-
Postów
13327 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
76
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez michoa
-
ja tam dalej nie wiem gdzie wy w tym aucie widzicie jakieś belki , podłużnice , słupki czy progi.......
-
Kawasaki KMX 125 vs Yamaha DT 125
michoa odpowiedział(a) na SzczureKK temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
kmx jest słabszy od kx85 -
Jak sprawdzić czy nieruchomość nie jest zadłużona ??
michoa odpowiedział(a) na michoa temat w Przepisy, ubezpieczenia, kredyty
dziękuje panowie , a co z sprawą spadku ?? Budynek usiłuje sprzedać pośrednik od ok 1 roku , ale z tego co wiem pocztą pantoflową byłemu właścicielowi się zagazowało na śmierć, i co jeśli ktoś się obudzi że to był jego dziadek i chce tą chatę ?? Jest szansa się przed tym zabezpieczyć jakoś ?? -
Jak sprawdzić czy nieruchomość nie jest zadłużona ??
michoa opublikował(a) temat w Przepisy, ubezpieczenia, kredyty
Witam Mam na oku jakąś ruderę tylko że pocztą pantoflową się dowiedziałem że tam żyło sobie jakieś żulostwo , zanim niebieskie ich zabiło zdrowo się zadłużyli i ta szopa może być jakimś zastawem itp itd, w związku z tym pytam -da się jakoś sprawdzić przed zakupem czy nieruchomość : -nie jest zadłużona -nie jest ktoś współwłaścicielem o którym nie wiem i on nie wie o sprzedaży -nie toczy się nie wiem postępowanie spadkowe ?? Sprzedaje to pośrednik nieruchomości , oczywiście twierdzi że wszystko uregulowane , ale ja coś srednio mu wierzę z drugiej strony cena jest jak za garaż w dużym mieście i kusi, ale jak mam do tego dostać w gratisie 80tys długu to podziękuje.... Rozumiem osobie postronnej nikt nie udzieli takich informacji ?? Szczerze mówiąc kupiłem już garaż totalnie w ciemno i na szczęście żaden komornik na nim nie siedzi ale teraz mówie -mieszkam w zadupiu , każdy każdego zna i coś niecoś plotek się zasłuchałem i wolałbym nie zdetonować jakiejś miny, bo w gre wchodzą bardzo niebezpieczne dla mnie pieniądze.... -
urlop na żadanie -kilka pytań
michoa odpowiedział(a) na michoa temat w Przepisy, ubezpieczenia, kredyty
łukasz-aprilla dziękuje , to wyjaśnia wszystko czarno na białym, niestety nie po mojej myśli no ale :D Także temat wyczerpany pozdrawiam -
Czy BMW GS 800 jest dobry dla kobiety?
michoa odpowiedział(a) na Panna Lena temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
bmw to skrót od bardzo mały wacek nie wiem czy to dobre wyjście dla kobiety.... -
a generalnie to pozatym tym że ciebie nie widać normalnie to jeździ ?? wkręca się na obroty nie przerywa wszystko ok ??
-
nie no w126 jest fajny , kawał świni , w środku wygodnie , naprawdę kumpel kupił do odrestaurowania , to nawet z tyłu się fajnie siedzi jak gangsta , tam w bagażniku jest więcej miejsca niż w całym tico po wy***niu siedzeń............tylko żeby to miało silnik sensowny , ja rozumiem to limuzyna a nie japoński zabijaka do driftu , ale 3.0 TD z automatem to porażka , fakt że automat zajebiście zmienia biegi nie czuć nawet szarpnięcia , ale jechać to nie jedzie a nie pali jak dieselki z urban legends 5/100...... porażka to 190-już pisałem miejsca jak w tico a parkuje się jak autobus przegubowy......
