mauy86

no i nadszedł moment oglądnęcia motocykla i: - nr ramy zeszlifowane i pomalowane (czyli pewnie kradziejka) - końcówka wydechu rozerwana - w silniku coś puka (możliwe że dyfuzor o cylinder bo nie ma uszczelki choć nie wydaje mi się) - sprzęgło ciągnie - silnik niby po wymianie tłoka, korby, łożysk itp tylko że jakoś nie ma powera: na 2 biegu po dodaniu gazu nie chce oderwac przedniego koła od ziemi (moje exc 200 odrywało nawet) nasuwa się pytanie- czy za taką cene opłaca się kupić i mieć nadzieje że po remoncie będzie to jeździć tak jak powinno? jeśli walniety cyl to koszta robią się naprawdę spore, czy lepiej porozglądać się za czymś innym? (tak jak to juz zacząłem robić)?

napisałem - 7500 zł (cenił trochę więcej) z '06 nie miały może czasem pomarańczowej sprężyny w tylnym amortyzatorze?

póki co to czekam na resztę fotek ma dosłać) różnica miedzy rocznikiem 00 a 06 jest duża ponieważ nastapiła zmiana w rocznikach bodajże 04 (przynajmniej tak było w moim exc 200), stad wiem ze jest młodszy niż '04. chłopak powiedział ze cena to ok 7500. jeśli już będę miał zdjęcia to od razu zamieszczę. mówi że zdjęcia są robione aktualnego moto. Dzięki

ponieważ sprzedałem moto szukam czegoś innego. zainteresował mnie ten motocykl. chłopak mówi że do wymiany sa tylko klocki a reszta jest przygotowana do sezonu, jest bez prawa rej (dziwne) i rok 06. czy faktycznie to taki rok? ile warte jest takie cacko? a może zna ktoś ten motocykl dokładniej? moto jest z okolic Piły. z góry dzięki za pomoc Mauy86 linki do zdjęć: http://www4.zippyshare.com/v/6516632/file.html http://www4.zippyshare.com/v/18922385/file.html

oki jutro dzwonie i zamawiam :)) dzieki za info

podepnę temat: da się cały ten wałek ( http://www13.zippyshare.com/v/69829625/file.html ) wyjąć bez konieczności rozpoławiania silnika? obrobiły mi sie tryby na tym wałku i nie daje rady zmieniać biegów

zamiast pakuł możesz też użyć teflonu (takie samo zastosowanie) kupisz w pierwszym lepszym sklepie z art hydraulicznymi - koszt ok 5 zł

motorex drozszy, ale sprobuje, nowytzrdt- odpisz na wiadomosc co zostawilem na pw.chyba zrobie tak ze podjade do jakiegos speca z tym:P

tłok raczej ok. na jaki zmienić? co polecacie?

raczej tak bo wcześniej nie było tego problemu. jeśli chodzi o gaźnik to jak mam go wyregulować? bo do tej pory regulowałem go na "oko" tak żeby moto wkrecał sie na obroty i nie gasł.

gdyby zalewało to nie byłaby cała zalana (także przy elektrodzie)? a że coś jest nie tak to sie domyślam tylko sęk w tym żeby ktoś coś zaradził, podpowiedział co mam zrobić tak jak napisałem wcześniej - wydech kupiłem nóweczke i wylatałem na nim jakieś 4-5 baków, dyfuzor też był porządnie wyczyszczony z nagaru i całego syfu zebranego w nim (kret+śruby i efekt aż mnie zaskoczył)

nie no mój na obroty idzie ok, nie dusi się w żadnym zakresie obrotów. może to wina złego wyregulowania gaźnika?? aha - świeca też jest nowa tzn ma ok 4-5 baków przelatane i jest taka jaką producent zaleca do tego modelu

brązowaty, dołącze fotki: http://www8.zippyshare.com/v/32586567/file.html http://www8.zippyshare.com/v/61688963/file.html http://www8.zippyshare.com/v/98140469/file.html

zgadza się tylko ze ten wydech jest nowy i przelatałem na nim może ze 4 - 5 baków...

sęk w tym że ostatnio dostaje ostre pałowanie i nic nie pomaga. nawet jak go pogonie długo po jakiś prostych to i tak się leje. szczerze powiedziawszy to juz mnie szlak wsumie to szlak mnie trafia bo jak tak będzie dalej to nie wyrobie na mate do wydechu:D