Skocz do zawartości

ghollum

Forumowicze
  • Postów

    1073
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ghollum

  1. Faktycznie YZ125 rocznik 2002,2003,2004 ma 5 przełożeń od 2005 jest już 6 sztuk, w CR roczniki 2002-2007 mają 5 biegów , od 2008 6 przełożeń, sorka ale nie doczytałem że chodzi Ci o starsze roczniki myślałem o nówkach.
  2. Trochę info. : http://www.motorcyclespecs.co.za/model/yam...tt250r%2093.htm
  3. Chyba chodzi Ci o pompę oleju? :wink: .
  4. Wszystkie crossowe 125 mają 6 biegów.
  5. Dobry zapas kucyków nie jest zły do puki mamy nad nim kontrolę bo kiedy tracimy kontrolę to kucyki mogą nas stratować: "power is nothing without control" :biggrin: , w praktyce lepiej mieć za słabe moto na początek niż za mocne, niestety w tym sporcie wszystko przychodzi z czasem jednym szybciej innym później ale nie licz na to że nie mając żadnego doświadczenia opanujesz 450tkę w ciągu jednego sezonu mimo że EXC450 jest łagodniejsza i bardziej przewidywalna to ja jednak nie polecał by jej na początek, jazda na za mocnym moto to męczarnia wszystko wygląda nieźle puki jesteś świeży ale wraz ze zmęczeniem jazda przeistacza się w katorgę a ryzyko porządnej gleby rośnie bardzo szybko. Moim zdaniem idealnym rozwiązaniem dal ciebie byłby EXC250 w 4T albo WR250 to właściwie moto na początek do lasu, EXC400 też nie byłby zły, ale EXC450.... przyznam że mam wątpliwości nie wiem jakie masz umiejętności bo jeśli jesteś kompletnie zielony to mimo wszystko 450tka może Cię pozamiatać a to najlepiej zniechęca do tej zabawy w błocie.
  6. No ja opieram sie na tym co piszą w serwisówce a tam stoi że Husqvarna pod amatorem korba co 32MH dla KTM to samo po 120MH więc chyba "drobna" różnica jest, chyba że Huska chce więcej na częściach zarobić :bigrazz: .
  7. Ciekawe jest to że KTM mimo że ma rozrusznik elektryczny jest jedną z najlżejszych 300etek, korbowód w Husce co 32MH pod amatorem? to trochę nieciekawie w KTM po 120MH to różnica niemal 4 krotna.
  8. O boy :wink: , no ja wiem że to boli jak kumple mają sprzęty o 4-5lat młodsze ale jak będą musieli wymieniać tłoki czy korby 2-3 razy częściej niż Ty to będą mieli w dupie rocznik, wspomnisz moje słowa niedawno mój kumpel z którym od czasu do czasu latam po górach chciał się ze mną zamienić na SX525 z 2005r. i to w niezłym stanie (no może poza sprzęgłem które zajeździł :icon_mrgreen: ale o tym za chwile), dlaczego? bo podobnie jak Ty uważał że "roczni ponad wszystko" ja podobnie jak teraz Tobie tłumaczyłem że to nie jest najlepszy pomysł i jaki był efekt?, ano taki że często latamy po stromych podjazdach usianych korzeniami i wielkimi kamieniami, trzeba między nimi lawirować inaczej nie dar rady dla mnie to nie problem pakuję jedynkę i wykorzystując dużym moment obrotowy pociskam w górę nie katując sprzętu, kolega na SX jako że jego silnik ma mniejszy moment obrotowy na niskich i wyżej zestopniowaną jedynkę miał dwa wyjścia: albo narażać silnik na ekstremalne obciążenia i słuchać jak silnik "cierpi" i skraca się jego krótki crossowy żywot :wink: , albo trzymać silnik na obrotach i pomagać sobie sprzęgłem, kolega wybrał to drugie. Efekt był taki że po kilku miesiącach"zamordował" sprzęgło do tego stopnia że jedna z przekładek pod wpływem temperatury rozpadła się na fragmenty, na szczęście duże i nie dostały się one do skrzyni biegów co kosztowało by raczej dość drogo. Z tej oto powiastki morał w tym sposobie, jak Ty moto tak ono tobie :icon_mrgreen: , cheche... to znaczy cross nie nadaje się do lasu i szlus, na płaskim terenie to jak cię mogę ujdzie w tłoku ale w góry to czysty debilizm zwykłe mordowanie "konia".
