Skocz do zawartości

mzpower

Forumowicze
  • Postów

    491
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mzpower

  1. http://www.agmot.strefa.pl/sklep.php?cz=14&k=11 Tu jest redukcja świecy. Kosztuje całe 6 zeta. Przyznam się że kiedyś sam próbowałem tylejować głowice. Chyba coś źle zrobiłem bo ogarka nie dało się odpalić. Nowa głowica załatwiła sprawe.
  2. To po co piszesz jak nie masz jawy. Mój sąsiad też gadał że dyche pije. Tylko że to palant i dla niego dbanie to mycie i polerowanie a o podstawowych czynnościach regulacyjnych nie ma pojęcia. Za dużo na tym forum łapania się za słowa po co to. Niech każdy wyraża swoje zdanie i tyle.
  3. Nie kupuj japońca za te kase bo się władujesz na mine. Miałem jawe i mzete. Do turystyki kup sobie jawe ts350 lub mz etz 250. Z tym że jawa jest dużo wygodniejsza i stabilniejsza a mzeta ma miękkie zawieszenie, hamulec tarczowy i bardzo udany zapłon elektroniczny (jak będziesz kupował to poszukaj z elektronikiem).. Nie kupuj sześciowoltowych jaw bo tym się jeździć nie da (ładowanie). Nie kupuj też etz 251 bo to nadmuchana 150 i też jeździć się nie da (niestabilna i wywrotna szczególnie we dwie osoby). Aha jawe łatwiej naprawić niż mz pomimo że ma dwa gary. Jak na razie przejechałem na jawie ts 1500km i ani razu mnie nie zawiodła. Pomijając zimowe walki z przygotowaniem do sezonu (zapłon itp.). Z tymi motocyklami jest bardzo różnie zależy co się trafi. Mzetke kupiłem jako stan idealny a rozleciała się po 500km. Z jawą było inacze kupiłem za grosze i byłem pewny że to szrot do remontu jednak okazało się że nic nie trzeba inwestować. A mity o paliwożerości jawy można miedzy bajki wsadzić. Wystarczy porządnie zapłon wyregulować i pali mało. Pamietaj lepiej kupić tańszy motocykl i mieć kase na jego utrzymanie i jazde. A za 2.5 tysia to kupisz super maszyne z tych co ci polecam. pozdrawiam
  4. Jeżli cyluinder a konkretnie kolanko pod cylindrem jest w benzynie/oleju to na bank masz źle wyregulowany zapłon (za pozny). Ustaw jeszcze raz przerywacz na 0.3mm i wyprzedzenie na 1.8mm. To jest pewnie powód braku mocy. Zabawne że kto do mnie przyjedzie twierdzi że ma super wyregulowany zapłon. A po chwili okazuje się że jest spieprzony na maksa. Pamietaj regulacja zapłonu to podstawa nie żadne oddławianie. Przyczyną braku mocy jest często brak wiedzy właściciela. A potem miszcze biorą się za planowanie głowicy nie wiedząc jak zapłon ustawić. Wyprzedzenie sprawdza sie czujnikiem wkręcanym w otwór na świece. A punk otwarcia przerywacza za pomocą bibułki z fajka na oko tego dobrze nie ocenisz. Co do osiągów to jawka powinna powoli przyspieszanć już od 30km/h na trójce. Te dodatkowe dwie dziury w przegrodzie wydechu nie zwiekszają zbytnie chałasu. Kumpel ma ogara (ogar ma dwa otwory) i pracuje głośniej niż moja jawka na czterech otworach. Pewnie dlatego że pierdzi na połączeniu kolanko-tłumik. Ja założyłem tak tulejke i nawet bez żadnych sylikonów nie pierdzi.
  5. Nie wiem o co chodzi z tymi impulsami na instalacji. Ja spotkałem się z czymś takim. Podlączam miernik do akumulatora i pokazuje przy pracującym silniku 18V i do tego raz + raz -. Okazało się że regulator był walniety i do tego takie trzy kable w alternatorze były źle podłączone.