-
full cross to u mnie się mówiło na jawę ts 350 bez lamp z amorem od kadeta na środku wahacza i podgiętym błotnikiem -to takiego full crossa kupi za 4kpln i będzie tani w eksploatacji :D Ludzie ja rozumiem -forum jest żeby sobie pomagać , ale wykażcie minimum dobrej woli bo jak się widzi kolejny post w stylu -oglądałem eurosport tam skakali na krosach, i chce krosa , mam doświadczenie na ogarze 200 po asfalcie ale chce minimum 600 żeby dobrze szedł na koło , czy africa twin to dobry wybór do trialu ?? no to jakbyś łaskawie przeczytał choć 4 ostatnie strony tego tematu , to byś wiedział że cross do lasu dla amatora to totalna pomyłka , chyba że macie w lesie tylko płaskie szutrowe drogi , i latanie to każdy zakręt bokiem i na kole przez kałużę -wtedy ma to ciut sensu choć mnie by wkurzał zasięg , brak lamp i remonty...... Z dwojga złego przy proporcji 50/50 tor/las lepszyym wyjściem jest chyba hard enduro niż cross -mnie lepiej śmigało się drz400E po torze niż yz426f po lesie, na moim skillu nie odczuwałem braku zawieszenia , nadwagi czy braku mocy w drz na torze , bardziej mi brakowało skilla niż jemu czegokolwiek , natomiast 426 w lesie to porażka -zawias wybija zęby przez korzenie , dołu brak , jedynka długa podjazd jest jak lot kamikadze , do tego brak rezerwy , i moto męczące w serwisie..... cross do lasu ma sens tylko wtedy kiedy jesteś totalnym wymiataczem, takim że błażusiak nie chce z tobą jeździć bo nadążyć nie może i latasz w bardzo ciężkim terenie (przy czym ciężki to nie piach do kolan , tylko wąsko , grząsko , stromo ) wtedy liczy się każdy kilogram a enduro zawsze jest cięższe.... w dt 125 też możesz wywalić lampy i zapodać tablicę i masz full crossa :D
-
witam Panie i panowie i obojnaki , pilny komunikat dla wszystkich miłośników ganiania się z leśniczymi i rolnikami z widłami, ktoś wpadł na pomysł żeby zrobić w centralnej Polsce erzberg rodeo :D Rajd hard enduro w kopalni węgla brunatnego w Bełchatowie (niesamowita lokalizacja ) 6-7 września , dowiedziałem się przypadkiem (nie mam fejszbóka ) i przekazuje dalej tyle co wiem :D strona http://www.redbull.com/pl/pl/motorsports/offroad/events/1331664726056/red-bull-111-megawatt
-
pany ja 7 lat siedze w tym sporcie ale oświeci mnie ktoś co to jest za typ motocykla full cross ?? jak jest full cross to jak wygląda 1/2 cross i nie wiem dual cross ??
-
urlop na żadanie -kilka pytań
michoa odpowiedział(a) na michoa temat w Przepisy, ubezpieczenia, kredyty
było położyć mu kartę i ciuchy a stół i powiedzieć że jutro przyjdę po świadectwo pracy- ja 2 razy tak zrobiłem , raz mnie zwolnili jeszcze mi porzucenie pracy na świadectwie wlepili , a za drugim razem leciał za mną po hali i nie no poniosło mnie , pana też może się dogadamy :D wkońcu 4h wcześniej wyszedłem , a dzień miałem zaliczony cały więc jak zagrasz vabank to czasem się uda :D U mnie niestety to się łapie,stąd cały ten temat, że może dochodzić zwrotu kosztów to nie wiedziałem ale dobrze wiedzieć :( .......ja się nie boję NN bo mnie wyrzucą , a trudno niech wyrzucają, tylko za jedną NN zabierają cała pręmię , nie są to miliony ale jak podstawy koło 1200 to każdy grosz na wagę złota.........za urlop na żądanie zabierają niewielką część, tak samo za L4.........chyba że jednodniowe L4 wymyśle, z L4 nie może mi zrobić NN , może wyrzucić ale nie zrobi NN.......na dziale obok chłopaki biorą uż czasem , ale ich jest