  9. Po pierwsze inne zawieszenie o większym skoku (280mm przód, 295mm tył) i o większej grubości rury nośnej 41mm, tył gazowo olejowy z zewnętrznym zbiornikiem, po drugie brak dodatkowych dupereli tylko szybkościomierz plastikowy zbiornik paliwa, nieco inna rama zamknięta w dolnej części nieco odchudzona i pozbawiona podnóżków dla pasażera (tt350 jest jedno miejscowa), aluminiowe obręcze i wahacz, silnik to ta sama jednostka co w xt350 ma jednak wzmacnianą skrzynię biegów, inne przeniesienie napędu na łańcuchu 520.
  10. Takie forum to jednak fajna rzecz jakich to ciekawych rzeczy się można dowiedzieć z niego, np. że lasów się nie wycina :icon_mrgreen: .... to dziwne skoro lasów się nie wycina to dlaczego z okolicznych lasów ciągle wyjeżdżają ciężarówki załadowane drewnem? aż tyle tych drzew obumiera że w niektórych miejscach po takim usunięciu jest pusta polana często powierzchni kilku hektarów. Mówisz nie o lasach tylko właściwie o uprawach leśnych, bo nie powiesz mi chyba że las do istnienia potrzebuje ludzi? i w takich lasach za dużo zwierząt nie uświadczysz bo potrzebują one do istnienia nie tylko drzew rozstawionych w równomiernych rzędach, jak myślisz dlaczego w ostojach leśnych czy parkach nie stosuje się wycinki? dlaczego tam nie ma konieczności usuwania obumarłych drzew i zwierząt większa różnorodność i jakby "trochę" ich więcej. O "myślistwie" w waszym wykonaniu wiem więcej niż ci się wydaje i dokładnie wiem jak wyglądają wasze "polowania" które bardziej przypominają pluton egzekucyjny niż myślistwo, chcesz zapolować to weź sobie łuk czy dzidę i samotnie spróbuj co upolować, zwierzak będzie miał równe szanse a ty o wiele większą satysfakcję, tymczasem wy ustawiacie się w tyralierę i czekacie aż nagonka nagna wam prosto pod lufę zwierzynę która w starciu z waszymi sztucerami nie ma najmniejszych szans, inna sprawa że zwierzyna na którą polujecie tak naprawdę żywi się na polach i łąkach okolicznych rolników, dlaczego? bo w lasach nie jest w stanie znaleźć dostatecznej ilości pożywienia, dlaczego? bo w lasach jest prowadzona gospodarka leśna i prowadzącym ją nie zależy na tym żeby im las "zaśmiecały" jakieś krzewy czy powalone drzewa i kółko się zamyka. Częste zrywki i użycie ciężkiego sprzętu doprowadza do dewastacji ściółki która potrzebuje lata na odrodzenie. W naszych okolicach pierwotne lasy brzozowe, bukowe i dębowe zostały zastąpione przez świerkowe, dlaczego? bo świerk ma większe przyrost roczne i więcej kasy można wyrwać z lasu problem tylko w tym że w lasach sadzonych przez człowieka wyłącznie ze świerka praktycznie nie występuje roślinność ściółki poza grzybami. Motocykliści tak naprawdę rzadko kiedy jeżdżą na przełaj przez las najczęściej poruszają się drogami leśnymi i szlakami wyrytymi przez ciągnięte drzewa na których tak naprawdę trudno coś więcej zniszczyć, cała afera tak naprawdę nie rozgrywa się o zwierzęta czy o przyrodę bo tej motocykliści nie zagrażają, chodzi o szmal i nic więcej. Dlatego uważam że o ile jazda po parkach narodowych czy rezerwatach to chamstwo i nigdy tego nie robię to jazda w lasach gospodarczych większej krzywdy im nie robi. Wypisujesz jakieś dyrdymały o reakcji zwierząt, ja niemal co dzień widuję na polach czy polanach zwierzęta które na mój widok wcale nie wykazują jakiejś paniki, zazwyczaj stoją i patrzą a uciekają w sytuacji kiedy się zatrzymam albo jadę w ich kierunku, ludzie nie róbcie z nas demonów na dwóch kołach, wiem że wygodnie jest mieć dyżurnego winowajcę ale nie jesteśmy głównym problemem Polskich lasów.
