-
Postów
1073 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez ghollum
-
wybor motocykla EXC
ghollum odpowiedział(a) na mr.weed temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
Wasza kłótnia jest rochę bez sensu, składu i ładu :wink: , wrzucacie do jednego wora maszyny crossowe 2T i 4T razem z endurakami 2T i 4T, nie bierzecie pod uwagę pojemności skokowej czy zakresu obrotów w których pracuje konkretny silnik, jak by tego było mało piszecie o "EXC450" nie biorąc pod uwagę że te maszyny z lat 2003-2007 mają inny silnik niż obecnie. Macie trochę racji że w przypadku wszystkich crossów i wielu enduraków producenci zalecają konkretny czas po którym wymieniamy tłok, korbę itp. i np. dla KXF450 to 15MH, ale ta regóła nie tyczy się EXC400/450/520/525 z silnikiem RFS z lat 2000-2007, w ich przypadku jeśli chodzi o tłok serwisówka nie podaje konkretnego czasu wymiany jedynie sprawdzenie stanu co 90MH (dla amatora), i tu znowu piszecie bzdety że 90MH to +-2000-3000km, pomijam tu fakt że liczniki MH montowane w tych maszynach to pic i fotomontaż bo liczą one MH na "oko" wystarczy że dostaną impuls z czyjnika na tarczy hamulcowej i już liczą, pchamy moto ze zgaszoym silnikiem i MH lecą :icon_mrgreen: , najlepsza metodą zmierzenia ilości przepracowanych MH przez silnik jest ilość spalonego paliwa, a tu serwisówka dla tych maszyn jest konkretna: 100L paliwa to +-15MH. Biorąc pod uwagę że średnie spalanie EXC450 to około 6L/100km wychodzi że 90MH to +-10000km, i z moich informacji wynika że rzadko kiedy po upływie owych 90MH zachodzi konieczność wymiany tłoka czy korby w tych sprzętach. Piszecie że znacie przypadki urwanych zawrów, owszem zadarza się ale w praktycznie 100% przypadków wina leży po stronie użytkownika i wynika z braku świadomości że tytanowe zawory podatne są na zmenczenie materiału i wymienia się je prewęcyjnie co 2-3 sezony niezależnie w jakim wizualnym stanie są, jeśli to olewamy to nie dziwmy się że mamy potem pół silnika do wymiany. Sprawa ma się zupełnie innaczej w przypadku stalowych zaworów, w ich przypadku wystarczy przypilnować żeby nie osiadały w gniazdach i mamy spokój na dwa razy dłuższy czas niż w przypadku tytanów, przy okazji są tańsze i bez problemów można zakładać stalówki do wszystkich EXC z silnikem RFS z lat 2000-2007. Pamiętajmy również że innaczej zużywają się silniki 2T i 4T, innaczej crossowe czy enduro, innaczej 250tki czy 500tki i tak dla przykładu nie jest dziwne że w KTM SXF250 tłok wymieniamy max. co 15MH a w EXC400 z silnikiem RFS sprawdzamy jedynie stan co 90MH wystarczy zdać sobie sprawę z faktu że silnik SXF250 na torze pracuje zwykle w górnych zakresach obrotów czyli 8000-11000obr./min. a jego moc max. uzyskujemy przy 11000obr/min. i oscyluje ona w okolicach 45KM, tymczasem EXC400 z silnikiem RFS nie ma sensu kręcić powyżej 7500obr./min. przy których osiąga maksymalną moc wynoszącą około 48-50KM czyli niewiele więcej niż SXF, na dokładkę w warunkach enduro rzadko kręcimy silnik do 7500obr./min. zwykle są to niskie i średnie obroty czyli 3000-5000obr./min., żeby było weselej dodajmy że EXC400(RFS) ma taką samą korbę co EXC525 wyliczoną na potrzeby właśnie tego monstrum :bigrazz: . Silnik EXC400/450/520/525 z lat 2000-2007 spokojnie robią po 10000-15000km bez szkody dla ich stanu, jeśli do tego mamy stalowe zawory to