Skocz do zawartości

michoa

Forumowicze
  • Postów

    13327
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    76

Treść opublikowana przez michoa

  1. dziwne bo ja szczerze nie spotkałem jeszcze skutera (z tym że nie miałem styczności z simsonem) który nie miałby długich świateł -chińczyki wszystkie mają .... Każda lampa homologowana ma gdzieś tam literki cyferki symbolizujące tą homologację jeśli to fabryczna lampa zdjęta z kibla to musi to mieć , ja bym spróbował zrobić jak mówisz, lewa żarówka mijania , prawa drogowa i pojechał na przegląd , tłumacząc że to lampa zdjęta z faabrycznego moto i tak dostała homologację, kwestia upierdliwości i znajomości przepisów przez diagnostę....
  2. Ale to jest silnik z epoki kamienia łupanego , ma zwykłe stalowe zawory i dajcie już spokój tym gniazdom bo w mojej 90 rocznik , są prawdopodobnie oryginalne i tylko szlif był potrzebny, pozatym tędy olej nie poleci do komory spalania sam z siebie, musiałby być np uszczelniacze padnięte.... w 600 fabrycznie odma jest puszczona bezpośrednio w atmosferę , w 400 obstawiam że też ale łba se uciąć nie dam..... dokładnie , a taki duży 4T zapala spokojnie nawet z luzem tłoka w cylindrze wyczuwalnym palcem :D
  3. ja miałem 2-2.5 bara i jeździłem bez trzymaków nigdy mi wentla nie urwało , jak dziura to ciało obce z reguły..... ale fakt że na 2.5 bara po piachu jeździ się tragicznie, lepiej kupić trzymak....
  4. moja też gaśnie przy schodzeniu z obrotów czasem , i w mojej np nie wolno robić przegazówek na jałowym bo wtedy w 90% przypadków zgaśnie ;D To jest ogólnie zajebisty motocykl , z tym że remont jest niestety drogi (na moją kieszeń jest drogi ) i momentami wymaga trochę więcej narzędzi niż komplet kluczy płasko oczkowych, i mimo że to wiatrołap z lat 80 momentami jest dosyć skomplikowany............nie wiem czy robiłeś kiedyś remont dużego 4T...... Części są tanie , pomijając to co musisz wziąć w ASO, tłok 200 zł , uszczelki 100(chińskie u jednych uszczelnią u innych nie , u mnie spod głowicy coś tam leci ) , korba chyba 500...... W tym drugim filmiku coś tłucze ja się mojej nigdy dokładnie nie przysłuchiwałem , telefon też może zniekształcać dźwięk , powiem ci że ma 90% to nie korba bo u mnie korba waliła chyba 2 lata zanim zrobiłem remont więc znam ten dźwięk na pamięć :D chcesz to w SM czy do orania pola ?? ona na duala się średnio nadaje , olej często , siedzenia dla pasażera nie ma , bagażnika nie ma , stacyjki nie ma.......... Do orania pola naprawdę wypas , ja swoją 3 lata 100% off , lekka , mocna , cuda można robić, od 0.5 roku stoi nie ruszana bo mam inną zabawkę , ale generalnie polecam............mój egzemplarz był totalnie bulletproof , brała 0.5l oleju/100km , niebiesko od dymu , dolewałem samochodowego z beczki jak biegi ciężko wchodziły i silnik dzwonił (bagnet wtedy był suchy ) po 2 latach takiego gnojenia zrobiłem remont bo padła mi świeca :D do roboty miałem korbę, tłok , cylinder , rozrząd profilaktycznie zrobiłem no i uszczelniacze, sprzęgło było jak nowe po 2 latach na samochodowym oleju....
  5. 400ml/500km to prawie nic :D a góre robiłeś ?? uszczelniacze zaworowe nowe i z ASO ??
  6. ja lałem wtedy motul transoil bo wszystkie fora się nad nim spuszczają, a w sumie nie jest jakiś szatańsko drogi ale myślę że jak wlejesz inny byle specyfikację spełniał też będzie dobrze.....
