieneś rozejżeć się za innym np z rozbitka. Kupowałem trochę części od gościa który takie ściągał i rozbierał. w tym czasie jak kupowałem to miał motocykl po spaleniu. Nie widziałem , ale nie mam powodu nie wierzyć. Podsumowując szukałbym innego silnika.
-
Podjalem decyzje o rozlozeniu mojego Intrudera na srubki..
ANDY odpowiedział(a) na JareG temat w Cruiser/Chopper
Przyznam że przed Tobą niezłe wyzwanie. Łącznie z kosztami. Nie wiem z kąd biorą się tacy zawzięci lakiernicy. Przecież z góry wiadomo że "ładnie" to będzie widać tylko z daleka i po ciemku. Coć jak kupowaliśmy GS dla syna to motor z Niemiec też był tak podmalowywany, tylko w miejszym stopniu. Zawziął sie tamten na tłumnik pokryty nierdzewką i pomalował szprajem na srebrno. Wygląg okropny. Koła z białych na czarno, z tym że tu akurat miał rację tylko to WYKONANIE. I mnóstwo naklejek na plastykach, bez żalu zostały usunięte. -
Preszpan nada sie na uszczelki silnikowe
ANDY odpowiedział(a) na kwas temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Tak jak podałem adres w sprawie uszczelki pod głowicę, to możesz tam zamówić i taką. Z braku "laku" może być i preszpan. Dorabiałem uszczelkę pod dekiel alternatora do virago i przyznam że zrobili mi ją extra. Pasowała idealnie. I teraz o materiale. Mają różne w zależności od miejsca w którym ma być zamontowana. Będę potrzebować jeszcze do dywersji pod dekiel sprzęgła, też tam zamówię. Polecam. -
firma dorabiająca uszczelki pod głowicę?
ANDY odpowiedział(a) na kwas temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
W Warszawie na ul. Gimnazjalnej 18 A . Nie znam kodu. Właściciele nazywają się Stankiewicz. Telefon 022 6648910. Możesz załatwić listownie. Musisz tylko określić dokładnie jaką potrzebujesz i pewnie wysłać starą. Dokładnie dowiesz się od nich. Dorabiają uszczelki bardzo wysokiej jakości z dobrych materiałów i do wszystkiego. -
Podjalem decyzje o rozlozeniu mojego Intrudera na srubki..
ANDY odpowiedział(a) na JareG temat w Cruiser/Chopper
Taka rozbiórka to sama przyjemność. POWAŻNIE. Swoją dywersję rozebrałem do "zera" poza silnikiem. Ma to wyjątkowe walory poznawcze. Ułatwia później życie. Jak będziesz na mototargu to z daleka poznajesz części do "swojego". Rozbierałem oczywiście z musu, a w silniku będę wymieniał sprzęgło nie mogę się doczekać. -
W zasadzie sprzęgła nie powinno być słychać. Co do zaworów, to z tego co piszesz to może być zła regulacja luzów. Temat prosty i kosztuje tyle co robocizna. Jest wiele innych rzeczy na które trzeba zwrócić uwagę, które później mogą dać popalić w postaci kosztów. Jeśli jesteś zdecydowany na 535 to czytaj. 1.Membrany w gażnikach (często są w nich dziurki - nie do naprawy tylko wymiana) 2.Alternator (ma działać) 3.Tłumnik, trzeba sprawdzić puszkę pod kątem korozji (końcówki wydechów zawsze wyglądają OK) 4.Szprychy na bank są skorodowane (jeśli to 92 -93) 5.Rezerwa paliwa (czy działa) 6.Piasty kół, jeśli są ślady utlenienia trzeba piaskować, malować itd. chemicznie nie do doczyszczenia. Inne rzeczy jak tarcza klocki opony lagi to widzisz i sam oceniasz. Biegi mają wchodzić idealnie. Jedynie jeśli przy zatrzymaniu nie zredukujesz do luzu zanim się zatrzyma to może być problem, ale to normalne. Jeśli myślisz że inne modele innych firm są o wiele lepsze to się mylisz. Wszystko zależy od poprzednich właścicieli. Co do przebiegu jeśli jest prawdziwy to jest okazja. Ale musisz się liczyć z tym że to lipa. Jakiś czas temu na nienieckim eBayu było sporo liczników z różnymi przebiegami, czyli nawet nie trzeba było kręcić. Pozostaje jeszcze sprawa dławienia, lepiej żeby nie był. Ogólnie to fajny motorek.
