soulreaver

Więc niech japończycy kupują Ducati u nas. W którymś z ostatnich ŚM widziałem jesienną przecenę nowych Ducati z roczników 2008 i 2007... i muszę powiedzieć że mocno zeszli z ceny :biggrin:

Poszukaj w dziale Triumph http://forum.motocyklistow.pl/index.php?ac...changefilters=1 lub jeśli chcesz się bardziej zagłębić w temat polecam odwiedzić forum http://www.triumphrat.net/sprint-forum/ . Ja ze swojej strony dodam że nic się mi nie zepsuło jak na razie... :biggrin:

Tylko kupując nowy będziesz miał pewność że nie był po glebie i że ma oryginalny przebieg, choć oczywiście kupno używki z salonu zmniejszy ryzyko. Za granicą też nikt ci nie odda dobrego (prawie nowego moto) za pół darmo.

Nie zwróciłem uwagi na rocznik i od razu wielkie halo :flesje: .

Może to wtryski "cykają"...

ale pali więcej niż Raptor 770 :banghead: .

Ja nie porównuje tych motocykli tylko ich silniki. To wy Panowie Ducatiści zaczynacie porównywać motocykle i odchodzicie od wątku. Nie wiem też skąd w niektórych z was tyle nienawiści do motocyklistów jeżdżących na innych motocyklach, przecież ja wiem że Ducati to świetne motocykle, nigdzie tego nie neguję. Zapytałem jedynie na czym polega wyższość silnika V2 ducati nad R3 Triumpha, zamiast konkretnej odpowiedzi odniosłem wrażenie że jestem w tym dziale intruzem.

Nic nie pomyliłem, Szanowny kolego... http://www.triumph.co.uk/uk/2009_SprintST_...ifications.aspx Maximum Power 127PS / 125bhp / 93kW @ 9,250 rpm Maximum Torque 105Nm / 77ft.lbf @ 7,500 rpm PS. Kolego wiesz co to takiego kulturalna dyskusja? Miałem nadzieję że różnica będzie bardziej zauważalna, dzięki za wyjaśnienie :biggrin: . MV chyba chwilowo nie istnieje :banghead: .

No ok. miałem trochę niedokładne dane, ale co to zmienia? Nadal nie widzę dominacji V2 (mówimy o danych seryjnych bez sportowych wydechów, modyfikowanych wsadów CPU, itp.)...

Jeśli to będzie pełne skórzane kombi to piesze wycieczki nie dalej niż do kasy na stacji benzynowej :biggrin: .

Jeden cylinder - krótszy przebieg, szybsza naprawa.

Doskonały moment obrotowy w dolnym zakresie od zawsze był głównym atutem silników V2, ale czasy w których te silniki "dzieliły i rządziły" w niskich zakresach obrotowych zdają się dobiegać końca... W moim Sprincie (silnik R3) mam max. moment obrotowy 105Nm przy 7500 obr/min (od 2000 obr/min - 80Nm) ,natomiast Ducati Monster S4R - 99Nm przy 7000 obr/min, przy czym silnik Sprinta ma pojemność większą tylko o 50ccm od tego modelu Ducati.

Odradzam chinola, szkoda kasy, kilku kumpli miało te zabaweczki i niestety jest tak samo (albo i gorzej) jak w przypadku innych chińskich wymysłów - wszystko jest beznadziejnej jakości, amortyzatory nie amortyzują, silnik na wysokich obrotach wytwarza tak wielkie wibracje że wyrywa z rąk kierownicę). Natomiast do lajtowego latania po lekkim terenie polecam kupić kilkuletniego tajwańca (aeon, lucky star), za jakieś 5/6 tyś. myślę że da radę coś znaleźć. Poszukaj na forach ATV i poczytaj żale zrozpaczonych użytkowników chińskich zabaweczek. PS. zębatki i tak będziesz musiał wymieniać i to często bo są robione z jakiegoś totalnego g***a, zresztą tak jak łańcuch.

Albo stoppie do każdych świateł, albo tragiczna jakość klocków i tarczy.

Ok. Jak masz już przygotowany wzór płytki ( dokumentacje ) to wyprodukowanie kolejnych jest już dużo tańsze, chodziło mi o to że nie opłaca się robić jednej sztuki. Co do automatów z allegro to wiadomo są różne (ten do którego podałem link załącza światła dopiero po osiągnięciu napięcia aku +13,8V). Widziałem też takie które działają na zasadzie detekcji sygnału alternatora.

A czy ten motocykl ma homologację drogową?

Można jeszcze wykorzystać sygnał z kontrolki ciśnienia oleju, który wysteruje tranzystor (najpierw trzeba odwrócić sygnał) a ten z kolei wysteruje przekaźnik świateł, ale nie polecam tego, to takie druciarstwo :)

Sam nad tym myślałem, ale koszty wykonania takiego układu przewyższają koszt zakupu gotowego (samo wykonanie płytki to koszt ok.40 pln). Schematu nie posiadam.

Już przecież podałem ci link do urządzenia, które to umożliwia. Wystarczy je podłączyć, w zestawie jest instrukcja.

Najgorsze jest oczekiwanie pod światłami, podczas 30+ upału jak jeszcze wentylator wieje gorącym powietrzem na ciebie, wtedy jest mało przyjemnie. Jednak już przy minimalnej prędkości jest ok. Skóra daje właśnie taką fajną stabilność - temp. odczuwalna podczas jazdy przy +30 i +15 jest niemal identyczna, ale to takie moje subiektywne odczucie :crossy: .

Wrzuć schemat to ci powiem dokładnie, ale prawdopodobnie trzeba by wymienić tylko przełącznik (oczywiście przełącznik świateł mijania/drogowe, a nie zapłonu tak jak sugerowałeś w swoim poście). Co chcesz osiągnąć przez możliwość wyłączenia świateł? Jeśli zależy ci tylko na łatwiejszym rozruchu to proponuję to: http://allegro.pl/item823449988_automatycz...sklep_lodz.html

Jeśli naprawdę chcesz znaleźć pracę to daj sobie spokój z tą zwapniałą instytucją, szkoda czasu. Sam byłem kiedyś zarejestrowany ale jak zobaczyłem jakie oferty mi znaleźli to zrezygnowałem z ich pomocy. Zamiast pilnować tych głupich terminów, lepiej zacząć szukać samemu...

260pln to nie tak dużo biorąc pod uwagę bezpieczeństwo i komfort jazdy :)

Ciekawe czy przy 200 km/h się złoży, a może się urwie? Zawsze demonstrują działanie tych urządzeń na postoju, czy tylko dlatego że używanie tego na drogach publicznych jest zabronione...? :bigrazz: .

Jest jakiś przepis który mówi o tym że licznik nie może być wyskalowany tylko w milach? U mnie jest wyskalowany podwójnie (w milach i kilometrach). Sorki za offtop.