wueska

Kobiecina nagrała juz nawet MP3 z dźwiekiem silnika słychac łańcuszek sprzegłowy. Raczek_6 wysunoł teorie o napinaczu zreszta słusznie tyle ze nie nalezy proponowac komus wyminy samego napinacza nieznajac sytacji łańcuszka. To jest nie odpowiedzialne. Dlatego gorąco ja namawiam zeby jednak udała sie do mechanika który zapozna sie z stanem zniszczeń i da diagnoze. p.s. Cos przybywa nam kobiet wyzwolonych ...

bo niektóre stacje nadaja na innych czestotliwosciach do tego jeszcze maja mocniejsze nadajniki. Radia maryjna nie zakłucisz.

Kiedyś pracowałem w rzeszowie w serwisie Motorlandu. Teraz nawet czasuy nie mam zeby chociaz na chwilke tam wpasc. Co prawda nie sprzedaliśmy duzo 250 jednak 125 szły dobrze. Całkiem miło sie nimi jeździło.

kiki smar nie powinien obniżyć tak samohowności jednak można srube przelecieć pedzelkiem i rozpuszczalnikiem.

Tak na moje rozeznanie to uszodzony napinacz mógł doprowadzić do uszkodzenia łańcuszka a bezsesnu bawić sie 5razy lub czekać aż łańcuszek strzeli.

Tyle ze wtryski maja gorsze parametry pracy od gaźnika. W silnikach przeznaczonych do sportu wtryskiwacz umieszczony jest dość daleko od zaworu dzieki temu mieszanka jest lepeij zmieszana. Tu chodzi o czas rozrzadu który w końcu bedzie zbyt krutki lub zbyt późny by dostarczyc silnikowi odpowiedniej porcji. Nie silnikik 1100 pracuje na mniejszym spreżeniu przez to ze ma duza mase tłoków w stosunku np. do 750 albo do 600 wiec z natury nie bedzie odlotową super szybka jednostka. Raczej postawiono na moment który jest zalezny najmnocniej od pojemnosci.

Wiec tak: Wymień te 2 chińskie torchy na coś co mozna nazwać świecami, tabele porównawcze beda mieli w sklepie. Z tego co pamietam to sprzet bodajże jeździ na 8 według NGK. Gaźnik jest do bólu prosty tyle ze chińskie sprzety wychodza jakies takie niezsynchronizowane i trzeba ten zabieg po nich poprawiać. Jak masz czas puki jeszcze jest zima wymień sobie śruby trzymajace silnik na pożadne. Co do skrzyni tak zdaza sie to naminnie we wszystkich chińskich sprzetach. Dość cesto trzeba sobie ustawić zawory ale to w piatek wieczorkiem mozna sobie zrobić tak dla relaksu po pracy. Zapychanie gaźnika to ostatnio już zadkość jednak dalej wystepuje. Pierdolniki które lubia padnać to czujnik stopki bocznej czasem sie zatnie wystarczy strzelić mocniej z kosy i juz mozna zaplić maszyne. Przełacznik świateł tu wystarczy czyszczenie i klakson(tu radził bym wymiane). Mozna pomyśleć też o lepszych oponach do tego sprzetu.

no człowiek nie jest bogiem wszystkiego wiedzieć nie moge i rozkminiłem o co biega. Pewnie te nakretki z blaszką moga być odkrecane a te z wkładka z tworzywa powinny być wymieniane. Ja tak dla pewności dziabnoł bym tam klej. Taka moja natura ze zawsze chce cos tam usprawnic. Tyle ze nie jakiś bóg wie mocny tylko najprostszy, od biedy moze być zwykła farba.

na poczatek zbadać jej wskazania zeby mieć jakiś punkt zaczepienia. musze wiedziec teraz ile twoja sonda ma kabli. Potem opisze sosób badania zwykłym woltomierzem.