są to maszyny super trwałe (jak na wyczyn :wink: ). Pamiętajcie o tym zamin zaczniecie bezcelowy spór o to czy tłok wymieniamy co 10MH czy co 120MH, wszystko zależy w jakim sprzęcie, w jakich warunach eksploatowanym, czy 2T czy 4T, jakiej pojemności skokowej, w jakim zakresie obrotów pracującym, jak dbanym itd. itp., pamiętajcie że na stan silnika 4T z jednym obiegiem oleju ma także wpływ to czy zmieniacie biegi ze sprzęgłem czy bez, zwłaszcza jeśli nie macie wprawy w zmianie biegów bez sprzęgła. -
YAMAHA XT 350 - opinie, wady i zalety
ghollum odpowiedział(a) na murdoch2 temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
Za ten rocznik cena nie jest zła jeśli wszystko jest w normalnym stanie, w DR wałek rozrządu jest łożyskowany na panewkach a to rozwiązanie ma to do siebie że jest czułe na niedobory smarowania i starsze DR często mają z tym problem a naprawa tego elementu tania nie jest, w xt350 msza wałki rozrządu na łożyskach tocznych które są o wiele bardziej odporne na niedobory smarowania, xt350 to naprawdę bezproblemowy i trwały sprzęt miałem i wiem co piszę. -
motor dla kobiety- sprawozdanie po kilku miesiacach
ghollum odpowiedział(a) na dirne temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
Kupując DRkę trudniej wpaść na minę :icon_mrgreen: , to jest dobre, naprawdę niezły kawał :icon_mrgreen: , ty nie szukasz porady w wyborze moto tylko potwierdzenia swojego wyboru a w takim przypadku nic tu po mnie :icon_razz: . -
motor dla kobiety- sprawozdanie po kilku miesiacach
ghollum odpowiedział(a) na dirne temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
A czy ja ci proponuje XR400 albo TT350? wspominałem o XT, nerwowa mościa panno nie piszę togo bo muszę cię przekonać do swojego, piszę bo próbuję coś doradzić jeśli ci to nie pasi to nie ma problemu ale to jeszcze nie powód do strzelania fochów. Jeśli wydaje ci się że DR350 będzie bardziej uniwersalna od XT350 TT350 czy XR400 to jesteś w błędzie. -
Co wybrac do jazdy enduro KDX vs RX vs CRM
ghollum odpowiedział(a) na silentCC temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
Wszystko zależy od tego czy ktoś już grzebał w silniku czy nie, jeśli silnik nie był w rękach jakiegoś "serwisu" w stodole to nie jest to zły pomysł, ale jeśli widać silikon wypływający ze wszelakich połączeń a śruby noszą wyraźne ślady wielokrotnego odkręcania albo są objechane to jest to ryzykowny pomysł bo zazwyczaj w takich silnikach gwinty w wielu miejscach są tylko wspomnieniem a gniazda łożysk wyglądają jakby wyciągano je granatem, remont takiego silnika to kupa straconych nerwów i kasy wydanej na coraz to nowe części. -
motor dla kobiety- sprawozdanie po kilku miesiacach
ghollum odpowiedział(a) na dirne temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
No parę tych lat mam ale ja "głupi jezdem" więc " wsio w pariadkie", a DR fajny sprzęt zwłaszcza wersja E ponad 130kg masy, więcej niż XR600 jak znalazł dla dziewczyny :lalag: :icon_mrgreen: . -
CRF450X czy WR450F???
ghollum odpowiedział(a) na superfastmario temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
Niecałe 50KM czyli 48KM :wink: , wiesz jak to jest z mocą i jakie rzeczy ludzie potrafią wypisywać na alledrgo :icon_mrgreen: , a co do E to były one po prostu blokowane i zazwyczaj mają ten fakt odnotowany w kwitach. -
CRF450X czy WR450F???