  7. sory ale nie pamiętam :D Poszukaj sobie manuala do nsr albo crm , napewno mniej niż 1l ale nie pamiętam ile 700ml chyba ??
  8. 8h i spalone pół baku ????!!!! jakieś 4l w 8h ????!!!! Stary dawaj namiar na ten motocykl biorę za każdą kasę , w nocy nawet przyjadę, po nogach będe całować :D chyba że na 8h macie 7 h przerwy :D Mnie ostatnio wyszła 3-kółka 3l/h napitalania na opór gazu w piachu do kolan no ale bak 8l to daje 2h tylko :( o drz-cie masz cały temat ja sam pierdyliard razy opisywałem jej wady i zalety jak wklepiesz w google dr-z400 to zaraz znajdziesz których roczników się wystrzegać, wszystko było........Generalnie zasada prosta jak zawsze najmłodszy na jaki cię stać, z zastrzeżeniem że lepiej wziąć rok 2 lata starszą sztukę w lepszym stanie technicznym niż w tej samej kasie młodszą a zgruzowaną....
  9. te 410 to bardzo ostry hard coś jak berg , powiedziałbym że ostrzejsze niż exc , tylko że stara te 410 to moto bardzo awaryjne i na dzień dzisiejszy chyba już z problemem z częściami
  10. a ile w ogóle masz kasy ?
  11. michoa

    Ktoś z Wrocławia?

    Myślę że naga fota wszystkie punkty zreahibiltuje i nawet cosmo ci wybaczy wejście przez okno :D W autobusie jest fajnie ciasno , można laseczki połapać za tyłeczki mówiąc o przepraszam , jest tańszy od motóra i nie trzeba sobie linki do szyi wiązać żeby nim jechać :D Ja to na początku byłem podjarany jakim zajebistym środkiem transportu jest mały moto w mieście , 2 razy zmokłem bo czerwone światło do lewoskrętu paliło się 3 godziny i stałem jak ten osioł(potem ktoś mnie oświecił że czujnik nie reaguje na małe motocykle, ale ruch taki , milicja za plecami i co zrobisz ?? ) , parę razy próbowali mnie zabić(nie mówiąc że przeskoczyć z skrajnego prawego pasa na skrajny lewy jakimś 50ccm to chyba tylko dojechać do świateł złapać moment aż wszyscy stoja i się przeciskać ?? , a pod blokiem w nocy wywalili mi klozet na bok i się olej wylał i trochę paliwa i rano nie chciał zapalić i obecnie mam migawkę na wszystkie linie :D Kurde co jest fajnego w dużym mieście oprócz komunikacji miejskiej , pracy za 1200 , i setek pieknych Polek ?? Słoneczko ja może za x czasu będe w wrocku , ale ja mam za wielki brzuch żeby biegać po 10m mogę mieć zawał , może spacer tylko ??
  12. No i to bywa upierdliwe przy długich wyprawach i ledwo 10l albo i mniej baku........ Sam wiem jak miałem crm 125 to 10l bak nie starczał na jedną wyprawę na żwirownię, powrót był na rezerwie albo postój w lesie i czekanie na posiłki z karnistrem, w xr600 czy drz400E po takiej wyprawie jeszcze sporo zostaje a są sporo mocniejsze....... Kiedyś miałem okazje złapać tanio husqe wr360 , ale jak pomyśle ile nią bym przejechał na baku to chyba na żwirownie -tankowanie , jazda-tankowanie i tankowanie przed powrotem :D Mimo wszystko jak wyjdzie ci zrobić jeden porządny remont w 4T to 2T wychodzi taniej nawet razem z tym paliwem, i 2T jest prostszy w serwisie i bardziej idotoodporny Ogólnie nie ma takiego sprzęt jak kolega szuka :D Jak weźmie np exc 520 to nie będzie prosty w naprawie i po yz125 to będzie kloc..........z kolei exc 250 czy 125 nie bardzo się na długie wyprawy nadają .....będziesz musiał jakiś kompromis wypracować....
