soulreaver

Ja poczytałem, ale nie znalazłem nic o tym że autobus może włączyć się do ruchu bez użycia kierunkowskazu.

90 km/h? To chyba puszki zostawiły ci dużo miejsca... Ja w korku osiągam nie więcej niż 30km/h (przy złożonych lusterkach :biggrin: ), a i tak to wydaje się za szybko biorąc pod uwagę pofałdowanie nawierzchni i miejsce zostawione przez puszki.

Nie bardzo rozumiem. Z powodu tego że samochody skręcają bez kierunkowskazów i mają zepsute światła stop - inni włączający się do ruchu mogą nawet nie przypuszczać, że jedzie motocykl...? O co w tym chodzi?

Zadzwoniłem, ceny bardzo przystępne, ale niestety grubość klucza - 8mm.

Zgadzam się w 100%. :crossy:

Chcę kupić. Problem w tym że klucz nie może być grubszy niż 4mm, bo inaczej nie będzie pasował. Wszystkie klucze które widziałem do tej pory są znacznie grubsze.

Triumph Sprint ST1050: - średnio (w cyklu mieszanym): 6,3 l/100km. - w trasie (przy 100 km/h): 4,5l/100km. - w trasie (130-180 km/h): 7,5l/100km.

Witam. Poszukuję klucza do mimośrodowej regulacji naciągu łańcucha w Triumph Sprint ST1050.

Nie krzycz.

Jeździłem kilkoma samochodami na LPG i mogę powiedzieć że dla mnie taka przeróbka to tragedia - silnik wyje a przyspieszenie tragiczne w porównaniu do benzyny. Montaż takiego badziewia w moto to po prostu profanacja. GS nie należy do motocykli z nadmiarem mocy, po zamontowaniu ciężkiej instalacji LPG (i spadku mocy spowodowanym lpg), będzie prawdziwym mułem i będziesz notorycznie wyprzedzany przez autobusy PKS i inne pojazdy wolnobieżne. :biggrin:

Co można wyprzedzić komarem? Rower? :biggrin: Piszesz że kluczem do bezpiecznego wyprzedzania jest doświadczenie i umiejętność przewidywania, a moc nie ma wpływu na bezpieczeństwo tego manewru, jednak zapomniałeś chyba o tym że nie wszystko można przewidzieć i czasem niezbędna jest rezerwa mocy (im większa tym lepiej) aby uniknąć zagrożenia.

Moim zdaniem najlepiej wyprzedzać po jednej puszce (wcześniej pokazując się puszce w lusterku), może jest trochę wolniej ale chyba jednak bezpieczniej, kierowcy puszek mają szansę nas zobaczyć. Oczywiście czasem wyprzedzam kilka puszek na raz, ale tylko wtedy gdy lewy pas jest czysty (jest gdzie uciekać).

Nie obraź się ale mówiąc o "plastkiu" jaką pojemność masz na myśli? Chyba coś poniżej 600ccm, bo pierwsza z brzegu 600-tka ma ok. 3,4/3,5s do 100km/h, nie mówiąc już o większych pojemnościach.

Wyjątek potwierdza regułę :)

Nawet bym powiedział że mały, bo ten silnik do wysilonych nie należy.

I jak? zadziałało ?

Jestem użytkownikiem Sprinta ST 1050 jeden sezon (zrobiłem troszkę ponad 3000km). Moje spostrzeżenia: zalety: + oszczędny, mocny, elastyczny silnik (...) Na 6-ce we 2 osoby bez problemu można zejść do 60 km/h (80Nm/3000 obr/min , 105Nm/5000 obr/min). Polecam obejrzeć wykresy z hamowni:) Silnik jest niewątpliwie jednym z najmocniejszych punktów tego motocykla, moim zdaniem nie ma wad. + zawieszenie - wbrew temu co piszą w niektórych testach zawieszenie daje się łatwo dostosować do potrzeb ridera. + bardzo rozbudowany komputer pokładowy + cudowny gang silnika (na ujętym gazie 100% odwracalności głów nawet na seryjnym wydechu :)) wady: - słaba ochrona przed wiatrem (powyżej 150 km/h wieje mocno). - silne reakcje na zmiany obciążenia. - do 2008 słabe światła. - do 2008 plastikowy zbiornik paliwa. - hamulce mogły by być lepsze. wady/zalety: - pasażer siedzi wysoko, to gwarantuje że ma dobry widok na to co się dzieje przed motocyklem, ale mocno w niego wieje, więc z pasażerem prędkości powyżej 150 km/h tylko dla odważnych (pasażerów :)).

Jakie masz tam przyciski i ile? Jeśli 3 to spróbuj tak jak w Triumph-ah 1050 : http://triumphaddict.x.pl/slabid-2.htm . W serwisówce nie ma takich informacji, no chyba że w manualu użytkownika o ile coś takiego istnieje...

Pewnie tak, ale cieszę się że to już za mną i mam pełnowartościowe prawko bez kagańca :biggrin: .

Ładowarka za 6zł zawiera właśnie taki stabilizator za 1,5zł, w ładowarce mio też nie ma żadnej magii... ma się zgadzać wydajność prądowa i napięcie, ot cała filozofia.

Odpowiadam: Tak, podlega pod przepisy m.in. ruchu drogowego. :biggrin:

Jeśli zdał kat.A1 to powinien wiedzieć pod jakie przepisy podlega. :banghead:

Objawiało się na każdym kroku, po prostu całokształt m.in. delikatnie mówiąc mało eleganckie odzywki na poziomie meneli z pod monopolu. Zdawałem kat.B w Wawie, a za rok kat.A w Siedlcach i uwierz mi że różnica kolosalna na korzyść Siedlec, ale może miałem tylko takie szczęście...

Pewnie od autorespondera :bigrazz: , ale respect za inicjatywę.

Nie polecam zdawać w Warszawie ze względu na chamskich, irytujących i bezwzględnych egzaminatorów (choć może tylko ja miałem z takimi doczynienia).