Skocz do zawartości

aker

M.G.H.
  • Postów

    1490
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O aker

Informacje profilowe

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Skąd
    Kiełpin

Osobiste

  • Motocykl
    MW750
  • Płeć
    Mężczyzna

Metody kontaktu

  • Strona www
    http://

Osiągnięcia aker

MOTONITA - leżący na baku

MOTONITA - leżący na baku (26/46)

4

Reputacja

  1. wał polega na tym, że przed wysłaniem poprosi o zaliczkę i to właśnie te pieniądze znikają bezpowrotnie
  2. ja miałem podobny problem, w końcu nie wytrzymałem i zdjąłem cylinder. Okazało się że na styku pomiędzy cylindrem i blokiem silnika nastąpiło przesunięcie, tuleja, która odpowiada za pasowanie tego połączenia (ale co ważne tuleja jest wstawiona w kanał, którym olej płynie do głowicy) była na skutek przesunięcia zniekształcona, co w efekcie powodowało ograniczony dopływ oleju do głowicy.
  3. Wszystko wskazuje na złe ustawienie zapłonu. Nie chodzi tutaj o pojedyncze stopnie, ale raczej o pomylone przewody wysokiego napięcia lub przedstawiony czujnik pozycji zerowej np o 180 stopni
  4. Żyjemy w dosyć dziwnym państwie, w którym cały czas przepisy są zaostrzane, chociaż w większości policja nie egzekwuje ich wykonywania. Policja i brukowce wmawiają nam, że wypadki są powodowane przez nadmierną prędkość i alkohol, podczas gdy nie zwraca się uwagi na wymuszenia pierwszeństwa oraz rowerzystów. Zaostrzanie kar w tej sytuacji do niczego nie prowadzi, no może jedynie do zwiększenia łapownictwa. Najgorsze jest to, że wprowadzanie tego typu przepisów jest popierane przez ludzi, którzy innym żałują bo sami nie mogą lub nie potrafią, a wieczorami oglądają programy dla debili, o tym jak to nasza dzielna policja złapała kolejnego pirata drogowego.
  5. Dodam tylko że po tzw "położeniu" motocykla nie kontrolujesz kierunku jego poruszania, nie mówiąc już o hamowaniu. Spanikowałeś i się przewróciłeś. Ważne żeby wyciągnąć z tego wnioski
  6. Wyluzuj trochę.To, że Tobie przydarzyło się coś strasznego nie oznacza wcale że wszystko jest do dupy. Lekarze to też ludzie i popełniają błędy. Tyle tylko że każdy błąd lekarza jest nagłaśniany przez media a potem w wielu wariantach dystrybuowany przez panie "ze sklepu mięsnego" . Ja też popełniamy w pracy błędy, tylko nie jest to rozgłaszane po całym kraju, bo co to kogo obchodzi, zresztą od mojej pracy nie zależy ludzkie zdrowie - i całe szczęście.
  7. Ciekawe ile osób psioczacych na służbę zdrowia zna sprawę z autopsji. Podejrzewam, ze wiekszosc przekazuje opinie osób, które przyzwyczaiły się do pie@dolenia głupot. Wychodzi na to, że jestem jakimś wyjątkowym szczęściażem, albo Wnuczkiem prezydenta, bo jak dotąd kilka razy miałem okazję korzystać z publicznej służby zdrowia (sprawy raczej poważne) i nie dość że przeżyłem, to jeszcze jestem zadowolony. Co prawda z kwiatami mnie w szpitalu nie witano, a siostry nie robiły mi tego i owego, ale byłem obsłużony profesjonalnie. Szczerze mówiąc najbardziej mi się nie podobała część pacjentów - ich hamstwo, smród i awantury. Będąc ostatnim razem na ostrym dyżurze w szpitalu w duchu solidaryzowałem się z lekarzami i pielęgniarkami a nie pacjentami.
  8. Bo w tych cywilnych radiowozach jeżdżą straszne *uje. Znam to z autopsji. Jadą i mierzą żeby strzelić jak najwyższy wynik. Dopiero jak widzą że się gość zorientował albo nic więcej nie wycisną z delikwenta to zatrzymują. Potem są śmieszne teksty o odebraniu prawka. Taki test czy gość jest nerwowy. potem sumowanie punktów i mandatów - całe szczęście już tego nie mogą robić :) A to wszystko na drodze bez skrzyżowań, przejść, z barierkami, gdzie spopkojnie można sobie 2 paki lecieć.
  9. Osobom, które nie wiedzą jak sobie poradzić z tym trudnym problemem, proponuję wszystkie dane osobowe wraz z kontaktami wytatuować na dupie, na wszelki wypadek można też na plecach walnąć strzałkę wskazującą na dupę, a na czole wprowadzić dodatkowy napis, który będzie informował że wszystkie potrzebne dane są umieszczone na dupie.
  10. Wszystkim wielki dzienks, było fajowo !!! Dzisiaj jakiś taki słaby jestem ;) Pooooooolskaaaaaa motocyklowaaaaa !
  11. Zapomniałem nas dopisać aker sztuk 1 piocho sztuk 1 będziemy dzisaj pod wieczór :icon_mrgreen:
  12. Jak w temacie - klamka w tej pompie ma regulacje (pisze żeby łatwiej było odróżnić)
  13. Zaprawdę, jak powiadasz, ma coś w sobie. Jak pierwszy raz wsiadłem (jadza testowa :cool: ) to od razu wiedziałem że to jest to. Teraz często jeżdżę ducati, ale ta CBR-ka ma w moim garażu stałe miejsce. Może nie ma tej włoskiej delikatności, ale jeżeli chodzi o czyste zapier*alanie, to nie ma jej równych. Dla mnie najfajniejsze jest to, że powyżej 2 pak jedzie się nią normalnie - nie zaczyna się walka ze sprzętem. Każdy zakręt, każde wyprzedzanie - jak po szynach :icon_mrgreen:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...