ghollum odpowiedział(a) na superfastmario temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
DRZ w wersji E tak naprawdę występują w dwóch wersjach 33KM i 48KM więc ich trwałość będzie różna ale te same zasady co EXC tyczą się również DRZ i faktycznie najbardziej wysilona wersja DRZ będzie miała zbliżoną trwałość do EXC450 bo obie maszyny mają zbliżony stopień wysilenia około 12KM ze 100cm3 i kręcą się do podobnych obrotów, dla wersji S ten współczynnik wynosi 10KM a np. dla DR350 nieco ponad 8KM. -
motor dla kobiety- sprawozdanie po kilku miesiacach
ghollum odpowiedział(a) na dirne temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
No to faktycznie małe "miss understanding" :biggrin: ,a co do XTka to myślę że Ci się spodoba choć jest tylko kopany, ale kopać kiedyś trzeba się nauczyć będzie jak znalazł na zbyt natrętnych :icon_mrgreen: . -
wysoka temperatura oleju po krotkiej jezdzie
ghollum odpowiedział(a) na jebek821 temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Jeśli zatarłeś wcześniej moto to teraz pewnie masz maszynę po szlifie, jeśli tak to wyższa temperatura w trakcie docieranie nie jest niczym nadzwyczajnym, musisz tylko uważać na temperaturę żeby nie przegiąć pały. -
CRF450X czy WR450F???
ghollum odpowiedział(a) na superfastmario temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
Ludzie na allegro wypisują różne głupoty żeby tylko sprzedać moto, a tekst w stylu "wymienione tłok, korba, zawory, łańcuch rozrządu, wszystkie łożyska, wałek rozrządu, cała skrzynia i całe sprzęgło" to norma :icon_mrgreen: . Tak jak pisałem EXC z lat 2000/2007 to trwałe maszynki i odpowiednio serwisowane naprawdę nie dadzą dupy, większość tych maszyn które widzisz na allegro tak naprawdę jeżdżi na fabrycznych korbach i tłokach, tak samo jest z moim Kapiszonem który mimo swoich lat dalej lata na oryginalnej korbie zaworach i toku, po zakupie poszedł do lekkiej rozbiórki i naprawdę nie było się do czego czepić, korba zero luzów czy innych niepokojących znaków, to samo z tłokiem, zaworasy wydechowe spoko jedynie zawory ssące miały lekkie ślady zużycia, wymieniłem łańcuch rozrządu i zrobiłem pompę wody bo troszkę puszczała i śmigam bezproblemowo, do tej pory zrobiłem niecałe 4tyś.km i przy ostatniej regulacji zaworów i wymianie oleju sprawdzałem też stopień osiadania zaworów w gniazdach, i tak jak poprzednio między dźwigienkę a podkładkę zaworową bez problemu wchodzi szczelinomierz 0,50mm czyli żadnych zmian. Można by powiedzieć że trafiłem na maszynę z niewielkim przebiegiem, ale sprzęty znajomych zachowują się podobnie i nawet koleszka na SX525 zrobił remont silnika po dwóch sezonach od zakupu, co prawda wymienił korbę, tłok i zawory ale co on robił z tym motorem to temat na inną rozprawę :icon_mrgreen: , tłok założył selekcji A a zawory wydechowe na dobrą sprawę mógł zostawić. Nie taki diabeł straszny..... według serwisówki 15MH to 100L paliwa mój sprzęt spala średnio 6L/100km w takim wypadku 100L paliwa to około 1600KM i co taki dystans serwisówka zaleca wymianę oleju z filtrami i regulację zaworów, oczywiście jest pełno "speców" którzy wymieniają olej co 500km i tłok co 5000km ale ilu z nich faktycznie to robi? :wink: . Jeśli chodzi o tłok i korbę to serwisówka w tym temacie powiada że pod amatorem korba co 90MH to przy moim średnim spalaniu daje to około 10000km, a przecież wiadomo że rzadko kto wymienia po 90MH korbę, często ludzie robią to w okolicach 180MH (20000km) albo więcej, niech mi ktoś powie że to mało jak na wyczynowy sprzęt :cool: , w przypadku tłoka serwisówka nie wymusza jakiegoś konkretnego terminu, podaje jedynie sprawdzenie co 90MH i wymianę jeśli konieczne, w praktyce tłok wytrzymuje podobnie do korby powyżej 150MH więc bez obawy dbać o