-
Oryginału nie zrobisz. Myślę że najlepiej wyjdzie nikiel. Będzie dawał trochę żółtawe światło. Przy chromowaniu może być problem z równomiernym pokryciem. Najlepiej będzie wypytać się galwanizera. Może wystarczy go tylko wypolerować. Doskonałe do tego jest futro z barana (stary kożuszek).
-
Spokojnie możesz zastosowaś po dopasowaniu szczotki od "malucha". Tylko muszą to być szczotki do prądnicy a nie alternatora czy rozrusznika. Dopasować można bezproblemowo pilnikiem.
-
Rozpuszczalnik NITRO napewno poradzi sobie. Oczywiście na zimny wydech.
-
A może by tak obejżeć dokładnie stacyjkę. Są motocykle w których rozwiązano to prosto. Jak wkładasz kluczyk i przekręcasz w prawo w zelu włącenia instalacji, to trzeba spróbować przekrącić w lewo i sprawdzić czy świeci. Jeśli tak to spróbować wyjąć kluczuk. W wypadku jeśli tak i światła będą się świecić to jes to.
-
Można popróbować pozyskać na kilka sposobów. Poszukać między znajomymi którzy mieli kontakt z glebą i wymieniali części na inne. W warsztatach gdzie mogły pozostać jakieś resztki po wymianach. Zrobić modyfikacje owiewki, wycinając dodatkowe otwory wentulacyjne lub modyfikując mocowania w niewidocznych miejscach itd. Najlepiej zdobyć materiał tego samego producenta ale bez przesady, myślę że wszystkie japońce moją podobne. Może być problem z chińczykami i innymi egzotykami. Z jakiegoś powody ceny są sporo niższe, oszczędzają między innymi na plastikach (są gorszej jakości) , ale jeśli użyje się tego samego to nie powinno być problemu. Mogą być cieńsze i to będzie stwarzać problem.
-
Zacząć trzeba od stelaża i wsporników. Co trzeba wyprostować, pospawać i pomalować. Jest to ważne dla późniejszego wyglądu. Najważniejszym narzędziem jest lutownica elektryczna, taka jak do lutowania cyną. Powinna mieć moc ok 60 W i jak najgrubszy grot. Ja robiłem to ruską lutownicą z grotem o średnicy chyba 12 mm zwężającym się dopiero po zagięciu. W większości używałem właśnie tego zagięcia do podgrzewania powierzchni. Duża średnica ułatwia, bo nie oddaje szybko ciepła po zetknięciu z plastikiem. Najważniejsze to zdobycie identycznych kawałków tworzywa jak klejona owiewka. Jeśli podgrzejesz pęknięcie to nastąpi samoczynne zlanie się powierzchni z tym że będie one słabe mechanicznie. Dlatego podczas podgrzewania musisz dodać "towaru", który po wystygnięciu wzmocni spaw. Nie muszę dodawać że robisz to po "lewej" stronie. Ważne jest dozowanie ciepła jeśli zrobisz to umiejętnie to prawie nie będzie widać od strony lakieru. Generalnie chodzi o to by powierzchnia zewnętrzna nie pofalowała się. Dobrze byłoby poprosić kogoś do pomocy przy ściśnięciu pęknięcia i dobrego ustawienia. Wtedy można połączyć punktowo ślad pęknięcia przyklejając co jakiś czas kawałek tworzywa. Możesz je później stopić razem lub odkleić. Lepiej zrobić to wcześniej aby później skupić się tylko na klejeniu. Ideał to ledwie widoczna rysa. Pokleiłem tak popękaną owiewkę w mojej dywersji oraz naprawiłem połamany przedni błotnik w który musiałem uzupełnić brakujące fragmęty (wziąłem z innego). Przy uzupełnianiu największy kłopot sprawia dopasowanie krzywizn. Pamiętać też trzeba o wzmocnieniu krawdzi od której zaczyna się pęknięcie. Jeśli zacznie ponownie pękać to właśnie z tej strony. NAJWAŻNIEJSZE zrób próbę na jakimś kawałku i zacznij klejenie od mało widocznego fragmentu. Jak będą pytania to ciągniemy temat dalej.
-
Jeśli masz trochę cierpliwości to możesz samemu. Trzeba tylko sprawdzić z jakiego tworzywa jest element i zrobić próbę, jak zachowuje się podczas podgrzewana. Ponadto trochę zdolności manualnych. Jeśli zaiteresuje to Ciebie to mogę napisać.