-
Postów
13327 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
76
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez michoa
-
żurek ja za tępy jestem żeby to sam sobie zapodać :D pozatym wolałbym sobie to wbić w dowód , bo wiesz jaki łysy na kasę łakomy :D muszę się zakręcić, kiedyś miałem propozycję za 600 zł z wbciem w dowód używana instalacja i teraz nad tym poważnie myślę- coprawda auto zgnite warte może z 500 zł realnie , ale nie ma sensownej alternatywy , jak go sprzedam za 500 to co kupie za tyle , chiński kibel ?? zdezelowany kadet z gazem za 1500 będzie pewno jeszcze gorszy u mnie blacha leży jak menel po 3 winach, ale mechanicznie jest zdrowo , silnik nawet oleju nie bierze, a taki gaz za 600 zł spłaci się w 4 tys km , tyle to nawet ja zrobię :D zobaczymy narazie jest trochę innych pilniejszych potrzeb.... u mnie tak na poważnie to sporo jeżdżę kiblem bo autem raz że nie lubię, a po mieście nienawidzę ( korki , problem z miejscem do parkowania, jak źle wjedziesz to z miejscem do zawróćenia , płatne parkingi ) więc w sumie to też nie taka fanaberia co praktyczne zastosowanie , laatem nawet jak miałbym auto co robi za 15 zł /100km to wolałbym kibel :D a zimą sprawę rozwiązuje nie wychodząc z domu :D :D :D
-
Samów z tego co wiem nie da się już rejestrować od x czasu, chyba że coś się zmieniło i nie jestem na bieżąco -jakiś temat na forum miłośników drogowych trajek analizowałem w którym ubolewali nad tym...Pozatym mnie to szczególnie interesuje czy brak umowy jest do przeskoczenia , coś czytałem o jakimś oświadczeniu że jesteś legalnym posiadaczem pojazdu i ono dla wydziału komunikacji zastępuje umowę i umożliwia rejestrację, ale jak to na forach internetowych bywa przez 6 stron , 10 osób się kłóciło czy to działa czy nie i trudno wyciągnąć wniosek. Nie da się na dzień dzisiejszy napisać normalnej umowy z poprzednim właścicielem, kupiłem to 4 lata temu , nawet szczerze to nie pamiętam z jakiego miasta........ No tak ale to wciąż nie mam tablicy rejestracyjnej i wciąż za to i brak dowodu rejestracyjnego grożą mi jakieś konsekwencje.... Z tego co się orientuje jedynym pojazdem silnikowym który może legalnie poruszać się po drogach publicznych, nie mając dowodu rejestracyjnego i tablicy rejestracyjnej jest pojazd wolnobieżny ( koparka/ koparko ładowarka i to też nie każda , bo w nowych JCB jest bieg drogowy na którym potrafi 50km/h przekroczyć :D ) ale musi mieć wykupione OC i kierowca posiadać prawo jazdy ( B lub T ) , no w moim przypadku raczej założenie żółtego koguta , trójkąta ostrzegawczego i jazda 30km/h nie przejdzie :D Brak założonej tablicy rejestracyjnej , odrazu wzbudza zainteresowanie policji i nie spotkałem się żeby ktoś jadąc bez tablicy koło policji uniknął kontroli , chyba że aktualnie ucieka :D Ja myślę się wstrzelić w zapis o ,,pojeździe unikatowym '' Konieczne jest spełnienie warunków: - pojazd ma mieć minimum 25 lat - musimy posiadać orzeczenie rzeczoznawcy traktujące pojazd za unikatowy (lub mający szczególne znaczenie dla udokumentowania historii motoryzacji) 25 lat ma , jest tabliczka znamionowa honda coś tam japan , date of manufacture 12/84 ( 30 lat kończy :D ) , jest nawet numer ramy i silnika , pod unikat też się łapie ,raz w życiu widziałem takie jak moje na żywo na żwirowni , na allegro są pojedyncze sztuki , kiedyś widziałem 2 zarejestrowane ( jedna na żółtych tablicach ) Zalety rozwiązania: - da się zarejestrować samochód bez posiadania dowodu rejestracyjnego. W moim przypadku samochód wyrejestrowany wcześniej, sprowadzony z zagranicy nie posiadająć tzw małego brief-u - zwolnienie z opłaty akcyzowej dla samochodu sprowadzonego z terenu Unii Europejskiej - zwolnienie z tzw opłaty recyklingowej - 500 zł - brak obowiązku posiadania ciągłości ubezpieczenia OC mimo tego że auto nie jest ”zabytkowe” i nie ukończyło 40 lat. W 2012 komuś się udało tak zarejestrować samochód ,ale samochód nawet z 1925 roku ma homologację drogową a moja trajka nie ma i nigdy w żadnym kraju jej nie miała ( nie było do niej żadnych kitów homologacyjnych czy innych wynalazków i nigdy nie dostała dopuszczenia do ruchu)i też się boję czy tu nie bedzie problem... Boje się po prostu wyłożyć 600 czy 800 zł na rzeczoznawcę i przeglądy , a potem okazę się że wydział komunikacji w oparciu o jakiś zapis mi odmówi rejestracji i będe 800 zł lżejszy bez efektu (sam rzeczoznawca podobno 200-600 zł , do tego niestandardowy przegląd )
-
Kawasaki cross-jaki to model?
