ghollum

No wiesz WR jest to enduro a YZF to cross, jaki sens mialo by robienie enduro gdyby lepsza do tego byla YZF :rolleyes:

"jaki olej stosowac w XR " Ja leje Castrol Power1 GPS 10W-40.

Podpisuję się wszystkimi mackami pod tym co napisał kolega Nitomen. :icon_twisted:

Na moje oko lepiej poszukać wersji enduro bo kółka też swoje kosztują, a poza tym zależy w jaki teren ,bo jak w ciężki to będzie nieco ciężkawa ,140kg na sucho ,z paliwem i olejem będzie 155-157kg a to już męczarnia, no chyba że jesteś "packer" :icon_twisted:. Za takie pieniądze dostanie piękne enduro które nie będzie wymagało przeróbek, choć z drugiej strony kółka SM też by się przydały. Po pierwsze sprecyzuj swoje potrzeby i zastanów się cz te kulka SM będą ci przydatne bo jak nie to odpuść. :wink:

Jeśli można to ja bym ci odradził bo za 5-6tyś. łykniesz XR w podobnym stanie ,poza tym generalka na oryginalnych częściach facetowi by się nie opłacała bo musiał by wpakować z 5tyś, a generalka na używkach to pic i fotomontaż . A przy okazji nie sugeruj się tak bardzo rocznikiem bo od 1991r. aż do końca produkcji nie było żadnych zmian poza okleinami. Bardziej bierz pod uwagę stan tech. niż rocznik bo czasami różnie bywa. Moja jest z 1991r. i założę się że nie jest w gorszym stanie a łączne koszta doprowadzenia jej do takiego stanu wyniosły około 6tyś. (maszyna 4500tyś. + 1500tyś. części).

Pakowanie chińskiego silnika to bezsens, lepiej zrób jak radzi ci "kamsel" z doświadczenia wiem że takie kombinacje kończą się furą wywalonej kasy i mizernymi efektami. :icon_mrgreen:

Chyba trochę za duże te luzy ,bo takie jak podałeś mam w XR600 na wydechu. ale moim zdaniem lepiej żeby były za duże niż za małe. :buttrock:

Po pierwsze XR nie jest "bardziej stylizowana na crossa" bo to po prostu hard enduro ,po drugie miałem zarówno XL jak i XR (mam) ,obydwa te modele hondy są trwałe a to że ktoś nie potrafi zabezpieczyć śrub mocujących tę klapkę choćby preparatem, to jego problem. Moc XR to 46ps a XL 44ps więc jak widzisz większych różnic nie ma. Poza tym to nie ja wymyśliłem określenie "bulletproof" w stosunku do XR, każdy sprzęt wymaga uwagi i troski i jak się ma to w dupie no to potem czyta się brednie o "wadach konstrukcyjnych" bez urazy. :D

Mechanicznie silniki w XR i XL są prawie identyczne ,różnice są w układzie zapłonowym i gaźniku ,poza tym kompletnie inna rama inne zawieszenie (280mm przód i tył) XR jest krótsza lżejsza (120kg sucha). Różnice w czynnościach serwisowych wynikają głównie z warunków eksploatacji .Przeznaczeniem XR jest teren a wiadomo że w tych warunkach jeździ się na niższych biegach i sprzęt jest narażony na większe przeciążenia i jeśli by to porównać w moto godzinach to okazało by się że czynności serwisowe dla obu sprzętów wypadają po podobnym czasie. XL to sprzęt głównie na drogę i wiadomo że po drodze jeździ się z większymi prędkościami i ogólnie maszyna nie dostaje tak w dupę jak w terenie ,stąd w XR trzeba częściej zmieniać olej i regulować zawory.Tajemniczy element "robiący sieczkę" to klapka z gaźnika i jej wessanie do cylindra to faktycznie nic przyjemnego ,ale tego typu problemy wynikają głównie z zaniedbań użytkownika. Nic nie wiem żeby w XR urywały się dźwigienki zaworowe ,poza tym w XL600 głowica jest identyczna więc nie wiem dlaczego w XR to by się miało dziać a w XL nie. Skrót RFVC (Radial Four Valve Combustion Chamber) widnieje zarówno na głowicy XR jak i XL i oznacz mniej więcej cztero zaworową komorę spalania o radialnie rozlokowanych zaworach stąd do poruszania zaworami potrzebne jest dodatkowy układ dźwigienek, nie wiem niby w jaki sposób te dźwigienki nawet gdyby się urwały to w jak sposób miały by się dostać do cylindra. W latach 80tych i 90tych XR starowały w wielu imprezach i odniosły sporo sukcesów zarówno w stanach jak i w europie, dla przykłady Scott Summers wygrał sześciodniówkę właśnie na XR600. A poza tym nie wypisuj takich bzdetów że gdzieś coś słyszałeś ale do końca nie wiesz bo potem z tego tylko plotki są. :icon_razz:

No po pierwsze trzeba by mieć dane serwisowe elementów układu zapłonowego (oporności), ale bez miernika to i tak kicha. poza tym możecie obadać jak wyglądają cewki na stojanie czy nie są poczerniałe i przegrzane. :)

CRM to 2t, i jeżeli rzeczywiście powierzchnia tulei nie ma głębokich rys to wystarczy tłok :)

A poza tym zawsze jest ryzyko że coś "zrozumiesz" opacznie i będzie klops :)

To że jak piszesz po dłuższym postoju i ostygnięciu "skutra" odpala może wskazywać na układ zapłonowy, prawdopodobnie przegrzany.

Dorabianie szpilki to chyba najgorsze rozwiązanie twojego problemu, przemyśl to dobrze bo odwrotu nie będzie. :icon_rolleyes:

Sprawdź połączenia gaźnika z gumowymi elementami do których jest przymocowany pewnie masz tam jakieś nieszczelności ,pęknięcia ( morze w ten sposób skumasz) :buttrock:

Poszukaj zestawów do naprawy zerwanych gwintów np. takiego : http://www.allegro.pl/item407489220_napraw...prawczy_fv.html tani może nie jest ale przy pomocy tego naprawiłem wszystkie wydymane gwinty w głowicy i trzymają jak nowe. :crossy:

Jawa 50 (mustang) WSK125 SHL150 WSK175 MZ TS 250 Długi post i... Suzuki DR125 Yamaha XT350 Kawasaki KX125 Honda XL600R Kawasaki KLR600 Honda XR600R ALE to Jeszcze nie koniec !!!! :biggrin:

Przyczyną morze być przydarte sprzęgło, albo właśnie nieodpowiedni olej, jeśli jesteś w stanie to obadaj stan sprzęgła bo to ono jest głównym podejrzanym. :icon_rolleyes:

Daruj sobie takie zabytki jak xl500 ,poszukaj xl600 najlepiej "R" czasami zdarzają się okazje, ja swoją puściłem za 3500zł a była w przyzwoitym stanie. XL600 miała prawie taki sam silnik jak XR600 a o ich trwałości chyba nie trzeba pisać, najlepszym przykładem jest to że praktycznie wszystko w tym silniku jest smarowane przez pompę olejową nawet taka pierdoła jak dźwignia sprzęgła. XL500 miała wałek rozrządu na panewkach a to nie jest trwałe rozwiązanie. Lepiej poskładać trochę kasę i potem spokojnie jeździć niż przeklinać dzień w którym zakupiliśmy XL500 po "remoncie". Wiem co piszę bo mój siostrzenic miał taką przygodę. :flesje:

Jeśli chodzi o moc LC2 to znalazłem coś takiego ale to chyba wersie zblokowane http://www.motorcyclespecs.co.za/model/ktm...125lc2%2095.htm

No to morze ja dorzucę swoje 5groszy bo mam porównanie i powiem ci że 125cross daje radę w terenie, tylko zależy w jakim w lekkim i średnim nie ma problemu , kwestia doboru przełożenia ale do przeprawowych wyczynów za cholerę , spalanie jest na zupełnie znośnym poziomie jakieś 7-8L. Jako że to 2takt trzeba uważać na zjazdach ale daję rade. :smile:

Witam, nie wiem dokładnie jak w xr400 ale w 600tce z przodu mam 1,6 cala a z tyłu 2,15 cala, przód pewnie będzie taki sam a tył ??? Pozdrawiam.