-
Postów
1073 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez ghollum
-
Przesiadka na enduro
ghollum odpowiedział(a) na Macjek temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
Jak chcesz coś co idzie na koło z samego gazu to EXC520/525 robi to niemal od niechcenia nawet na 4 biegu :icon_mrgreen: . -
Przesiadka na enduro
ghollum odpowiedział(a) na Macjek temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
Alternatywa? Yamaha WR/426/450 ,Husqvarna TE450, KTM EXC 400/450/525, Husaberg FE 501 jeśli szukasz czegoś mniej obsługowego to :Honda XR600R, Honda XR400, Yamaha TT600R, KTM LC4 to tyle z 4T w 2T masz jeszcze KTM EXC200/250/300, Husqvarna WR250, Kawasaki KDX 200/250, na początek wystarczy materiału do rozmyślań :icon_mrgreen: . A co do przesiadki z czarnego na błotniste to myślę że każdy motocyklista zanim wsiądzie na jakąś szlifierę czy innego plastika powinien odbyć staż w błocie bo umiejętności tu zdobyte mogą niekiedy ocalić cztery litery :wink: . -
No to wtopa :icon_mrgreen: , popieprzyło mi się z Husqvarną CR 125
-
Nie wiem czy powinienem znowu wciskać swoje 3 grosze ale... stuwek chłopie nie stawiaj się tak jakbyśmy chcieli Cię namówić do morderstwa, pytasz o radę więc Ci wszyscy logicznie doradzają , nie wiem ale mam wrażenie że zadałeś to pytanie tylko po to żeby usłyszeć: "tak sxf250 czy crf250 to świetna maszyna do lasu, po prostu miodzio", ale tak nie jest . Piszesz że jedyne doświadczenie jakie masz to 2 biegowy komarek, jeśli tak to powiem szczerze że podchodzisz do tematu zbyt optymistycznie, kup sobie EXC250R albo WR250 to maszynki zdecydowanie najlepsze na początek w lesie, wiem ,wiem rocznik... ale powtarzam Ci jeszcze raz w zadbanej WR250 z 2003r. będziesz mniej grzebał niż sxf250/crf250 z 2006r. zaraz pewnie napiszesz że nie uśmiech Ci się wydać 11tyś. za moto z 2003r. ale pomyśl przez chwilę dlaczego wr250 z 2003r. tak dobrze trzyma cenę i ludzie wołają za nią takie same pieniądze jak za sxf250 z 2006r.? hmmm... Nie wiem co ci nie pasuje Yamaha? "bo wypada gorzej" różnice między WR250 a EXC250R to tak naprawdę niuanse wynikające bardziej z preferencji indywidualnych niż z jakiś braków jednego czy drugiego, obie maszynki to świetne sprzęty na początek, 10 razy lepsze do lasu niż jakakolwiek crossówka. Do tych dwóch dołożyć by można i KLX250/300 czy Husqvarne TE250, nie bądź fanatykiem konkretnej marki, nie przedkładaj koloru plastików nad zdrowy rozsądek bo o takich klientach mażą wszystkie firmy, czyli o bandzie bezmózgich połykaczy wszelakiego gówna które wysrają (np. Harley Davidson). Masz nieodpowiednie podejście do tematu nie patrz na liczbę kucyków bo to że crossówka ma 42KM a enduro 35KM to tak naprawdę żadna różnica, prawdziwa różnica jest w sposobie jej oddawania i w lesie 42KM sxf250 gówno Ci dadzą, piszesz że po co ci rozrusznik, oj chłopi widać że nie wiesz o czym piszesz bo gdybyś choć raz musiał odpalić "śmieszną" 250 na kopa po całym dniu orania w terenie na dodatek stojąc po kolana w błocie to takich głupot byś nie napisał. Ogólnie mam dość udowodniania Ci że białe jest białe, od kilku dni próbuję Cię odwieść od pomysłu zakupu crossówki do lasu żebyś się nie sparzył, ale widocznie niektórzy muszą się osobiście sparzyć żeby coś do nich dotarło. Koniec przekazu :icon_razz: . Ps. to moje propozycje dla Ciebie: http://www.allegro.pl/item677854840_husqva...lecam_2004.html http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M1366707 http://www.allegro.pl/item673181544_ktm_40...acing_2001.html http://www.allegro.pl/item675009763_yamaha..._nowy_tlok.html w tym ostatnim przypadku cena na pewno do zbicia.
