michoa

no to znajdź ASO w lubelskim najbiżej siebie i jedź :D weź dowód rejestracyjny żeby ewentulanie podać VIN ( albo vin silnika ) i niech szukają , zapytać nie szkodzi :D

to jest stopień sprężania nie kompresja , mylisz pojęcia..... jeśli gaźnik sprawny to jak pisałem -przy niskim sprężaniu jest też słabe podciśnienie przy kopaniu i moto nie ma siły samemu zassać paliwa na zimny rozruch.... nie strzela w wydech jak nie chce zapalić ?? wiesz baba trochę tego 2t złomu przewaliłem i szczerze nie spotkałem się jeszcze z piecem dla którego 6 bar jest prawidłowym ciśnieniem, może jakiś demolud typu ogar ( tam nigdy nie mierzyłem ciśnienia sprężania ) ale napewno nie japoniec-maybe się mylę ale taka opinia na podstawie praktyki

jak będziesz dalej tak robił to w najlepszym przypadku skończy się to jak u mnie -gacie do prania a w gorszym -kolega przeleciał przez kierownicę, moto do roboty a kolega poskręcany na śruby :D generalnie w powietrzu działają siły nadprzyrodzone: wciskasz hamulec-przód nurkuje i w skrajnym przypadku grozi fikołkiem , wciskasz sprzęgło to samo , trzymasz gaz -przód podnosi do góry można powiedzieć ,,idzie na koło'', czym wyżej lecisz tym bardziej jest to odczuwalne , przy małych skokach może się wydawać że to nie działa ( ja dziś na xr 600 ,,skakałem'' naście cm na ziemię bez gazu i bez problemu lądowałem na 2 koła ale to były takie skoki że wstyd to chyba nazywać skokiem :D ) natomiast jak lecisz wysoko bez gazu czy z wciśnietym sprzęgłem zawsze moto będzie dążyło do fikołka , przy niskim skoku wylądujesz na przednim kole jak ja na filmiku , przy większym -chyba nie muszę tłumaczyć :D ?? trzeba tak balansować żeby lądować na 2 koła , tak jest najzdrowiej i najbezpieczniej dla moto i użytkownika, gaz też musisz wyczuć bo po pierwsze jak będzie trzymał do odcinki w powietrzu to nie będzie za zdrowe do silnika po drugie będziesz lądował na tylnim kole co niszczy zawieszenie i może prowadzić do gleby, po 3 przy lądowaniu z niewielkiej wysokości , mocnym motocyklem na twarde podłoże z gazem na odcince , strasznie niszczysz łańcuch, sprzęgło i oponę i może się to skończyć ,,gumą'' odrazu po lądowaniu i glebą....... reasumując w jednym zdaniu-zawsze gaz ale z wyczuciem.....

nie podkładce tylko uszczelce :D nie no uszczelki też pracują i się zużywają , moja xr przez 100km po remoncie była sucha już nie jest :D

5 tygodni i płacze , ja nieraz się bujałem pół roku a szybciej jak w 2 miechy nigdy nie sprzedałem :D to jest szosowe moto , sezonowa zabawka myśle że w tym roku będzie ciężko ...

coraz lepsze propozycje :D ja to myśle że HD street evo special w pełni się nadaje zamiast enduro 125 :D xr650r po pierwsze jest cholernie mocna i komuś kto nigdy nic nie miał może zrobić krzywdę, po drugie nie wiem czy szukając taniego w eksploatacji moto do miasta wziąłbym coś co ma co 1000km wymianę 2l oleju i filtra po 3 ja zwolennik kickstartera nie chciałbym na miasto dużego kopanego singla , bo strasznie niszczy buty chyba że ktoś non stop jeździ w crossowych kozakach....po kolejne kolega nie ma prawa jazdy A ( a na xr 650r jak dane w dowodzie są zgodne z stanem faktycznym , i jest to wersja open trzeba mieć A bez ograniczeń ) po fefnaste do 7 tys zł kupi może koła do niej...... więc prośba zanim wypalisz przeczytaj temat choćby po łepkach :D to jest bardzo kwestia stylu jazdy, mnie crm 125 paliła 4/100 ale jeździłem totalnie na emeryta 5-6 tys i bieg wyżej nawet progu otwarcia zaworu nie przekraczałem -owszem jak ją non stop po czerwonym polu mordowałem to 10/100........ xlr 125 dobra propozycja również jestem za , to jest 4T.... ogólnie musisz sobie postwić kwestię czy chcesz żeby moto koniecznie zamykało się spalaniem w 4/100 czy wolisz mieć frajdę z jazdy , w 2T spalanie tak oscyluje koło 4(już totalnie na emeryta ) przez 5-6 ( normalna jazda bez pasażera w mieście też ale bez trzymania w czerwonym polu non stop ) przez 7 ( agresywna jazda miastem , nie non stop czerwone pole , ale kręcisz do niego często i dopiero bieg wyżej ) a max to raczej 10-11 ( totalny opór , ciężki teren , dt 125 czy crm 125 przy takiej jeździe w terenie czy mieście gotuje się, potrzebny wiatrak :D ) z dwusuwem jeszcze patrz w dowody rejestracyjne -90% 2T jak przyjeżdżała z gebbelsów była blokowana i w dowodzie będzie właśnie 10-15KM , ale są też wersje open i wtedy w dowodzie może być 20-30KM wtedy legalnie zgodnie z prawem nie możesz tym jeździć.... 4T każde się zamknie w 15KM.....

