ovvero

http://otomoto.pl/yamaha-fz-fz6-s2-fazer-jak-nowy-M3764302.html

witam, jak w temacie, rocznik 2008, przebieg 12 000 km, kolor czarny, zadbany, bez żadnych upadków, bez otarć. Stan idealny. dodatkowo: -gmole - kufer givi - szyba tuiystyczna oraz oryginalna - przeowdy hamulcowe w stalowym oplocie jestem drugim właścicielem, posiadam go od 2009 roku. - mogę też sprzedać 2 kaski - damski meski - nolan z wyjmowaną szczęką, cena 16000 PLN do obejrzenia w Warszawie tel. 501500727

dokładnie a w zeszłym sezonie było tylko 1100 km zrobione a raz bylem na mazurach :)

witam, sprzedaję po kilku latach swój drugi motocykl, Yamaha Fazer FZ6S S2 (wersja z owiewką), rocznik 2008, przebieg 10 tys. km , stan idealny - bez rys, otarć itp. w kolorze czarnym. Jestem drugim właścicielem, Yamahę posiadam od 2009 roku i wprowadziłem drobne udogodnienia: - gmole - na szczęście się nie przydały - kufer givi - chyba 46 litrów, nie jest to maxxia tylko rozmiar mniejszy (dwa kaski się mieszczą) - przewody hamulcowe w stalowym oplocie - nowa tylna opona (wymieniona dwa albo trzy lata temu na taką samą, w starej był gwóźdź i już się nie nadawała do kołkowania) - turystyczna szyba (mam też oryginalną) zdjęcia postaram się dodać jutro lub przesłać mailem. Moto do obejrzenia w Warszawie (Wilanów - Wola) cena 17 000 PLN kontakt - 501500727 http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/58c9930b3b7d0ccd.html# http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ea7a1c4eea2358d4.html#

panowie, głupia sprawa. Diagnosta się przyczepił że mam amerykańca i światła postojowego nie ma. Po przekręceniu kluczyka świeci się od razu światło mijania. Da radę to zrobić garażowym sposobem czy mam nowe lampy montować ?

przy takiej ilości aut, kiepskich drogach, pijanych i bezmyślnych kierowcach oraz zwyczajnego rachunku prawdopodobieństwa to i tak my polacy dajemy radę. Cudów nie ma, jeszcze przez 20 lat będziemy budowali siec autostrad i dróg ekspresowych a potem weżniemy się za kolej. Chyba że cały naród rzuci się solidarnie do budowy dróg i torów kolejowych albo znajdziemy sobie niewolników, kolonistów, murzynów ktoryz zrobią to za nas.

apropo prostowania rąk przy hamowaniu, pokaz z kopnięciem w koło mi wystarczył żeby to stosować. Jedziłem na lubeskim torze i uważam że lepszy jest w CSP, wiecej prostych, szybki zakręt do 100 km/h i krótkie konkretne 90 stopniowe naprzemienne winkle oraz hopa. Lublin jest ok, ale strasznie męczy, non stop w złożeniu, błędnik szaleje ale idealny do zamykania gum jest czas żeby pogłębiać złożenie i bawić się nim, w CSP tego nie było albo się złożyłeś albo zaliczałeś pobocze - no i dziury, łaty i łączenia asfalu bezcenne.

jazda po tym torze, http://maps.google.pl/maps?q=legionowo&oe=...011362&t=h&z=17 najpierw między słupkami po optymalnym torze, a później już jazda na zamykanie opon, była także zmiana kierunku jazdy i trochę jazdy w grupie.

rozumiem że filmiki wyglądają nieciekawie i niezbyt zachęcająco ale wrażen było co niemiara, to nie był trening jazdy sportowej ale nikt tego nie oczekiwal. Ale za to sportu było aż nadto w drugim dniu, kawał fajnego toru i to tak blisko warszawy. Mam nadzięję ze uda tam się jeszcze kiedyś pojeździć.

dokładnie, tez na mnie ten fragment zrobił wrażenie, tym bardziej że bus zasłaniał rozjazd. Jak nam wybudują autostrady i bezkolizyjne obwodnice to też tak będziemy latać, przecież on się zmaga tylko z jadacymi w tym samym kierunku, nikt mu z lewej lub z prawej nie zajedzie no i za granicą nie ma deawoo tico ;-)

co wy kraczecie z tymi glebami ? Widziałem w tv że na takich szkoleniach dodatkowe kółko na wysięgniku przyczepiają i jest git. Pogoda oczywiście nas przeczołga z tego co widzę :(

nikt autorowi wątku nie uwierzył że będzie spokojnie i każdy oglądał z wypiekami na twarzy kiedy w końcu będzie ogień. Widzę że jadą na cargo to myślę że będzie się działo już na rondach a tu nic, później wypadek, na patelni tez nic, chciało by się powiedzieć - a bez metafor ? Nie chce mi się wierzyć że tak spokojnie jeździcie na co dzień. zajebisty ten wyjazd z KEN-u, fajny zakręt bo bez barierek na zewnętrznej - przydałby się taki ale w lewą stronę.

spróbuje też wpaść chociaż na chwilę.

Są już konkrety. Termin kursu to 4 i 5 wrzesień. Na razie kompletujemy listę. Odliczamy do 16-tu i zamykamy listę, proszę się dopisywać. Wszyscy którzy się odezwali dostaną info na PW 1) -lisio- 2) Łukaszenko 3) Mietek 4) Fidel 5) Piekarz 6) Maro78 7) dervozavilus 8) tango 9) screech 10) Tomek J. 11) Hero 12) ovvero 13) ovvero (będzie nas dwóch)

ja to widze tak, jeśli ktoś jest nazwijmy to "pechowy" i ciągle zdaża mu się łamac rekę, nogę, i co tam jeszcze połamac, poskręcać i pouszkadzac można to czemu szczęscie miało by mu dopisywac na moto. Bo może to my sami prowokujemy sytuacje niebezpieczne w życiu i licho nam się jednak przytrafia a nie innym. A do tego dochodzi jeszcze to jak się zachowujemy jako kierowca i jak umiemy czytać ruchy innych kierowców i czy szukamy guza czy jedziemy zrealaksowani myśląc o smerfojagodach. Jest jeden głowny problem z motorami, nie ma gdzie tym kurna jeździć.