-
Jak rozpoznać czy silnik w TE 410 ma pompę oleju ?
ghollum odpowiedział(a) na iBoro temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
No i cóż znowu ja muszę pomóc? :icon_mrgreen: , no ale trudno "ghollum pomóc" :bigrazz: , można dość łatwo sprawdzić czy silnik ma pompę czy nie, wystarczy rzut oka na głowicę a ściślej jej pokrywę jeśli silnik jest z pompą to na szczyt pokrywy głowicy biegnie przewód olejowy od korpusu silnika, jeśli jest to model starszy bez pompy to nie będzie takiego przewodu jedyne krótki przewód poniżej cylindra. http://www.polskajazda.pl/Motocykle/KTM/52...2159,535493%27) Ps. Z tego co mi wiadomo w latach 1999-2002 pompę oleju miały tylko wersje te410E i te610E czyli wersje bardziej cywilne, wyczynowe te410/610 z tych lat nadal były bez pompy oleju ,dopiero nowo skonstruowany wyczynowy silnik na rok 2003 dla te450/250 na dwóch wałkach rozrządu był normalnie z pompą oleju. -
Podstawy jazdy Enduro
ghollum odpowiedział(a) na Przemek PbS temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
Do momentu kiedy woda nie dostanie się do filtra powietrza a potem do silnika, dal EXC to około 65cm. -
Yamaha XT 600 '85 nie wkręca się na obroty
ghollum odpowiedział(a) na PRO-MOTOR temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Jesteś pewny że przepustnica nie ma ogranicznika? -
co lepsze 2 takt czy 4 takt
ghollum odpowiedział(a) na dymek57 temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
Takie objawy powodują nieszczelności w układzie wydechowym to bardziej optymistyczny przypadek, niestety podobne objawy występują w przypadku problemów z zaworami zazwyczaj kiedy mają nieszczelności, do tłoka raczej bym się nie czepiał. -
Podstawy jazdy Enduro
ghollum odpowiedział(a) na Przemek PbS temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
Takie mam hobby :icon_mrgreen: , a jeśli chodzi o kamieniste drogi strumienie i rzeki to trzeba rozdzielić dwie sytuacje bo wszystko zależy czy widzimy podłoże po którym jedziemy, jeśli widzimy po czym jedziemy to lepiej jest stać na podnóżkach odciążając przednie koło starać się lawirować między kamieniami w miarę możliwości unikając głębokich rozpadlin i wielkich kamieni, na niskim biegu żeby mieć w każdym momencie możliwość reakcji gazem, nie wykonywać gwałtownych pochyleń moto bo to na często śliskich kamieniach recepta na bolesną glebę , sytuacja jest znacznie gorsza w momencie kiedy nie widzimy po czy jedziemy do strumieni i rzek można by dorzucić głębokie koleiny w wysokiej trawie czy kamienie w wysokiej trawie tutaj tak naprawdę zostajemy sprowadzeni do parteru i trzeba usadzić zadek na siedzeniu i asekurować się nogami bo czasu na reakcję praktycznie nie ma a stojąc na podnóżkach jest go jeszcze mniej i w takiej sytuacji gwałtowny uślizg przedniego koła np. w głęboką koleinę czy zsunięcie się przodu na bok ze śliskiego kamienia w 95% przypadków kończy się paciakiem, pilnuj przodu bo jeśli pojedzie to dupa uślizgi tyłu zazwyczaj są mniej groźne, tak samo niski bieg i odciążenie przodu. Dodatkowo jeśli jedziesz korytem rzeki trzeba zachować większą czujność bo nigdy nie wiadomo kiedy z pozoru płytka rzeczka zaskoczy nas dołkiem w którym napoimy moto :biggrin: . -
Podstawy jazdy Enduro
ghollum odpowiedział(a) na Przemek PbS temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
Po pierwsze nie nabijać się :icon_mrgreen: z moich rysunków poglądowych, położenie moto to ostateczność i robimy to w sytuacji krytycznej gdzie wyborem jest mniejsze zło, zawsze staraj się wyhamować z wyczuciem korzystając z obu hebli, na śliskiej nawierzchni 4T ma jedną przewagę jeśli chodzi o hamowanie a jest nią hamowanie silnikiem, zanim panicznie wciśniesz tylni hamulec na max. cofnij gaz a jeszcze lepiej zredukuj na niższy bieg i pozwól żeby silnik hamował tylnym kołem a ty koncentruj się na hamowaniu przodem, hamowanie silnikiem ma tą przewagę że nie blokujesz całkowicie tylnego koła dzięki