filtr powietrza i olej a na pewno długo polata. Co może jeszcze się zepsuć? sprzęgło? mimo mało kulturalnej pracy rzadko kiedy sprawia problemy (no chyba że latamy SXem po górach :icon_mrgreen: ), wałek rozrządu? jest na łożyskach tocznych a dźwigienki zaworowe są zaopatrzone w rolki ja osobiście nie słyszałem jeszcze o awarii tego elementu w tych maszynach, świeca? w mojej pomarańczy wytrzymał od 2002r. ta sam i nie sprawiała żadnych problemów mimo że na elektrodach miała wyraźne wżery, skrzynia biegów? na allegro pełno jest części z rozebranych EXC i zawsze skrzynia jest cała do sprzedaży bez uszkodzeń. Wystarczy po zakupie zrobić rozeznanie w silniku wymienić co trzeba a potem podstawowy serwis jak olej, filtry, filtr powietrza, regulacja zaworów połączona ze sprawdzeniem stopnia ich osiadania i mamy spokój na długi czas. Sporo paniki robią crossowe 250 4T, w nich faktycznie serwis jest częsty i tłok średni wytrzymuje 50MH ale trzeba zdać sobie sprawę ze stopnia ich wysilenia i obrotów na jakich pracują te silniki, nie ma co się dziwić że crossowa 250 w 4T osiągająca blisko 45KM wymaga tak częstego serwisu bo produkuje ona około 18KM ze 100cm3 i kręci się często ponad 10000obr/min. , EXC525 osiągający 57KM produkuje "jedynie" 11KM ze 100cm3 i jego max. obroty użyteczne to 7-7,5tyś.obr. . Jeśli do tego weźmie się pod uwagę specyfikę pracy silnika na torze crossowym i silnika w warunkach enduro to okaże się że silnik enduro pracuje średnio na 4-5tyś.obr/min. podczas gdy silnik na torze najczęściej pracuje w okolicach 7-9tyś.obr/min. wystarczy złożyć te fakty w całość i jasne staje się dlaczego silnik crossowej 250 4T wytrzymuje średnio 3-4 razy mniej niż silnik enduro 450cm3 czy 510cm3. Tymczasem dla wielu silnik 4T to silnik 4T i nie ma dla nich znaczenia że różnią się one dość mocno stopniem wysilenia i warunkami pracy, z tond czyta się potem bajki że "w EXC trzeba wymieniać tłok i korbę co sezon". Jeśli chodzi o tytanowe zawory to faktycznie wymieniać je trzeba dość często (średnio co 2-3sezony) ale w EXC wystarczy wymiana na stalowe i mamy spokój. -
motor dla kobiety- sprawozdanie po kilku miesiacach
ghollum odpowiedział(a) na dirne temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
Czy ktoś Ci przypadkiem nie pisał żebyś Brała XT/TT350 zamiast xr125? :bigrazz: Ceną też :bigrazz: . -
Ja mogę skrobnąć Ci kilka zdań, po pierwsze maszynka jest dość lekka jak na 4T z paliwem coś około 114kg silnik niemal identyczny jak w XT, niemal bo ma wzmocnioną skrzynię biegów, ramo mimo podobieństw z XT jest inna ma inny kont główki i jest zamknięta od dołu, aluminiowy wahacz i obręcze kół, napęd na łańcuch 520, plastikowy zbiornik paliwa, z zegarów tylko prędkościomierz, zawieszenie o średnicy rury nośnej 41mm z regulacją twardości poprzez dopompowywanie, tył z tłumieniem gazowo olejowym z zewnętrznym zbiornikiem gazu, skok zawieszenie po 280mm. Porównywanie do XT to pomyłka tak samo jak porównywanie do DR SHC czy wersji E, jedynie wersja DRki "N" może konkurować z TT350 i według mnie lepiej wypada TT350 mimo że ma podciśnieniowy gaźnik i hamulec bębnowy z tyłu, no ale tu wchodzą w grę też gusta i guściki a także uprzedzenia. Maszynka daje sobie bezproblemowo radę nawet w trudnym terenie i w porównaniu do XT to wyczyn pełną gębą, żadnego problemu z dobijaniem zawieszenia nawet na torze można pośmigać bez obawy co na XT czy DR w wersji E czy SHC jest problematyczne. Silnik zachowuje się bardzo podobnie jak w XT jest dość ospały do 4000obr/min. po przekroczeniu których zaczyna nieźle ciągnąć, ogólnie mogę polecić ten sprzęt każdemu początkującemu bo jest naprawdę trwały i daje spore możliwości, spalanie to około 5L/100km w ciężkim terenie na asfaltach zejdzie w okolice 4L/100km.
