misiek775

Mój kumpel jeździ na iskrach bo są tanie :mrgreen:

Ten tył troche jakiś taki niepasujący do reszty - za krutki. Koło wygląda jak by bylo większe ale to zludzenie. Generalnie ok silnik ale kapke brudny. A i wymień te kolanko bo troche psuje widok. Podoba mi sie :)

Spróbuj benzyna ekstrakcyjną albo rozpuszczalnikiem np.nitro. Ja kiedyś benzyna ekstrakcyjną usunąlem slad po przypalonej skorze kolegi (dotknął lydką przy zsiadaniu) z tlumika :lol:

To ja też poprosze na [email protected] Dzieki

Na wale od strony prądnicy ma rozmiar 25 x 62 x 8 a na zabatce 30 x 52 x 8,5. Dysz główna ma 1.05mm i nic wiecej nie wiem :( . Podobno pasują dysze od cz. Mozna kupić też nowy gaźnik z www.kemot.pl . Pozdrawiam

To ze stoi 5 lat nie znaczy ze silnik to trup. Moja jawa stała 12 lat i silnik chodzi prawie idealnie. Ja bralem w ciemno tulko ze dostałem ja za darmo. Ile można dać? - to zalezy od stanu i sam fakt że papiery ma - czasami sa za 100 zł, a inne za 800. Trudno powiedzieć nie widząc sprzeta.

Jak sie czepiać to sie czepiać. Pistoletem też sie nie maluje tylko majuje sie rozpylona farbą a pistolet to urzadzenie ktore ja z powietrzem mieszać ma.

Z tego co wiem to jawy mialy stop uruchamiany tylko zadnim hamulcem. Przód np. w MZ uruchamia inny czujnik.

Ja rejestrowalem tez jako unikat i ma szczególne znaczenie dla udokumentowania historii motoryzacji. Ta ekspertyza kosztowała prawie 200 zł. Trzeba być w posiadanieu dowodu rejestracyjnego (moze być anulowany ale ma być) lub/i umowy kup-sprzed. Przeglad tech. ok 60 pare zł, i w starostwie ok 100zł. Takie byłu stawki w sierpniu jak rejestrowalem swoja jawe jako unikat (poj. kolekcjonerski). Na zabytek trzeba wiecej kasy (konserwator zabytków, biala ksiega itp) i ewentualna złota blacha za 1 tys zl.

Lepiej zainwesrowac i kupic nowe bo jak ci stare wypadnie to ci zrobi niezly balagan w srodku

A na jakiej podstawie sadzisz, że bedzie sie lepiej wkrecał?

+ na masę mają stare wersje - jezeli twoja jest stara to moja jest bardzo stara bo z 1962r. Napisane jestt to na obudowie prądnicy - jest symbol masy i znak np. +

A dlaczego??

Moja odpala za 3 razem nawet jak stała 2 miesiące. Widoczie zalezy to od konkretnego modelu (czyt. przypadku).

Czy do czernienia zeliwnego cylindra nada sie smar grafitowy bo łoju jakotakiego nie mam??

Jak ktoś chce to mam fragment instrukcji do jawy 175,250,350 moge wyslac na maila

Ja jestem szczesliwym posiadaczem i urzytkownikiem jawy 250 z 1962 r. i po skompletowaniu pozostamlo mi tylko zmienić napęd i polozyc nowy lakier. Ad.1 Motocykl ma bardzo miękkie zawieszenie wręcz pływa, kanapa jest ok a kierownica troszkie za niska i za wąska - Ja mam 182 czm wzrostu. Ad2. Części - allegro, www.skuterdebica.hg.pl, inne sklepu z czesciami, mozna kupic 2 motocykl bez papierów i go rozebrać. Generalnie trzeba kombinować czasami dorabiać czesci. Ad3. Silnik nie zbyt trudny w budowie (przynajmniej w 250) instalacja elektryczna bardzo okrojona Ad.4 Patrz przedewszistkim na kompletność. Ładowanie to typowa usterka dokladniej jego brak. Generalnie motocykl bardzo elastyczny, wibracje silnika sa bardzo silne, przedni hamulec to bardziej zwalniacz, lagi czesto ciekną, no i biegi odwronie niz w innych motocyklach. Długo by mozna o niej pisać....... Pozdrawiam

Naprawde wielkie wyrazy szacunku dla ciebie z mojej strony. Wiem co to znaczy kompletować motocykl (kompletuje od pół roku jawe 353). Tosztowało to ciebie duzo pracy i kewnie kupe kasiory. Ale efekt koncowy jest tego wart.

Tylko pamiętaj że na początku sie muszą ułozyć (dotrzeć) w bębnie

Najłatwiej zminieć olej na gęściejszy.

W skrzyni w simku kola są na stałe zazębione. Co naj wyżej może pęknoć klin przrsówny ale wtedy by nie bylo zadnego biegu.

Niewiem jak w motocyklach ale w w samochodach średnio w moich stronach płaci się ok 200 zł za element. Cena obejmuje dobranie farby i przygotowanie powierzchni. 150 - zalezy od powierzchni ale moim zdaniem to bardzo realna cena.

Mój szedł około 80 - sprawdzane wg. 2 samochodów, a licznik przy tej predkości wskazywał ok 60 (zebatke z przodu mialem większą). Podstawa to bardzo dokładne regulacje. Mialem garnek 60 z polerowanymi kanalami.

60 na oryginalnej głowicy czasami spala detonacyjnie na wyższych obrotach. Splanowanie głowicy tylko pogłebi to zjawisko. Oczywiście w pływa to negatywnie na układ korbowo - tłokowy.