jjank

heh, to po co pytasz skoro sama wiesz lepiej? własnie na dr mozna się ładnie 'nadziać' bo jak zapewne ci wiadomo smarowanie wałka rozrządu jest tam mocno niefortunne, a regeneracja głowicy i wałka to trochę rzesbienie w guanie .Przy rozsądnej eksploatacji nie powinno byc problemów ale skąd wiesz co kupujesz?

heh, miałem na mysli, że xr 400 są strasznie drogie np. motorki z połowy lat 90 potrafią kosztować 8-10 tys pln czyli atuem dr jest niska cena

nie zdradzaj hondy ;) xr 400 bije dr 350 pod kazdym względem<moze oprócz ceny i dostępnosci na rynku> potrenuj trochę nogi na siłce i nie bój się odpalania :D pomysl tez nad tt 350 pozdro

Witam, zalałem ostatnio do mojej kozy valvoline 10w40 <oczywiscie pod mokre sprzęgło> i mam problem bo motor zaczął dymić do 10m od odpalenia i potem przy ostrym kręceniu, ale juz duzo mniej. Wymieniłem zatem uszczelniacze zaworowe, ale problem zmniejszył się moze tylko trochę.Wczesniej latałem na motulu o takiej samej specyfikacji i moto jedynie przydymiało przy ostrym kacie, w okolicach odcinki. Czy jest mozliwe, że te oleje tak bardzo się różnią? Silnik przeszedł juz bardzo duzo, ale ma jeszcze moc i pali dosc dobrze-czy mozliwe jest ,ze poszedł pierscien olejowy a reszta się trzyma? NIe jezdziłem motorem ok miesiąca, silnik lezał na stole w garazu,bez oleju- czy mozliwe ze coś się zapiekło przez ten czas? I jaki olej polecacie do starych silników?Może motul 15w?

aha, czyli generalnie się zgadzamy, z tym ze ja na jego miejscu brałbym 125 2t ale w kx, cr,yz jesli kupiłby tą hondzinę za 2000 i nawet zakładając ze nastepne 2000 trzeba by dołozyc od razu to miałby za 4000 motor niezniszczalny, ale przy tych sprzętach trzeba czasami podłubac itp wiec przyznam ze dla początkującego moze to nie jest najlepszy pomysł. Takze odpalanie ma niemałe znaczenie, bo aby kopnąc te 600ccm trzeba trochę potrenowac, a 2t zawsze będzie lekko palił a na Mazurach byłem i to całkiem niedawno ;)

kompletnie mnie nie zrozumiałeś, ale niech ci będzie, poczytaj na przyszłosc w słowniku o trudnym wyrazie "ironia" ;) btw. dt wazy z tego co wiem ok 120 kg, a xr ok 130 wiec nie wiem co jest ociężałe ;) zwłaszcza ze zawieszenie i silnik tych dwóch motorków dzieli przepaść <przód w dt to nieporozumienie>, wiem ,ze kazdy swoje chcwali, ale są jakies granice...jak mozna polecac na podjazdy dt? nie chcę być chamski, ale co ty chłopaku mozesz wiedziec o terenie mieszkając w Olsztynie? My latamy po wąwozach lessowych, gdzie ew. dzwon kończy się bardzo boleśnie a wy po błotku i górkach które mozna robić wueską ;) dt to bardzo dobry motor, ale nie dla chłopa w sile wieku na ostry teren ;)

a widziałes kiedys takiego trupa w akcji, że tak zapytam? Xrka moze i faktycznie dla początkucego moze byc kłopotliwa, ale za to po ogarnieciu jest to bardzo wdzieczny motorek, którym mozna jezdzic z ludzmi na 3x drozszych maszynach jak sie nie ma pojęcia to i za 10 000 mozna kupic padline, ale za 4500 jest na alledrogo juz całkiem sporo fajnych motorków 2t (full cross :D ) jak równiez sporo soft-enduraków

A czy widać wałek przez korki? Chyba raczej nie za zbytnio ;) A poza tym skoro w manualu jest napisane jak cos nalezy robić to ja tak robię, a przynajmniej sie staram. Odpalanie kopajką dr 650 ze zle ustawionymi zaworami to sport ekstremalny wiec lepiej się do tego przyłozyc ;) Piotr Dudek zawsze był przeciwnikiem patentów i rześby wiec powinien mi przyznac rację :D

Jeśli głowice są takie tanie jak piszesz to nie wiem na co czekasz. Wg. mnie jeżdzenie "na wodzie" może spowodować zatarcie silnika, kiedys znajomy jezdził escortem mimo białego dymu i ta impreza skończyła się swapem, ale przejechał tak kilkaset km.

w gmp po suwie wydechu nie ustawisz luzów bo dzwigienki juz zaczynają napierac na zawory aha, ja niczego "rzem" nie wymyślał, poczytaj sobie np. tutaj: http://serwisy.gazeta.pl/motocykle/1,56423,3175470.html mam serwisówki do kilkunastu motocykli i w kazdej jest jasno napisane, że luzy ustawia się w gmp po suwie sprężania<czyli przed suwem pracy> http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/526e47cb6dbbef98.html

ja zawsze gdy dekle nie chcą się"odkleić" delikatnie rozginam elementy śrubokrętem, ale trzeba uwazac zeby nie wyłupać niczego bo to aluminium

nie miałem do czynienia z xf, ale w dr 650r jest normalny łeb na śrubokręt być moze w xf tak jest zeby ludzie dawali zarobic serwisowi suzuki co do szukania punktu to jesteś w błędzie kolego-nie da się po znakach na kole "odróznić" gmb wydechu i sprężania-na jeden obrót wału przypadają 1/2 obrotu wałka rozrządu, zastanów się tymbardziej nie da siętego odróżnic srubokrętem przez dziurę po swiecy...