  13. nigdy niczym biegowym kompletnie nie jeździłeś ?? to 125 4T może być dla ciebie mocna ale może to i lepiej bo dłużej posłuży :D Ja to bym omijał tylko dr125 , sypią się głowice jak w każdej DR , xt125 chyba nie wychodziła w wersji enduro tylko SM więc do lasu średni pomysł ale ogólnie dobry moto , xr 125 ma niewymiarowe koła i ciężko o sensowne opony ale pozatym udany motocykl , w sumie w cięższy off została nam xlr125 tylko , i ewentualnie hyosung xrx 125 chyba że o czymś zapomniałem :D
  14. różnica jest taka że nie istnieje taki motocykl jak wr450 :D znaczy być może kiedyś był , i prawdopodobnie był dwusuwem.... Yamaha stosuje taki sam system znakowania jak KTM w wyczynach -F to 4T i zawsze tak było (np exc250 2T , exc-f250 4T ) Stary jak pytasz o spalanie to się 3x zastanów bo paliwo to najmniejszy koszt w tym motocyklu....
  15. Niestety nigdy nie dane mi było jechać jakimkolwiek normalnym samochodem z blokadą lub szperą :( kamaz5511 na blokadzie nie było opcji żeby skręcił , no nic, kiedyś mi nie chciał odpiąć blokady to pchał przednie skręcone w opór koła , pisk opon ,smród palonej gumy , czy wolno czy szybko prosto i tyle , ale tam są 4 koła napędzane do tego bliźniaki(blokada blokuje wszystkie 4 koła że każde idzie tą samą prędkością ) , w starze 200 blokada nie działała więc nie wiem czy by skręcił :D W autach osobowych i terenówkach blokada tylniego mostu to chyba rzadkość ? tak mi się wydaje bo jak np l300 i pajero mają w serii to ludzie się nad tym spuszczają w trajce mam z tyłu ośkę do tego lekki przód z jednym kołem i na suchym asfalcie skręca -dupa w odpowiednią stronę , redukcja strzał ze sprzęgła i dobrze skręca :biggrin: :biggrin:
  16. ogólnie stary nie rozumiem-masz słabą psychikę boisz się samego siebie czy jak :D ?? Jeśli jej nie ogarniasz co całkowicie rozumiem bo ja jak kupiłem crm 125 to też po pierwszym zamknięciu obrotomierza , 3 noce sikałem w piżamę z podjary i strachu, to po prostu jej nie kręć powyżej rezo i tyle , ale nie baw się w jakieś wiejskie dławienia dawką paliwa czy powietrza bo teraz prawdopodobnie silnik pracuje na złej mieszance i szybko go wykończysz nawet spokojną jazdą, zamiast dotrzeć..... A jak naprawdę bardzo się boisz to mówie -wyreguluj ją normalnie , a zablokuj sobie rolgaz żeby na przykład nie dało się więcej jak 1/3 przepustnicy otworzyć , będzie miała wtedy kopyto jak żuk w dieslu z toną kartofli na pace i nic sobie nie zrobisz........ Ale nie iglicą..... Na dotarciu też musisz ją kręcić , na krótkich odcinkach i dobrze rozgrzany i dobrze wyregulowany silnik i może nie do końca czerwonego pola ale do 10tys czasem dać by było wskazane
  17. jaki świeca ma kolor ?? Jak non stop czerwone pole do konca w ciężkim terenie to 10-11 może spalić.... W ogóle to zaraz -jak to maksymalnie zblokowana iglica bo tego nie kapuje :D ?? iglicą nie dławi się silnika , jak mu zmniejszymy dawkę paliwa iglicą to będzie pracował na za ubogiej jak już ktoś chce się bawić w jakieś dławienia to lepiej wsadzić coś pod przepustnicę żeby nie mogła otworzyć się do końca.... Jak nie chce się wkręcić do rezo to raczej ją zalewa , niż ma za mało paliwa i dlatego ci tyle pali -to najbardziej prawdopodobna wersja