michoa odpowiedział(a) na Damian_Kawa temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
jeżeli faktycznie za tyle kupił i -działają jakoś tam biegi i sprzęgło -kompresji jest przynajmniej 7-8 bar na zimnym silniku -nie ma luzu na korbowodzie -nie ma zajechanego łożyska wału to jest nadzieja to wsiowymi niskokosztowymi metodami to odratować żeby trochę pojeździło , nawet jeśli gaźnik jest wybrakowany albo niesprawny z jakąś poważną usterką ( ukruszone coś , pęknięta przepustnica itp ) to można kupić od nie wiem dt 125 nowy rzemieślniczy za 100 zł na podmiankę, brak zapłonu też jest do naprawienia , nawet jeśli uszkodzony jest stojan , to można pokombinować z motoplatem z piły czy coś i znośnie się to opłaca......... natomiast myśle że doprowadzanie tego do 100% sprawności i świeżości w żadnym przypadku się nie opłaca nawet jeśli ktoś mu dopłacił za to że to zabrał....... -
nie będzie pochwalony na wieku wieków Panowie zastanawiam się nad rejestracją swojego 3 kołowego traktora ( coprawda baba zepsuła koło , okazało się bezdętkowe , jest dziurawe jak sito ale ogarnę temat i mogę mieć dzięki temu roszczenia o kolejną flaszkę więc to nie problem ) no i po 3h studiowania 1234556678 forów , przeczytaniu 1234545767 tematów dalej nic nie wiem. Szukam kogoś gramotnego kto na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego powie mi czy warto się bawić i oszacuje koszty , generalnie sytuacja jest bardzo trudna ale wierzę że jeśli chcę się zakuć w kolejne dyby systemu ( kolejne obowiązkowe OC i przegląd do pejcza zmuszającego do pracy ) to miłościwie panujący nam rzal i bul mi na to pozwoli tylko nie wiem jak się za to zabrać. Sytuacja jest dosyć trudna bo -nie mam żadnej umowy kupna sprzedaży ( jestem w posiadaniu tego badziewia około 4 lat , nie boję się włożyć wacka pod otwartą gilotynę w pisaniu wszelkich oświadczeń że nie ukradłem ) -to jest dwusuw ( jestem w stanie go wygłuszyć , prawdopodobnie założyć lusterko stop i migacze ale podobno 2T nie wolno już wcale rejestrować ) -nie bardzo chciałbym to rejestrować jako zabytek ( zabytek należy utrzymywać w przyzwoitym stanie , nie może jechać do wesela , nie wolno modyfikować , zresztą mój chyba się do 80 czy 90% oryginału nie łapie bo trochę rzeczy jest dłubniętych ) Ktoś z forum jest w tym totalnie biegły ? Wild jest chyba bardzo biegła bo pasjonuje się ruchlacami może kwiaty i vodka i ładny uśmiech i coś doradzi ?? Klepnę jej pw choć ona no forum chyba od 100 lat nie wchodzi.... Byłem w moim wydziale komunikacji , miła i dosyć ładna praktykantka powiedziała mi że pojazdu bez homologacji (to 3 kołowe coś nigdy nie miało homologacji drogowej w żadnym kraju ) i bez umowy kupna-sprzedązy lub darowizny nie da się zarejestrować i to mnie zasmuciło ale gdybym wiedział że jest sens to bym walczył, praktyka pokazuje że nieraz urzędy nie znają przepisów i po 1234567 odwołaniach na piśmie sprawa jest do wygrania tylko muszę wiedzieć że warto..... W grę wchodzą lekko śliskie rozwiązania , może nie tak jak seks z nieletnią na schodach komendy policji , ale coś tak delikatnie możemy nagiąć , do obgadania na pw Oczywiście nic za darmo-tylko tyle że chcę kogoś gramotnego a nie wezmę pierwszego z brzegu rzeczoznawcę co skasuje mnie 300 czy 500, wystawi mi opinię a potem się okażę że bez umowy jest nie do przeskoczenia, i mogę się to opinią podetrzeć... Jestem skłonny do poświęceń , jeśli rzeczoznawca mieszka 200km odemnie i