-
CRF450X czy WR450F???
ghollum odpowiedział(a) na superfastmario temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
Poważnie przeboje jak cholera z zaworami w nowych EXC:biggrin: ,ja na Twoim miejscu szukał bym jednak EXC400/450 a i 520/525 też nie była by zła w końcu zielony nie jesteś, za 10k można coś znaleźć, jeśli nie to EXC200 będzie świetnym rozwiązaniem, kiedy ja szukałem moto to właśnie EXC200 była jedynym 2T jaki brałem pod uwagę i gdybym nie znalazł nic sensownego w 4T to wziął bym EXC200, DRZtki wyraźnie cierpią na nadwagę zwłaszcza wersja "S" i jeśli sprzęt ma być do konkretnego endurzenia to masa DRZtki ją dyskwalifikuje. -
To na pewno jest rocznik 2002+, GOLDfren to nazwa firmy produkującej części eksploatacyjne np. klocki hamulcowe, a czy się opłaca? jeśli jest w dobrym stanie to myślę że tak.
-
CRF450X czy WR450F???
ghollum odpowiedział(a) na superfastmario temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
Wiadomo że nowe konstrukcje mają to do siebie że cierpią na "choroby wieku dziecięcego", więc puki co proponuję poczekać, poza tym zrezygnowano np. z regulacji luzów zaworowych śrubkami, żeby wyregulować zaworasy trzeba zdjąć wałek rozrządu a żeby to zrobić trzeba albo wyjąć silnik z ramy albo dosłownie urżnąć kawałek ramy :icon_mrgreen: . Czy można kupić EXC400/450 za dychę? można ale nie jest to łatwe, łatwiej za te pieniądze kupić 520 czy nawet 525 dlaczego? bo po prostu dla większości ludzi są za mocne a 400 to taki złoty środek, nie za mocna nie za ciężka, pali niedużo jest trwała, z kolei 450 to etap pośredni między 400 a 520 zresztą pojawiła się na rynku dopiero w 2003r. EXC400 jest do dostania za 10k ale będzie to rocznik 2000-2002/3, EXC450 to roczniki 2003+ więc za dychę będzie trudno jak już to golas bez kwitów, EXC520/525 można dostać z kwitami za dychę ale do tego sprzętu trzeba pewnej ręki. Oczywiście że silnik CRF będzie mniej trwały niż ten w WR426 bo to cross, tutaj trzeba porównywać WR426/450 z CRF450X. -
Co wybrac do jazdy enduro KDX vs RX vs CRM
ghollum odpowiedział(a) na silentCC temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
Nawet na 120% to jest TT :wink: -
CRF450X czy WR450F???
ghollum odpowiedział(a) na superfastmario temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
Nie, EXC mają jeden obieg oleju ale dzięki dwóm filtrom i dwóm sitkom olej jest dobrze filtrowany, z moich informacji wychodzi że EXC400 ma około 50KM, EXC450 to około 55KM a EXC525 to +-57KM, mój Kapiszon z pełnym bakiem paliwa to około 120kg z tym że z kilkoma dodatkami, goły prosto z fabryki ważył by 118kg. Jako że zarówno EXC400 jak i EXC450 różnią się tylko wielkością cylindra i tłoka to ich masa jest zbliżona, można założyć że EXC400 zalany na full to około 115kg a EXC450 116kg. Jeśli szukasz wyczynowej maszyny do endurzenia to EXC w tym resorcie jest NR.1 i tyle. -
CRF450X czy WR450F???