  18. To ciekawe :D Ja w libero mam 4x4 bez dyfra międzyosiowego (czyli sztywne 50/50 ) i na lodzie z zapiętym 4x4 normalnie skręcam i zawracam, nie czuć różnicy między RWD a 4WD przy powolnych manewrach, w błocie na 4WD skręca lepiej niż na RWD bo tonące koła ciągną coś tam w zamierzonym kierunku jazdy, gdzie na RWD skręt koł przednich niewiele daje bo ciężki tył , lekki przód i pcha go do przodu, w piachu do kolan to samo..... Gorzej skręca na twardym piachu i szlace i widać po śladach opon że 50/50 go blokuje przed ostrzejszym skrętem, ale bez przesady na szlace czy twardym piachu/suchej trawie nie używam 4WD :D Na asfalcie nie próbowałem , szkoda napędu...... W ciężkim sprzęcie ogólnie blokady są bardzo rzadko stosowane (mam na myśli sprzęt budowlany bez ciężarówek terenowych) ale tam zawsze są jakieś narzędzia pomocnicze np koparko-ładowarka w razie opresji wyciąga się ramieniem , albo przednią łyżką no i 90 %% koparko ładowarek ma stały 4x4 nieodłączany z centralnym dyfrem (na kursie uczyliśmy się że maszyny z 4 kołami skrętnymi nigdy nie mają blokad mostów -ale czemu nie wiem :D ) , koparka też odepchnie się ramieniem (ogólnie 90% koparek kołowych współczesnych ma napęd hydrauliczny ) ładowarka przednią łychą (no i łamie się w pół a to praktycznie uniemożliwia zawiśnięcie na mostach , chyba że się tak wklei że hydraulika nie ma siły jej zgiąć :D )
  19. Ja to ganiam tylko starymi trupami, ale pewnie chodzi o jakiś wynalazek z komputerową kontrolą trakcji . no ok to tam wiadomo , słynny czesiu co szalał za ściagami po wawie też miał kontrolę trakcji :D Ale w starych rupciach 4x4 zawsze się lepiej prowadzi w zakręcie niż RWD , może mniej widowiskowo ale szybciej pokonuje zakręt :D
  20. Tylko że właśnie w 4x4 na asfalcie chodzi o to żeby auto nie darło bokiem , tylko szybko pokonało zakręt :D Po to są właśnie te aktywne dyferencjały , elektronika żeby nie dopuścić do poślizgu bo darcie bokiem jest fajne , ale tracisz czas a w wyścigu chodzi o miejsce na podium a nie dupy za taśmą , chyba że mówimy o need for speedach :D w 4x4 bez elektroniki z centralną różnicówką tego poślizgu w 100% nie wyeliminujesz , a jak jest bardzo ślisko to i tak lecisz bokiem ale jest lepsza kontrola niż na RWD i kiedy widzisz że drzewo się zbliża zbyt szybko to pedał gazu ma szansę cię wyciągnąć :D Moje libero zimą po śniegu i lodzie na RWD nie raz nie dwa potrafiło się obrócić o 180, a na 4x4 był zajebisty kontrolowany drift , lekko bokiem ale długie darcie , palce lizać :D Musisz się karnąć , poczekaj na zimę i weź sobie jakieś proste 4x4 od kogoś pożycz , wszelkie golf 4x4 czy chyba t3 syncro czy tam subaru justy mają właśnie 4x4 50/50 bo przez internet ciężko opisać :D chłopie i ty masz spec mechanik :D ? Chyba że ja cię nie zrozumiałem, i mówisz tylko o kontekście asfaltu.....Na asfalt z tego co wiem nigdy nikt nie budował napędu 4x4 bez mechanizmu różnicowego międzyosiowego, bo taki napęd ulegałby non stop uszkodzeniom i na suchym napewno by tylko przeszkadzał i wręcz wymuszał poślizgi. Wszystkie bobki co mają