eh przez wiochę 120 to co się dziwić, że niby kury? trza było szybciej jechać. ja przez wiochę nie zapieprzam bo nigdy nie wiadomo. Ale poza to od razu rura (kit że vmax drery to 90)
i jeszcze bez buzerów, ja sie przy 70 na plecy wywaliłem i jak bym nie miał buzera i osprzętu to pozdro dla szpitala, a tak to jeszcze se na tor pojechałem :)
koles wyjechał po bułki bez butów i złamał nogę
gratki rozumu
a kolega na derce zajebisty drajwer, weź go pozdrów <lmao>
każdy był kiedyś młody i odwalał, ale ty chyba tego nie doświadczyłeś