mzpower

Urządzenie rozruchowe w mz jest tak skonstruowane że po jego zaciągnięciu silnik gaśnie. Jeżeli chodzi na wolnych obrotach to jest coś nie tak. Jak kolega wyżej napisał powodem mogą być dysze. Ja dodam jeszcze że może być zle wyregulowany poziom paliwa w gaźniku (prawdopodobnie za niski) lub za bardzo opuszczona iglica. Sprawdź też czy linki gazu i ssania mają odpowiedni luz.

Ja taki miałem i mocy nie poprawił. Obniżył za to prędkość malsymalną i moc pojawiała się przy niższych obrotach. Nie ma sensu tego zakładać. Różnice na + odczujesz jedynie gdy masz zatkany orginalny wydech.

Miałem dwie mz. Może to się wydawać dziwne ale najlepiej jeździło mi się na etz 150. Moja była z 1991 z plastikowym błotnikiem i elektronicznym zapłonem. Przez 4000km w tamtym sezonie ani razu się nie popsuła. Troche szkoda było sprzedawać ale nie stać mnie na opłaty dwóch motocykli.

W mojej jawce się zatarło. Wlałem przez góre olej i działa. Oczywiście olej wyleciał dołem ale zawieszenie działa.

To jeździj dalej bez akumulatora i potem napisz po jakim czasie się moduł pali. :icon_twisted:

Zgadza się etką z elektronikiem nie wolno jeździć bez akumulatora bo może się moduł spalić.

A tu żem przeczytał. „Jeżdże motocyklem mz” strona 161 „jazda bez akumulatora".

Silnik po tzw remoncie rozkłada się bardzo łatwo. Gdy nigdy nie był rozpoławiany to jest dużo trudniej. Bez ściągacza łatwo coś uszkodzić. (np. skrzywić wał). W każdym przypadku przed rozpoławianiem warto opukać lekko silnik gumowym młotkiem.

Jak ktoś chce odpalać etke na pych to robi się to tak: Trzeba pchać na luzie i włączyć 2 bieg po zakręceniu silnika bez sprzęgła włączamy na 1 i w tej chwili powinna odpalić. Przeczytałem w książce bo przez tydzień jeździłem bez akumulatora.

Sprzęgło mokre nigdy całkowicie nie rozłącza. Ja to sprawdzam tak: stawiam na podnóżki odpalam włączam jedynke. Trzymam na jedynce i wciśniętym sprzęgle, koło może się powoli obracać ale powinno się zatrzymać po dotknięciu palcem.

Co do tłoków to czeskie miały 2 pierścienie i na takich silniki pracowały najlepiej. Szkoda że już nie można takich kupić. Jak ktoś wie gdzie można dostać tłoki 2 pierścienowe to proszę o informacje.

Też zapomianłem wyłączać kierunki. Myślałem że to przez to że jeździłem dużo samochodem a tam same się wyłączaja. Teraz mi się to już nie zdarza bo samochód wiecej stoi niż jeździ (służy tylko do wywożenia butelek z garażu).

Żyjemy w kraju w którym ludzie uważają że przepisy są po to aby je łamać. A motocyklem na terenie zabudowanym jade nie więcej niż 60km/h. Troche już przejechałem i nie chce mieć wypadku (tym bardziej na motocyklu). Po co potem gadać głupoty w stylu „jechałem sobie spokojnie 110 a ten głupi kierowca mi wymusił. Większość wypadków miałaby inny skutek, gdyby ludzie jeździli przepisowo.

Tematy o wyrejestrowanych pojazdach były. Powtórze jeszcze raz że pytałem u siebie i jeżeli jest wyrejestrowany to nie da się normalnie zarejestrować. Pozatym nie sądze żeby dało się opłacić OC za wyrejestrowany pojazd. A może nie wbili pieczątki do dowodu rejestracyjnego. Przed zakupem idź do WK z tym dowodem i zapytaj co i jak. Jak wyrejestrowany i się nie da rarejestrować to nie kupuj. Ja motorów w gablotach nie trzymam każdy musi być zarejestrowany.