prosty 4x4 bez mechanizmu różnicowego międzyosiowego mają zaznaczone w instrukcjach że napędu tego używamy tylko pomocniczo na bardzo śliskim podłożu , nie wolno go używać na asfalcie bo często prowadzi to do uszkodzeń elementów przeniesienia napędu, nadmiernego zużycia opon i paliwa , i tak jak piszesz w zakręcie to by darło bokiem gorzej niż na samym FWD czy RWD Natomiast jeśli chodzi o off road to nie ma lepszej opcji jak 4x4 50/50 :D A najlepiej jak jeszcze każdy most ma blokadę :D Stara tatra t815 tak miała że 6x6 100% na sztywno (każde koło taka sama prędkość ) no i do dziś miłośnicy ciężkiego offroadu się do niej modlą :D
  21. quattro to pewno jakieś dziadoskie naszpikowane elektroniką 4x4- karnij się kiedyś w zakręcie gdzie jest bardzo ślisko (lód , śnieg , piach , bardzo mokro ) autem 4x4 (tylko nie jeepem na goodrichach na błoto , tylko względnie normalnym samochodem na szosowych oponach , pamiętaj tylko że w większości prostych bobków 4x4 bez centralnego dyfra , musi być naprawdę bardzo ślisko , na mokrym asfalcie jest trochę ryzyko pogubienia półosi albo któregoś dyfra ) to zobaczysz jak zajebiście i z full kontrolą można pokonać szybko w zakręt -ja kiedyś śmiałem się że 4x4 w normalnym aucie to bezsensowny lans a teraz po swoim bobku widzę po co taka impreza ma 4x4 :D Na 4x4 jak drzesz w zakręt to drift nie ściąga staników solarkom w białych kozaczkach, ale zakręt robisz szybciej i nie musisz się tak pilnować z gazem i kierownicą jak w przypadku mocnego RWD....
  22. tylko że on ma do roboty jeszcze korbę , nierząd , obstawiam że zawory i głowicę bo zatrzeć od przeskoczenia łańcuszka to się nie zatrze , conajwyżej będzie starcie tłoka z zaworami.......w jakim stanie jest w ogóle głowica ?? coś cię ten mechanik w h***a chyba robi :D -sory ale jak dłubie przy padlinach wszelkich nigdy nie słyszałem żeby przy 2 barach coś paliło :D dt 80 przy 5 nie pali zimna w ogóle a ciepła czasem a to 2T, przy 4 nie pali nawet ogar 200.....
  23. A ile masz lat ?? znajdź kumpla u którego będziesz trzymał , są wakacje jazda na budowe i masz :D Moi starzy byli na nie , nie dołożyli ani grosza , i tak kupiłem trzymałem u kumpla , w końcu stwierdzili że nie pokonają i został :D A co do kasy -Dominik ci napisał , u nas buduje się pincetny stadion narodowy przynoszący straty a żwirownie lepiej zasypać czy tor mx zlikwidować nie mówiąc o dotacji czy zgodzie , 99.5% ludzi co latają w zawodach to cholernie bogaci pasjonaci i 1 miejsce daje im tylko frajdę nic więcej.......
  24. Jest opcja jeśli to komputer uruchamia przekaźnik że napięcie zasilające przekaźnik jest za niskie -miałem taki przypadek w jakimś rupciu że na zasilaniu przekaźnika było chyba 7v ( przez awarię komputera ) , przekaźnik wydawał pstryknięcie ale napięcie było za niskie żeby elektromagnes miał siłę zewrzeć styki, i nie działało....... I to jest teoria pasująca do tego co piszesz bo -nic ci nie da wtedy przełożenie przekaźnika, bo żaden nie zewrze styków -będzie słychać pstryknięcie ale przekaźnik nie zewrze obwodu pompy Masz miernik uniwersalny ?? Ogarniasz jak mierzyć napięcie ??
×
×
  • Dodaj nową pozycję...