  11. Główka korbowodu to raczej nie jest bo hałas ma tą samą częstotliwość co sów pracy.
  12. Wygląda ładnie zdjęcia nie za duże ale z tego co widać wszystko w normie, ostała się nawet osłona łańcucha co nie często się zdarza, oponki raczej do wymiany.
  13. Różnie podają od 9-9,5L, a zasięg zleży od stylu jazdy jak będziesz kręcił to wypije 10L a jak spokojniej to w okolicach 8L.
  14. Poradzić sobie poradzą spokojna głowa :wink: , ale masz rację że w górach lepszym rozwiązaniem jest 4T zwłaszcza dla początkującego
  15. Jednym słowem przejazd 3-4 moto przez las szkodzi mu bardziej niż jego wycinka? tak samo jest większym zagrożeniem dal zwierzyny niż polowanie? :icon_mrgreen: . Widziałeś reakcję zwierząt? to znaczy zanim zostały rozstrzelane uciekały w waszą stronę i gdyby mogły krzyczały by: "ratujcie nas kochani myśliwi bo na motorach jeżdżą po lesie" a wy: "chodźcie do nas sarenki" i sru im między oczka z okrzykiem: "is coming right for as" :icon_mrgreen: . Jest coraz weselej za chwilę zostaniemy oskarżeni o powodzie bo "jeżdźą po lasach ziemie ubijają i woda potem nie może wsiąkać w nią" :banghead: .
  16. Po pierwsze exc400 nie ma 60KM bo tyle nie ma nawet seryjny exc525, exc400 ma około 50KM, po drugie sx-f 250 ma w okolicach 45KM więc nie jest to "komarek" i wcale nie odstaje mocno od exc400 do tego jeśli się weźmie pod uwagę charakterystykę silnika cross takiego jak sx-f250 i enduro takiego jak exc400 to okaże się że exc400 jest o wiele łatwiejszy do opanowania i wybacza o wiele więcej niż sxf250. Rocznik to nie wszystko czym powinno kierować się przy wyborze moto, skoro sxf250 jest taki idealny dla początkującego to jak Myślisz dlaczego jest tańszy w zakupie od 4 czy 5 lat starszego EXC400? i nie, brak homologacji nie jest jedyną odpowiedzią. Nie traktuj mojej wypowiedzi jako atak czy coś w tym stylu :wink: , twoja sprawa co kupisz ale moim zdanie sxf250 na pierwsze moto głównie do lasu to pomyłka.
  17. No cóż nie jesteśmy niewiniątka ale rozwiązując problemy z zanieczyszczeniem środowiska wypadało by zacząć od tych głównych jak przemysł, elektrownie, kopalnie odkrywkowe, ścieki, wysypiska śmieci, samochody, samoloty, pożeranie coraz to nowych terenów pod zabudowę i kurczenie się obszarów leśnych (co nas zwłaszcza boli :wink: ), wszech obecny hałas w którym my mamy minimalny udział itd. itp. , tymczasem sytuacja przypomina tę z powiedzenia: "kowal zawinił a cygana powiesili" wszyscy mogą do woli śmiecić i zanieczyszczać ale uwaga i potępienie skupia się na nas, czy myślicie że jeśli zlikwiduje się offroad a jego miłośnicy przesiądą się na szosowe "turladła" to rozwiąże to jakiś istotny problem? No tak YUBY spowiedź rozwiąże wszystkie nasze problemy :notworthy: :icon_mrgreen: . No to jesteśmy w jednym klubie bo ja też mam wydech zgodny z normami :wink: i jak widzisz i tak ty wrzucasz mnie do jednego wora z innymi to dla czego ja mam robić rozgraniczenie i dzielić was na pajaców i nie pajaców, czy to nie przejaw mentalności Kalego :bigrazz: . Do Siedlęcina mam rzut beretem i jeśli tam bywasz to prawdopodobnie już mnie widziałeś (ale nie zdajesz sobie z tego sprawy :icon_mrgreen: ), a czy jestem jakimś wymiataczem.... pewnie nie ale i tak nie zmienia to faktu że nie rozumiesz podstawowych różnic między ENDURO a CROSSEM, mogę zrobić zobowiązanie że jeśli wy zaczniecie jeździć zgodnie z przepisami (czytaj zaczniecie przestrzegać prawa) to ja przestanę jeździć po lasach (czytaj zacznę przestrzegać prawa) bo inaczej znowu twoje zarzuty trącą mentalnością Kalego :icon_mrgreen: .