na bardzo upartego to pewno kilka kg jest w wr do urwania skoro tak strasznie cie razi ta masa -rozrusznik i akumulator to już dobre kilka kg , obstawiam że wydech jest cięższy , tylko że ja tam bym wolał na CC mieć kilka kg więcej i rozrusznik niż odwrotnie, no ale yz nie ma rozrusznika, skoro ci to nie przeszkadza to można go i w wr wywalić......

sprzęgło się kończy....... najprościej ?? uwal ją na jeden bok , zdejmij dekiel i mierz suwmiarką tarcze........

mnie wyszło 2570 zł .......

ja na tkrj ( taki za 340 zł bodajrze ) do tego w żeliwnej tuleji chyba z ursusa ( tak mi fachowiec dorabiał ) rok już pęknął albo więcej tylko że mało jeździła i narazie nic się nie dzieje........ korbę mam też hot rods....... mówie ciężko mi określić przebieg -miałem najpierw licznik km rowerowy , nabił coś koło 850km i rozerwałem kabelek do czujnika, potem godzin pracy nabił chyba 15h( kupiłem go jak rowerowy i się zepsuł ) , sporo jeszcze doszło, ciężko mi powiedzieć ile to ma przejechane....... tu masz mój temat http://forum.motocyklistow.pl/index.php/topic/161414-remont-xr-600-1990-kilka-pytan/?hl=%2Bremont+%2Bxr+%2B600+%2Bkilka+%2Bpyta%F1 bardzo dużo ci rozjaśni....

a co cię przeraża w 2T ?? mnie crm 125 paliła 4/100 przy delikatnej ręce .......... 125 4T pierdzi jak mały agregat prądotwórczy , ten dźwięk jest totalnie żałosny, ani basowy ani fajny , już wolę 2T którego dźwięk nieoodłącznie kojarzy się z motocyklem terenowym, ale wiadomo są gusta i guściki i nikogo do niczego nie zmuszam....

do 7k to z 4t tylko lc4 albo xr 600 tylko że czy to hard enduro to chyba temat na długie piwo z jjankiem i rysiem, nic ostrzejszego nie ma, chyba że chcesz zwłoki na 2 wyjazdy i śmietnik to jakąś tam wr400f upolujesz....

przed głodem wojną , zarazą i francuskim samochodem ustrzeż nas panie .....

po zgłębieniu problemu gdyby ktoś miał podobny -nie da się niestety :( białe blachy są 2 opcje -SAM z robieniem homologacji (nie do przeskoczenia ani finansowo i technicznie ) lub unikat ale unikat MUSI mieć stary dowód rej... na żółte nie warto -choćby ze względu na zapis że pojazd zabytkowy podlega ochronie prawnej , za doprowadzenie go do kiepskiego stanu technicznego , grozi konfiskata właścicielowi i remont przeprowadzony przez państwo na koszt właściciela ( nie to nie bajka , chory przepis ale jest i zdarza się podobno że go stosują ) w śliskie tematy nie chce się pchać.... wróciłem więc do punktu wyjścia -ganianego z łysym po lesie niestety :(

dzięki za szybkie odpowiedzi skolko ?? pewno 50mm szeroki ?? jeden styknie mi , motóra stawiam po ukosie, kibel na stopce albo w specjalnym stojaku i stoi bez przesady to nie szambo betonowe 15m szesc żeby 2 pasami 5 ton łapać :D ja zabiłem 3 takie http://allegro.pl/pas-transportowy-5m-250kg-pasy-transportowe-5-99zl-i4721140353.html kategorycznie odradzam , lepiej sobie szczyny za 1.50 zł sztuk 4 kupcie i wypijcie........te klamry są fatalne , nieraz świeżo po wyjęciu z opakowania są krzywe , po naciąganiu potrafią przeskoczyć i pokaleczyć łapę , po 2 naciągnieciach są tak odkształcone że nic im nie pomoże , to się nie nadaje nawet na 1 raz -pierwszy kupiłem zadowolony że tanio i mam pas , drugi kupiłem licząc że będzie lepszy niż 1 , 3 kupiłem bo drugiego zapomniałem a nie miałem portfela i karty i tyle wyskrobałem z kieszeni kurtki , 4 nie kupię :D taśma też jest badziewna w tym ostatnim pękła mi taśma na szyciu przy haku.... jedyny plus że są wąskie, cienkie i elastyczne i łatwo je przeplatać przez różne rzeczy

