michoa

przednie lagi od chińskiego kibla powinny być ok kupisz za parę zł tylni amor ma najczęsciej ok 25 cm dla ciebie to za dużo

potrafisz już tak ?

no jest honda , jest napięta dupka w skórce bardzo ładnie słoneczko , jeszcze trochę i będziesz palić kapora zobaczysz , całuje

chłopie ty na poważnie :D ? poczytaj o 2T

no subaru libero ma 400kg bez najazdowego i 700 z najazdowym malan ma 300kg bez najazdowego i 400 z najazdowym i do jednego i drugiego nie ma przyczep jakie legalnie można zapiąć :sad: O ile maluch ze względu na sposób montażu haka i moc silnika oraz hamulce faktycznie nie bardzo byłby w stanie pociągnąć więcej ( aczkolwiek kumplowym ciągneliśmy taką co miała DMC 500kg załadowananą ziemią do oporu i jechał 50 na 3 ale jechał :D ) tak libero i tonę by pociągnęło pewnie ( ciągnąłem pustą lawetę o dmc 2700kg taką wielką z wyciągarką , gościu mówił że pusta waży 780kg no i z buggy wracałem gdzie przyczepa 380 pusta i buggy ok 400 ) ale jakiś bystrzak wymyślił tyle , koleś z forum w V1 ma takie same masy i koniec, a podobno za niezgodną z danymi w dowodzie przyczepkę łysy życzy sobie 1500zł i każe odpinać więc trzeba się dobrze zastanowić czy warto ryzykować albo dobrze trasę zaplanować :D w wypożyczalniach najmniejsze jakie mają to 450-500kg i bez najazdowego bo chcieliśmy z ziomkiem lecieć na 2 quady to nie dało się załatwić przyczepki którą legalnie może pociągnąć..... Jedyna opcja ? n-250 niewiadów , wywalić plastikową pokrywę , zrobić otwieraną burtę i małego quada czy pocketa przewieziesz ( obstawiam że np xr600 nie wejdzie na długość nawet po ukosie ale nie mierzyłem ) albo kupić SAM-a z dmc 300kg co też nie będzie proste....... inna sprawa że w obecnych dziwnych czasach gdzie ludzie do kaszlaka się onanizują kult nie ominął też badziewnego plastikowego pudełka na resorze z ukrainy i kołach dętkowych od kaszla i kupić n-250 z papierem to minimum 800-900 zł :sad: mój stary sprzedał n-250 100 lat temu za 120 zł to wieszał na niej psy , badziewna podłoga , delikatne boki ( plastik ) gówniany i słaby resor , jakość wykonania jak chińskich zabawek , to się nadawało żeby rower czy pralkę przewieźć bo przy ciężkich rzeczach ginęła jak gówno w oczyszczalni .....Jeszcze coś mi świta że ona ma bardzo niską ładowność ( dmc ma 250 chyba) ale zaraz wujka gogiela spytam ...... no ale w tym popierdolonym bananowym kraju innaczej się nie da , auto waży tonę , 4WD i niewiadówkę może ciągnąć brawo przepisy .... to tak samo jak tico miało hak kiedyś i mogło legalnie ciągać przyczepki ale jakiś po*eb stwierdził że zrobi ludziom pod górkę bo za dobrze mają i zlikwidowali hak jako opcję :sad: do przyczepy z tanich parchów to zajebiście się nadaje beznadziejny pod każdym innym względem 190 2.0D -on czy ma 2 tony na haku czy nie i tak nie jedzie więc skoro nie widać różnicy to po co jechać na pusto :D , a momentu ma na tyle że targnie i pełno ich lata z lawetami , u kumpla było 2200 z najazdowym i nie pamiętam ile bez także galancie....... inna sprawa że w wypożyczalni przycipka na 2 motocykle ( 2 szyny tylko najazdy itp ) ma DMC 450kg więc te 600-700 kg bez hamulca powinno normalnemu śmiertelnikowi styknąć

eeetam ja samochodem jeżdże co x czasu za czymś w Polskę i robię po 250km w jedną jadąc 70-80 km/h i żyje :D ja teraz bulę 126 zł za motocykl z 60% zniżką w PZU no tak ale to bez sensu dt125 możesz też non stop łoić 130-140km/h na zapartej opór manecie , spali ci 10 czy 11/100 a tłok wytrzyma 15 tys km i remont nie lepiej jechać xciut wolniej i zaoszczędzić ?

