Skocz do zawartości

jjank

Forumowicze
  • Postów

    2788
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Treść opublikowana przez jjank

  1. Jeśli dobrze ustawiony jest rozrząd i czujnik jest ustawiony tak jak byl wcześniej to to musi chodzić. Sam nie wiem po co skośni porobili te przerwy na zębatce służacej do napędu pompy czy sprzęgła, albo dolnej rozrządu. Ja u siebie złożylem co prawda wg. tego znaku wszystko,ale na Twoim miejscu zostawiłbym tak jak jest. A sprężynę dość łatwo się zaklada jeśli wlożysz w imadło napinacz i ściśniesz ją np. kablem. Potem razem z tym kablem wkładasz to w głowicę i wyciągasz kabel kiedy sprężyna zaprze się już o nią, potem pchasz całość w dół pomagając sobie śrubokrętem.
  2. fakt, gaznik mechaniczny fajnie działa, ale mniejszą moc widac tez np. jadąc ze stałą prędkoscią pod górę- tam gdzie xlka jedzie bez wysiłku klr trzeba odkręcić zeby nie slabł w papierach tej kawki stoi wyraźne 31kW czyli jakies 42 - 43KM, a 1 czy 2 KM w tą czy w tamtą to jest nic, zwłaszcza ze mój nie trzyma na bank seryjnej mocy 44KM mogło być tak, że np. ktoś włozyl do tego motoru <swiadomie lub nie> element z wersji dlawionej <np. jakis kolektor> i teraz to nie jedzie, albo np. źle coś złożono i teraz gosc chce się tego pozbyc, wieć chyba odpuszczam kawkę, a szkoda bo oprócz braku kopyta prawie wszystko mi sie w nim podoba
  3. ja mialem w xlce przerobioną glowice pod swiece 12 mm, a tokarz za 20pln wstawił mi tulejkę stalową pod seryjne 10mm i śmigam jesli masz ten problem w dt to polecam wbicie nowej tulejki, jesli w hornecie to teoretycznie helicoila mogą ci wstawic bez sciągania głoiwy i odessac opiłki, ale rób to tylko w zaufanym zakładzie, bo ewentualna fuszerka mogłaby się boleśnie skończyć...
  4. Wczoraj polatałem z tym gosciem troche po okolicznych lasach, ja na jego kozie, on na mojej i coś mi tu nie gra, tzn. mam pytanie: czy były produkowane jakies dławione wersje tych klrów <90'>? Koleś pokazuje mi rachunek za remont, niby jest kompresja<tzn mozna stanąć na kopce,dłuzej niz u mnie>, ale motor nie ma mocy 600tki, tylko coś jakby hmm 350..? Fakt, ze jest bardzo cichy i to tez potęguje wrazenie, ze reakcja na gaz jest bardzo mizerna. Gość twierdzi, że moto chodzi świetnie bo ma tłok podwyzszający kompresję itd, to ja sie go pytam jak on chodził przed remontem. Z 600tek upalałem tez xrke,lc4, xt i oczywiscie swoją zmęcozną xlke i wszytko szło lepiej.
  5. ja brałbym lc4, bo jego moc i moment to coś pięknego,a i zawiecha WP jest znakomita
  6. tą śrubę blokuje się od góry specjalnym kluczem, ona trzyma wkład lagi, może dokręcisz ją pneumatem bez blokowania < i rozkręcania lag>
  7. Gosc nie ma prawka i jest dosc hmm... słaby.Twierdzi ze na xlce dobrze mu sie jezdzi bo jest duzo lzejsza, kawy czasami nie mógł sam podniesc po dzwonie. Muszę pogadać jeszcze z paroma osobami, które mogą coś wiedzieć o przeszłosci tego motoru, chce pojezdzic, a nie siedzieć i naprawiać.