chce to obejrzeć pod domem to będe kombinował transport......... Dlaczego ?? Teoretycznie to nie nadaje się na asfalt , opony wyją jak pociąg i zero hamowania na mokrym asfalcie , na suchym to nie skręca ( chyba że jak frog swoja beemką na rondzie ) ale : wkurza mnie ciągłe pakowanie tego na busa, nieraz nie ma co z tym busem zrobić albo chcesz się przemieścić 5km i trzeba się w auto pakować , po drugie za stary jestem żeby ciągle czuć się jak kryminalista , strach zatrzymać się wyszczać bo droga w lesie też jest drogą publiczną i też może się skończyć nawet lawetą, po kolejne kolejny pojazd który może wyjechać na drogę publiczną i służyć za środek transportu w razie sytuacji awaryjnej, przy stanie mojej stajni to nie bez znaczenia :D ..... z góry ja zapłać za pomoc , napiszę pw wild może coś doradzi, spróbuje może łukasza-aprilla grzecznie spytać może coś wie PS starałem się zachować sensowną interpunkcję i ortografię , kontakt pw lub w temacie....
-
Kawasaki cross-jaki to model?
michoa odpowiedział(a) na Damian_Kawa temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
mnie to dziwi w dobie internetu że ludzie kupują jakieś niewadomo jakie złomy , a dopiero potem się interesują co kupili.......... kiedyś jak dostęp do internetu miał mało kto to ludzie ryzykowali tanią japonię bo brakowało forów , informacji i wiedzy a teraz ?? jakby to jeszcze jeździło to 500 ok , lać olej drobne usterki łatać silikonem i opaskami jak wystawi kopyto to paśnik dla zwierząt w lesie z daszkiem z błotnika i tyle, ale takto popłynąłeś strasznie....... dla mnie nawet 500 nie warte, ani to nietuzinkowe , ani jakieś bardzo fajne , ani tanie w naprawie , lipa no ostatnia deska ratunku to próbować to ratować chałupniczymi niskobudżetowymi metodami z założeniem że i tak zaraz się rozsypie, zobacz czy jest iskra , czy paliwo dochodzi do gaźnika czy gaźnik drożny , zamotaj jakiś filtr powietrza nie wiem od kaszlaka na króccu z rury od odkurzacza czy tam rajtuze na wlot do gaźnika załóż bo innaczej nawet podwórka wkoło nie objedziesz -może jest cud i ma tylko jakąś drobną usterkę , ja xr600 kupiłem bez filtra powietrza wcale i jeździła ostro więc czasem się zdarza :D dobrze by było przed rozpoczęciem czegokolwiek zmierzyć kompresje , jak będzie mniej niż 8 to nie ma co się interesować iskrą czy paliwem , remont się nie opłaca , buduj paśnik , zima idzie zwierzętom w lesie się przyda..... -
Kupno nowego motocyka Enduro/Cross
michoa odpowiedział(a) na Pijak temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
no stary ale gdzie z kx-em , porównaj sobie jak jedzie z dołu kmx 125 czy dt 125 a jak kx i wtedy zaczynamy dyskusję........ cross 125 2T do lasu to porażka jak ogarem 200 na tor superbike, kompletnie nie trybie ludzi co kupują crossa setkę 2t na żwirownię czy w las ale ich kasa ich zabawki , wolny kraj..... dla baby odpada seryjna xr 600 , xr 400 , ttr 600 , bo są za wysokie na mojej dziś ani palcem nie dotykała gleby a ja mam seryjną 600 jeszcze z mocno dobitym amorem , drz400E /S być może przynajmniej mój E był niski.......... no chłopie ale normalnej kobicie pchać kloca 180kg to jakieś nieporozumienie to równie dobrze można komuś wciskać betoniarkę zamiast sokowirówki bo więcej zmieści, a jak pokręci to też sok poleci...........nie chodzi o najwyższą półke chodzi o wagę , im jest lżejsze moto tym się lepiej lata w terenie taka jest prawda............ -
Kawasaki cross-jaki to model?
