Skocz do zawartości

ghollum

Forumowicze
  • Postów

    1073
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ghollum

  1. Pamiętajcie że przy gwałtownym odkręceniu w ruch idzie pompka i jeśli zaraz po tym cofnie się gaz część niedopalonej mieszanki zostanie dopalona w wydechu i..... BUMMMM :icon_mrgreen:, no ale jeśli strzelanie naszemu sprzętowi zdarza się często i to w różnych zakresach obrotów to trzeba się pochylić nad szczelnością zarowasów. :wink:
  2. Prawa fizyki są jednakowe dla silników 4T czy 2T i pisane że wysokie obroty służą 4T zwyczajnie nie jest prawdą, owszem można szybko zarżnąć silnik pyrkając na wolnych obrotach ale to musiał by być skrajny przypadek jazdy dosłownie na wolnych obrotach, ewentualnie wysoki bieg niskie obroty. Wiadomo po co został stworzony motor crossowy ale niezaprzeczalny jest fakt że silnik pracujący przy 5000obr./min. wytrzyma więcej niż ten sam silnik kręcony do 10000obr./min. i większe ciśnienie oleju przy wyższych obrotach wiele tu nie zmieni, wystarczy zdać sobie sprawę że im większe obroty tym częstsze suwy pracy, większa ilość mieszanki zasysana do cylindra i w związku z tym większe i częstsze eksplozje czyli większe ciśnienie, większa temperatura, większe przeciążenia, więcej tarcia, większe siły odśrodkowe itd. itp. za dużo chyba się naoglądałeś reklam pt. "200tyś.km przebiegu i absolutnie żadnego zużycia" i zbyt mocno ufasz w mistyczną siłę oleju pod ciśnieniem :wink: .
  3. U koleśia przed wymianą zaworów w SX525 pomiar wykazywał właśnie 0,1-0,15mm i po wyjęciu zaworów były jak żyletki więc myślę że we własnym dobrze pojętym interesie trzeba tę wartość przyjąć jako graniczną.
  4. To co piszesz jest naprawdę fenomenalne :icon_eek: większe obroty=mniejsze zużycie tak? cholera pacz pan a ja zawsze myślałem że jest dokładnie odwrotnie a tu taka niespodzianka :eek: :icon_mrgreen: , czyli wychodzi na to że crossy powinny być najtrwalsze :crossy: a taka crossowa seta w 2T to powinna być dożywotnia bo się kręci ponad 10000obr./min. i non stop trza w palnik dawać żeby jechało, tylko cia jego mać po co ten tłok zalecają wymieniać tak często :icon_mrgreen: :icon_razz: . A na serio to jesteś w grubym błędzie, im większe obroty tym WIĘKSZE zużycie wszystkich elementów silnika.
  5. Jeśli masz pikne cacuśne fele i nie zmieniałeś dotąd sam opon to zdaj się na fachowca bo na bank ucierpią przy Twojej nauce tej sztuki :icon_mrgreen: .
  6. 1mm? u mnie na wydechach które są jak nowe jest 0,4-0,5 a na ssakach leciutko rzuszonych 0,40.
  7. A który rocznik? bo jak co to mogę się przyjrzeć Husce koleśia rocznik 2001 i porównać.
  8. Cóż wystarczą pobieżne oględziny żeby dojść do wniosku że to po prostu klon EXC450 z lat 2003-2007, podejrzewam że części silnikowe będą bez problemu pasić od KTM.
  9. Kurcze ,gdybym tego nie robił to bym uwierzył :icon_mrgreen: ale niestety zapomniałeś dodać: zdjąć siedzenie, odkręcić i zdjąć zbiornik paliwa, odkręcić wydech, odkręcić stelaż i podnieś do góry, odkręcić górne mocowanie amortyzatora, poluzować opaski i przy pomocy sprytnych małych rączek (z naciskiem na "małych rączek") wydobyć gaźnior :biggrin: , ogólnie dwa razy więcej roboty niż w moto ze stalową ramą.
  10. Włochaty jak masz te 5tyś. na łapce to ratuj boską DR bo znowu będziesz musiał zakładać nowe konto np. WłochatyXR :icon_mrgreen: , a tak na serio to masz dziwne problemy bo przecież zrobienie szlifu wyjdzie sporo taniej niż zakup nowego moto. niewiadomego stanu w które i tak na starcie będziesz musiał pewnie wpakować równowartość tego co przyjdzie Ci zapłacić za szlif :wink: .
  11. Jak sobie uświadomisz że "to" na obrotach ma mieć około 50KM to zrozumiesz że porównanie do apki jest trochę nie teges :bigrazz:.
  12. Pomyśl przez chwilkę czy aby tuleja w twoim moto nie ma tu coś do rzeczy? :wink:
  13. Nie rozumiesz? to spróbuj wyciągnąć gaźnik np. z CRF250 :icon_mrgreen: "Jedna jaskółka wiosny nie czyni" ale ogólnie zgadzam się :icon_mrgreen: co do alu.ramy pożyjemy zobaczymy :wink: .
  14. To może zainwestuj w hak i przyczepkę, to i większą ekipą "polatacie" :icon_mrgreen: :wink: .