sporo więcej , i brak 1 nie jest aż tak odczuwalny jak u nas.... spróbuje jeszcze pod stołem zdziałać ten urlop albo zrobie podchody do UŻ z wyprzedzeniem -w poprzedniej firmie tak było , koleś chce urlop a poganiacz nie ma opcji chyba że na żądanie -to kumpel brał druk i wypisywał uż na za tydzień :D ale nigdy nikt tego nie zakwestionował , dlatego myślałem że jest to urlop który jest bezwarunkowo należny a tu proszę co się dowiaduje....... Ale z tym jest jakiś dosyć ciekawy przepis związany , którego nigdy nie czytałem ale raz miałem taką sytuacje , byłem na 2 tygodniowym , i tak nigdzie nie wyjechałem bo nie miałem za co , w środę drugiego tygodnia dzwoni poganiacz niewolników i mówi że sytuacja jest krytyczna bo kumpel nawalił , jest 2 na magazynie , kolejka gamoni w stonogach do sri lanki , i czy nie mógłbym przyjść -ja w pierwszej chwili myślę chyba cię po***ło , zostawili mi najgorszego parcha co butla spada , widły krzywe , koła kwadratowe , będzie zap***ol z kosmosu z pampersem na dupie i kanapką w kabinie, ale że kobita mnie trochę ogłady nauczyła to mówie no dobra a oddacie mi ten dzień ?? A on że przepisowo -w czwartek piątek sob niedziela mam dalszy ciąg urlopu(4 brygadówka ) a potem sobie wybiorę termin i dadzą mi znowu 2 tygodniowy wakacyjny który nie będzie potrącany z puli urlopu :D to się spakowałem , pampersa dopiąłem i mordowałem się 12h , ale słowa dotrzymali i miałem 4 tygodnie prawie urlopu w wakacje jak nigdy :D Nie wiem czy to wynikało z kodeksu ale chyba też bo coś takiego jak dobra wola pracodawcy chyba nie istnieje ?? Muszę sobie kodeks pracy chyba kupić , poczytać , zamiast redtube, w miarę ludzkim językiem jest pisany czy prawniczym nie zrozumiałym dla plebsu ?? Do sądu nie pójdę bo w Banana republic of Poland wygrać z wielkim kołchozem to jak zaliczyć trójkąt z 2 aktorkami porno z USA , oni mają świetnych prawników, kasę i układy i rządzą światem, nawet donosy do inspekcji pracy nie ma co na nich robić bo zawsze mają cynk że przyjdzie , wszyscy na czarno zamknięci w kiblu , wózki z wyciekami stoją ładnie opisane awaria , kaski , ciuchy , bhp, ugoszczą inspekcje, ona wypije kawkę czy herbatkę i pojedzie do domu , a nawet jeśli komuś przypadkiem się uda z nimi wygrać to nie znajdzie już w tym kraju pracy...... Sądem czy inspekcją pracy to można próbować zrobić zamach na małego prywaciarza co ma 20 osób pod sobą a nie zakład co zatrudnia 500 osób -takie firmy mają god mode w Polsce jak same nie splajtują to nawet czak noris ich nie ruszy.... A wyrzucą to trudno płakał po nocach nie będę :D Stwierdziłem że przy okazji się dowiem żeby wiedzieć jak wywalą to chociaż czy zgodnie z prawem -nawet gdyby wyrzucili mnie niesłusznie i tak nie wejdę na drogę sądową ale dla własnej wiedzy chce wiedzieć czy to co robią jest legalne..... I coś mi się nie wydaje żeby oni byli aż tak chętni do wyrzucania, bardzo chętni są do zabierania premi a stąd wziął się mój dylemat natomiast z wyrzucaniem mniej , cały czas przyjmują ale nikt nie chce u nich pracować , przychodzi 5 osób , 3 odchodzą po 2 dniu , jak z całej piątki po 3 miechach pracuje jedna to jest dużo , niby są miesięczne umowy o pracę a np kumpel poszedł na 2 tygodnie L4 pod koniec miecha , to owszem formalnie tydzień był bezrobotny (skończyła mu się umowa jak był na L4 ) ale jeszcze zanim mu się L4 skończyło kieras dzwonił i pytał czy chce wracać :D i wrócił pracuje dalej.......... -
