major000

4 lata to dość optymistycznie powiedziane ze bedziesz jezdził na poziomie pierwszej dychy MP. Co do treningu enduro to poprostu jak najwięcej jeżdzić i to jezdzić z lepszymi od siebie. Na początku rzeczywiście weź sobie "trenera" żeby ci wytłumaczył jaka jest prawidłowa pozycja no motocyklu, techniki jazdy itd. Po pół roku trener ci nie będzie potrzebny. Na sucho jeśli chcesz ćwiczyć to ćwiczenia wytrzymałościowe czyli rower, bieganie, na siłowni małe ciężary a dużo powtórzeń. Jest jeszcze masa rzeczy o których nie napisałeś jak choćby dobór odpowiedniego motocykla. Plan masz ambitny i trzymam kciuki ale w rzeczywistości w tak krótkim czasie nie osiągniesz za wiele, no chyba że na drugie masz Taddy Błażusiak:) Co dobre to , to że w enduro wiek nie ma znaczenia tylko doświadczenie i umiejętności, bo w motocrosie młodzi gniewni by cię zniszczyli.

Jeśli chcesz to zrobić szybko i sprawnie to prasa. Jeśli nie to próbuj wybijać przy pomocy innych narzędzi ale znam takich co łamali kartery robiąc to nieumiejętnie.

Bez przesady z tymi pokrzywionymi zaworami, jeśli od razu był blok a nie na odpalonym silniku to jak miał pokrzywić zawory.

Kopniakiem jak próbujesz odpalić to też coś blokuje??? Jeśli tak to źle poskładałeś

Na twoje pytanie jest milion możliwych odpowiedzi. Począwszy od złej techniki odpalania po kończący się silnik.

założysz, mus pewnie nie jest nowy czyli uklepał się i nie powinno być problemu. pamiętaj żeby musa nasmarować specjalnym smarem, zaopatrz się w kilka porządnych łyżek i drugą osobe.

Tak się składa że jest różnica miedzy jakimś zwykłym olejem a sprayem do łańcucha. Nie dość że po oleju pół motocykla jest uwalone nim to najgorsze jest że mokry łańcuch przyciąga cały syf co daje skutek odwrotny do zamierzonego. Do łańcucha musi być tzw. suchy smar. A co do napędu to polecam łańcuch Reginy lub Renthala o-ring, a zębatki Renthala równiez.

Jeśli handbary mają być dobre to odradzam kupowanie tanich, tez chciałem przyoszczedzić kupiłem plastikowe bez rdzenia i na pierwszych lotach poszly w pizdu, teraz mam Ufo z rdzeniem i po nich to czołgiem można jezdzic. Koszt ponad 200zł ale naprawde dają rade.

Zawory w tych moto nie urywają się bez przyczyny...Jeśli masz przesunięte koło względem wałka to pomimo ustawienia rozrządu na znaki bedzię on źle ustawiony czyli moto nie bedzie chciało odpalać, nie bedzie wkręcać się na obroty nie wspominając już o waleniu tłoka w zawory. Masz takie objawy? Co do urwanego zaworu to masz 2 możliwości: ktoś to źle składa albo jakaś rzeźba tam jest lub olewasz wymiane zaworów gdy ich zużycie na to wskazuje.

zamontuj dwa wałki, ustaw rozrząd według znaków i porób zdjęcia moze po fotach dojdziemy. a pozatym dlaczego uważasz że koła względem wałka się obróciły??? opisz objawy

Ja porównywałem do drugiego takiego samego wałka.

potwierdzam że koła zębate mogą się przestawić względem wałków, miałem taki przypadek

zawodowcy nie wykorzystują w 100% a ty wykorzystasz??? ja myśle że w 5% co najwyżej

oryginalny tłumik jest w sam raz ani za cichy ani za głośny

Po zalaniu płynu trzeba odpowietrzyć układ. Poszukaj na forum jak to się robi.

Chłopaku ty szukaj czegoś mniejszego a nie zaczynasz przygodę od największych crossówek.

CRF 450 to motocykl dla terminatorów!!! i lubi często witać do serwisów.

14x48 to najlepsze przełożenie dla kata 520, 525, 530. przetestowane

Ghollum ale oni i tak tego nie zrozumieją, serwisówka to wyrocznia i koniec. Według tutejszych "znawców" 525 EXC nie ma prawa przejechać 10tys. km bez remontu pieca koniec i kropka. Ja proponuje jeszcze opony zmieniać co wyjazd bo przecież zawodowcy tak robią.

męczennika z siebie robisz??? Myślałeś że opiszesz problem i odrazu dostaniesz odpowiedz jak to naprawić? ludzie tutaj co najwyżej pokażą ci w jakim kierunku iść żeby zlikwidować usterkę, rzadko się zdarza żeby przez neta zdiagnozować w 100% co się popsuło chyba że to jakaś błacha sprawa. Jeśli ktoś pisze bzdurę to grzecznie mu wyjaśnij że jest w błędzie, szanuj ludzi z którymi rozmawiasz to będziesz miał pożytek z forum. Więcej pokory chłopaku!!!

najbardziej się boje że silniki spalinowe niestety zostaną niedługo wyparte przez elektryczne, hybrydowe itd. I jezdzij tu na motocyklu którego np. w ogóle nie słychać...Koniec świata!!!

Ciekaw jestem jak te wtryski, będą się zachowywały po kilku latach użytkowania w terenie(błoto, woda, kurz), druga sprawa to taka że sam już nie pofikasz z ustawieniami tylko trzeba kompa podpinać co wiąże się z większą kasą.

przebiegi jakie robi nowa 450-tka czyli model od 2008 roku są mniej więcej takie same jak na starym piecu. Dużo lepsze zawieszenie, niżej środek ciężkości co przekłada się na lepsze prowadzenie. Choroba wieku dziecięcego to hydrauliczny napinacz łańcucha rozrządu który za szybko pada. Zaznaczam że moje spostrzeżenia są oparte na kilku egzemplarzach tego modelu.

Stan silnika zdiagnozujesz rozbierając go na części i robiąc pomiary. Czarny dym nie musi oznaczać wcale zużycia silnika.

450-tka i to jeszcze crossówka jako pierwszy motocykl to nie jest dobre rozwiązanie, chyba ze nie lubisz swojego ciała. Biegi w tych sprzetach mozesz wbijać bez sprzęgła. Sprzęt bardzo dobry, od tego modelu ma już 5 biegów, na zawias napewno nie bedziesz narzekał.