  18. W sumie doszedłeś chyba do dobrego wniosku :bigrazz: , raz że większa kasa to większy wybór, dwa pod koniec wakacji a zwłaszcza pod koniec sezonu jest większy wybór i niższe ceny. O brak mocy w KDX bym się nie martwił, zwłaszcza że jesteś początkujący, jeśli chodzi o stan starszych enduraków to jest tutaj prosta zależność: im sprzęt trwalszy (rzadziej trzeba wymieniać tłoki, korby itd.) tym trudniej go zajeździć :icon_mrgreen: , oczywiste no nie :icon_mrgreen: . W praktyce mniejsze jest ryzyko wdepnięcia w zarżniętego enduraka niż crossa, ale tutaj nie ma żadnej gwarancji bo naród u nas "zdolny" i da radę wszystkiemu :icon_mrgreen: . Poza tym przez to że crossa trzeba częściej rozbierać i wymieniać części większe jest ryzyko trafienia na "bonusy" w stylu zerwanych gwintów, wyrobionych gniazd łożysk, krzywej głowicy, czy innych patentów, tym bardziej jeśli właściciel dumnie twierdzi że własnoręcznie robił wszystkie naprawy, wtedy warto aby pokazał swój warsztat i narzędzia z czego można wiele się dowiedzieć :wink: . Czasami lepiej jest kupić nie rozbierany od nowości silnik i go wyremontować niż brać świeżo "wyremontowany" w stodole silnik ociekający silikonem.
  19. Zgadza się, tylko że CRM125 w porównaniu do CR125 to mocarz nisko obrotowy :wink: .
  20. Tak jest zgadzam się jak najbardziej, ja do Karkonoskiego Parku też ma niedaleko ale po kiego mam tam się pchać jak zajebiaszcze tereny mam właściwie za domem (dla wtajemniczonych: babia przełęcz, rozdroże izerskie, ciemniak, kopań itd. :bigrazz: ), ludzie też jacyś normalni bo powiem szczerze nigdy nie miałem problemów z grzybiarzami czy spacerowiczami, pułapek też się nie widuje no może czasami jakieś małe drzewko w poprzek drogi albo jakieś "kamyczki" na zakrętach :icon_mrgreen: no ale ja kiedy widzę jakiś ludzi to raczej jadę w przeciwnym kierunku a kiedy muszę mijać spacerowiczów to zwalniam i pyr pyr pyr omijam witając się z nimi (czasami taki "głupi" gest zmienia kompletnie nastawienie ludzi), i jeszcze nigdy ( a "parę" lat już brykam :bigrazz: ) nikt się nie pultał i nie miał pretensji, z sąsiadami też mam luz i nikt dupy nie truje, tak że sądzę że da się z ludźmi żyć w zgodzie wystarczy przestrzegać podstaw dobrego wychowania, trochę zdrowego rozsądku i dobrej woli.
  21. Na terenach gdzie są tabliczki "szanuj zieleń" i "zakaz wstępu ze zwierzętami" OFFROADOWCY nie jeżdźą bo zazwyczaj są zawalone od psich klocków a trawa już dawno została stratowana przez "miłujących przyrodę i prawo" obywateli :icon_mrgreen: .