czemu tył zachowuje się w przewidywalny sposób i hamuje efektywniej niż gdybyś zablokował koło hamulcem (coś ala ABS), hamowanie silnikiem nie ma zastosowania w 2T. Jadąc pod śliską górkę musisz dociążyć tylne koło przesuwając ciało w tył, jeśli teren jest w miarę równy to możesz usiąść ale lepiej stać na podnóżkach bo pozwala to szybszą reakcje i balans w razie potrzeby, nie wkręcaj silnika na max. obroty bo w ten sposób tylne koło szybciej traci przyczepność najlepszą metodą jest utrzymanie silnika na średnich obrotach i spokojne operowanie gazem, tony błota fruwające za motorem świadczą tylko o tym że koło ma minimalną przyczepność, wygląda to widowiskowo ale nie jest efektywne. -
Podstawy jazdy Enduro
ghollum odpowiedział(a) na Przemek PbS temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
Chodzi mi oto że w sytuacjach absolutnie awaryjnych kiedy wiesz że odległość od przeszkody nie pozawala na całkowite wyhamowanie a przeszkoda nie jest do pokonania z marszu albo w ogóle nie do pokonania trzeba minimalizować skutki zderzenia z np. wielkim kamieniem i w tedy lepiej żeby moto uderzyło w przeszkodę kołami leżąc na boku bo zawieszenie zamortyzuje większość jeśli nie całe uderzenie, najprostszą metodą położenia moto na boku jest przechylenie maszyna na bok połączone z jednoczesnym zablokowaniem tylnego koła które dostanie poślizgu i"dogoni" przód stawiając maszynę w poprzek drogi, wtedy wystarczy położyć moto na boku tak aby była kołami w stronę przeszkody i puścić zostawiając je swojemu losowi samemu starając się być od niego jak najdalej. Zazwyczaj moto sunąc na boku wytraci sporo z pędu i uderzy w przeszkodę kołami, zdarzyło mi się już to stosować w praktyce z pozytywnym skutkiem :bigrazz: . Tutaj masz moje wypociny co by łatwiej pojąć o co mi chodzi :icon_mrgreen: http://www.polskajazda.pl/Motocykle/KTM/52...2159,534732%27) http://www.polskajazda.pl/Motocykle/KTM/52...2159,534733%27) -
Wszystko o Suzuki DR 350
ghollum odpowiedział(a) na micza 125 temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
Jak masz starą to idź do sklepu rowerowego, drobią Ci :wink: . -
Twoja kasa, Twój wybór :wink: .
-
Jak już wspominałem oddawanie mocy jest nieco inne w crossie i enduro i tyczy się to zarówno 4T jak i 2T, dlatego mimo iż EXC200 to 2T to nadaje się on o wiele lepiej do lasu niż cross w 2T czy nawet crossowe 250 w 4T, jeśli ja miał bym wybierać moto do lasu to z góry odrzucił bym crossy zarówno 2T jak i 4T, nie tylko ze względu na charakterystykę ich silników czy przełożenia skrzyni ale także ze względu na ich trwałość. Klasyfikacja wyglądała by tak: EXC400 jeśli nie do dostania to EXC200 jeśli nie do zdobycia (albo do przełknięcia :wink: )to WR250/EXC250R jeśli nie to poczekać do końca sezonu będzie większy wybór :wink: . Ja zaczynałem w czasach słusznie minionych wiadomo od komarków i jawek potem na własnoręcznie skleconej WSK125 którą potem "dostosowałem" do jazdy terenowej :icon_mrgreen: zdarzyła się i WSK175 bodajże "koboz" były też próby jazdy po czarnym na TS250, potem przerwa i... no niestety DR125 :icon_mrgreen: , szybka zmiana sprzęta na KX125 to po DR125 był kosmos :icon_mrgreen: , no ale mnie zawsze ciągnęło do 4T i nastąpiła zmiana na KLR600 ciężki klocek z budyniowym zawieszeniem na dodatek kupiony od jakiegoś "speca" oj było dłubaniny :biggrin: , potem XL600R całkiem fajna gdyby nie to masa, XT350 z przednim zawiasem od TT350 bardzo dobrze wspominam ten motorek, XR600 tą mogę z czystym sumieniem polecić każdemu kto nie szuka cudów a zależy mu na trwałości i przyzwoitych osiągach no i Kapiszon. Ja miałem "nieco" trudniej bo czasy były jakie były a człowiek zarabiał ile zarabiał :lapad: , Ty masz o wile większy wybór nie wspominając o dostępie do części zamiennych. Jak Widzisz ja trochę błądziłem, trochę ze względu na to że nie miał mi kto podpowiedzieć, Tym masz forum i cały wagon doradców :icon_mrgreen: więc korzystaj z tego :wink: .