  6. Licznik w simsonie to porażka zawsze źle pokazuje. Przeważnie zawyża i to dużo zawyża. Pomijając wskazania licznika simsonem najlepiej jeździ się na zębatce 16. Z tego co pamiętam: Na 15 pokazywał na maksa 90km/h. (śmiechu warte) Na 16 na maksa 82km/h Na 17 było 70km/h czyli najbardziej prawdziwy wynik problem w tym że na tej zębatce nie miał siły jechać.
  7. Jeżeli masz blasznane wodziki to od razu wymień na kute. Nie ma co ryzykować pęknięcia lub skrzywienia wodzików w trasie. A co do tego problemu to ciężko coś na odległość poradzić pewnie bez wymiany części się nie obędzie. W moim sprzęcie były wymieniane wodziki i do tego automat. W twoim też mogą być te dwie części bo zapinają się dwa biegi na raz do tego jeszcze prowadnica.
  8. Wypadki się zdarzają ale jak ktoś trafi coś co się nie rusza to świadczy to o jego poziomie umiejętności. Jaki z tego morał? Nie dawaj się nikomu przejechać bo może rozwalić ci sprzęta i coś (lub kogoś) przy okazji. Do tej zasady stosuje się odkąd kumpel rozwalił mi ogara po czym stwierdził „przecież nic się nie stało”. Kasa to nie wszystko dla niektórych ich motocykl ma OGROMNĄ wartość nie tylko materialną.
  9. Można zrobić z bloku i posmarować troche olejem. Można też karton + sylikon. Jak chcesz. W swojej jawie mam taką grubą ciemną uszczelke nie wiem z czego już tak było jak kupiłem.
  10. Ja strzeliłem bezawaryjnie 1200km na małej jawce a na dużej wiecej. Nie mogę się powstrzymać od jazdy. I gdy tylko nie ma śniegu na ulicach wyciągam sprzęty.
  11. Z tymi planami to ostro presadziłeś. Ale zrezygnowałeś. Niebieski ogar nie wygląda wieśniacko ma przód od charta tylko. Ale to zaleta bo orginalny jest z gumy. Nietety widze że wielu właścicielom starych machin odpierdala. I robią gówno z fajnych motorków. Mnie najbardziej wk####a jak widze te podnoszone tyłki. Najgorsze jest to że te buraki przesiadają się już z ogarów i simsonów na emzetki i też robią swoje. Skąd to się bierze kiedyś tego nie było. Czarnobyl działa.
  12. 4 tysiaki na piątym biegu to około 90mk/h. Zębatka zdawcza w 251 jest 21. Informacja z pamięci i do tego sprawdziłem programem do mzetek.
  13. Normalnie zapłon mam za darmo. Przyznam się że sam bym nie kupił bo słyszałem dużo negatywnych opinii. Nie zauważyłeś przypadkiem spadku prędkości maks? Bo wiele osób o tym wspominało. Uznałem że jawa dobrze jeździ bez tego. Z czasem może sprawdze jak to coś działa. Jak poprawi to będę chwalił a jak się popsuje to oficjalnie wyklne. Ktos napisał że skrzynia się sypie. A no sypie się jak ma blaszane wodziki. Jak masz założone kute to można powiedzieć problem z głowy. pozdrawiam
  14. Czyli gaśnie jak dodasz gazu do oporu. Rozkręć gaźnik i wyczyść dysze bo pewnie są zatkane.
  15. Co do tego zapłonu to zależy jakiej firmy. Do jawy najlepszy jest seryjny VAPE czy jakoś tak. Kosztuje dużo kasy ale jest bezawaryjny. Ja mam prametti. Nawet go nie montuje. Bo nie chce żeby się moduł skopcił 100km od domu. Były takie przypadki. Mam normalny z przerywaczmi i spisuje się dobrze tylko trzeba umieć go regulować. W razie co nawet jak jeden gar zdechnie to i tak wrócisz do domu. Fakt że wtedy ledwo rusza i predkość 40km/h no ale da się jechać. A z modułem koniec. Jest jeszcze inny rodzaj zapłonu elektronicznego do jawy. Zamontowane są same moduły a nie ma czujnika położenia wału tzn przerywacze zostają. Kondensatory są niepotrzebne. Zapłon działa podobno nieźle poprawia iskre odpalanie itp. Moim zdaniem czym mniej elektroniki tym lepiej.
