Piotr Dudek

Dozownik potrafi się zapowietrzyć w momencie braku oleju i należy go odpowietrzyć po zalaniu nowym olejem.

Mimo pozorów to jest bardzo istotne ponieważ jesteś na Forum Motocyklistów Polskich a nie pod budką z piwem :banghead: i pisząc z takimi błędami lekceważysz ludzi czytających Twoje wypociny :banghead:

Wiadomości o większości na pewno masz z internetu tylko żaden z nich nie oważy napisać się prawdy jak szybko zaciera cylinder bez dozownika. :biggrin: Jeszcze nie spotkałem się z zatartym dozownikiem który dostawał odpowiedni olej, ale jak ktoś leje bele gówno po 7 zeta za litr to co innego. Dozownik jest po to skonstruowany aby podawał porcję oleju dla silnika w zależności od jego potrzeb i tego nie przeskoczysz w szybkoobrotowym 2T bo to nie jest przedwojenny Koszmar czy inna Jawka która kręci 4000 obrotów w przypływie szczerości dytmiąc przy tym jak ruska lokomotywa.

A dlaczego dozownik odcięto ?

Każdy silnik 2T po zatarciu należy rozebrać, dokładnie umyć i dokonać weryfikacji części. Remont na szybko z zasady kończy się kolejnym zatarciem a czasami szybkim zniszczeniem wału korbowego. Montując nowy cylinder z tłokiem musimy mieć pewność, że korbowód jest prosty a łożyska wału w dobrym stanie.

Jeżeli w/g Ciebie podczas suwu sprężania zwiększa się ciśnienie w skrzyni korbowej to w jaki sposób jest zasysana kolejna porcja mieszanki paliwowo-powietrznej dla kolejnego cyklu pracy ? Opisz może Twój punkt widzenia dokładniej bo inni też chętnie poczytają. do autora tego tematu: jeżeli dobrze opisałeś ten problem to masz do wymiany uszczelniacz od strony sprzęgła.

Nie działa ssanie

Zanim wyślesz kolejnego posta przeczytaj co napisałeś aby nie walić byków

Zdecyduj się w końcu o co chodzi bo w poscie nr 3 napisałeś "przestaje kręcic kolego." z czego można wnioskować, że rozrusznik przestaje pracować. Jeżeli doszło do uszkodzenia sprzęgła rozrusznika to wtedy wyraźnie słychać jak rozrusznik dalej pracuje na wyższych obrotach.

Janek nie denerwuj się bo akurat o ulepach pisze gość szukający bezwypadkowych po cenach złomu wsadowego :biggrin:

Belejaki - coby było tanio i dobrze :banghead: czyli po Polsku :biggrin:

Sprzedający powinien Cię poinstruować jaj obsługiwać taki napinacz. Bezmyślne kręcenie może doprowadzić do poważnej awarii.

nieprawda

W Japonii jest podobny klimat jak u nas i oni nie mają problemu z uruchomieniem zimnego silnika. Może sprawdź czy masz iskrę ? A może masz gaźnik przytkany na ssaniu ?

Kilka razy już pisałem, że wycieranie dupy szkłem jest ryzykowne. :biggrin: Padła świeca na drugim cylindrze i tłok stuka. Wykręć świece i posmaruj je szmalcem a potem rzuć psu sąsiada. :biggrin: Przedmuchaj silnik krótko bez świec i zamontuj nowe świece odpowiednie dla tego silnika ( są drogie ). Odpal silnik i sprawdź czy stuka nadal ? Gwarantuję, że przestanie. :banghead:

w Bielsku

Raczej nie ponieważ sworzeń dolny może być wciskany tylko raz ale nie masz nic do stracenia

Wiosną będzie w Polsce przedstawicielstwo firmy INDIAN

Zadając głupie pytania nie oczekuj na głaskanie po Twoim ego, życie jest brutalne tak samo jak prawda :biggrin:

a po co Ci dwie cewki do silnika jednocylindrowego?

nie ma takiego działu w fizyce ponieważ gazy ciecze i plazma należą do płynów :biggrin:

Myślenie jednak bardzo Cię boli :biggrin: . Wróć do szkoły i poucz się trochę z fizyki o przepływie cieczy :banghead:

Na jakiej podstawie twierdzisz, że spaliny nie mają żadnych oporów ? Radziłem Ci abyś rozciął taki tłumik i zobaczył jak to wygląda w środku a dopiero potem podyskutujemy bo na razie to nie ma o czym.

jasne, że "IDZIE" ale nowy i na tym uklękniesz :biggrin:

Nawet gdybyś go pozłocił to nie zrobisz z tego nowego silnika. Ta jednostka jest fabrycznie za bardzo wysilona. W internecie nie znajdziesz instrukcji na pozłacanie gówna i to wszystko na ten temat. Jak masz pękniętą tuleję cylindrową to czeka Cię wymiana bloku silnika.