ghollum odpowiedział(a) na superfastmario temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
Co Masz na myśli pisząc że ciekną? jeśli chodzi Ci o pompę cieczy to nie widzę tu problemu jeśli cieknie to wymieniasz uszczelniacze i oringi i po sprawie, pamiętać trzeba tylko o tym żeby zastosować oryginalne części a nie tanie zamienniki bo zazwyczaj problem powraca, no i uważać żeby nie uszkodzić warg uszczelniaczy na rowku zabezpieczenia, koszty to 2 sztuki uszczelniaczy po 20PLN za jeden i dwa oring po 4PLN za sztukę odpowiednio założone załatwiają sprawę. Robota też nie jest trudna bo wystarczy spuścić płyn z chłodnic i odkręcić dekielek pompy wody reszta prosta jak drut całość zajmuje góra pół godziny jak się uprzesz to nie musisz ściągać nawet zbiornika. Według mnie EXC 400/450/520/525 z lat 2000-2007 to najtrwalsze maszyny wyczynowe dostępne na rynku, to właśnie dzięki tym sprzętom KTM zawdzięcza dzisiejszą pozycje na rynku, silnik w tych maszynach to prosta konstrukcja bez niepotrzebnych udziwnień i fajerwerków konstrukcyjnych, wszystko na łożyskach tocznych, dźwigienki zaworowe zaopatrzone w rolki, prosty dekompresator, regulacja luzów zaworowych na śrubki, dwie pompy oleju oddzielnie smarujące układ korba-tłok i rozrząd, pompy zaopatrzone w sitka i własne filtry oleju, stosunkowo łatwy dostęp do elementów serwisowych mimo tak zwartej konstrukcji, regulacja zaworów co 1200km razem z wymianą oleju (10W50-1.25L) i filtrów koszt całości około 90zł, poza tym pilnujesz zaworów jeśli masz tytany to prewencyjnie wymieniasz co 2-3sezony najlepiej na stalowe (koszt około 600zł razem ze sprężynami) których pilnujesz tylko żeby nie siadały w gniazdach zwykle wytrzymują dwa razy tyle co tytanowe. Te maszynki nie mają problemów z odpalaniem nawet po glebie czy zdławieniu. -
Dobre rezultaty daje podgrzanie elementu lutlampą albo lutownicą gazową i odkręcanie na gorąco.
-
Z tego co widzę to na pewno nie jest rocznik 1998 najwyżej 1994, roczniki od 1995 miały inny silnik z napędem po lewej stronie starsze po prawej, kolejna rzecz to inny wahacz w rocznikach przed 1995 i po 1995.
-
Yamaha yzf 450 opinie. porady
ghollum odpowiedział(a) na piotrek2345 temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
Zarejestrowana YZF? bardziej wygląda mi to na WR. -
Czesci i materialy eksploatacyjne do twojego KTM
ghollum odpowiedział(a) na Warstar temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
Jeśli chodzi o tłok to słyszałem sporo pochwał na temat oryginalnych tłoków ELKO lub MAHLE podobno warto wydać trochę więcej grosza na oryginał, jeśli chodzi o napęd to wiem jedno żadnego chińskiego gówna, mój przednią chińską zębatkę zeżarł po 1000km a łańcuch po 400km, choć ostatnio wpadł mi w ręce chiński oring z którego jestem co najmniej zadowolony ale traktuję to jako wyjątek potwierdzający regułę :bigrazz: . -
Taką rozpierduchę nieraz potrafi zrobić zerwany łańcuch.
-
Nie wiesz jak się odchudza sprzęt? ściągasz wszystkie niepotrzebne w terenie graty i tyle :bigrazz: .