nullek

:banghead: :banghead: :banghead: :banghead: :lapad: :lapad: :lapad:

witam po długim niebycie :wink: jedno pytanie czy silniki vn 800 , vn 800 drifter z roku 2002 mają juz hydrauliczne kasowanie luzów zaworowych czy nadal sa to te cholerne blaszki?? pozdro

moduł na dole po lewej stronie , ale raczej to wyglada na cewki gdzieś mają przebicie sory ze nie w temacie ale oddam driftera w dobre ręce za jakąs opłatą

troche dużo , gasnac nie powinien ale odręcanie 150-160 wg. mnie to już lekkie katowanie sprzeta mój drifter wiekszy i cięższy z tym samym silnikiem na trasie około 330 km spalił 4,3 litra przy prędkości 110-115km/h , aha vn 800 jesli ma mocno odręcany gaz to pali jak smok bo miałem tego sprzęta i tak było spokajna jazda 4,3 / 4,5 na setke powyżej 140 wir w baku i nic mu nie zrobisz koniki trzeba karmić inaczej nie pociągną pozdro

heheh Gineczka bo ja poznaniak z krwi i kości a poznaniaki maja takie powiedzonka , chociaż mamy takiego delikwenta który tylko jezdzi po trójkącie czyli 500m w jadna ulica 500m drógą i 500m trzecią i tak wkoło macieja aż dnia pewnego tak zagotował sprzeta że padł naprawił ( koszt około 2000zł) i dalej swoje :crossy: , aha dopóki niewłacza sie wentylator na chłodnicy jest ok a jeśli nawet sie właczy to szybko zbije temperature pozdrawiam ide na gzik ze sznytloszkiem :icon_exclaim:

tak jest jak sie dyrda wkoło komina heheh nic sie nie bój tak jest że jeden piecyk nagrzewa sie prędzęj pozdro

powitał panowie mam vn 800 do wymiany oleju itp. jedno mnie niepokoi w tym motórze otóz słychać podczas jazdy gwizd a maże raczej wycie podobne do odgłosu jaki wydaje most fiata 126p hehehh ale porównanie ale nieważne tak mi sie kojarzy i sru co to kurna może być, motór ma nakulane 23700 km rok 2002 ja se myśle ze to łańcuchy rozrządu albo skrzynia i stawiałbym na to drugie.dobrze że właściciel tego nie wyczaił i nic nie gada ale pytam bo lepiej dmuchać na zimne pozdrawiam zacne grono VROC :)

witam byczek doszedł do siebie , winą było prawdopobnie to że stał kilka miechów niekulany nawinołem jakies 300km i skubany sie uspokoił , wrażenia z jazdy zaje..... to jest mały potwór z którym trzeba sie liczyć i miec łepetyne na karku bo inaczej szybko nauczy pokory więc wole jednak driftera a byczka sprzedam bo tak było założone z góry chociasz mógłby stac w garażu niepowiem ;) można zagrać na nosie nijednemu przecinakowi co zreszta zrobiłem heheheh koleś był bardzo zdziwiony że taki klekot zostawił go na swiatłach pozdro

ok dzieki tera już dam rady pozdro

witam odrazu pytam czy xb 12 Ss lighting long zawsze jak jest zimny tak dziwnie chodzi tzn obroty wariuja chodzi jak traktor a jak dostanie temperatury też pracuje nierówno pewnie powiecie że tak mają ale to mi sie niepodoba aha moze ktoś ma serwisówke hetnie skorzystam pozdro

witam ja amora mam na 3 pozycji i tak jest mi dobrze moja waga 90kg i jest tak jak pisze Klaus tylne koło musi sobie pływać a dupsko ma być na swoim miejscu heheh , masz racje Klaus z kierowcami aut, tez na swiatłach podszedł gostek i twierdził że tyl jakos dziwnie lata heheheh pozdro

witaj kolego dobrze sie dzieje bo drifterów przybywa :) zapraszam na www.hough.pl wyślij Klausowi dane a wstawi cie na strone polskich driterowców , no i oczywiście dołacz do vroc pozdrawiam

czytał ktoś artykuł Potynskiego w swiecie motocykli na temat kamizelek odblaskowych , moim zdaniem to jakas bzdura :icon_mrgreen: i jest tak jak gośc pisze a pisze prawde że to poroniony pomysł ja osobiście nie założe chocbym miał płacić mandaty , wiem wiem chodzi o nasze bezpieczeństwo bo nas nie widac itp. ale cholera jak masz zapalony lighbar i jakis nadgorliwiec cie zatrzyma to mandat kurna bo używasz świateł niezgodnie z ich przeznaczeniem a zapala sie po to by właśnie widzieli że jedzie motocykiel a nie suszarka. lepiej niech sie wezmą za wariatów za kierownicą puszki bo to co sie wyprawia na drodze to szok ,moim zdaniem większość naszych kolegów która zgineła na naszych drogach zastała po prostu zabita przez bezmyslnych kierowców samochodów bo nie widzieli bo niewiem skąd on sie wzioł bo jechał jak wariat taaaaaaa , tylko niewiedzą o tym że spora grupa bikerów już dawna z wariowania wyrosła i chcą spokojnie sobie dyrdać ku słońcu bo kochają to co robią i tym żyją . ps. poprzednim sprzetem wyladowałem w rowie własnie przez idiote który zekomo mnie nie widział tylko że jakoś wszyscy jego pasazerowie do mnie machali usmiechali sie a jak zaczolem go wyprzedzać to on też nagle sobie przypomniał i zapchnoł mnie do rowka jedyny jego plus że sie zatrzymał i pomógł mi sie wykaraskac z tego rowka całe szczeście że ja cały i sprzet też narmalnie kurde baran i tyle pozdrawiam

no co jest panowie EMMA wywiała czy co nic sie dzieje na forum a to zle chyba znowu zapodam jakiś temat tzn. kij w mrowisko to sie szanowni koledzy rozgadają heheh :icon_mrgreen: mam pytanie robie sobie mocowania do deflektorów z kwasówki czym te cholerne zelastwo najlepij wypolerować jaka pasta bo papirów sciernych u mnie dostatek w końcu stolarz nie heheh , deflektory wyrzeżbiłem z szkła akrylowego 5mm wypolerowałem papiurem 2000 na mokro potem pasta farekla grade 0 i wyszły zaje...... :biggrin: zostało tylko te żelastwo :biggrin: , wyciąc to nie problem hehe wyrzynarka do drewna cobaltowy brzeszczot do metalu i 2mm blacha leciała jak masło . ps. a może załozymy klub heeheheehh :buttrock:

a i ja sie przyłaczam do gratulacji wszystkiego dobrego dla smerfa i mamusi :crossy: , heheh jak se przypomne te 19 lat do tyłu jak sie ta moja beksa urodziła to była jazda wyło to cały dzień i pół nocy ale przynajmiej sie coś działo , a tera też sie dzieje bo pysk jak wrota uciszyc nie idzie heheheh jeszcze raz gratulacje pozdro