jjank

fakt, tyle się ojezdzil na tym brutalu, ze teraz tylko 500 2t moze go zaskoczyc

to nie tyle czujnik co wskaznik, czujnik mógłby odpalac np. wentylator, a w tym wypadku jedynie moze informowac kierownika by ograniczył pałowanie ja tez tego nie mam i nawet w upały podczas katowania na niskich biegach w lesie nic sie nie działo

wg mnie za dużo obnizyli głowicę, albo dołozyli tez tłok wossnera<ale sam tłok to za mało>

Mialeś czym przywiezc z Bełchatowa, a nie masz czym kilka ulic od dalej? A co zrobisz gdy coś klęknie 30km od domu, przypchasz? Twoje kłopoty to nie wina kompresji <lc4 pali swietnie przy kompresji 3Atm.>, ja obstawiam słabą technikę+rozregulowany gaznik, ew. rozrząd przestawiony o 1 ząbek. Zawiez do speca bo szkoda zdrowia.

czy możliwe jest aby do komory spalania dostawał się olej przez uszczelkę pod głowicą?

nic nie pali tyle co 250 2T :D yz 490 paliła mniej niz kx 250

Tak czytam i czytam i dochodzę do wniosku, że wy chyba jakieś plastykowe te motorki macie, ponieważ lata z nami gosc na kx 250, 2 sezony od remontu i nic nie wskazuje na jego potrzebę, przebieg musi mieć co najmniej 5000km-tylko las i dojazdówki, nie wiem ile to mth, ale grubo ponad 50 na bank Z kolei kumpel ma exc 520 od 2003r<nowy z salonu> i w maju wymienił korbę oraz tłok prewencyjnie, choć takze nic nie wskazywalo na potrzebę remontu. Obydwaj latają bardzo ostro, choć tylko w weekendy. 4000pln rocznie na amatorskie latanie- to rześ gosciu dał <brawo> Ps. o częstotliwości remontowania mojej xlki przez grzecznosc nie wspomnę, ale to inna bajka, wiadomo.

Zapewne kazdy słyszal o tym, że nagłe schłodzenie silnika wodą może spowodować jego uszkodzenie - ale ja jakos temu nie dowierzam. Co prawda rzadko jezdzimy po mokradłach, ale ostatnio była taka sytuacja, ze czesc ekipy w tym ja postanowilismy przejechac przez bajorko o głębokosci ok 0,5m i znowu odezwały się głosy, ze mozna uszkodzic coś tam...Jezdze z ludzmi o duzo wiekszym doswiadczeniu niz moje i nikt nie przypomina sobie sytuacji zeby komus cos pękło po takiej akcji, ale o dziwo większosc odradza np. mi takie zabawy. Wiec jak to w końcu jest? Przeciez endurak "co się wody boi" jest np. w rajdzie paris-dakkar bezużyteczny, a na youtube jest mnóstwo filmików potwierdzających, ze nic złego z silnikiem sie nie dzieje, np.: wątpie, aby tacy goscie jezdzili po wodzie na nie rozgrzanych piecach...

a ja dodam od siebie, że xrka nie jest dla ludzi niskiego wzrostu, kolega kiedys pozyczył 650tke na jeden wypad i przy wzroście ok 175cm musiał się niezle namęczyc zarówno z odpalaniem jak i podpieraniem, zwlaszcza w terenie, ale moze da się ją nieco obnizyc moc jest potężna, to fakt, moze tylko lc4 w tej klasie ma porównywalną, ale co honda to honda :P

dlatego jezdzi się na stojąco :D

znajomy lata na 750, pali ok 7l, prędkosc max to 160km/h, ale w praktyce nie przekracza się 120km/h bo wymusza to wyprostowana pozycja, sprzęt właściwie bezawaryjny z tego co wiem moim zdaniem to moto nie nadaje sie, ani w teren<lepiej szukac 650>, ani na turystykę<szukać africę twin, lub transalpa>

Włochaty- speca nie zgrywam, ale rok latam bardzo starym motorem 4T i po prostu smieszą mnie opinie, ze za 5000 nie da się nic w czteropaku kupic, bo pewnie i twoj dr tyle nie kosztowal.

