Z modyfikacji prócz kół w teren poleci jeszcze właściwa kiera. W planach jest zdjęcie trochę zbędnej wagi. Zabawna historia, znajomy kupił go sobie bo widział, że ja mam swojego a że on musi mieć wszystko na tłusto to wziął najdroższego, wypchanego wszystkim co najlepsze. wjechał nim 2 razy na tor kartingowy po jakieś 15 minut sesja, nie ogarnął sprzętu i wystawił za grosze, a ja kupiłam za jeszcze większe grosze :P