Bo trudniej bedzie spreżyć mieszanke. W pewnym momencie rozrzad nie dostarczy juz odpowiedniej ilości mieszaniny w stosunku do obrotów i silnik zacznie opadać z mocy, w motocyklu który ma wyższe spreżenie efekt ten nastapi szybciej. DLatego motocykle małej pojemnosci w których masa tłoków jest mniejsza skok tłoka tez maja wyszy stopień sprezania zeby miec moment obrotowy dostepny nizej, maja za to bardz ostre czasy rorzadu zeby wykorzystać potencjał małego skoku i niskiej wagi tłoków.

niewiem czy zauważyłeś ale nakretka osi oprócz tego ze jest samokontrujaca jest zalecane uzywanie kleju. Własnie tylko poto zeby zaczesto nakretek nie kupować. Jednak wszedzie indziej zmieniam nakretki. Nie sa jakoś strasznie drogie.

małą kompresja troche 6 barów to maluteńko... Tłok do ogara niewiem czy można kupić, wiem ze do simka sa tłoki wmiare dobrej jakosci wiec upycham teraz wszedzie ten tłok.

yyy... przecież honda nie wymysliłą nowego typu gwintu, nakretki śruby itp. sa objete normalizacja można wiec kupić je w zwykłym sklepie.

kiki nakretki samokontrujace powinno sie wymieniac po kazdym odkreceniu.

trzeba zje*ać sprzedawce.... strzałką do wydechu.

Tryb awaryjny to co innego niz tryb serwisowy.

w samochodach jest pewna unifikacja najprostszych regulacji dlatego sadze ze w motocyklach też jest ;) Znalesć niewiem, mnie oczymś takim z tym ze to chyba sie jakos inaczej nazywało wspominano w technikum. Tak patrzac np. na 2T których przerobiłem dosc sporo to wiekszosc miała śrube składu mieszanki wykrecona o 1,5obr. Robiłem też kilka 4T(przeważnie jednak single) i tam również podana było w granicach 2-2,5 obrotu.

Z tego co wiem to auta seryjne musza mieć układ oczyszczania i samopoziomowania. Soczewki nie sa wymagane. Jak przetwornice zakłócaja to zadnych filtrów tam niema.

Jesli to jest tak jak w samochodach to złacze bedzie oparte o szyne 3 przewodową lub swiatłowód. Bład który sie wyświetla naprowadzał by mnie na uszkodzenie tych kabli. Generalnie to masz kompa w trybie awaryjnym... wiec nie radził bym jeździc.

Mam pewna teorie i przydał by sie ktoś z wiekszym doświadczeniem. Wydech= zubożenie mieszanki co prowadzi do twardej i niestabilnej pracy silnika która jest prowodorem drgań. To też wyjaśniało by ustepowanie drgań przy nacisnietym sprzegle, lekkie obciazenie jakie powoduje rozłaczenie sprzegła stabilizowało by prace. Nieznam dokładniej budowy tego wtrysku ale czy jest tam jaks sonda lambda? jesli nie to jedynm domowym sposobem zmiany mieszanki jakim znam jest podanie ECU fałszywej wartosci o temp. silnika.

Wolał bym wkładke papierowa jednak lepiej filtruje jak chesz wiedziec dokładnie jak i co moge poszukac danych z ksiażek. Jednak zastosowanie gabki i odpowiednie obchodzenie sie z nia (czyt. czeste mycie) zapewni równie dobre efekty. Widac jesteś obcykany, wiec mozesz sie bawić.