michoa odpowiedział(a) na Damian_Kawa temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
też myśle że to 80 po kołach, jeśli podejdziemy do tego z ekonomicznego punktu widzenia to nie warto go robić , tam nawet airboxa nie masz , obstawiam że silnik jest wysypany do granic możliwości ( tłok , korba, cylinder który będzie na nicasilu na 95 % ) i koszt remontu przekroczy wartość motocykla x2 , nie mówiac że coś mi śmierdzi starym rocznikiem i będzie problem z częsciami....... nie ma nigdzie na ramie jakiejś tabliczki znamionowej albo numerów ramy ?? albo numery silnika ?? -
Kupno nowego motocyka Enduro/Cross
michoa odpowiedział(a) na Pijak temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
250 4T soft enduro ma tylko jeden plus -spalanie........ dołu w tym jest tyle co w 2T, kręci się wysoko żeby kilka KM mieć a ta góra też jest kiepska , żywotność też dupy nie urywa no i co mamy w tej klasie ?? klx250R jest fajny , ale jest cholernie drogi w remoncie i nie ma cześci , xr250 ma zaporowe ceny bo są w większości młode roczniki , jakieś współczesne klx250 czy xt250 to nadają się w teren tak samo jak harley dawidson do tego są ekopokastrowane , ani odejścia , ani tanich części , ani niskiej ceny zakupu ani zawiasu-do niczego...ttr 250 z ttr 600 ma wspólna nazwę , ciężka, słaba....relikty typu klr250 gdzie szukasz części po rumuńskich ebajach pomijam..... jak miałbym łykać 250 4T duala to wolałbym 125 2T -przy zamulastej jeździe spali może litr więcej a nie martwisz się o zawory , oleje , jak wybuchnie koszt remontu niższy, osiągi na szosie to samo , dt 125 da radę utrzymać przelotową 100km/h i taka sama jest przelotowa dla 250 4T...... 4T ma sens w dualu od 350 w górę, jak spalanie jest najważniejsze, to nic nie przebije 125 4T pod względem ekonomi (80 2T typu dt spali 3/100 ale przy dużo gorszych osiągach niż 125 4T )a 250 już pali ciut więcej...... jechałem xr 250 i dupy nie urwała, plus że niby 3.5/100km przy 70km/h w trasie , ale trzeba zdrowo kręcić żeby jechało jak 2T........ -
marzenie ?? gaz w tico , 1 generacja , przy mojej nodze 6 gazu/100km =15 zł/100km , kibel stałby się fanaberią a nie środkiem transportu :D
-
dobra wypowiedzieli się już spece od diesla co nigdy go nie mieli (michoa ) spece od benzyny co jeżdżą na gazie , bristolski specu od wszystkiego wytłumaczył heńkowi co jest ciężarówką a co nie , samolot się nie odzywa , czas na dupy i politykę i przenosimy do piwa
-
Kupno nowego motocyka Enduro/Cross
michoa odpowiedział(a) na Pijak temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
stary jeżeli sugerujesz że powiesz yzf250 a wszyscy będą klaskać to zmień forum :D co cię w niej aż tak kręci , sąsiad sprzedaje i nie trzeba daleko jechać , nie wiem brak lampy , naklejki na plastikach ?? cross w enduro w moim odczuciu to porażka , za twardy zawias , źle zestopniowane biegi , słaby dół , ma sens tylko jak jesteś pro extra wymiataczem , jeździsz w terenie jak enduro krzeszowice i oddałbyś kobietę za parę kg mniej.....takto enduro lepiej... to w yzf będziesz zmieniał tłok co chwila i gotował wodę nie wykorzystasz jej lekkości , a twój dentysta za naprawę plomb z zębów które ci powypadają na korzeniach od crossowego zawiasu kupi sobie s klasę tego chcesz ?? do tego długie biegi i zero dołu będą cię męczyć na podjazdach.....nie wiem ja nie widzę naprawdę żadnego sensu tego moto do lasu.......... -
może chłop ma 300KM wyciśnięte z 1.2 z ośmioma turbami które kręci do 30 tys obr i dlatego mało momentu z dołu :D ??