jakie opłaty ? oc i przegląd na motocykl ma taki sam czy cbr 600 czy 125 2t....... nsr 125 mnie poszła 160km/h ale nikt nie wierzy , obstawiam że rs125 też tyle pójdzie ale endurasy i SM koło 130 kończą ...... w 2T jak pałujesz to spalanie zawstydza sportowe litry , 10-11/100 przy non stop czerwonym to normalka.... i nie jaraj się tak że 50 poszła 100 bo może i pójdzie ale ile przejedziesz z taką prędkością zanim silnik się skończy ? nie mówiąc o spalaniu przy takiej jeździe ........... dla 125 2t odblokowanej przelotówka to koło 70-100km/h dla 125 4T powiedziałbym 80km/h ale że silnik 4T lepiej znosi jazdę non stop pełnym ogniem to znam ludzi co 125 4T latają non stop vmaxem i silnik żyje ale 3/100 wtedy nie pali :D u mnie kumpel miał tw125 jak w enduroboys to non stop 110km/h ( vmax tw 125 ) paliła mu 4.5 /100 ale nic nie wybuchło :D kumpel miał 100% zablokowanego kmxa 125 i dla mnie to była tragedia - z dołu szedł gorzej niż tw 125 , środek miał gorszy a kończył przed rezo więc jeździło się tym jak kiblem po bułki a palił więcej od tw.........

dziwne pytania zadajesz :D Jeżeli blokada jest to chyba logiczne ? W pratyce jak miałbym wybrać 125 2T z blokadami to brałbym 125 4T -125 2T na pełnych blokadach nie ma dołu , nie ma góry , nie ma środka , prawie nie jedzie a pali więcej od 125 4T......

jak zawsze zależy od interpretacji :D patrz na to co ma w dowodzi i przy kontroli w zaparte że jest zablokowany :D u mnie crm 125 miała w dowodzie 9kw.........

poszukaj sobie o rajdzie tukan , w tym roku już chyba był, typowy rajd ciężkich turystycznych enduro , ludzie bardzo sobie chwalą .... o http://rajdtukan.pl

ale jaka ścianka ? taka klapka co zasłania dolot powietrza ? bez niej będzie ciężko palił zimny ale ciepły powinien chodzić normalnie

ttr 600 na tor to jakieś sado macho już lepsza ta cr80 byłaby bo lżejsza...... akurat motocyklowe sprzęgło mokre jest zauważyłem bardzo mocne szczególnie w piździkach 90% jakich spotykam spalonych to wynika z złej regulacji linki i faktu że gościu dzidował na półsprzęgle o tym nie wiedząc takto to jest prawie nie do zakatowania

idź do jakiegoś tokarza pokaż mu magneto niech dorobi ściągacz wydasz z pół litra a będziesz miał na zawsze i się przyda..... chyba że jest jak pisze rambi -zwykłą śrubę wkręcasz i ona odpycha magneto z wału......

no to rób tak dalej :D po pierwsze to trzeba kręcić wysoko ma bardzo słaby dół... po drugie być może spartaczyłeś remont albo masz źle wyregulowany gaźnik ( regulowałeś ? ) lbo docierałeś na źle wyregulowanym gaźniku i można remont powtórzyć :D 100ml na 5l czyli 1:50 najlepiej nie wiem jakie specyfikacje spełnia ten olej ale wskazany byłby pełen syntetyk do tego

prawdopodobnie zamienił plus z minusem i spalił prostownik .......... umiesz obsługiwać miernik uniwersalny ? patrzyłeś czy kolory kabli pokrywają się z schematem ?

najlepiej zrobić najpierw po kupnie wszystkie podstawowe regulacje i prace -czyszczenie filtra powietrza , świeca ( wymiana albo ustawienie przerwy i czyszczenie) regulacja gaźnika a potem szukać co dalej

być może za prawidłowy rezonans spalin odpowiada tylko jeden wkład a drugi to zwyczajny tłumik i dlatego jest wzrost mocy To jak w japońskich 2T enduro -dyfuzora nie wolno ruszać i kombinować natomiast wydech końcowy z reguły zmiana na pusty daje wzrost mocy ( nie zawsze ale z reguły ) pomijając huk że kury nie niosą

ale warto :D wszystkie hondy mają ceny z kosmosu , czy to africa twin czy xr650R , czy xr400 czy inne , ale uwierz mi warto mimo że pozornie się wydaje że nie........