Istnieje wynalazek piśmiennictwa, wyobraź sobie ze takie dane sa zapisane w serwisówkach które mozna znaleść w internecie Google ostatnio przestało gryść. Gdybyś jednak nie znalazł to sa takie dane zestawiniowe i pewna normalizacja ustawinia gaźników tak zeby mechanik nie musiał pamietać 1 mln. danych serwisowych. Wiec wstepnie 2- 2,5obrotu.

pardą ... przepraszam za pomyłeczke. BMW to dobre samochody chociaż osobiście w warsztacie straszne kur.. leciały jak miałem coś tam zrobic, musiał człowiek wysłuchiwać własciciela: a jak to auto nie idzie a jakie ono jest zajebiste, a czego to robie tak a nie inaczej. 2 upierdliwa grupa sa własciciele VW pasata. Czasem zaskakuja mnie swoja beszczelnoscia i traktowaniem. Normalnie myśla ze jak mam 20 lat mozna mna pomiatać jak szmatą. Co ciekawe najgorsze sa kobiety, wszystko chca wiedzieć tak po 1,5h od oddania samochodu przyjeżdza troskliwy mąż albo przydupas z milionem pytań oczywiscie wszystko wie lepiej i dyktuje jak powinienem zrobić(wiekszosc nie umie zmienić poprawnie nawet koła w samochodzie). Wracajac do BMW ja od zawsze chorowałem na serie 7;) E32 750iL Jak juz bede duzy i bogaty sobie taka sprawie.

1. dobór dyszy głównej 2. ustawienie iglicy 3. ustawienie poziomu paliwa Według moich anuk kolejność absolutnie nie poprawna. Każda regulacje gaźnika zaczyna sie od ustalenia poziomu paliwa i a jego podnoszenie wzgledem oryginału to takie małe oszustwo na które można sobie pozwolić w bardzo małym stopniu. Potem ustala sie obroty jałowe jakie kolwiek bo to przecież do nich mamy stroić cały układ! Silnik nie moze gasnać. Po rozgrznaiu silnika tak długo wzbogacamy mieszanke aż nasze świeczki czy jaki kolwiek inny przyrzad nie powie ze jest dobrze(jesli regulacja nie daje zadnych skutków) wymieniamy dysze na wikszą. Ja chodze do znajomego zegarmistrza i dorobi mi dysze jakie sie zywcem mi spodobaja. Według mojego nauczyciela Pracowni silnikowej w technikum zmieniamy wartości co "10". Generalnie cieżko wyczuć bez odpowiedniego sprzetu mniejszy przeskok(jednak wszystko zalezy od pojemnosci sprzetu i własnie tego czy ma 1 gaźnik czy wiecej itp.) Jak ustawimy poprawnie obroty biegu jałowego zabieramy sie za iglice to najistotniejsza część bo reguluje skład mieszanki od 1/4 uchylenia przepustnicy do 3/4. Czyli obrotów których używa sie najczesciej. Regulalacja iglicy w warunkach polowych wyglada własnie na jeździe motocyklem z takimi wartosciami uchyłu przepustnicy. Na koniec zostaje najbardziej upierdliwa sprawa czyli dysza główna odpowiada za skład mieszanki od 3/4 uchyłu przepustnicy i tu generalnie wolna amerykanka ja nieznam dobrego sposobu polowego. Wmiare dokładna jest metoda porównawcza do tego samego sprzetu.

No to tak... Wpisujesz ładnie swoja nazwe motocykla + rocznik w google. Sciagasz tzw. serwisówke tam bedziesz miała opisane po angielsku co i jak, ba nawet rysunki bedą. Od tego punktu trzeba zaczać. Jak już sciagniesz te serwisówke to sprawdzasz czy masz w domu odpowiednie narzedzia bo badź co badź grzebanie przy rozrzadzie to raz średnia wygoda 2 niebezpieczeństwo załatwienia sobie głowicy na cacy. Proponował bym podjechac do jakiegoś mechaniora i popatrzeć mu na łapy(jednak dalej przeczytaj te serwisówke w razie czego nie dasz sie zrobić w balona jak gosc dopadnie klucza i zacznie przykrecać sruby na "rączke"). p.s. nie to zebym miał uprzedzenia do kobiet czy coś ale łańcuszek rozrzadu to nie taka prosta sprawa jak sie to komus wydaje.