  8. Witam, mam pytanko: ostatnio pewien gosc zaproponował mi zamianę. Moja xlka z 84 r. za jego klr 600 z 90r. Mój motor jest swiezo po wymianie rozrządu,napędu, sprzęgła i chodzi bdb, ale nie ma papierów, a chciałbym pojezdzić nim do pracy po szosie. Po wstępnych oględzinach i przejazdzce stwierdziłem ze klr ma duzo słabszą zawiechę, tzn jeszcze słabszą niz xl, jest ze 40kg cięższy i generalnie mocy ma jakby mniej, ale za to ma e starter, chodzi cichutko, jest duuzo wygodniejszy, no i z wygladu jest duzo ciekawszy.A przedewszystkim jest zarejestrowany. Ponoc klient wsadził mu nowego wossnera i ma na to papier, oraz zrobił szlif i wymienił 2 zawory i parę jeszcze drobiazgów. Ja w xlce nie robiłem zbyt duzych inwestycji... Najbardziej interesuje mnie trwałosć tego motoru, bo na przydatnosci w terenie mi tak nie zależy <i tak be dę latał na oponach szutrowych jakby co>. Moze ktos kto mial wiecej do czynienia z klrem by coś napisał?
  9. z takich wynalazków upalałem kiedys yz 490 po remoncie i nie dało się tym jechac po mokrym po motor albo nie miał mocy,albo miał tyle ze strach :D ,a co musi robić 700ccm.. szkoda ze na yt nie ma zadnego filmiku :( a ile musi palić...? zeby nie było,że offtop: gdybym kupował 2t to brałbym motor z dobitym silnikiem,za mniejszą kase i sam robil remont-nie jest to wielki koszt jak w 4t,silniki proste jak budowa cepa,elektryka tez prosta-mozna wszysko oprócz szlifu porobic samemu lepsze to niz nastawiac sie ze motor pojezdzi jeszcze długo,dac kupe kasy handlarzowi i potem pluć sobie w brodę
  10. czy ja dobrze rozumiem: gosc ma silnik 700 ccm w 2T ?Ile to ma mocy 100KM? :D Do autora,polecam motor kolegi,pewny sprzęt: http://allegro.pl/item625428657_kawasaki_kx_250_95r.html ale do września to on nie postoi...
  11. jeśli płyn nigdzie nie wycieka a go ubywa to znaczy ze jest palony - proste ileż to roboty zdjąć głowicę w dwutakcie,zmienić uszczelkę i miec problem z głowy?
  12. Wystawiłem na allegro pompę z klamką od swojej xlki,a gosc się mnie pyta czy podejdzie to do mtx,jak myślicie? Ja mam teraz u siebie pompę od dominatora,bo handbarow bym do tamtej nie przypasowal i pasowała na przewód hamulcowy.Mtx to jednak trochę inna bajka
  13. a potem się dziwimy,że ludzie mają takie a nie inne zdanie o motocyklistach :D motocykle przyciągają osobnikow niezrównoważonych :D
  14. kolego kup sobie 2 letniego enduraka 350ccm i nie wyjeżdzaj z zabawkami o mocy 18KM,sprzęt w takim wieku jeszcze dlugo pojezdzi i da więcej frajdy niz to co zaproponowałes,a mocy się nie bój,bo 4T<nie mowię o wyczynach> oddaje ją bardzo równo i spokojnie http://moto.allegro.pl/item608386151_suzuk...z_400_2006.html czy nawet http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M1235955
  15. kup 600tke bez e-startera,nikt ci pod szkołą nie odpali :D
  16. Witam,zamierzam sprezentowac bratankowi dt80 coby go zarazic motocyklami :D Jest u mnie w miescie do wzięcia taki motorek,za 2600 z 94 roku,przejechałem się tym,moc bardzo malutka,a ponoć "odblokowany"-jedzie gorzej niz zadbany simson,cos stuka w sliniku na niskich obrotach-99% korba.Jaki moze byc koszt tłoka,szlifu,korby,łożysk i napędu w tym motorku,bo nie wiem czy warto to kupować?
  17. zmierz kopresję na tym garku,jeśli jest iskra i paliwo to taki motor musi gadać,nawet jak gaznik nie jest super ustawiony skąd wy bierzecie takie pomysły? :clap:
  18. Współczuję ci stary.Napisz w końcu na jakich zaworach zrobiles poprzedni remont:na tytanowych z yamahy czy dorabianych stalówkach i ile od tamtej pory nakręciłeś?