RWD albo 4WD musi być :D

dt, kmx , mtx , ts 125

dt , kmx , kdx , crm, ts, mtx.......... ceny 125 teraz oszalały bo można nimi na B jeździć ale jak ci nie zależy na kwicie to bez kupisz za grosze ......... teraz za 3kpln to kupisz najbardziej pedalską XT -3TB vel jamnik lub hipopotam , sprzęt który przyznaję jest ciężki do zajebania ale szczerze to wolałbym dt 125 do jazdy w terenie niż to ..........ciężkie potwornie( 158 kg na sucho :D ) , zawias słaby bez skoku , silnik nisko bardzo( cały motocykl ogólnie niski ) , hamulce z dt 125 ( poważnie ) nawet silnik skastrowany przez eko normy ( żeby emisję spalin spełnił ) jedzie bardzo słabo jak na 600 4T ogólnie miałem to i porażka w terenie dt125 mimo że słabsza jest całokształtem milion razy lepsza... a za sensowną 43NF czy 2KF to już trzeba szykować złota , za 3kpln są ulepy na jeden sezon do zabicia bo nie warto ich robić.......... po prostu ludzie dostrzegli że xtek to był 2KF czy 43NF a to co zrobili tworząc 3TB to profanacja i dlatego ceny są jakie są że stare chrupy są droższe niż młodsze.......

gas ec125

jakiś jasnowidz nie wie kiedy się urodziłem a znak zodiaku zgadł :D a co ja będe się z tym szarpał pas miał 5m nigdy nie było mi tyle potrzebne , niby ma to 5 ton utrzymać a tępym nożem kuchennym uciąłem kawałek :D narazie się nie rozwarstwia 3x był użyty od zgrzania i jest ok

ja ci powiem że całe życie hamowałem tylnim hamulcem i żyję i mam się dobrze -fakt że u mnie prędkości 3 cyfrowe zdarzają się równie często jak mądre decyzje i pełny portfel ....... z przednim były 2 romanse -raz jak kiedyś forum motocyklistów mnie zj**ało że przedni to zasadniczy to próbowałem się zmusić do używania przedniego ale doprowadzało mnie to do milicji , bo miałem bęben z przodu wtedy i nie byłem w stanie dłonią osiągnąć sensownej siły hamowania tak jak nogą i szybko dałem sobie spokój bo łapa mnie bolała od ściskania i przeżywałem chwile grozy w sytuacjach podbramkowych......... drugi raz się nauczyć koniecznie robić stoppie żeby dziewczyny mnie chciały i miałem już tarczę z przodu , to dużo nim hamowałem ale najczęściej mimo przenoszenia masy na kierownicę, zaliczałem uślizg przodu i widowiskową glebę , po nastu siniakach i całych fioletowych nogach stwierdziłem że nic nie wyrwię i wróciłem do używania przedniego do palenia kapora i kopania dołów....... w offroadzie przedni to w ogóle jakieś brutalne sado macho , zjedź z stromej górki po piachu hamując przednim , czy zahamuj ostro po błotnistej drodze ja 6 lat jeżdżę i uślizg przodu z reguły kończę całując matkę ziemię....... także hamuj tylnim minusy to nie będziesz prawdziwym motocyklistą ale przy masie tych piździków i ich prędkościach to ma sens tak ja uważam...... przy tarczy zawsze trzeba delikatnie , w głupim kiblu na kole 10 cali gdzie są przewody w gumie i gówniana chińska pompa hamulcowa , taka chuda i drobna baba jak ty bez problemu zablokuje przód na suchym asfalcie a co dopiero w japońskim motocyklu gdzie jakość tego hamulca to inny świat

moim zdaniem potwornie drogo 2700 za bez papiera ? xl500 ma milion wad, poczytaj choćby jak boleśnie oddaje bo nie ma autodeko i jest kapryśna przy odpalaniu proszę niewiele jest do tego części , silnik ma mokrą miskę i łatwo go zabić ..... za 3 tys jak dobrze poszukasz kupisz 600 , kiedyś to 600 z papierem dziś pewnie nie :D do 600 przynajmniej są części i jest szansa że szczególnie zalana nogi ci nie urwie :D remont takiego singla jest kosmicznie drogi i nieopłacalny finansowo , lepiej bierz dt125 albo 125 2T proste naprawy , są cześci i są tanie zrobisz po swojemu i 2 lata ci posłuży a taka xl500 obstawiam że zaraz się sypnie i pójdzie na złom bo nie ma gratów albo są za drogie