  22. Chehe, no nie mogę jak czytam takie komentarze to po prostu nie mogę :icon_mrgreen: , spadam z krzesła i ze śmiechu mnie skręca, człowieku na jedno moto offroad przypada 10 szosowych maszyn (jak nie więcej), zniszczenia które powodują w lasach moto offroad to pryszcz w porównaniu do tego co robi jedna ciężarówka z dłużycą czy jedno drzewo ciągnięte za Dutrą. Niszczymy drzewa? niby jak? obgryzamy je z kory czy wysysamy soki? :icon_mrgreen: . Zanim napiszesz kolejną brednie to pomyśl te już wypocone do tej pory. Następny z mentalnością Kalego :icon_mrgreen: .
  23. To następna głupota powtarzana jak mantra, faktem jest że silniki np. YZF426 i WR426 czy EXC525 i SX525 są niemal identyczne pod względem mechanicznym (nie licząc skrzyni biegów), ale nie jest prawdą że wystarczy "odblokować" silnik WRki i mamy YZF, te silniki mają inną charakterystykę inne mapy zapłonu i co ważniejsze inne wałki rozrządu, wystarczy rzucić okiem na wykresy z hamowni : http://www.mcnews.com.au/testing/Husaberg/...0_CRF_YZ450.htm żeby zauważyć podstawowe różnice, tak jak pisałem wcześniej silniki enduro osiągają max. moc i moment w niższym zakresie obrotów a crossowe przy wyższym. Wynika to z ich przeznaczenia i o ile w silnikach crossowych które pracują nonstop na maksymalnych obrotach liczy się moc max. w wyższym zakresie obrotów, to w silnikach enduro nacisk kładzie się przede wszystkim na możliwie nisko położony moment obrotowy. Żeby przerobić silnik WR426 na silnik YZF426 nie wystarczy pozakładać inne dysze w gaźniku czy usunąć ogranicznik gazu albo wyjąć zwężkę w króćcu, bo ten silnik w dalszym ciągu będzie "endurakiem" ,zwiększy się moc ale krzywa momentu nie zmieni się znacząco.
  24. Modest na rację, crossowe 250 w 4T to bardzo wysilone jednostki wystarczy zdać sobie sprawę że dysponują mocą około 45KM z 250cm3, czyli około 18KM ze 100cm3 dal przykładu wyczynowe enduro takie jak EXC dysponujące 57KM z 510cm3 uzyskuje "zaledwie" 11,5KM ze 100cm3 czyli średnio licząc taka crosowa 250 jest o 50% bardziej wysilona niż enduro do tego dochodzi inna charakterystyka silnika gdzie w enduro silniki zwykle osiągają moc i moment maksymalny w okolicach 7-7,5tyś./obr.min. dla crosówek to około 9-10tyś./obr.min. a wiadomo że in wyższe obroty tym szybsze zużycie, jeśli do tego weźmiemy pod uwagę specyfikę pracy silnika w warunkach crossowych i enduro to wyjdzie nam że silnik crossowy na torze pracuje podczas wyścigu praktycznie nonstop na max. obrotach w enduro silnik rzadko kiedy pracuje z takim obciążeniem ,zwłaszcza pod amatorem. Więc nie ma się co dziwić że producent zaleca wymianę tłoka co 15MH w warunkach wyczynowych a amatorskich co 45MH, dla enduro te wartości są o wiele wyższe i np. KTM nie podaje dla EXC jakiegoś konkretnego przebiegu po jakim należy wymienić tłok, wszystko jest uzależnione od stanu konkretnego tłoka. Żywotność tuningowanych maszyn z których wyciśnięto dodatkowe KM jest jeszcze niższa i czasami dziwie się niektórym amatorom którzy podniecają się że mają odchudzony wał czy powiększone zawory i dzięki temu trochę większą moc bo w przyrodzie nie ma nic za darmo i za każdą przyjemność trzeba zapłacić :wink: .
  25. Tu http://www.husaberg.org/wiki/index.php/Front_suspension masz link do strony (co prawda Husaberga ale to jeden grzyb :wink: ) Ps. A tu artykuł z filmikami które ułatwią Ci zadanie: http://www.motox.com.pl/index.php?option=c...=2047&Itemid=74
×
×
  • Dodaj nową pozycję...