  15. Jedno trzeba przyznać pod pewnymi względami są to maszyny extreme :icon_mrgreen:
  16. Czy aby na pewno? :bigrazz: , KTM jakoś nie zakochał się puki co w alu. we wtrysku zresztą też :icon_mrgreen: , no ale wracając do tematu, rację mają chopy wyżej alu. rama to masakra przy serwisowaniu pół biedy w 2T ale w 4T to po prostu koszmar, dalej wydawać by się mogło że aluminium jest lżejsze to i rama będzie lżejsza nie? ale dupa blada :icon_razz: żeby uzyskać podobną sztywność co stalowej aluminiowa musi być zbudowana ze znacznie grubszych profili co w ogólnym rozrachunku daje bardzo podobną masę, dodatkowo rama alu. ma znacznie więcej "mięska" przy główce ramy i wzmocnienia za główką co daje mniej korzystny rozkład masy czyli wyżej położony środek ciężkości, w 2T nie ma to większego znaczenia bo te maszynki z racji małego i lekkiego silnika mają nisko położony środek ciężkości ale w 4T to nieco insza inszość. Alu. ma jeszcze jedną wadę a mianowicie łatwo pęka przy uderzeniu w ostre krawędzie a na domiar złego takie pęknięcia mają wielką ochotę do powiększania się, w maszynach offroad pękające ramy nie zdarzają się zbyt często bo są konstruowane z dużym zapasem ale w szosówkach i owszem nieumiejętne stawianie na gumę a raczej lądowanie po gumie prowadzi czasami do pękania w okolicach główki ramy z racji większej podatności alu. na zmęczenie materiału.
  17. Haaa... a ja dla odmiany po marudzę :icon_mrgreen: , według mnie temat bez celowy wszystkie soft enduro itp. są dwu osobowe a h.enduro 1 osobowe, to co piszą w dowodach można olać bo co z tego że w dowodzie XR600R będzie "sztuk dwie" jak konstrukcja ramy jest pod jeno dupsko :icon_mrgreen: .
  18. http://www.allegro.pl/item943475361_dezynf..._butow_hit.html
  19. Z tego co piszesz wychodzi na to że w czasie zimowego postoju musiały gdzieś zaśniedzieć styki w instalacji, kabel wysokiego napięcia to ten który łączy cewkę z fajką.
  20. Jeśli jak piszesz "iskra czasami jest, a czasami nie" to instalacji wartało by się przyjrzeć, nie? :bigrazz:
  21. Właściwie to nie powinienem tego pisać bo było z tysiąc razy (sam pisałem chyba z dziesięć) :wink: ale co tam..... 4T do 7-8tyś. w ciężki teren? a więc tyak: DR350 wersja N albo jak kto woli bez oznaczeń, TT350, XR250/400/600, LC4 620SC i... to tyle :wink:
  22. Widzisz "misciu" pytanie było o przełożenie do maszyny z 2004r. a nie do NOWEGO!!!!! którego fakt posiadania zdążyłeś bardzo wyraźnie zaznaczyć i nie wiem jak inni ale ja wciąż nie mogę się pozbierać z szoku i podziwu dla ciebie i twojego NOWEGO!!!! motocykla marki KTM EXC400 rocznik A.D. 2009 (w tym miejscu wszyscy na kolana) "o Panie ty nasz" :notworthy: :banghead: . Więc zanim wyskoczysz z takimi tekstami i zaczniesz i szczać jadem na lewo i prawo przy okazji zarzucając to innym weź pod swoją boską uwagę że nie wszyscy mają NOWE!!!! moto. i to co jest zalecanie do rocznika A.D.2009 nie koniecznie sprawdzi się w "zabytkach" z 2004r. czy 2002r. Weź pod uwagę że zmianie w nowym silniku zostało poddane przełożenie główne czyli wał-kosz sprzęgłowy. Właśnie to mnie wkó**ia najbardziej na tym forum, co by człowiek nie napisał to zawsze znajdzie się geniusz który obrzuci cię gównem.... wymiękam normalnie, czasami nachodzi mnie ochota coby coś napisać ale jak mi się przypomni że zaraz będę musiał pisać następnych dziesięć postów z objaśnieniami to zwyczajnie wrzucam na luz :evil: .
  23. Holly shit :eek: ! nieźle wydymane, zanieś to do jakiegoś dobrego warsztatu niech obadają ale wątpię żeby się tą głowice udało uratować :icon_rolleyes: .
  24. Łoooo... zajebiaszczy sprzęt :icon_mrgreen: , cena też jest zajebiaszcza :icon_mrgreen: .
  25. Optymalne? do czego? chyba do jazdy trialowej, przecież to maksymalne przełożenie z dostępnych, modele EXC520SixDay z 2001r. przygotowanym do sześciodniówki w Grenadzie czyli górach Sierra Nevada miały przełożenie 14/50 a wy pakujecie maksymalne przełożenie i to ma być optymalne? wszyscy jeździcie w trialu?. Mierzi mnie nieraz jak widzę bzdety wypisywane przez niektórych z was. :banghead:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...