-
bo ja wiem ?? nie ma alternatywy-widziałeś młodą scanię w benzynie na rynku ??..........autobusów coraz więcej gania na CNG czy metanie fakt że na CNG się przerabia diesla, ale z tego co czytałem to są to takie przeróbki że lepiej by było do nich wziąć 9 czy 10l benzynę , bo dokładasz świecę zapłonową i cały zapłon w sumie (chyba że źle czytałem ) ale nikt dziś nie produkuje niewysilonego prostego żywotnego 10l benzyniaka z naciskiem na moment obrotowy........ mnie to się wydaje że tu siedzi jakiś spisek żarówkowy , tak samo jak od x czasu nie da się kupić busa w benzynie (chyba że się mylę ) :D wózki widłowe do 5 ton bardziej opłacają się w gazie , chyba że ktoś bierze 1 sztukę wtedy nie opłaca się stawiać kojca z butlami ( przeprawa z bhp i takie tam ) i lepiej diesla....... ja szaleje za l300 mitsubishi w opcji 4x4 (nie mam kasy na szczęscie ) to powiem wam że kupić to auto w benzynie to chyba tom cruise z najemnikami by się nie podjął , pojedyncze egzemplarze za to diesli jest pełno i są o połowę tańsze .......fakt że l300 w dieslu wychodziło tylko w turbodieslu a turbodiesel to porażka jak leginsy pod mini-dziura w charakterystyce , najpierw zagrzej potem ostudź i jeszcze uważaj na paliwo i pilnuj oleju, a kumpel ma 4runnera 2.5TD (toyota terenówka ) i powiem wam że czuć tylko gwizd spod maski nic więcej........starego wolnossącego diesla jeszcze uznaje , ale turbo w życiu oprócz gwizdu dającego +100 do szacunu dochodzi masa problemów a mówie w wielu autach tego turba prawie nie czuć.... mnie się wydaje że benzyna +gaz zawsze wyjdzie taniej na 100km nawet przy silnikach 3l i większych niż diesel.....
-
Kupno nowego motocyka Enduro/Cross
michoa odpowiedział(a) na Pijak temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
tylko co za sensowne 400 w 4T kupi za 7kpln ?? chyba tylko jakiś drz z epoki kamienia łupanego z wszystkimi wadami wieku dziecięcego, albo wr426/400 typu bomba z opóżnionym zapłonem......... -
426 czy drz400e może mu zrobić zdrową krzywdę po simsonie , ja na 400e wsiadłem po crm 125 i się go bałem ........niby wszystko jest dla ludzi motocykl nie zabija tylko głupota ludzka...........
-
trudny wybór aprilia , husqvarna , ktm
michoa odpowiedział(a) na mat11825 temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
my to się musimy chyba na jakieś piwko ustawić w tej łodzi nie :D ?? pewnie że kojarzę ja w łódzkim 97% miejscówek kojarzę z tego co łodziaki nawiedzali to tylko wyskoków nie kojarzę ( to jest gdzie koło zgierza podobno takie zarośnięte ta ?? ) i zanim wskoczyłem w siodło to łaskowice zamknęli i nigdy tam nie byłem...... teraz piątkowisko jest do dupy , wielka góra i trudne takie nie dla szaraków na gruzach bez stroju , ale stare piątkowisko było super naprawdę :D -
trudny wybór aprilia , husqvarna , ktm
michoa odpowiedział(a) na mat11825 temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
pewnie najlepiej latać sam -jak się wyp***lisz i coś sobie zrobisz to dzwonisz do ziomków i mówisz no chyba mi się noga zepsuła , jestem w lesie ale w sumie sam nie wiem gdzie , zróbta coś :D U mnie kumpel miał lekką glebę skończyło się tak teoretycznie na początku nie bolało go potem zemdlał :D na szczęscie byliśmy w 3 moto i 4 typa na żwirowni( jak to w moich ekipach bywa zawsze 1 czy 2 bez moto bo im się nudziło my oramy oni się gapią :D ) , karetka by tam nie wjechała ( chyba że na podwoziu kraza :D ) helikopter nie wylądował bo strasznie zalesione i nierówne, jedyna opcja dobra terenówka a że byliśmy we 4 ja wziąłem jego na jego moto zawiozłem