  19. odkopuję temat: dzis podczas odpalania mojej hondy,po paru dniach> po paru kopach na deko nagle poczułem silny opór i puknięcie,mysle ze przeskoczył rozrząd z powodu wykończonego napinacza,bo sam łańcuch chyba jest ok<nie halasował> :( zas czasami słychąć było cykanie z okolic głowicy,a na sworzniu napinacza czuc było silne drgania) gdy nastepuje opór to zawory wydechowe są otwarte wiec pewnie spotkały sie z tłokiem :/ gdy nastąpi opór to moge cofnąć tlok z powrotem poprzez wbicie biegu i cofnięcie motocykla,nie słychać żadnego tarcia ciekawe jakie są straty,gdy poprzednio jezdziłem to moto normalnie chodziło,zgasiłem je standardowo itd może nic powaznego sie nie stało,w końcu uderzenie nie było mocne bo na odprężniku,najgorsze,że nie mam czasu sie za to brac i musze życ w niepewnosci :/
  20. pokrywka jest już odksztalcona od temperatury ?
  21. no ale przed redukją trzeba chybapuscic mantkę na 0,5 s. bo zmiana biegu przy 6tys obr. mogłoby sie zle skończyc hehe,kiedys jak rozwaliłem klamke to balem sie wracac bez sprzegła :D
  22. ja mam xl,ale to ten sam motor co w xr z 83 i powiem Ci,że mi kopniak nigdy nie odbił,moze po prostu palisz moto z gazem?Pal bez gazu,a nawet jesli masz problem z odpaleniem to odkreć śrubę znajdująca się nad prawym gaznikeim o jeden obrót <czyli do tyłu> tak jakbys miał zmniejszyc obroty<tylko na czas odpalania>,u mnie czasami to pomaga,ale raczej przy zalaniu gorącego motoru sam miałem na początku przygody z xlką ogromne problemy z odpalaniem,ale teraz opanowalem te sztuke do perfekcji,z moich obserwacji wynika ze przy odpalaniu wielkie znaczenie ma poprawne ustawienie dekompresatorów,oprócz tak oczywistych spraw jak swieca i filtr powietrza jesli nie mozesz zapalic zimnego silnika to jest sposób który zadziała na 99% - wez farelkę i podgrzej gazniki oraz filtr ,potem pal ale bez ssania,musi gadac,nawet jak wczesniej zalałes swiecę :D ale to metoda 'na desperata'... ja zimny palę na ssaniu,2 -3 kopy na odprężniku<energicznie>,a potem bez zadnego wyczuwania gmp porządne kopnięcie i gada na ciepłym pali z pierwszego,chyba,że był dzwon-wtedy bywa ciężko,ale moja prawa stopa juz tak zahartowana ze zawsze odpalę :D
  23. i tu się kolego mylisz,mój sąsiad ma dr 650 dakar 91r,kupił ją jakies 5 lat temu za grubą kasę,nakręcił ok 10000,z czego pewnie 8000 jeżdząc do roboty<lajtowo po asfalciku> i ze 2000 km z ekipą w terenie,o olej dbał wręcz pedantycznie,zawsze motul 20w50,zawsze co 1500km<choc prodycent zaleca duzo rzadziej>,nie wspomne o regulacjach<gosc po prostu lubił dbac o moto>. Niestety drka nie odwdziecza sie bezawaryjnoscią ( po sezonie zrobił remot<łożyska,rozrząd,uszczelniacze,sprzęgło,tłok był ok wiec nie ruszał>,bo ostatnio okazało się,że motor łyknął ok 1l oleju <wczesniej prawie nie brał> w ciągu jednego wypadu i pojawiły się szumy z okolic głowicy.Kumpel dolał oleju i zrobił z 50km,silnik szumi jak cholera i znowu trzeba go rozbierać.Podejrzenie :przytarty wałek,a kupić praktycznie się go nie da.Jak zrobi to bedzie sprzedawał,równiez ze wględu na wielką masę,ktora wyklucza jazde w ciezszym terenie.Będzie to niezła mina.. myslę,ze swoją opinie wywodzisz tylko z faktu ,że posiadasz drkę która jeszcze sie trzyma ,ale wez pod uwagę,że głowica w 125 o zabójczej mocy kilkunastu km nie dostaje tak w dupe jak przy większych pojemnoisciach,gdzie jest po prostu nietrwała
  24. kolego regulacja zaworów nie jest trudna bo tylko w jednym gmp będą luzy tzn tylko gdy kończy się sprężanie,w drugim gmp nie będzie luzów,bo zawory wydechowe są jeszcze otwarte jeśli coś pokręciłem to niech ktos mnie poprawi :) co do gaśnięcia na luzie to może jeszcze spróbuj regulować skład mieszanki śrubą
×
×
  • Dodaj nową pozycję...