Skocz do zawartości

misiek775

Forumowicze
  • Postów

    414
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez misiek775

  1. Ja zawsze do silnika wkładałem łożyska otwarte. Łożysko takie smarowane jest mieszanką/olejem ze skrzyni wiec powinno być otwarte.
  2. Junaka i innych weteranów nie kupuje się po to by go tuningować. Ja uważam ze oryginal najlepszy.
  3. Bo ta dobra firma to wlasnie Jawa - oryginal zawsze najlepszy
  4. misiek775

    piękny widok

    Ja jestem w posiadaniu jawy 250 z 1962r. Aktualnie ją remontuję (już poltora roku ;) )ale juz blizej konca niz dalej. Wszystko juz sprawdzone wystarczyło by tylko poskrecać ale ktoś z pewnego sklepu na litere S dal ciała i czekam na przesylke ponad 2 tygodnie i jakos nic nie przychodzi. Jezeli dostane przesyłke to jawa wyjedzie w polowie nastepnego tygodnia na droge. Pozdrowienia
  5. Z WFMki harleya nie zrobisz. Proponuje powrot do oryginalu - pewnie znaczna czesc forumowego spoleczenistwa poprze moje zdanie
  6. Podstawa to dokładnie przeprowadzone regulacje. Ustaw przerwe na przerywaczu, wyprzedzenie zapłonu, przerwe na świecy. Następnie zajmij sie gaźnikiem- poziom poaliwa komoze pływakowej, iglica na srodkowy rowek, skład mieszanki itp. Jezeli nie wiesz czy to tlumik to go odkrec i zobacz czy silnik działa.
  7. Obserwuje ten temat i odczówam strach przed takim motocyklem. Moto niby nowe a juz sie napinacz łańcuszka zepsuł a to nie jest nic strasznego jak napisał Luca. Jak juz kupiliscie te motorki to nie bede wam nic mowil, bo nie oto chodzi. Ale w rozrzad w japonczyku ingeruje sie troche pozniej.
  8. Z pewnością chodzi o mieszanke paliwowo-powietrzna. Benzyna z olejem nie ma nic do rzeczy. Zgadzam sie z przedmowcami ze mieszanka zbyt bogata- ja bym ustawil i wyczyscił gaźnik od podstaw.
  9. Ogolnie mowiąc to musisz sprawdzić stan wszystkich kół zębatych tzn, czy zeby nie zniszczone,czy wodziki nie pogiete. Wymień łożyska na nowe bo stare mogą sie w kazdej chwili sypnać.
  10. Jezeli sa skorodowane to papierem albo szczotką drucianą
  11. Możliwe. Owe dzwonienie może się brać z jazdy na lichym oleju - ja jeździłem na syntetyku husqwarny (od piły).
  12. Ja dorobiłem sobie miedzianą (NIE 5mm TYLKO 0,5mm - moja pomyłka, sorki) uszczelkę bo na wyższych obrotach spalał stukowo(detonacyjnie). Jeździłem na głowicy 50 i zrobiłem około 8 tys.km. i wszystko było ok. Cylinder miałem polski i nie puchł. Koleś któremu sprzedałem simka dokrecił jak narazie 4 tys, czyli simek ma 12tys km po remoncie i silnik chodzi bardzo dobrze. Łożyska na wale sa sztywno a silnik nie dzwoni , nie stuka itp. Ja nie moge nażekać na polskie cylindry. Prawdą jest ze germanski lepszy ale jeżeli ktoś nie założył polskiego niech nie gada glupot ze gówno bo to nie jest prawdą. Zakładałeś polski że tak twierdzisz? Bo ja założyłem i i jeżdziło mi się bardzo dobrze i nic sie nie urywało.
  13. Było calkiem niedawno o tym. Co tu rozumieć - cisnienie większe i tyle. Ja jeździłem i czasami spalał stykowo więc włożyłem uszczelke pod głowicę o grubości ok 5mm.
  14. Hm przyjemność - zalezy kiedy ;). Zakładam ze silnikiem sie zajmiesz w należyty sposób. Rame i blachy natomiast oczyść z rdzy i zabezpiecz podkładem. Radzę dokładnie sprawdzić instalację elektryczną - ja skorodowane styki wywaliłem i założyłem nowe bo to niewielki koszt, podobnie jak i linki.
  15. Gleba zawsze przychodzi z nienacka - ja pierdyknąłem sie tylko raz na prostej drodze przy predkości 40 - piasek był
  16. Na walku startera jest oring- założ nowy i bedzie git
  17. Hahaha Czesi też na to wpadli. Przed ponownym założeniem możesz lekko posmarować czop wału - później nie będzie problemu z ponownym zdjęciem. To tak na przyszłość
  18. Powiem tak: znaczna część z was ma napewno jakiś samochód i żeby to wam ktoś kiedyś nie urwał lusterka. Jeżeli jedziesz prawidłowo to masz prawo sie wkurzyć. Jeżeli przekraczasz prędkość to nie dziw sie że ci sie ktoś wpierdzieli, bo poprostu on spodziewa sie ze lecisz przepisowo (50 - 70) i na tej podstawie ocenia tez odległość.
  19. Sprawdź czy koła kręco sie beż oporów, czy coś o nie nie ociera, czy łożyska nie zapieczone i czy nie wozisz zbędnych klamotów
  20. Moim zdaniem to nie sztuka wykuć się przepisów tak jak wymaga nauczycielka od techniki. SZtuka to nauczyć sie i je zrozumieć. Tak ktoś doceni to jak za pare lat bedzie zdawał na prawko i sobie tylko odświeży no i droche nowych nauczy
  21. Po co sobie utrudniać skora za całkiem nieduze pieniądze możan mieć dobry akumulator. Na giełdzie ceny zaczynają się od 30 zł. Ja kupiłem 10Ah za troszkie ponad 40 zł. Szkoda zdrowia na jakieś cudowanie. W sytuacjach awaryjnych to inna sprawa.
  22. Sprawdź na www.wilmat.pl mają nawet dużo części do mz
  23. Ja kiedyś simsonkiem jaskółkę przywiozłem na żeberkach
  24. Należy pamiętać ze w lusterkach jes martwe pole i trzeba sie odwrócić.
  25. Ja uważam że część społeczeństwa poprostu nie zdaje sobie sprawy z tego co odwalają na drodze. Też mialem podbramkowe sytuacje i wiem że niektórzy nie dość ze zajada droge to jeszcze drą morde i pokazjują różne gesty. Wszystko jest spowodowane przeświadczeniem ze "mam duzy samochód i co mi tam jakiś motorek". Dochodzi jeszcze kampania w TV przeciwko motocyklistom - ze niby dawcami jesteśmy i zawsze pałujemy na maxa ze struną na szyi. Pozdro
×
×
  • Dodaj nową pozycję...