  16. Kolega paho ma racje. Zapłon w jawce należy usawć na 1.8-2mm przed GMP. bo na bank skróci się wytrzymałość wału korbowego. Co do tego sporta to ja mam takiego. Przynajmniej tak jest napisane w dowodzie rejestracyjnym.
  17. Wał rypie się po około 30 tys km. Ale zależy jak był źle zregenerowany lub poprzedni oprawca jeździł ciągle na małych obrotach (poniżej 3tys obr) to może się skończyć dużo szybciej. Prędkość 115km/h można bez problemu utrzymać cały czas. Pali koło 5l. Da się troche mniej ale trzeba jeździć jak emeryt.
  18. 1. Najprościej by było gdyby do wymiany były łożyska. 2. Wał nie trzyma się łożysk i „lata”. Trzeba wymienić czopy albo jakoś wkleić. 3. Łożyska nie trzymają się katerów. To już lipa. Trzeba wkleić lub wymienic kartery. Niektórzy punktują kartery ale to buractwo.
  19. Ja zdjąłem tłumik i puknąłem nim o pieniek. Inaczej nie mogłem wyciągnąć przegrody.
  20. Nie chodziło mi to że coś się urwie lub zatrze. Słyszałem pare razy jak coś takiego pracuje a raczej dzwoni. Może polskie cylindry są różnie robione tzn tandety i dobre jakościowo.
  21. Nigdy nie widziałem takiego zestawu do sprzedaży. Jeżeli by się gdzieś pojawił to jego cena byłaby przerażająca. Pozatym po co to zakładać. Chcesz zatrzeć silnik jak dozownik nawali (gdzieś czytałem że dozowniki do mz były awaryjne). Ogólnie moim zdaniem nie ma sensu.
  22. Jeżeli przez przypadek pekł jeden pierścień a wszystkie inne są ok. tzn mają luz 0d 0.4 do 0.8mm to możesz wymienić tylko ten jeden. Ja tak robiłem i wszystko było wporządku. Nie polecam wymiany górnego pierścienia gdy cylinder jest po dużym przebiegu. Pojawiają się stuki o prog. Co do docierania to 200km (po wymianie kompletu pierścieni) nie należy kręcić silnika na luzie.
  23. Ja też mam taką jawke. Na początku leciała z 50km/h. Teraz po odblokowaniu i dokładnych regulacjach rozwija prędkość do 66km/h. Jeżdże z kumplem który ma simsona 60ccm i za bardzo nie zostaje. Musisz odblokować króciec i tłumik. Króciec ma mieć otwór taki sam jak w gaźniku (sprawdź jeszcze uszczelke bo u mnie miała okrągły otwór i to najbardziej chamowało). We wkładzie tłumika ma być cztery otwory a nie dwa jak w ogarze. Przy tym sprzegle to trzeba uwarzać. Najlepiej zabezpieczenia nakładać w okularach bo może strzelić w oko. Ja zakładam kombinerkami. Trzymam w ręku i dodatkowo opieram o klate a drugą ręką naprowadzam zabezpieczenie.
  24. Wkładasz pierścień do cilindra od góry około 15mm i mierzysz szczelinomierzem jak będzie wiecej niż 0.8mm (nie wiem dokładnie ile w przypadku charta) to cylinder do szlifu.
  25. Zgadza się lepiej przeszlifować orginalny garnek na 60 niż kupować tandete. Przy zmianie pojemności w simsone trzeba zastosować wieksza dysze w gaźniku i uszczelke pod głowicą (ale nie 5mm przecież to będzie miało mniejszą moc niż w orginale). Tak czy inaczej daje to marny efekt (ten super mausner daje około 5km/h w porównaniu do zarżniętej orginalnej 50). Żywotnośc wału musi się skrócić bo poddany zostanie wiekszemu obciążeniu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...