jjank

jeśli palisz go tylko z rozrusznika to być może prąd jest dobry by kręcić, ale za słaby by wygenerować odpowiednią iskrę iskra na wyjętej swiecy moze być, ale jeśli jest wkręcona to kompresja może ją "zdmuchiwać" nawet na maksa rozregulowany gaznik powinien powodowac ze przy kręceniu silnik przynajmniej warknie, strzeli itp, a przecież piszesz ze sprzęt palony na pych normalnie jezdzi(a jak moto chodzi na wolnych obrotach?)

to robie zawsze, inaczej nie odpali wiesz zima zimie nie równa, u Angoli 0*C to prawidzwia zima stulecia,a u nas listopad u mnie na 10w40 jest dymek :/ Włochaty sporo tracisz, bo w zimie mozna wreszcie porządnie dokopac lekkim dwusuwom :D

a Ty na czym latasz w zimie?

pałowałem sobie dzis moją koze po zasniezonych drogach i łąkach, zajefajna jazda, ale mam pewne obawy co do jazdy w takich niskich (ok 0*C) temeraturach bo moj olej (VALVOLINE 20w50 4t) na zimno wyglądał na bagnecie jak marmolada :/ manual podaje ze do 0*C mozna jezdzić na 20w50 a ponizej tylko na 10w co sądzicie?

No to ja nie wiem o co się Tobie rozchodzi. Jeśli wiesz, że tłok jest w GMP przed między suwem wydechu, a sprężania to przekręć wał o 360* lub wałek o 180* i masz pozycję do ustawiania luzów...

to skąd wiesz ze: ?

serwisówka jak najbardziej działa i nawet chyba jest po polsku ;)

jak to nie wiesz? gdzie go kupiłeś? motor się przegrzewa na skutek złego składu mieszanki to nie pompa oleju

a jakiej firmy był to tłok? jak swieca wygląda?normalnie czy wypalona na jasno? ps. stary wez trochę popracuj nad ortografią :(

kopiesz na odprezniku 5-8razy, potem próbujesz palić, jak nie załapie to od nowa, nie ma zadnego sposobu, no mozesz się czasem wspomóc magicznymi zakleciami jak kolega na lc4 ;) jak mam dzwona i nie spieszy mi sie z odpalaniem to robie przerwę na papieroska a po 5 minutach paliwo widocznie odparowuje i juz pali mi normalnie

lc4 na delortho zalewa się tak samo jak xl, xr albo i bardziej

ja nie mam kierunków i nie mam problemu, mam w sumie tylko reflektor i kontrolkę luzu :D ale planuję wystrugać jakies swiatło stopu bo mnie kumple bluzgają, ze mi kiedys zrobią z d*py garaż :) aha aku tez bym chętnie wywalił, ale ktoś kiedyś pisał ze moze to spowodować uszkodzenie instalacji

Moja 25 letnia koza ma ok 75tys km, jezdzona raczej terenowo (przynajmniej przez ostatnie 8tys), ale kupiona na kostkach i bez zbędncych gratów wiec pewnie wczesniej tez tylko teren. Po przejsciu z 10w40 na 20w50 spalanie oleju ok 200ml/1000km, 2x probelm z łańcuszkiem DIDa, problemy ze szczelnoscią dekli, z gwintami, ale za to 0 problemów z elektryką, z zawiasem, z gaznikami, ze skrzynią/sprzęgłem itd. Wkrótce zakładam nowe gniazda i byc moze zawory bo juz wyklepane i łancuszek DIDa, który wytrzymał 1200km :/, liczę, ze nowe uszczelniacze zredukują pobór oliwy i dane mi będzie płoszyć zwierzynę leśną kolejny sezon :D

czy jazda w temp. 5-10*C na oleju 20W50 moze być szkodliwa dla silnika?

OK, dzięki za rady, odkręcę zatem śruba po śrubie i podłoże podkładki

a czy ja piszę, ze jestem mechanikiem? u mnie szpilki są takie jak w pierwszym linku właśnie, a podkładki nie zwiekszają w ogóle w moim przypadku powierzchni przylegania bo pokrywająsię ze śrubami

wiem, ze dałem ciała, nigdy juz nie wejdę z piwkiem do garażu, mea culpa, ale czy mozliwe jest ze sruby się zluzlują ? w wiekszosci aut nie ma w ogóle podkładek...ale tam są niby mniejsze wibracje jestem pewien na 100% ze głowica jest dokręcona jak nalezy, co widać nawet po zmieżdzonej uszczelce, tylko nurtuje mnie czy to sie moze odkrecic pozniej (sruby tzw. samokontrujące)

technika 1 jest OK, ale ssanie wyłączsz gdy wiesz ze moto nie zgasnie na niskich obrotach a nie po 5-7s, natomiast mozesz jes troche zmniejszać (z wyczuciem aby nie katowac zimnego silnika wysokimi obrotami aby wyjąc swiecę trzeba miec klucz 18 cienkoscienny, przed wyjeciem polecam najlepiej karcherem poczyscic miejsce dookola swiecy, a potem sprezarką, bo jest tam zwykle mnóstwo ziemi, ktora przy wyjeciu swiecy moze wpasc do silnika :/

jasne, ze mogę, ale to kupa roboty i pewnie nowa uszczelka :/

J.w. Dokręciłem głowicę właściwym momentem, ale ze byłem po kilku piwkach to zapomniałem dać podkładki. Dodam, ze sruby mają w sobie podkładki

nowe xr 650 tez nie mają, bo to to inna klasa terenowców niz dominator napisz w jakis sposób odpalasz, moze robisz jakis zasadniczy błąd, jeśli nie umiesz to mozesz i godzine kopac a nic nie zdziałasz (coś o tym wiem :D )

dominatorka paliłeś pewnie z rozrusznika elektrycznego i teraz brakuje ci techniki do odpalania kopajką, ale prawie kazdy ma problem z odpalaniem nowego singla więc po prostu musisz się nauczyć filtr oleju masz w prawym dekulu (mały okrągły dekielek na 3 śrubach)

xtz to przeciez juz całkiem inna liga, to bardziej konkurencja dla dr big albo nawet afryki twin, czyli teren tylko symboliczny, na ostry podjazd strach wjezdzac bo masa plastkików itd. co do XT 600 to sprzęt bardzo fajny i trwały, ale tak naprawdę to nie ograniczaj się tylko do szukania XT, bo konkurencja oferuje to samo albo wiecej xt 600 ma ciut słabsze kopyto niz xl, xr, dr 650 ze o lc4 nie wspomne, jest ciezsza od xl xr, ale lzejsza od dr 650 i klr, waga jest istotna tez przy lataniu po prostych drogach bo lzejszy motor lepiej się czuje i łatwiej np. dobrze się ustawić przy hopce ponoc zawiasi lub dobić

a czemu sam nie dotarłes zaworów? wstawienie gniazd to grubsza sprawa, zadzwonię i zapytam czy robili to juz w tych motorkach w tej firmie z linka ja znam goscia na Rusałki, wozilem mu nie raz samochodowe głowice i zawsze było wszystko cacy, ale on nie ma maszyny aby wstawic gniazda ustawione sferycznie :/ i mowił mi ze nie wie czy ktos w ogóle ma taką maszynę w LBN

za głowicę zapłacę z 500zł i moze okazać się, że będzie do remontu czyli znowu ze 300zł już chyba wolę zająć się swoją tzn. pospawać9 ile się da) i wstawić nowe gniazda i zawory ssące problem w tym, że nie znam zakladu u mnie w Lublinie, który podejmie się robienia tej nietypowej głowicy