Niech będzie pochwalony Panowie mam kilka pytań odnośnie tego urlopu 1.dziś przez przypadek znalazłem z jakiegoś forum że pracodawca może ,,odmówić urlopu na żądanie'' i nie wiem to są jakieś jaja ?? http://prawo.money.pl/aktualnosci/okiem-eksperta/artykul/urlop;na;zadanie;-;czy;pracodawca;moze;odmowic;udzielenia,178,0,1484210.html ta interpretacja jest chora Jak to jest -może mi odmówić i zrobić z tego NN (nieusp nieobecność -brzydko wygląda i w moim kurwidole powoduje utratę całej premi i zarobienie naszej ukochanej najniższej ) ?? 2. druga sprawa -korzystałem z tego urlopu, ale nigdy się nie zastanawiałem czy prawo do tego urlopu nabywa się po jakimś czasie ?? Pracuje na śmieciowych gównianych umowach z jakimś handlem niewolnikami (nazywa się to umowa o pracę z agencją pracy, jest przedłużana co miesiąc ) i słyszałem że prawo do urlopu nabywam dopiero po 0.5 roku pracy ? To wynika z jakiś przepisów kodeksu pracy czy to jest jakieś wewnętrzne ustalenie zakładu które musi mieć np zapis w umowie o pracę ??Czytałem całą tą dziadowska umowę , i tam nie ma żadnej adnotacji o tym żebym prawo nabywał po 0.5 roku.... Z góry dzięki za porady , przepraszam za interpunkcję :D
-
1. nie ma czegoś takiego jak full cross 2.nie kupi się za 4 tys sensownego crossa bo chyba o to chodziło ?? chyba że chce kupić padlinę zajechać i oprawić w ramkę ew karmnik dla ptaków na zimę zrobić..
-
a kto ci broni mieć papiery jak nie masz prawka ?? bez sensu myślenie...........zawsze zapłacisz niższy mandat w razie jak już cię złapią, a jak wpadasz w teren zagrożony to blachę ściągasz i tyle.....minus to oc ale na motocykl to 150 zł idzie przeżyć...
-
xt 600 z lat 80 w teren tak , jamnik 3TB -porażka , za ciężka , za słaba , męczarnia nie jazda chyba że teren to szuter , suchy i płaski........
-
problem z tanim licznikiem godzin pracy
michoa odpowiedział(a) na michoa temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocykla
Miałem ale męczyło mnie lutowanie kabli na ladze które ciągle o coś rozrywałem :D ten jest fajnie podłączony , kabel schowany itp, kiedyś miałem jeszcze potrzebe lansu ile cisnę po lesie a dziś mi to nie potrzebne, a jakiś licznik jest potrzebny choćby do spalania żeby ciągle nie zerkać w bak albo nie pchać, nie mówiąc o wymianie oleju czy zaworach-dla mnie określenia co sezon czy co pół sezonu są średnio precyzyjne , bo nieraz 2 miechy nie zsiadam a nieraz 3 miechy stoi :D dziś z ciekawości sprawdzę jak on liczy jak polece na wykop , zobacze z zegarkiem ile jeździłem i ile to nabiło :D Tam pisze że rozdzielczość tego jest 6min , czyli jeśli dobrze rozumiem to będzie spooooro przekłamywał bo : -jak pojeździsz mniej niż 6 min i zgasisz to nie nabije nic , jakbyś teoretycznie jeździł 4min i przerwa to licznik po całym dniu pokazę 0 :D -jak pojeździsz 10min to ci nabije 0.1 i w kolejnym 10min znowu 0.1 , musiałbyś jeździć 12min żeby nabijało 0.2 po całym dniu jazdy już będzie wartość sporo zaniżona... no ale nie wymagajmy cudów od chińszczyzny za 20 zł :D no ja niby toeretycznie jestem elektronik ale myślałem że tak to działa :D Ze tam jest akumulatorek który ładuje się energią zaindukowaną w drucie owiniętym dookoła cewki , i jak ona stała 3 miechy to mu się padło , ale 30 km przejechałem i dalej nic , mówie czyli to nie jest tak chyba :D to teoretycznie mogłoby działać , prąd z kosmosu tak działa -jak pod linią wysokiego napięcia owiniesz nście razy drzewo przedłużaczem , to we mgle czy mżawce prądu jest tyle że małe akumulatorki paluszki można tym ładować (małym prądem ale jednak ) , kumpel jak owinął 20m chyba przedłużacza ogrodowego ciasno na drzewie to prądu było tyle że mała żarówka na 12v świeciła :D Tutaj licznik pobiera pewnie mniej niż 1mA a energi zaindukowanej w kablu jest pewnie sporo tymbardziej że krosy mają fajkę bez rezystora przeciwzakłóceniowego.... ale jak widać skośnoocy jeszcze na to nie wpadli albo w ramach tej ceny nie warto :D dokładnie , moduły zapłonowe do chińskich kibli też są teoretycznie zalane i nierozbieralne a sporo udaje się odratować , kwestia co chinole mieli pod ręka żeby zalać i jak głęboko siedzi płytka drukowana, tak więc spróbuje i tak nie działa na dzień dzisiejszy więc jak się nie uda to nic nie stracę :D pozatym dziękuje wszystkim za pomoc , niech wam bóg w dzieciach wynagrodzi.. -
problem z tanim licznikiem godzin pracy
michoa opublikował(a) temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocykla
witam Panowie zakupiłem tani licznik godzin pracy do xr 600 ( mniej więcej taki nie konkretnie z tej aukcji tylko z innej i mój jest żółty reszta wygląda tak samo http://allegro.pl/licznik-timer-motogodzin-czasu-pracy-honda-suzuki-i4441662571.html ) żeby mieć pojęcie kiedy olej zawory itp itd na początku działał ok , liczył kiedy silnik odpalony wszystko cacy..... ale motocykl stał z dobre 3 miesiące jak nie więcej , no i licznik sobie zgasł (przestały na nim się świecić cyfry) no i mimo odpalenia silnika nic się nie wyświetla zrobiłem 30 km i dalej nic i nie wiem -on ma w sobie jakąś samoładowalną baterię i się ,,naprawi'' jak dłużej pojeżdżę czy po prostu padł z niewiadomej przyczyny i kosz ?? -
Supermoto 125ccm YamahaXT-DT ,Suzuki DR , Kawasaki KLX, HUSQVARNA
michoa odpowiedział(a) na Super125 temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
motocyklem :D ?? no chyba że mówimy o przepisowej jeźdżie to zwracam honor :D Ja przy 176cm wzrostu i 95kg na crm 125 czułem się super w sam raz, całymi nogami dotykałem ziemi i jak jechałem sam było mi wygodnie, nie przesadzajmy nie jest to gabarytów ogara 200 czy motorynki, taka xt 600 czy xr 600 wiele większe nie są.....crm 125 miałem w wieku chyba 23 lat.... są też różne 125 , dt 125 faktycznie jest bardzo niska, crm jest wyższa , kmx też jest niski , apka rx jest wyższa, kdx też wyższy od dt.......... z tym 15 tys km to chyba dla chińskiego tłoka i piach do kolan, łyse kapcie a my czerwone pole non stop i gotowanie wody :D nigdy nie liczyłem kilometrów ale coś mi się wydaje że 30 jest na spokojnie osiągalnie..... -
Supermoto 125ccm YamahaXT-DT ,Suzuki DR , Kawasaki KLX, HUSQVARNA
michoa odpowiedział(a) na Super125 temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
na siłę to zdrowy kmx 125 czy dt 125 poleci 140km/h , mnie udało się tyle z 2 osobami , jakbyś się strasznie uparł to idzie trzymać 120km/h , ale spalanie zabija (7-8l/100km ) no i obstawiam że silnik poleci w oczach :D -
nie kupisz sensownego crossa za mniej niż 5 tys to raz , dwa że cross to nie dual sport że maszynę z lat 80 idzie postawić na nogi tylko raczej idzie ją wstawić do grobu i z częściami lipa..... poczytaj te opisy i chłopie się zastanów-motocykl za 2.5 tys a koleś niby zrobił remont za 1500, i sprzedaje :D ?? naprawdę w to wierzysz ??