przykra sprawa, kiedys mialem podobną sytuację z mz 150, ale sam jestes sobie winny, a raczej twoi rodzice, bo oni powinni wiedziec, ze powinno sie zawsze spisac umowę na pojazd niczego nie wskurasz, choc zycze ci abym sie mylił na pocieszenie powiem, ze remont nie powinien byc drogi i podejmie sie go kazdy mechanik <silnik prosty jak budowa cepa>

jak dla mnie to są hity :D hehe, takie rzeczy przewaznie wypisują chłopcy z miasta, którzy na wymianę oleju jadą z maszyną do mechanika bo sami jeszcze by coś popsuli za 5000 mozna kupic enduro 4t które jeszcze polata, ale trzeba będzie raz na jakis czas cos tam dłubać

a który tuning nie zmniejsza wytrzymalosci silnika mistrzu :D ?

mozna obnizyc głowicę albo wypolerować dolot, ale przyrost mocy będzie raczej niewielki

normalnie jezdzisz, nie musisz jezdzic wolno, ale lepiej nie pałowac, zwłaszcza na zimnym silniku-wszystko z głową nie zaszkodzi zalac nowego oleju 50km po operacji nie jestem zwolennikiem wymiany samych pierscieni, ale jesli znachor pomierzył tłok czyms precyzyjniejszym niz ty, to moze ma to sens napisz na ile setek to zamierzasz złozyc i jak to w ogóle chodzi po tej zabawie, bo sam prawdopodobnie będe musiał zmienic co najmniej pierscienie po wakacjach

ja latam na motulu, wczesniej 10w40 półsynt., teraz 20w50 minerał mam pytanie: czy w xl 600 na przestrzeni lat zmieniały się zabieraki do których przykręca się zębatkę tylną tzn. rozstawienie śrub mocujących? nadszedł czas wymiany napędu w mojej kozie a tak patrzę na alledrogo i kazda xlka ma inną zębatkę i ciekawi mnie czy to wynika tylko z różnych ilosci zębaów na zębatce bądź różnych producentów czy moze chodzi własnie o to ze były rózne zabieraki w r-kach, lm czy rm-kach i trzeba szukac zebatki pod swoje moto? gdzie kupic napęd?

mój kumpel zalozył do opla astry gsi 2.0 16V 4 gaziorki od gsx-r 750 takie roziwazanie nazywa sie itb, auto jedzie niesamowicie<oprócz tego mnóstwo innych modów>

wiesz-co innego 250 w dwóch garkach a co innego 600 w jednym kiedys planowałem załozyc klucz hydrauliczny na nakrętkę w kole magnesowym, ale mogłoby się to skończyć urwaniem gwintu wiec odpusciłem

a ja trochę z innej beczki zapytam:czy jest sens mierzyc kompresję w silniku bez e-startera? U mnie w hondzie nie da się za bardzo zmierzyc kompresji bo raz wyjdzie 6,raz 8, raz 5at. zalezy jak się ustawi tłok, natomiast w lc4 tez bez kopajki na dobitych pierscieniach prawie zawsze wychodziło nam równo 3,5at <silnikiem mozna było krecic do woli>

takiego gs-a 400 miał jeszcze niedawno mój znajomy-super sprawa

zaryzykuje stwierdzenie, ze te elementy są niezniszczalne w tych motorkach tzn. zanim się skończą to pewnie klęknie conajmniej kilka innych elementów kiedys czytałem na niemieckim forum o xl ze jakis dziadek ujechał ponad 200 000 xlką bez remontu ale nie wiem czy to nie fantastyka mysle, że z 80 000 nie robi wrazenia na korbie w tych silnikach i nie tylko w tych bo nie słyszałem tez aby komus padła ani w dr ani w xt, w sumie to w tej klasie lc4 ma chyba jedynie słaby dół silnika

no to lipa :( ta dziura jest w karterze czy w deklu? ja juz sie nauczylem ze gdy cos stuka to nie ma sensu jezdzic tylko trzeba dłubac...

a pomysl czemu na rynku jest tak mało tt i xr a tak duzo dr-bo kazdy kto polata rok czy dwa będzie szukał lzejszego i z lepszą zawieszką tt i xr to idealne motorki do endurowania gdy ktos nie ma kasy na nowsze ktmy i wrki czy dr-z i dlatego nikt się tego nie chce pozbywac a gdy chce to znajdzie kupca bez allegro itd, o czyms to swiadczy nie sądzisz?