na pogotowie , że szybka akcja to zemdlał dopiero jak czekał aż mu pomogą, a pozostali 2 zabrali pozostałe 2 moto i w sumie wszystko dobrze się skończyło......... jakby tam był sam to zapewnie nie potrafiłby podać gdzie jest , albo wziąłby na hardcora moto i próbował dojechać chociaż do drogi jakiejś ( a jakby zemdlał w trakcie jazdy to pewno by się zabił ) i generalnie byłyby problemy....... a pomijając sytuavje ekstremalne to nie potrafię policzyć ile razy wracałem na lince holowniczej bo coś się zepsuło , byliśmy we 2 , żaden problem akcja hol i wsio a tak weź czekaj aż ktoś po ciebie przyjedzie , a nie zapomnę jak mi w xteku przetarł się przewód od stacyjki i zapłonu zabrakło i na holu dt 80 uciekałem przed burzą z lasu :D :D złote czasy , rów melioracyjny okazało się że wody 5 cm ale mułu 50 , jest was 2 i drugie moto jakoś sobie poradziliśmy, jak powtórzyło się to samo ale byłem sam na 3 kółku to gdyby nie życzliwy rolnik z ciągnikiem to bym chyba szałas rozbijał i na dziką zwierzynę polował i czekał aż wyschnie -dzwoniłem po kumpla z autem , ale kadetem zakopali się w rozwodnionej leśnej drodze z 4 km odemnie i sami potrzebowali pomocy :laugh: dobra ekipa to podstawa w tej zajawce , ważniejsza niż ciuchy czy kask , ja się zastanawiam nad zmianą pasji właśnie z braku ludzi do latania ciągle sam i sam, i po prostu brak asekuracji i potencjalnej pomocy mnie tak paraliżuje że zaczynam jeździć jak totalna ci*a , przed małym podjazdem śmierć w oczach bo -co będzie jak się wyglebię , co będzie jak coś urwię , co będzie jak to czy sramto...... najlepsza asekuracja to właśnie jak ktoś z tobą śmiga i jest przy tobie, bo co z tego że mogę zadzwonić do kumpla x -jak on jest 60 km dalej , nie ma sprzętu żeby wjechać w trudny teren , zanim do mnie dotrze mi pomoże to będzie lipa...... kiedyś np kumpel chciał skrócić drogę i wjechał w jeziorko a to okazało się bagno/torfowisko , silnik mu zgasł na środku i zaczęło go zasysać , na szczęscie byliśmy w 3 , bardzo szybka akcja linki, szarpanie wrzaski i sytuacja opanowana jakby był sam to przynajmniej moto by leżało głęboko w mule i potem bez solidnego quada albo ciągnika/ciężkiego sprzętu zapomnij o wydobyciu....... nawet tak pozorna bzdura jak padnie ci telefon ( zdarza się ) to zawsze 2 czy 3 innych ma telefony w razie czego jak jesteś sam -lipa.......... to jest cholernie niebezpieczny sport , lokalesi też często są wrogo nastawieni , w 90% przypadków jak lecicie w 3 czy 4 czy 4 nikt nie odważy się pyszczyć a jak lecisz sam to siekiery latają...... dla mnie latanie samemu to porażka -staram się bo takie są realia ale nie jest to ani fajne ani mądre....... już z dwojga złego lepiej nawet (jeśli masz duala , choć od biedy na crossie kawałek też mozna ) zabrać kogoś bez moto na miejscówkę , zawsze jak się konkretnie wyjebiesz to ci pomoże czy ściągnąć moto , czy wyjść spod niego czy nawet wsiądzie jako motorniczy i cię dowiezie do drogi w przypadku wypadku (czego nikomu nie życzę ) -z takich praktyk kiedyś na tym forum wszyscy się ze mnie śmiali , u mnie często było 10 gapiów i jedno moto :D -
moduł elektryczny w środku się rozlutował u mnie to się dzieje cyklicznie co x czasu..... nowy 20-30 zł ale może szybko paść jak stary , może spróbować go rozciąć miniszlifierką -odcinasz ten dekielek od drugiej strony niż jest wpięcie kostki , tam może pod płaską warstwą żywicy jest strona druku lutownica i szybko zauważysz urwaną nóżkę........doltujesz ale za jakiś czas znowu się powtórzy :D
-
Jak sprawdzić czy nieruchomość nie jest zadłużona ??