-
co lepsze 2 takt czy 4 takt
ghollum odpowiedział(a) na dymek57 temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
Taki orientacyjny przelicznik podaje manual do KTM EXC/SX400/450/525, mój średnio wypija 6L i zgodnie z tym przelicznikiem 15MH to +-1600km -
Ja na twoim miejscu stuwek albo mocno zastanawiał bym się na 2T, a jeśli absolutnie odpada to myślę że Yamaha WR250 była by odpowiednia na początek, tyle mojego marudzenia :wink: .
-
CRF jest w bród ale CRFX jest jak na lekarstwo, no cóż ja brałem moto właśnie od gościa który sprowadza motorki z zagranicy, facet twierdzi że jak brać to z krajów północnych czyli Niemcy, Anglia itd. nie poleca maszyn z Włoch, Hiszpanii itp. przyczyna jest dość prosta a jest nią klimat, w krajach południowych sezon trwa nieraz cały rok i taka maszynka powiedzmy 6 letnia ma zwykle o wiele większy przebieg. Ja się nie zawiodłem bo z tego co potrafię wywnioskować moja maszynka ma zrobione nie więcej niż 8-9tyś. km a jest z 2002r i po wymianach kilku części eksploatacyjnych zasuwa jak trzeba. więc angol robił śmieszne przebiegi roczne, inna rzecz że angole mają tendencje do robienia "wiejskiego" tuningu w stylu malowania sprayem co popadnie, u mnie padło na dekle silnika :biggrin: , ogólnie jeśli cena jest konkurencyjna to myślę że warto bo za zwyczaj Niemcy czy Anglicy nie robią tgz. patentów i nawet jeśli jakaś część jest zużyta to zwyczajnie wymiana i po problemie.
-
Z hondy na enduro? hmmm.. no jeśli celujesz w EXC to Hondy odpowiednikiem jest CRFX ale dostanie tego moto jest jeszcze trudniejsze niż EXC400 :icon_mrgreen: , druga możliwość to XR400, ale ta konstrukcja ma już swoje lata na karku i podejrzewam że nie o to Ci chodzi. Tak to jest, że jeśli jakaś maszynka jest w porządku to ludziska takich moto tak często nie sprzedają, a jak już to za godne pieniądze.