tak czy inaczej będziesz zawiedziony mocą rx crm czy dt, a uwierz mi ze dzis sprzedac motor to nie taka prosta sprawa<dt sprzedawalismy 3 miesiące i poszła za grosze> dlatego, że jest tego naciągnięte z zachodu mnóstwo,więc naprawdę pomysl o czym konkretniejszym za 4,500 pln spokojnie wyrwiesz kx'a 125 <ja brałbym 250, ale jak kolega wczesniej wspomniał-jestem kozak :D >, ewentualny remont tez cie nie zrujnuje, gorzej ze spalaniem... jeśli duzo jezdzisz to mniejsze xt czy dr takze sa spokojnie do kupienia za tę kasę, tylko tu juz trzeba uwazac bo mozna zaliczyc minę słówek się czepiasz :D chodzi mi o kx,cr,yz itd a jesli <słusznie> boisz się kupic 4t z uwagi na to ze remont drogi to pomysl nad czyms takim: http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C9268430 pozostałe 2000 przeznaczasz na tłok, korbe, rozrząd i ew. remont głowicy i masz motor praktycznie nie do zniszczenia za 4-5 tys, zawieszenie i niska waga pozwala na duzo wiecej niz xt czy dr <ze o tych zabawkach,które chcesz kupic nie wspomne>.Zaraz zapewne zostanę zlinczowany, za polecanie 600ty dla początkującego, ale ten silnik naprawdę ma taką charakterystykę, ze kazdy to opanuje<co nie znaczy ze brak mu mocy>. Sam bym to kupił, ale to drugi koniec Polski... aha czy w tej hondzie jest pd03?

A ja odważe się powiedzieć ze wszystkie te 125ccm nie mają wiele wspólnego z enduro i nadają się jedynie do grzybiarskiej jazdy albo dla 15latków na 1 moto. Chłopie, masz 20 lat, bierz kx 125 lub coś z tej klasy z konkurencji bo pod koniec wakacji te zabawki ci się zwyczajnie znudzą. Mój bratanek<15lat> ma 125tkę dt i ogarnął to w tydzien i teraz widac jak to się męczy, a zawias jest tez tragiczny. Bierz 125 full crossa lub xt,dr,xl 350 bo to juz trochę jedzie, a nie jakies zabawki. A juz myslenie o podjazdach na tych motorkach to w ogóle science -fiction

nie potrzeba tam zadnego specjalnego klucza, a jedynie 10tkę oczkową i duży śrubokręt cały problem w regulacji luzów to wbrew pozorom nie same ustawianie odpowiedniego oporu na listku szczelinomierza, ale znalezienie gmp po suwie sprężania-trzeba przede wszystkim wiedzieć jak działa czterotakt i sobie po zachowaniu zaworów dojsc kiedy jest połozenie w którym regulujemy zawory jesli ustawisz luzy na gmp po suwie wydechu to silnik nie bedzie dobrze pracował cała regulacja to w drce 20 min roboty, jedynie do zaworów wydechowych jest słaby dostęp uwazaj tez na gwinty klapek na pokrywie zaworów, lubią się przeciągać przy dokrecaniu.Przed wkręceniem zanurz je w oleju, dzięki temu powinny łatwiej się dokręcać. zyczę powodzenia, nie waż się zlecac tej regulacji mechanikowi tylko kombinuj sam

kup jej lepiej coś z e-starterem,albo 2t, chyba, ze będziesz jej odpalał :P poza tym będzie ci strasznie ciężko znaleźć coś konkretnego, bo podobnie jak 400 są to poszukiwane sprzęty i niekiedy kosztują 2x więcej niż konkurencja

no nie wiem czy tak napewno, mam znajomka, który jezdził dr 650r od 15tyskm do 80tys, 2x wymieniał tłok, a korba ciągle była cacy drz jest coprawda bardziej wysilony, ale wątpię aby korba kwalifikowała się do wymiany przed przekroczeniem 50 000 tys km, chyba, że ktoś katuje na zimnym silniku, albo nie dba o olej

Kolego, korba musi przeżyć co najmniej 2 tłoki. Choć są wyjątki,np. lc4 600, tam korba lubi polecieć częściej.

xlka stara, ale łańcuszek trochę młodszy, więc nic nie napieprza ;)

wróżka.pl

chyba w suzuki ;) , albo sprzegło w ktm jeśli masz zwykłe łożyska w głowicy, a nie panewki to nie powinno być niczego słychać oprócz cichego gwizdu kół zębatych w innym wypadku trzeba badac rozrząd albo korbe ja kiedys zlekcewazyłem 'cykanie' i w końcu padl mi napinacz rozrządu, mialem fart bo akurat silnik stanął na zamknietych zaworach, ale mogło skończyć się bardzo kiepsko teraz gdy coś usłyszę, od razu rozbieram

a ty jezdzisz z prędkosciami jakie na tabliczkach widnieją? :D nie wydaje mnie się :) w tym kraju nie da się żyć nie łamiąć przepisów a problemy z policją i społeczniakami to chyba nieodłączny element życia kazdego polskiego ofrołdowca

ale nawet gdyby olej przeciekł przez pierscienie to przeeciez juz dawno został przepalony a moto nie jedzie

niekoniecznie, bo kompresja moze byc dobra a olej moze puszczac dolnym pierscieniem olejowym, powiem wiecej: najcześciej tak jest

a co to za różnica czy leżała czy nie?