-
Supermoto 125ccm YamahaXT-DT ,Suzuki DR , Kawasaki KLX, HUSQVARNA
michoa odpowiedział(a) na Super125 temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
800km to kwestia tyłka i odporności na sen.... prędkości które podałeś są osiągalne dla klasy 600 ........ -
przecież nie oceniłem marki tylko 190...... mercedes to S-ka albo duży w124 a 190 to taki lanos z tylnim napędem............ kumpel ma chyba starą S-kę(wycieraczki reflektorów ma i takie tam bajery, nie mam foty a szkoda bo wizualnie jest bardzo podobna do w124 chyba że to jakiś najbardziej wypasiony 124 ) i to jest fura , kawał świni , w środku wszędzie wygodnie , skóra i drewno nawet chyba z innej fabryki niż w 190 ,jak tym jedziesz nawet z tyłu to czujesz się jak mafijny bonzo , jedyny minus to że nie nadaje się nad rzekę bo jest tak długi i niski że już raz na przejeździe przez wał przeciwpowodziowy został tam tłumik :D No i oryginalnie miał tam 4.2 benzyna , ale jest 3.0D bez turba z automatem i w sumie gorsze to niż ten 2.0 w 190 -nie jedzie, nie pali 5/100 , a ta skrzynia automat nie cieknie jak nie ma oleju i tylko wtedy :D Taki silnik w tym aucie to lipa , 3 litry wolnossącego to można do żuka czy nysy wsadzić , żeby momentem targał tonę kartofli na rynek a nie do takiej limuzyny, która coś tam powinna jechać...... on też ogólnie chciałbym znaleźć ten 4.2 i wsadzić tam spowrotem.... a mnie się zawsze bardzo podobał mb100 ale to za wygląd , ale niestety budowlankę zdominowały transity i nie dane mi było jeździć....bardzo mało ich widuje , jeden u mnie na rynek z pomidorkami i ogórkami śmiga , ale jest cały kolorowy i rudy widzę go lubi bardziej niż moje libero nawet :D
-
ja miałem styczność z 190 2.0 D i nie wiem w czym to auto jest zajebistsze od tico :D ten silnik ma 2 plusy -pali w -20 i jedzie nawet na sikach z gównem .......pozatym dynamika na poziomie c-330 z 2 przyczepami , 5/100 to on pali jak jedziesz czekając na pomyślne wiatry , takto pali więcej , piłowany rani serce staszka (dymi na czarno ) a i tak objawów przyśpieszania nie zauważyłem a oc za 2.0 musisz płacić.....skrzynia ma 4 biegi jak w kaszloku czy cc700 i brakuje tej 5 na trasie....Ta wielka wystająca maska z celownikiem to jedyny jej sens to chyba strefa zgniotu bo parkuje się to prze***nie.... Z tyłu miejsca jest tyle co w matizie, sory matiz nie ma tunelu od wału, sprawiającego że środkowy pasażer ma kolana w podsufitce.... Auto jest niby RWD ale z pełną kontrolą trakcji w postaci mułowatego silnika -dopóki nie ma gołoledzi , albo nie założysz mu łysych 13 , to zapomnij o darciu bokiem ....... Niby bez gwiazdy nie ma jazdy , ale białe kozaczki wiedzą że takie coś kosztuje 2-3 tys i średnio są zainteresowane zajęciem tylnich foteli , jeszcze jak słyszą kleklekle to w ogóle podryw na mieście jak na tico w gazie...... Fakt że jest to auto pancerne , egzemplarz którym się karnąłem i miałem styczność prawie wcale nie gnił , najpoważniejsza awaria to zawór zwrotny przed pompą paliwa (zapowietrzał się i nie chciał palić , koszt groszowy ) i jest jedną z topowych tanich fur , kierowców zawodowych, operatorów koparek i reszty zawodów gdzie nawet termosy śmierdzą ropą , bo jedzie na wszystkim i na wszystkim silnik te 500tys zrobi... ...... Dla osoby nie będącej w polskim opec jedyny sensowny plus nad matizem to że kierowca i przedni pasażer siedzą naprawdę wygodnie, no i miał hak i zapewne rewelacyjnie się nadaje do przyczepek bo ten silnik nie generuje żadnego ciągu więc czy tonowa przyczepka czy nie wrażenia te same........... mnie jakoś to auto nie urzekło , ale to tylko moja opinia :D
-
na oko to stara te bez pompy oleju -dobre na zlot i strzał z korby :D Nawet jak nie strzeli to poczytaj sobie serwis takiej starej husqi jak wygląda , jakie są interwały wymian......