-
czy w czterosówach to naormalne
ghollum odpowiedział(a) na lennoxgreen temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
Nie rozumiem jak można komuś pisać że wszystko jest cacy kiedy się nie słyszało konkretnego silnika, 4T wydaje więcej odgłosów niż 2T bo w 4T jest więcej ruchomych części dodatkowo w 2T mamy 2 razy częściej sów pracy który skutecznie zagłusza inne dźwięki, ale nie zmienia to faktu że bez odsłuchania konkretnego silnika nie da się stwierdzić czy wszystko jest OK. -
co lepsze 2 takt czy 4 takt
ghollum odpowiedział(a) na dymek57 temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
No świadczy przede wszystkim o tym że jest zajebiście dobry w te klocki :bigrazz: . Manual dla KTM podaje taki przelicznik: 15MH=100L paliwa, co dla EXC520 daje 15MH=1600km przyjmując średnie spalanie na 6L/100km. -
Podstawy jazdy Enduro
ghollum odpowiedział(a) na Przemek PbS temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
W pierwszym przypadku jeśli jest to miejsce w które absolutnie nie masz zamiaru wjechać i rozumiem że jest to sytuacja awaryjna to po prostu przechylasz moto w któraś ze stron jednocześnie wciskając na max. tylni hebel to spowoduje zablokowanie tylnego koła i jego uślizg co w efekcie da położenie moto na boku, oczywiście zanim położysz moto na boku staraj się maksymalnie wychamować. w drugim przypadku sprawa wygląda tak: oczywiście stoisz na podnóżkach, redukcja, odciążenie przedniego koła poprzez przeniesienie ciała nad tylne koło szarpnięcie za kierę połączone z otwarciem gwizdka, koło idzie w górę, kiedy widzisz że przednie koło jest za przeszkodą przenosisz ciało do przodu odciążając tylne koło które powinno przeskoczyć przeszkodę, jeszcze lepszą metodą jest skompresowanie tylnego zawiasu przed przeszkodą i odpuszczenie w momencie kiedy tylne koło wjeżdża na przeszkodę, wtedy masz mniejsze ryzyko że szarpnięcie tylnego koła zżuci cię z maszyny. Poza tym trzeba pamiętać o odpowiednim najechaniu na przeszkodę, najlepiej pod kontem prostym jeśli jest to śliski kamień porośnięty mchem albo mokry konar to staraj się na tyle podnieść przód aby nie doszło do poślizgu przedniego koła na przeszkodzie. -
yamaha virago-elektryka
ghollum odpowiedział(a) na marce 17 temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
No jak śmigasz po lasach i innym terenie to pewnie wody Ci się do elektryki dostało :icon_mrgreen: , po prostu unikaj głębokiej wody i błota to i problemu z elektryką nie będzie :icon_mrgreen: . Ps. nie ten dział kolego, no chyba że faktycznie śmigasz virówą po lasach albo po torze crossowym :icon_mrgreen: . -
Ktoś dobrze napisał ale nie do końca :wink: ,bo nie o prędkość chodzi a raczej o obroty silnika, każdy jednocylindrowy czterosów wymaga pewnego poziomu obrotów bo w przeciwnym przypadku będzie się tak zachowywał jak w opisie, prawda jest taka że oryginalne przełożenia w EXC400 (15-45)nadają się bardziej na drogę niż w teren, jeśli dobrze dobierzemy przełożenia to nie będzie kłopotu. Ja mam u siebie przełożenie 14-46 i jest trochę za szybkie ale mimo to nie ma potrzeby wspomagać się sprzęgłem, za to na szutrach 90km/h na 6 biegu lecę na pół obrotach. Biegi w EXC są krótkie i idealnie nadają się do lasu, jeśli do tego zapakujemy przełożenie 14-48 albo 14-50 to zjawisko szarpania łańcuchem będzie występować tylko jeśli pozwolimy silnikowi spaść w okolice wolnych obrotów a przy takich obrotach szarpał łańcuchem będzie każdy jednocylindrowy 4T. Dla przykładu mogę tu podać to co przerabiałem z XR600, na przełożeniach z którymi ją kupiłem (14-42) szarpała się za każdym razem po zejściu poniżej 2,5tyś.obr. po zmianie przełożenia na 14-52 można było ruszać nieomal z wolnych obrotów i zjawisko szarpania łańcuchem praktycznie nie występowało. Ktoś pisząc te słowa nie zdawał sobie do końca sprawy że aby sprawnie poruszać się w konkretnym terenie trzeba dobrać odpowiednie przełożenie bo jeśli pojedziemy w trudne techniczne odcinki na przełożeniach np.15-45 to będzie lipa, choć trzeba przyznać że Kat lubi obroty :bigrazz: .Wersja "Racing" to tak naprawdę każdy EXC w 4T ;) bo pełna nazwa EXC400 to KTM EXC400Racing, jeśli dobrze przyjrzysz się silnikowi EXC to na pokrywie sprzęgła każdy ma napis KTM a pod spodem Racing.
-
Jasne że lepiej, EXC400 będzie o wiele trwalszy i EXC250 i jeśli nie będziesz zbyt optymistycznie operował gazem to 400setka jest do ogarnięcia, pierwsze roczniki (2000-2002) EXC250Racing miały jakiś feler z wałami ale późniejsze były poprawione.
-
YAMAHA XT 350 - opinie, wady i zalety
ghollum odpowiedział(a) na murdoch2 temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
Weź suwmiarkę i sprawdź średnicę rury nośnej jeśli ma 41mm to jest to takie samo jak w TT350.