niech będzie pochwalony Panowie potrzebuje dosłownie jedną sztukę pasa do mocowania motórów/quadów w busie, dotychczas kupowałem wynalazki top toolsa czy topexa po 5- 8 zł ale pomijając fatalnej jakości klamry które się rozwalały po 2 użyciu , to 2 dni temu mi jeden pękł i kibel mało nie wybił szyby ze złota w moim busie(wkurza mnie że jest przeszklony , wolałbym blaszak ale tego tanio nie poprawię ) i się przestraszyłem i przychodzę po rozum do głowy... tani chiński pasek do spodni to 7 zł , normalny 15m do niby 6 ton to 50-60 zł -mimo że o mało nie straciłem szyby wciąż trochę mi szkoda tej kasy , pozatym nie potrzebuje takiego cholernie długiego to raz , dwa jest strasznie szeroki i nie mogę go przepchnąć przez takie wypusty w podłodze które służą za punkt mocowania, nie ma jakiegoś złotego środka za 20-30 zł ?? z sensowną klamrą przede wszystkim , ciut węższy i mile widziany krótszy ( 5m aż nadto ) ??coś sprawdzonego , bo mam już 3 za 7 zł , 2 są całe ale klamra niedomaga......w tych chińskich pasuje mi że są wąskie tylko że znowu jeden mi pęknął więc być może nie istnieje wytrzymały pas o tej szerokości ?? z góry dzięki za pomoc , nie chce tym razem kupić za 20 zł na jeden kurs więc pytam...

znaczy że wyczyn 4T będzie bardziej bezobsługowy od 2T :D ?? no stary teraz to pocisnąłeś jak z walkmanem głuchemu na gwiazdkę :D 4T zawsze jest bardziej obsługowy czy to w dualu czy w wyczynie , ja dziś w xr 600 regulowałem zawory niby pierdoła i proste , ale w 2T tego nie ma, olej w skrzyni w 2T też wymieniasz rzadziej niż w 4T w silniku i wymiana jest prostsza.... z cyrków może dojść ci przeskoczenie/zerwanie łańcuszka rozrządu , urwanie zaworu , wypadnięcie gniazda zaworowego masz dużo więcej możliwości niż w 2T :D

do remontu....

nie no 0-5Nm to nie wiem gdzie , nawet mostki trzymające wałek rozrządu na panewkach dokręca się jak dobrze pamiętam 10-20Nm ( tam moment jest ważny ) a miejsca gdzie jest mniej niż 10Nm i moment jest bardzo ważny nie kojarzę :D

xrx 125 nie ma silnika od dr 125 , różnica to choćby to że xrx ma 4 zawory a dr 125 2...... nie do końca są to legendy coś jest na rzeczy , skoro xlr 125 kosztuje to samo co dr 125 i oferuje to samo to po co ryzykować ?? gdyby xlr miała coś gorsze to można by się zastanawiać, ale ma to samo a nie jest droższa dla mnie szkoda ryzyka.... tyle że xlr ma 4 zawory , w zasadzie można się przyczepić że w tych pojemnościach to jest problem a nie plus , bo mocy nie daje a 2 więcej trzeba regulować i jakby coś wybuchło to większe koszty :D

w dr125 lecą głowice , ja bym omijał xr125 ma ,,niewymiarowe'' koła owszem oemowskie opony są w dualowym używaniu bardzo żywotne ale jak się skończą będzie problem.... xlr125 możesz pomyśleć -normalnie przód 21 tył 18 więc jak zapragniesz trochę ostrzej to znajdziesz normalne terenowe gumy... poważnie rozważyłbym też hyosunga xrx125 /rx125 -to jest koreańska produkcja , generalnie mają bardzo niskie ceny za młody rocznik , ale to dobre moto....... przy 185 cm na każdym 125 enduro będziesz wyglądał jak na rowerku :D

A klasa merola to przecież tragedia , matiz przy tym to kunszt jakości i finezji , zawsze się zastanawiam czy A klasa to w ogóle mercedes (nawet wygląda jak matiz ) Japsy zawsze gniły , 100 lat temu gniły jak żuki i tarpany i teraz też gniją.......

u mnie 10 zł to kosztuje , zresztą przyrząd do pomiary kompresji pasujący pod świecę na klucz 21 kosztuje chyba z 30 zł o choćby http://allegro.pl/tester-cisnienia-miernik-sprezania-benzyna-farys-i4702023111.html do nsr pasuje przyda sięna przyszłość...

spytaj w tym aso , nawet jeśli krzykną 100 zł za głupią podgłowicą uszczelkę do 125 2T to i tak będzie chyba najlepsze wyjście , 100 zł uzbierasz chyba ??

kołbiel jest już wystarczającym terenem żebyś poczuł przewagę exc na lc4 i nie chodzi mi tylko o rozrusznik........oczywiście lc4 też da się jeździć nie mówię nie , ale exc będzie przyjemniej i prościej..... tylko że znowu lc4 nawet SC czy 625SXC na jakąś tam traskę się nadaje a exc -zapomnij....... fiołek uzasadnij rozprawką co myślisz o tps i wtrysku w nowoczesnych motocyklach hard enduro :D