michoa odpowiedział(a) na michoa temat w Przepisy, ubezpieczenia, kredyty
Jeśli ktoś chce znać rozwiązanie-odpuściłem temat z braku kasy , 30 tys w gotówce nie mam , miał to być kredyt preferencyjny od mamci i tatka typu ,,wynoś się do cholery masz 26 lat '' ale oni chcieliby za 30 , 4 poziomy i basen na dachu a to jest kurnik bez mediów( wszystko podliczniki , nawet szambo do spółki z sąsiadem ) i z 400mkw działki i już odpadłem nerwowo przy ich kazaniach że to bez sensu bo oni mi sfinansują ale z działką 15 hektarów żebym za 100 lat mógł sobie wille z dżakuzi pobudować , a jak mówie że takie coś to nawet koło pcimskiej woli 100-200 kosztuje to jest no faktycznie tyle to nawet my nie mamy :D zresztą 200 to pewnie moje wnuki w średnim wieku by skończyły spłacać :D Więc nic nie ustaliłem -jestem osobą konkretną nie mam kasy nie truje dupy.... aczkolwiek dziękuje uprzejmie wszystkim udzielającym się przyda się na przyszłość jak warunki finansowe będą lepsze...... -
izo jazda samochodem jest jak życie -a wolisz jeździć na ręcznym czy dać w piz**e ??
-
mały płaski śrubokręt wbić przy wałku i próbowac podważyć , jak masz cierpliwość to odtłuścić wbić np gwoździa i przykleić klejem epoxy , 24h czekamy i potem delikatnie za gwoździa wyjąć
-
Zestaw skuter cylinder TEC HQ Morini w którą stronę pięrścienie
michoa odpowiedział(a) na Spaliniarz temat w Mechanika Motocykli 2T
tylko że na rysunku jest 4T a w 2T może być innaczej...... ja się pierwszy raz w życiu spotykam z takim kształtem nie pomogę,..... -
każdy mówi co innego :D E teoretycznie bez kitu homologacyjnego też nie dało się zarejestrować Y był najlżejszy , jak ktoś lata ostro a nie po pyry za rogiem to te kilka kg mniej mu się przyda, a odpalić to z kopa żaden dramat chyba że ktoś chce jeździć w japonkach, pozatym nie martwisz się o aku czy rozrusznik a w DRZ też były z tym jaja.... cały rzal i bul Y polega na tym że on miał wszystkie możliwe wady fabryczne DRZ400 , padały napinacze rozrządu , rozklejał się stator, blaszki w gaźniku pękały , i masa innych wad , jeśli ktoś to naprostował to będzie ok, jak nie to jest spore potencjalne ryzyko.... nie przesadzaj S jest zamuł straszny , ale E i Y z tymi 49KM przy 9 tys obr idą zdrowo , może jak yuby lata na litrowym sporcie to dupy mu nie urwie , z 5 biegu na koło nie idzie ( takie rzeczy to tylko w husce klasy 600 , xr650r czy bergu albo ktm klasy 600 ) ale myśle że nudził się nie będzie......
-
Wszystko o Yamaha DT 50, 80 i 125
michoa odpowiedział(a) na Wojtek DT temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
125 2T duala kupisz przyzwoitego , ale jak oprócz simacza czy tam ogara nic nie miałeś to lepiej by było w sumie zacząć od dt 80... no będziesz wyglądał jak pudzian na motorynie niestety , z wagą ona sobie poradzi my lataliśmy we 2 jeden 95 kg i jeden 80 i ponad 1 zł szła , ale wzrost może być przeszkodą trudno przez internet powiedzieć , w każdym razie przy 176 cm było ok....... -
YAMAHA PRZEGRRZEWA SIE
michoa odpowiedział(a) na Crovcia temat w Enduro/Motocross/Supermoto/Trial/Quad
taki specu od wszystkiego na forum a takich pierdół nie ogarnia :D ?? po pierwsze gaźnik -rura wydechowa świeci jak jest za uboga mieszanka bo spaliny są za gorące, tak samo przegrzewanie silnika.... świeca jaki ma kolor , pewnie biała ??