Moja mz etz 150 miała 24000km i robiony był tylko jeden szlif i ze dwa razy sprzęgło. Fakt że miała elektroniczny zapłon. Do tego mz nie była używana do orania pola, jeździł nią starszy pan potem ja. Co sprawdzić no najważniejsze to papiery a potem reszte. Biegi sprzęgło silnik. Czy rama prosta, warto pojechać we dwóch niech jeden się przejedzie a drugi patrzy czy motor „nie jedzie bokiem”. Warto zdjąć prawy dekiel i spróbować czy da się wyczuć luz na czopie wału jak jest to łożyska do wymiany, pisze to dlatego że niektórzy szpece montują najtańsze polskie łożyska kórych wytrzymałość jest bardzo mała. Do tego jesze pierścienie wymienił przecież to nic nie daje albo szlif albo nic. Koleś chciał zrobić ale mu kasy zabrakło. Wiadomo że za 500zl jest zwykle co innego niż np. za 1200zl.

To że jest iskra o niczym nie świadczy. W jawce też miałem super iskre ale jechać się nie dało. Uszkodzona okazała się fajka i pod wpływem drgań silnik gasł. Posprawdzaj wszystko jeszcze raz, kup nową świece może kondensator, fajka, cewka. Bo jeżeli nie pali nawet na zastrzyku to zapłon. Chyba że simmeringi lub słaba kompresja. Nie poddawaj się dwusów jest prosty. A ten klin sprewdziłeś?

Masz racje nowe łożyska na nowy wał wchodzą z dużym oporem. Wał trzeba wkleić loclitem do łożysk lub wymienić na nowy.

Kupując taki sprzęt trzeba troche się znać na 2T lub mieć fure kasy na mechaników. Nie masz ochoty na rozkładanie silnika to pozostaje serwis i po problemie.

Silnik pracował tylko 2 min i już nie ma siły to coś na pewno jest nie tak. Obejrzyj tłoki i cylindry czy nie ma tam jakichś rys, czy pierścienie są całe. A gaźnik i zapłon masz prawidłowo wyregulowany. Może zapłon za późny lub mięszanka za uboga (nie chodzi tu o ilość oleju w paliwie). Na dotarciu musisz mieć wszystko super wyregulowane. Do tego stożkowy filtr powietrza może zubożać mieszanke więc lepiej opuść iglice na najniższy ząbek. Gdy silnik traci moc to jest przegrzany czy nie?

Możliwości jest dużo np. luzy na korbowodzie. Nie jeździj tak bo korba, pierścień lub jeszcze co innego wyleci z silnika lub go zablokuje.

Proponuje sprawdzić czy nie zasysa lewgo powietrza, jeżeli po dodaniu gazu nie schodzi z obrotów. Gdy nie zasysa lewego powietrza to powodem może być dysza. Czy jest na pewno od s 70? Może trzeba kupić kilka dysz i poeksperymentować.

Mięszanka do docierania to 1:30. Jak traci siłe to znaczy że się zaciera (puchną tłoki) trzeba natychmiast wyłączyć silnik i poczekać aż wystygnie. A nadmiar oleju w benzynie może tak samo doprowadzić do przegrzania jak jego brak.

W normalnym silniku bez stożka i innych patentów polecam świece NGK B8HS. Ja w tej chwili mam NGK B7HS bo silnik troche zużyty.

Odpowiednio dobrana ciepłota sprawia że świeca osiąga temperature samooczyszczania. Jeżeli świeca jest czarna to należy zastosować świece o niższej wartości cieplnej, a jeżeli biała to świece o wyższej wartości. Ciepłota świecy nie ma znaczenia przy odpalaniu jak też nie wpływa na tempo rozgrzewania się silnika. Jeżeli nie ma problemów ze świecami to proponuje pozostać przy tym typie świec. Ja wartość cieplną świecy zmieniam wtedy gdy zbyt często „padają” np. w jawie 350 zmieniłem świece z ngk B8HS na B7HS bo ósemki się zbyt słabo oczyszczały (miały zbyt ciemny kolor). Dodam jeszcze: świeca za gorąca spowoduje jej rozrzażenie i samozapłon i to jest szkodliwe dla silnika.

To trzeba przegwintować na grubszą śrube i tyle.